2 Dołączył: 2009-04-01 Wpisów: 124
Wysłane:
12 lipca 2012 11:43:58
przy kursie: 8,70 zł
do saves przesadzasz twierdząc, że przysłowiowe moce produkcyjne związane z budową np mostu na autostradzie przeniosą się do sektora kładzenia gładzi szpachlowej w mieszkaniu przysłowiowego Kowalskiego. pewnie w pewnej mierze jest i to możliwe aczkolwiek w mojej ocenie tzw remontówce tej legalnej (zarejestrowane firmy) szkodzą wykonawcy "na czarno". Problem z pomocą PBG w dużej mierze wiąże się z tym na ile to państwo ma pokrywać koszty wynikające z błędów osoby fizycznej. Przecież tajemnicą poliszynela jest iż wszelkie kluczowe decyzje w tej firmie podejmował jej większościowy akcjonariusz i w jednej osobie Prezes firmy. Proponuję aby z tej perspektywy też problem ewentualnej pomocy państwa PBG rozpatrywać.
|
|
0 Dołączył: 2010-05-03 Wpisów: 29
Wysłane:
12 lipca 2012 14:36:02
przy kursie: 8,70 zł
Śledzę ostatnimi czasy rozwój sytuacji na linii PBG - ministrowie RP i muszę przyznać, że narosło wiele mitów i oczekiwań. Śledziłem nawet dzisiejszą debatę w sejmie (sic!) na temat budowy gazoportu i temat PBG był bardzo widoczny.
Kilka informacji, o których powinien wiedzieć każdy a mam wrażenie, że te fakty nie są powszechnie znane:
- Minister Gospodarki W. Pawlak nigdy nie był osobą, która cokolwiek może w sprawie PBG, to nie jego działka i sprawa poza jego kompetencjami. To nie on będzie podejmował jakiekolwiek decyzje. Słowem - jego głos jest tak samo ważny w tej sprawie jak np. ministry Muchy.
- Żaden z ministrów nigdy oficjalnie (nie licząc jednego chlapnięcia do kamery) nawet nie pomyślał o nacjonalizacji spółek budowlanych - o tym nikt poważny w rządzie nie myśli a sam pomysł zrodził się jedynie w wyobraźni Pana Waldka. Zresztą ten człowiek papla w każdym wywiadzie co innego.
- W całej sprawie ewentualnej pomocy państwa dla PBG równie mało do gadania ma minister finansów, póki co on również ma bardzo mały wpływ na cokolwiek w tym temacie.
- Najwięcej do gadania w sprawie ewentualnej pomocy dla budowlanki ma Minister Skarbu Mikołaj Budzanowski i to jego głosu należy słuchać.
- Co do całej pomocy to najbardziej prawdopodobną drogą jest zwrócenie się PBG do Agencji Rozwoju Przemysłu. ARP to spółka skarbu państwa podlegająca Ministerstwu Skarbu. Jest to spółka powołana w określonym celu i o pomoc do niej może zwrócić się każdy podmiot więc nie ma mowy o jakimkolwiek wyróżnianiu PBG na tle rynku.
- ARP swoje środki czerpie z Funduszu Restrukturyzacji Przedsiębiorców, który ma do dyspozycji 1,3mld zł. Oczywiście nadal wszystko funkcjonuje w ramach kompetencji tylko i wyłącznie ministra skarbu. Wszelkie ględzenie różnorakich Pawlaków, Rostowskich, Kaczyńskich, Much, itp. pozostaje tylko pustym ględzeniem.
- PBG do tej pory nie złożyło wniosku o pomoc do ARP. Sporo się o tym mówi, bo deklaracja, że wniosek zostanie złożony, padła. Na dzień dzisiejszy jednak ten fakt nie nastąpił.
- Kiedy taki wniosek jednak wpłynie do ARP sporo będzie zależało od jego treści. ARP nie jest instytucją charytatywną - to nie będzie z całą pewnością po prostu przelanie gotówki na zasadzie "macie i nie wydajcie od razu wszystkiego". Taki wniosek może zostać odrzucony jeśli plan restrukturyzacji przedstawiony przez PBG będzie dla ARP w jakikolwiek sposób wątpliwy.
- Osoby, które myślą, że państwo będzie ratować PBG z racji tego, że upadek firmy będzie skutkował opóźnieniami w realizacji ważnych projektów (przed wszystkim gazoport) są w błędzie. Wg umowy, jeśli PBG upadnie, jego obowiązki przejmą pozostałe firmy z konsorcjum Saipem-Techint-PBG.
- Rząd nie posiada jeszcze żadnych analiz, jaki wpływ może mieć ewentualny upadek PBG na gospodarkę.
Reasumując: PBG nie może w tej chwili liczyć na żadną specjalną pomoc od państwa. Może się o taką pomoc jedynie ubiegać tak samo jak każda inna firma w naszym kraju. I musi to oczywiście bardzo dobrze uzasadnić.
Edytowany: 12 lipca 2012 14:44
|
|
0 Dołączył: 2009-12-10 Wpisów: 6
Wysłane:
12 lipca 2012 15:58:41
przy kursie: 8,70 zł
Masz racje, ale wez pod uwage powod problemow pbg. Dlaczego pbg dostalo kredyty a co spowodowalo zatracenie plynnosci (nie biore juz pod uwage wzrostu cen towarow na co wplyw mial rzad). Dlaczego pbg weszlo na drogi i dlaczego mial problemy bezposrednie lub posrednie zwiazane z budowa stadionu, brak plynnosci w platnosciach za oddane odcinki drog... Kazdy medal ma dwie strony tak ze bardziej obiektywnie trzeba spogladac na spolke.
|
|
|
|
PREMIUM
38 Dołączył: 2009-02-19 Wpisów: 2 393
Wysłane:
12 lipca 2012 16:11:32
przy kursie: 8,70 zł
Może i trzeba, ale w praktyce każdy patrzy na tę stronę medalu, która mu bardziej pasuje. Raczej wątpię, żeby ktoś przyjął argumenty, że rząd miał wpływ na wzrost cen materiałów i roztrząsał dlaczego PBG weszło na drogi. No bo w sumie dlaczego? Bo chciało zarobić. Jak każdy, więc to żadna rewelacja. Na spółkę możemy (nawet powinniśmy) patrzeć obiektywnie, ale tak samo powinniśmy patrzeć na całą sytuację i możliwości jej rozwiązania. Tego, że "szkoda takiej fajnej spółki", albo "wyłożyli sie przez rząd" (od razu zaznaczę: trywializuję temat), raczej nikt nie kupi.
Edytowany: 12 lipca 2012 16:12
|
|
0 Dołączył: 2012-01-31 Wpisów: 15
Wysłane:
12 lipca 2012 17:55:20
przy kursie: 8,70 zł
wachar napisał(a):do saves przesadzasz twierdząc, że przysłowiowe moce produkcyjne związane z budową np mostu na autostradzie przeniosą się do sektora kładzenia gładzi szpachlowej w mieszkaniu przysłowiowego Kowalskiego. pewnie w pewnej mierze jest i to możliwe aczkolwiek w mojej ocenie tzw remontówce tej legalnej (zarejestrowane firmy) szkodzą wykonawcy "na czarno".
Oj zdziwiłbyś się ilu w swojej karierze spotkałem wykonawców, którzy u szwagra w stodole położyli trzy metry glazury, a teraz przyjechali do stolicy i są Panami Glazurnikami. Przykład z chwili obecnej. Rozbieram obudowę filarków podtrzymujących zadaszenie wejścia, a tam.... pod płytkami z kamienia - płyta gipsowa. Oczywiście cała w strzępach, drewniany filar spróchniały - do wymiany. Miała być wymiana kilku płytek a jest wymiana słupów.  I tacy ludzie trafią na rynek. Jak walcem potrafi asfalt równać, to i dom postawi.
|
|
6 Dołączył: 2009-01-22 Wpisów: 182
Wysłane:
12 lipca 2012 18:06:49
przy kursie: 8,70 zł
Pomimo, iż sprawa nie leży w kompetencji Pana Rostowskiego to go popieram. Jak tak bardzo chcecie pomoc spółce to kupcie jej obligacje a nie głosicie, że rząd ma uratować prywatną firmę, która popełniła kardynalne błędy w zarządzaniu. Osobiscie nie zgadzam się na to by moje pieniądze ( te z podatków ;) ) były do tego wykorzystane.
|
|
6 Dołączył: 2009-01-22 Wpisów: 182
Wysłane:
12 lipca 2012 18:08:54
przy kursie: 8,70 zł
a Podejście by rząd pomagał podmiotom, które nie umieją funkcjonować efektywnie jedynie pogłębia patologie na rynku.
|
|
9 Dołączył: 2009-07-26 Wpisów: 365
Wysłane:
12 lipca 2012 18:15:33
przy kursie: 8,70 zł
to jak nie jesteście za pomocą państwa (choć to nie na takie bzdury wydaje miliardy) to dlaczego państwo nie zapłaci za wykonanie Stadionu Narodowego? Kredytuje się u wykonawców jak może, a szczyt kuriozum to dzisiejsza odmowa wypłaty z gwarancji dla NCS.
Dlaczego o tym się nic nie mówi?
Edit:
jak ARP pomagało Policom to nikt nie protestował?
Edytowany: 12 lipca 2012 18:19
|
|
6 Dołączył: 2009-01-22 Wpisów: 182
Wysłane:
12 lipca 2012 18:22:16
przy kursie: 8,70 zł
Miedzy pomocą ARP a nacjonalizacją i bezpośrednim zakupem obligacji przez rząd jest kolosalna różnica ...
|
|
0 Dołączył: 2010-05-03 Wpisów: 29
Wysłane:
12 lipca 2012 18:24:55
przy kursie: 8,70 zł
vanbandit napisał(a):Pomimo, iż sprawa nie leży w kompetencji Pana Rostowskiego to go popieram. Jak tak bardzo chcecie pomoc spółce to kupcie jej obligacje a nie głosicie, że rząd ma uratować prywatną firmę, która popełniła kardynalne błędy w zarządzaniu. Osobiscie nie zgadzam się na to by moje pieniądze ( te z podatków ;) ) były do tego wykorzystane. Widzę, że nie zrozumiałeś. ARP jest spółką powołaną właśnie do tego typu sytuacji, dysponuje pieniędzmi przyznanymi z budżetu i te pieniądze zapewne wyda zgodnie ze swoimi zadaniami. Jeśli nie na PBG to na jakieś inne firmy, o których nie piszą w gazetach. Po drugie ta "pomoc" to nic innego jak pożyczka. Te pieniądze mają wrócić do ARP - to nie jest kasa zapomogowa, oni prowadzą po prostu biznes i z założenia mają przynosić zysk. Nie wiem jak można w ogóle myśleć, że PBG ma otrzymać jakąś darowiznę od rządu - wszędzie na forach o tym piszą i nie wiem skąd to się w ogóle wzięło, przecież to nonsens. Takiej opcji nie ma i żaden z ministrów nigdy nawet na ten temat nie napomknął. Jeśli PBG złoży wniosek o pożyczkę będzie to oznaczało, że istnieje konkretny plan wyjścia z tej trudnej sytuacji. Jeśli tak będzie i wszystko się uda to skorzystają na tym obie strony a podatnik nie dopłaci ani grosza.
|
|
|
|
6 Dołączył: 2009-01-22 Wpisów: 182
Wysłane:
12 lipca 2012 18:27:59
przy kursie: 8,70 zł
zrozumialem, jedynie moze nie jasno to napisalem. Przeciwny jestem populistycznym rozwiazaniom typu nacjonalizacja czy wykup obligacji przez rząd. ARP jak sam napisałeś ocenia, czy podmiot zgłaszający się po pomoc ma realny plan na wyjście z trudnej sytuacji. Zakup obligacji przez rząd czy nacjonalizacja już taka pewna nie jest.
Poza tym sam napisałeś, że ARP jest podmiotem działającym na zasadach komercyjnych co go różni od pomocy rządowej sensu stricte.
Edytowany: 12 lipca 2012 18:29
|
|
9 Dołączył: 2009-07-26 Wpisów: 365
Wysłane:
12 lipca 2012 18:34:18
przy kursie: 8,70 zł
obawiam się że 'nacjonalizacja" to skrót myślowy od "pomoc ARP" używana przez polityków i pismaków
|
|
6 Dołączył: 2009-01-22 Wpisów: 182
Wysłane:
12 lipca 2012 18:35:27
przy kursie: 8,70 zł
Możliwe, jednak takie skróty myślowe są bardzo niebezpieczne, bo to diametralnie różne podejścia
|
|
0 Dołączył: 2010-02-11 Wpisów: 252
Wysłane:
12 lipca 2012 18:36:19
przy kursie: 8,70 zł
polmoney napisał(a):to jak nie jesteście za pomocą państwa (choć to nie na takie bzdury wydaje miliardy) to dlaczego państwo nie zapłaci za wykonanie Stadionu Narodowego? Bo oddali stadion pół roku później, po drodze partacze schrzanili słynne schody, więc 300 baniek powinni oni zapłacić z niewykonanie prac w terminie, nic nie słyszałeś, czy jak...?  Przecież opozycja trąbiła jakiż to skaaandal, że jest opóźnienie, a teraz PBG jest ok., bo walczy z rządem o kasę...? A co z prawem wobec podpisanej umowy, co ze sprawiedliwością wobec innych firm, które również mają problemy finansowe? Im też w takim razie trzeba "pomagać". A obawiasz się, że może się zwiększyć bezrobocie? To pomóżmy wszystkim dla sprawiedliwości społecznej, dajmy wszystkim pracę, czyli wszystko jak w Komunie wedle niektórych... p.s. Na SW na wątku wyborczym było mnóstwo radykalnych liberałów głosujących na J.K.M., najbardziej ciekawi mnie ich zdanie, bo teraz jest rzeczywiście okazja by sprawdzić, czy rzeczywiście pokażą poglądy liberalne, czy socjalistyczne, a liberalizm to była zwykła ściema...
|
|
PREMIUM
38 Dołączył: 2009-02-19 Wpisów: 2 393
Wysłane:
12 lipca 2012 18:36:50
przy kursie: 8,70 zł
polmoney napisał(a):szczyt kuriozum to dzisiejsza odmowa wypłaty z gwarancji dla NCS. Dlaczego o tym się nic nie mówi? Bo to odwrotnie było  To NCS chciał i nie dostał kasy z gwarancji dobrego wykonania.
|
|
9 Dołączył: 2009-07-26 Wpisów: 365
Wysłane:
12 lipca 2012 18:46:37
przy kursie: 8,70 zł
tak wiem, że NCS chciał kasy z gwarancji. Ale z tego co pamiętam to NCS nie był bez winy jeśli chodzi o zmiany we wcześniej przygotowanym projekcie, który nie został przygotowany prze wykonawców. wiadomosci.dziennik.pl/wydarze...Bo ustalić sztywny termin wykonania, wprowadzać później konieczne zmiany (m.in. elektyrka), zażądać później kar umownych i nie wypłacać należnej kasy to każdy zleceniodawca by chciał
|
|
6 Dołączył: 2009-01-22 Wpisów: 182
Wysłane:
12 lipca 2012 18:56:00
przy kursie: 8,70 zł
Tylko dalej nie ma tu nic wspomnianego o owych schodach.
Edit: A z tego co pamietam z prawa budowlanego to NCS nie obchodzi jako inwestora, że coś źle zostało zaprojektowane bo on nie musi się na tym znać. Kwestia błędów w projekcie rozwiązywana jest między projektantem a wykonawcą, który powinien przejżeć projekt czy nie ma w nim błędów
Edytowany: 12 lipca 2012 19:05
|
|
9 Dołączył: 2009-07-26 Wpisów: 365
Wysłane:
12 lipca 2012 19:37:59
przy kursie: 8,70 zł
Moim zdaniem owe schody to był tylko pretekst, do ukrycia niekompetencji projektantów i po części samego NCS, któremu teraz jest bardzo na rękę że nie musi płacić reszty. Bo najważniejsze że premie za ujęty w umowach "sukces" poszły do kogo miały pójść. Ciekawy jestem gdyby wykonawca wybudował stadion zgodnie z projektem, bez poprawek, które musiały zostać zgłoszone inwestorowi: Cytat:Pracownicy budowy opowiadają nam, że dwóch trafostacji w projekcie w ogóle nie było. To oznacza, że projektant pomylił się z oszacowaniem poboru mocy o tyle, ile potrzebuje kilka nowoczesnych biurowców. Projekt nie uwzględniał również zasilania do 6 serwerowni. W sumie nie ujęto w nim kilku tysięcy otworów, przez które miały przechodzić kable. Polecam artykuł: www.prawoinwestycji.pl/zagadni...Cytat:SA podkreślił, iż jeżeli projekt okaże się wadliwy, zaś wykonawca to dostrzeże, ma obowiązek zawiadomienia o tym inwestora. Jeżeli wykonawca, zachowując szczególną staranność wymaganą od przedsiębiorcy zajmującego się wykonawstwem budowlanym (art. 355 § 2 k.c.) miał możliwość dostrzeżenia wadliwości projektu bez potrzeby odwoływania się do wiadomości specjalnych, jakimi dysponuje projektant, lecz tego zaniechał, odpowiada za szkodę wyrządzoną nienależytym wykonaniem zobowiązania, którego elementem jest omawiany obowiązek informacyjny wynikający z art. 651 k.c. SA zaznaczył, że wykonawca nie może zastąpić projektanta, zaś wykonanie przez niego jego własnego obowiązku wynikającego z art. 651 k.c. nie zwalnia projektanta z jego odpowiedzialności.
|
|
9 Dołączył: 2009-07-26 Wpisów: 365
Wysłane:
13 lipca 2012 00:12:00
przy kursie: 8,70 zł
No to wiele wyjaśnia i potwierdza moje przypuszczenia odnośnie NCS: wyborcza.biz/biznes/1,100896,1...Cytat:Operator Stadionu Narodowego nie może sięgnąć po 150 mln zł wpłaconych przez wykonawcę stadionu tytułem gwarancji należytego wykonania umowy. Skąd teraz weźmie pieniądze na spłatę zaległości dla podwykonawców? Żyjemy w bananowej republice
|
|
0 Dołączył: 2010-12-18 Wpisów: 522
Wysłane:
13 lipca 2012 09:41:46
przy kursie: 8,55 zł
coś mi się wydaje że NCS próbowało działać jak powiat opisany w tym artykule : elka.pl/content/view/58319/79/...Cytat:Powiat Kościański musi zapłacić firmie SEPT ponad 180 tysięcy złotych należnej kwoty plus odsetki. jakoś trzeba radzić sobie z budżetowymi cudami naszych fachowców... "człowiek jest niewolnikiem swego posiadania..." "Wszystko jest trudne nim stanie się proste "
|
|
Czy na pewno chcesz przesłać zgłoszenie do moderatora?
Poniżej potwierdź lub anuluj swój wybór.