IDEON [IDE]

Ta wiadomość nie miała żadnych szans na ruszenie kursem. Chyba że w dół. Mnie osobiście takie przebieranki irytują, ale widać taka ostatnio moda. Śmiechu warte jest też tłumaczenie że nazwa spółki "źle się kojarzy z powodu afer sprzed kilkunastu lat". Nazwa kojarzy się źle z powodu nieprzerwanego trendu spadkowego, osobliwych transakcji w stylu zakupu Pronoxu, niejasnych posunięć w Republice Komi (na tyle odległej, że nikt tam nie pojedzie i ich nie sprawdzi) oraz harców z funduszm GEM. Takie rzeczy się pamięta i zmiana nazwy nic tu nie da. Dopóki nie zaczną przynosić zauważalnych zysków, kurs nadal będzie groszowy. Chyba że faktycznie uzyskają to odszkodowanie, ale nawet wtedy nie widzę go wyżej niż w okolicy 40 groszy.

masz inna ciekawostke:

Centrozap sprzedał pakiet 48,42 proc. spółki GKS GieKSa Katowice. Akcje kupiła katowicka spółka Trust Trading, która zapłaciła za jedną akcję 0,97 zł.

Jaka kapitalizacja? Jakie odszkodowanie? Ta spółka to kolejny twór bajkowy, który już od paru lat mami naiwnych inwestorów widmem otrzymania gigantycznego odszkodowania oraz zysków z interesu w jakiejś puszczy leżącej tam, gdzie diabeł mówi dobranoc. Nic z tego oczywiście nie wychodzi a spółka żyje sobie dobrze z kolejnych dodruków albo romansów z wyspecjalizowanymi w krótkiej sprzedaży funduszami typu GEM. Goni tego królicza i goni i dogonić nie może. Teraz dodatkowo zmieniła nazwę, żeby nałapać kolejnych naiwniaków. Jasne że można tu czasem zagrać, ale małymi kwotami i licząc się ze stratą. Ale patrzeć na nią fundamentalnie? Wolne żarty:)

25 X ogłoszenie wyroku w sprawie o odszkodowanie i chyba ostatecznie zwycięstwo Ideonu w sporze z urzędem kontroli skarbowej link. Tymczasem lektura dla zaintersowanych hitorią polskiego kapitalizmu w IIIRP - powiązania kryminalne centrozapu.
link:

Wyrok ogłoszony 50mln odzkodowania a kurs pikuje w dół !!!!!!!!!!!!

Zgadza sie, ale jesli wyrok sadu sie uprawomocni i zarzad zdecyduje sie przeznaczyc zasadzona kwotwe na "inwestycje" wtedy kurs akcji moze wzrosnac o wartosc wyliczonej przez Ciebie dywidendy, czyli o 14 groszy na akcji, co stanowi 93% przy aktualnym kursie.
Wiem, ze to jedynie pobozne zyczenia, ale nie raz bylismy swiadkami spektakularnych wzrostow jak i poteznych spadkow.

Wygląda na to, ze muszę się zgodzić z ta opinia. Od co najmniej 2 miesięcy kurs utrzymuje się na mniej więcej tym samym poziomie, co wskazuje na ewidentny trend boczny. Żadnych konkretnych informacji od dłuższego czasu. Az w końcu, po dłuższym okresie, potwierdzenie tego, ze Skarb Państwa kolejny raz odbija piłeczkę i tak w nieskończoność. Szkoda, bo na podstawie niektórych wskaźników fundamentalnych, można mieć nadzieje na wzrosty. Pytanie tylko kiedy i czy rzeczywiście.

Tu za bardzo nie ma już czego ucierać, bo tego nosa dawno już nie ma. Radzę popatrzeć na inne spółki, "zarządzane" przez pana Prezesa. Radzę też poczytać prasę śląską, posłuchać opinii kolegów górników pana prezesa na temat jego wiedzy ekonomicznej i umiejętności zarządzania i wszystko stanie się jasne. A swoją drogą to przeogromna szkoda, że jedna z czołowych w swoim czasie firm na Śląsku (Centrozap) tak smutnie kończy swoją działalność.

Czy to już równia pochyła ? Skoro nie dogadali sie z PKO. Na dodatek taki fragment z artykułu na parkiet.com:
"Według zarządów, kłopoty firm wynikają m.in. z tego, że dotychczas nie otrzymały 11 mln euro ze sprzedaży spółki celowej realizującej inwestycję w Komi (Regnon miał udział mniejszościowy). Projekt polega na budowie zakładu przerobu drewna, za co inwestor otrzymał w półwieczną dzierżawę lasy.

Problemy są dwa – po pierwsze, nabywcą spółki celowej jest podmiot, który dopiero szuka pieniędzy lub inwestora. Po drugie, rząd Komi zniecierpliwiony brakiem postępów w budowie zakładu, skreślił projekt z listy priorytetowej (to zapewniało różnego rodzaju ulgi) a przed sądem arbitrażowym toczy się sprawa o anulowanie umowy dzierżawy lasów.

Jak donoszą lokalne media, spółka celowa argumentuje m.in. przed sądem, że nie upłynął jeszcze czas umożliwiający rządowi Komi wcześniejsze rozwiązanie umowy."

Czy z tego wynika, że umowa o sprzedaży spółki celowej może nie dojść do skutku w majestacie prawa ? Tzn. że nabywca, kimkolwiek by on nie był, może się uchylić od umowy, bo ponieważ z braku środków wstrzymano budowę fabryki to republika Komi może odstąpić (anulować) umowę dzierżawy. Czyli nabywca spółki celowej też może bezkarnie uchylić sie od skutków wejścia dalszej części umowy w życie tj nie musieć płacić owych 11 mln € ? Kto będzie wtedy właścicielem tego zakładu w Komi ? Co z częścią kasy, która wpłynęłs przy podpisywaniu umowy, bo coś tam dostali. Do zwrotu ?

Odszkodowanie od Skarbu Państwa ok 55 mln. Dzieląc to na ok. 350 mln akcji daje ok.15 gr na akcję.
Jeśli się mylę proszę o korektę.
Jak Zarząd spółki prowadzi działalność (branża dość stabilna w przychodach i kosztach), że akcje doszły do 4 gr?