ATONHT [ATO]

Bankructwo to może nie, ale fakt że sytuacja nie wygląda różowo (lub jak co kilka chwil pisze w raporcie zarząd jest "trudna i złożona"). Zresztą ocena ostatniego roku przez zarząd jest dosyć jednoznacznie zła - za mało testów zakończyło się finalnie sprzedażą, mają sporo zapasów, gotowych produktów które zalegają na półkach + kilka deali warunkowych wiszących w powietrzu. Jak coś z tych ostatnich "pyknie", to spółka choć na chwilę odetchnie.

Jeśli dobrze zrozumiałem tłumaczenie zarządu, ich produkty składają się z miarę kompementarnych częsci, więc jeśli znajdzie się konkretny klient na któryś z produktów, to dla oszczędności mogą jakiś % częsci wykorzystać z gotowych urządzeń. Niemniej wcześniej czy później emisja pewnie spółki nie ominie.

PS. Być może ktoś z redakcji SW znajdzie wolną chwilę by rzucić okiem na raport?

Analiza wyników spółki ATON-HT za 2 kwartał 2012 roku

Aton High Technology przechodzi teraz proces mocnych zmian. Można by wręcz powiedzieć, że się restrukturyzuje. Są ku temu poważne powody. Kurs spada, spółka nie zarabia na swojej działalności a ambitne plany rozwoju okazały się przerastać możliwości tego podmiotu.

www.stockwatch.pl/gpw/atonht,w... – wskaźniki nie są łaskawe co do oceny przyszłości kursu. Liczby niestety to potwierdzają.

W pierwszej kolejności muszę zaznaczyć, że dane bilansowe w porównaniu do niektórych danych w monitorze spółki mogą się różnić. Różnica wynika z faktu zarejestrowania ostatnich emisji akcji dopiero w 3 kwartale tego roku. Więc zgodnie z UoR na koniec 2q2012 nowe emisje wykazywane są jako zobowiązania. Spółka wyjaśnia to także w raporcie.

To przesunięcie dotyczy obu przeprowadzonych w ostatnim kwartale emisji. W poniższej tabeli przedstawiam prezentację z raportu oraz teoretycznie jak to powinno wyglądać przy wcześniejszej rejestracji podwyższenia kapitału:



kliknij, aby powiększyć


Wyżej omawiane emisje były podyktowane koniecznością poprawienia sytuacji finansowej Atona. Działalność operacyjna spółki nie radzi sobie zgodnie z założeniami, więc konieczne było dokapitalizowanie spółki. Na poniższym wykresie prezentuję historyczne wyniki spółki a dalej postaram się je zanalizować:



kliknij, aby powiększyć


Zysk brutto na sprzedaży zachowuje się liniowo w porównaniu do przychodów. Te udało się podnieść kolejny kwartał z rzędu. Mimo to są one dalej najniższe (poza wypadkiem kalkulacyjnym pod koniec 2011 roku) od ponad 2 lat. Widać, że rozwinięcie tak innowacyjnej działalności idzie trudno. Spółka ma już przecież swoją historię, mnóstwo środków zainwestowała w międzynarodowy marketing, jej produkty miały zawojować świat.

Póki co z tych ambitnych planów niewiele jednak wyszło i zastanawiam się czemu. Po pierwsze może chodzić o globalne spowolnienie gospodarcze (tudzież kryzys), które spowodowało ograniczenie wydatków na ochronę środowiska jako dobra nie pierwszej potrzeby. W związku z tym produkty Atona nie sprzedają się tak, jak mogłyby. Po drugie produkty mogą być jeszcze zbyt innowacyjne lub niszowe, aby sprzedawały się w odpowiedniej ilości. Podejmowane przez kolejne zarządy działania sprzedażowe i marketingowe przekładają się jedynie na listy intencyjne. Trzeba zaznaczyć, że wiele z nich dotyczy jedynie przeprowadzenia testów rozwiązań Atona. Mogą się one przełożyć na przychody ale dopiero za jakiś – bliżej nieokreślony – czas.

Powstaje więc pytanie, czy zmiany w zarządzie i radzie nadzorczej pozwolą wyjść spółce na prostą. Należy mieć nadzieję. Ale ponownie – skutki tych zmian będą widoczne dopiero za jakiś czas. I to najwcześniej po kilku kwartałach. Wydaje mi się, że właśnie tyle czasu zajmie osobom na nowych stanowiskach ustalenie, co się w spółce dzieje i jak to zmienić.

Wycena wskaźnikowa Atona i jej rating nie pozostawiają jednak złudzeń. Zwrot z zainwestowanego kapitału cały czas jest ujemny, bo wartość kapitału własnego jest cały czas niższa od kapitału podstawowego. Aby wycena się poprawiła, spółka musi wreszcie zacząć zarabiać. Póki co jednak nie widać konkretów w tym zakresie.

Zapraszam do komentarzy i pytań.


>> Więcej analiz najnowszych
raportów finansowych jest tutaj

Powyższa treść przez 60 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.

Dawna gwiazda NC w stanie agonalnym. Arkusz już się powoli kończy:

0,67 205 16:47:40
0,67 1 400 16:56:51
0,67 2 100 16:58:59
0,65 2 000 11:55:05
0,65 1 000 15:24:02
0,65 2 700 16:43:29
0,65 5 000 16:49:12
0,65 923 16:55:13
0,60 16 000 17:01:33
0,58 850 16:42:21
0,50 6 000 17:01:14
0,50 2 000 17:02:52
0,23 6 666 16:44:32

A pamiętam czasy, kiedy na otwarciu szło parę milionów złotych na prawo. Cała ta kasa wyparowała w spółce.

Spółce przyglądam się od kilku miesięcy, dziś zjazd o 20% To już agonia czy początek odbicia i okazja do kupna? Czy ktoś ma jakieś informacje o spółce, skąd te ciągłe zmiany w zarządzie?

@rybeusz
nie wypowiadałem się ale obserwowałem spółkę od dawna, z ciekawością jak długo da się jechać na gadce o innowacyjności, nowoczesności itd bez zarabiania pieniędzy. Przecież ta spółka od iluś tam lat nie umie zarabiać pieniędzy. Po prostu. Piszesz że to NC... to nie NC. Ta firma najzwyczajniej w świecie nie przynosi pieniędzy akcjonariuszom. Jeśli ich nie ma tak długo to choćby to było SP500 to kurs leciałby w dół.

Przez ostatnie 4 kwartały firma ma stratę netto (na akcję wychodzi ok. -0.25), co gorsza strata wygląda wręcz na trwałą wartość i spółka jakoś nie potrafi jej zmniejszyć. Wcześniej zysk na akcję był ale wręcz śmiesznie mały (0.02, 0.03, 0.01 i 0.01 zł na akcję... heh).

Co tu się oszukiwać, to nie wina NC, bez zarabiania pieniędzy żadna działalność na żadnym rynku giełdowym nie wytrzyma zbyt długo.

Do tego potrzeba odpowiednich ludzi a tych niestety w Atonie zabrakło. Jak się wydaje chyba nie najgorszy patent nie potrafiono przekuć na produkt handlowy.
Przy okazji niekompetencja i amatorszczyzna zarządu i RN doprowadziła do tego ,ze brak kontroli kosztów działalności dusił jej możliwości a firmie przez lata praktycznie niewiele udało się sprzedać.

Dzięki za info. Niezły syf. I tak nie planowałem inwestować póki trend się chociaż trochę nie odwróci, ale przy takich akcjach nie ma co wchodzić. NC to jednak za duże ryzyko dla mnie.

Śmiem twierdzić, że to powyżej to klasyczne myślenie życzeniowe. Spółka puściła w świat to czym od dawna wyłącznie się zajmuje, tj. produkcja informacji o warunkowych wydarzeniach z najbliższej przyszłości. Przecież to żadne konkrety tylko obietnice, same zwroty z rodziny "ma nastąpić", nawet nieśmiertelnego "po przeprowadzeniu testów" nie zabrakło. Wie pan, wypłacę panu pensję o ile cośtam cośtam. Apple informuje, że sprzeda milionpińcet iZabawek o ile znajdzie się milionpińcet kupców. I tak od lat

Do tego kolejne prywatne emisje po 1 zł sprzed wielu miesięcy, część z tego nawet nie notowana do dziś, tylko czekać aż zdesperowani posiadacze puszczą to w rynek przy pierwszej sposobności ratując resztę grosza. Kto wie, może nawet po to są te koślawe informacje.

Ja podtrzymuję tezę, że skoro na mikrofale nie złapali się bodaj najbardziej na świecie świadomi ekologicznie skandynawowie to Aton nie znajdzie żyły złota w podejrzanych spółeczkach o których google nie słyszał nic lub niewiele ;)

Izrael: [...] umowy o współpracy w ramach której zamówione mają zostać [...] Urządzenia mają być zamawiane sukcesywnie [...]

Dubaj: [...] umowę o współpracy [...] zamówionych ma zostać [...] Urządzenia mają być zamawiane sukcesywnie [...]

To nie są infa o sprzedaży, nawet nie o otrzymaniu zamówień, to infa o zamiarze zamówień. Po mojemu nie da się być już bardziej warunkowym, w ten sposób każde liche dla wyników spółki wydarzenie można serwować w kilku porcjach każdorazowo grając na rozpalonych głowach amatorów spółki która sprzedaje wyłącznie marzenia ;)

W przypadku Atona dopóki nie będzie w firmie kasy za sprzedane urządzenie to takie komunikaty nie mają większej wartości.