Ger,Sporo wątków, ale wolę odpowiadać analitycznie po kawałku.
A więc najpierw ogólnie:
Nie oceniam we wcześniejszym wpisie Graala w całości, oceniam tylko tą jedną decyzję biznesową związaną ze sprzedażą SF, nic więcej.
A odnośnie Twojego ostatniego wpisu:
ger napisał(a):
proszę kolego sprawdzić ile akcji zakupił Graal w okresie skupu i oczywiście po jakich cenach (podpowiem skupił - 10,304% całkowitej ilości - ostatni zakup - informacja z 13 lutego 2013 ) . Ilość akcji GRAALa ponad 8 mln .
Ponadto zgodnie z informacja Graala : ostatni zakup Nabyto 91 913,00 akcji własnych. Średnia jednostkowa cena nabycia akcji wynosiła 14,14 zł. Wartość łączna transakcji wyniosła 1 299 213,23 zł.
- po co kupować po 14 i sprzedawać po np. 10-12 . Więc chyba brak niezłego przebicia.
Spółka też może prowadzić skup akcji własnych z niekorzyścią dla mniejszościowych akcjonariuszy.
Np. akcjonariusz większościowy uznaje, że firma nie jest warta bieżące 14 zł, tylko 10 zł. I chętnie by coś tam sprzedał po bieżącym kursie 14 zł. Ale nie znajdzie tylu chętnych i kurs też może spaść przy rosnącej podaży. Można więc wtedy uruchomić dodatkowy popyt w postaci Spółki, która prowadzi skup akcji własnych.
ger napisał(a):
Uważam , że i owszem ktoś skupuje , może i Graal może inna osoba prawna bądź fizyczna a kierujący się STRACHEM wyprzedawali. (Strach i Chciwość - motory giełdy) . A może kolego jakiś zupełnie inny podmiot sprzedawał akcje z uwagi na swoje potrzeby finansowe. Moim zdaniem to dwa fakty, które zbiegły się czasowo : info z zakupem i zaniechaniem SF ( patrz na Cypr ) a druga sprawa to sprzedaż akcji . Wyszło sprzedaż akcji na fali Strachu - spowodowanej odstąpieniem od transakcji, a więc raptowny spadek. Odreaguje - kwestia czasu - i spowoduje , że ktoś po niższych cenach poskupuje i ilość wycofanych akcji z obiegu (skupionych na akumulację) będzie większa. A może wręcz przeciwnie ktoś chce zaniżyć i skupić.
Tak naprawdę to w stosunkowo niewielkim stopniu mnie interesuje czy ktoś tam podkupuje, wyprzedaje, akumuluje czy też zaniża.
Interesuje mnie wartość wewnętrzna firmy (a do tego muszę mieć wiedzę o tym czy jest czysta jak łza) i aktualna cena po której można kupić czy sprzedać. Jeśli cena jest niska trzeba kupić, jeśli wysoka sprzedać.
Jeśli więc Twoim zdaniem ktoś aktualnie zaniża (o ile się tak da) to:
- jeśli nie masz akcji to się ciesz - będziesz mógł kupić taniej
- jeśli masz akcje to czekaj - cena wróci to swojej wartości, jak nie za miesiąc, to za rok. Nie stracisz.
ger napisał(a):
Myślę , że czas pokaże a ten kto ma po dzisiejszym kursie jeszcze przed latem 2013 zarobi.
W czasach kryzysu firmy spożywcze już od XIX w. były bardziej zyskowne od innych. Po prostu ludzie muszą jeść.
Prośba o argumenty, dlaczego jesteś aż tak przekonany, że przed latem 2013 się zarobi (to już za 3-4 miesiące). Każdy argument jest cenny dla ewentualnych nowych inwestorów.
Robertus