Jedna wielka porażka po stronie sell-side. Dla nas, kupujących oznacza to również niestety padakę - po pierwsze cena pokazała, że popyt na tą spółkę był żaden, a po drugie nie unikniemy zapewne sporych redukcji - po cięciach transza dla indywidualnych jest bardzo malutka. Po trzecie zaś, 60% kasy leży bezproduktywnie na rachunku domu maklerskiego (10zł/17zł).
Możliwość wycofania zapisu, jaką daje nam ustawa o ofercie może być o tyle ciekawa, że kasa musi być zwrócona w ciągu 3 dni od złożenia oświadczenia, a przy normalnej procedurze, zdaje się, że najwcześniej po przydziale akcji (dot. części nadwyżki cena maksymalna-cena ostateczna, reszta dopiero po debiucie).
Ciekawe ile osób skorzysta z takiej opcji, ja, pewnie z lenistwa, odpuszczam i czekam na debiut, ale raczej bez emocji...
Zapraszam do mojego blogbook'a
który jest tutaj"Unfortunately the English weather is harder to manipulate than Libor." (Anonim)
"Gdy sprzedaje się marzenia, cena/zysk jest bez znaczenia" (R. Beleson)
"Nikt nie zarabia co miesiąc 1 procent. To niemożliwe." (M. Covel)