MILMEX (Catalyst)

Dawid jak dla mnie trzeba w pierwszej kolejności DSK przycisnąć do muru, żeby zaczęli coś robić. Apeluję o to tutaj już od kilku miesięcy, ale wyciągacie dzisiaj wnioski które ja wyciągnąłem w listopadzie 2013. To jak zakładamy sprawę DSK w Sądzie? Pamiętajcie, że to prawnicy, więc łatwo nie będzie i po naszej stronie muszą być odpowiednie osoby do prowadzenia sprawy, aby nie było żadnych wątpliwości kto wygra. Ja próbowałem już ich przycisnąć oficjalnymi pismami, ale zrobili sobie z nich papier toaletowy (elektroniczny, bo i pisma były elektroniczne).

Aha i pamiętajcie - za niedługo zapadają kolejne obligacje (nie pamiętam, gdzieś na kwotę 13mln) i może być coraz trudniej z odzyskaniem kasy z licencji. Jeśli chodzi o MLX0813 to nawet jeśli sprzedamy to za 1mln to odzyskamy 1/7 kapitału. Lepsze to niż nic.

Rozumiem, że skoro do zawarcia umowy inwestorskiej nie doszło, nie nastąpiło dokapitalizowanie firmy to i pozostałe obietnice nie mają prawa być spełnione (bo z pustego i Salomon nie naleje).

A ta egzekucja komornicza to z jakiego tytułu? (nie wypłacenia wynagrodzenia?)

A miały być udostępnione kolejne kroki restrukturyzacji i planów wychodzenia z długów, czy ktoś się czegoś dowiedział?

No właśnie, nikt nic nie mówi, brak tak naprawdę oficjalnego stanowiska firmy (za wyjątkiem obietnic bez pokrycia i postanowień podczas spotkania z obligatariuszami, których i tak nie dotrzymali).

Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz, czym oprócz szumnego projektu Netmaks zajmuje się jeszcze Milmex bo ze strony internetowej dowiedzieć tego się nie da. Jeśli ich główna działalność to budowa sieci internetowej Netmaks to tak naprawdę firma nie ma już źródła przychodu, bo niestety do tego potrzebni są klienci. Od grudnia roku 2013 nie wystawili ani jednej faktury za internet ze względu na brak świadczenia usług. Pozostała sieć biur z pewnie nie opłaconymi czynszami, w mojej miejscowości zamknięte. Wprawdzie główna siedziba biura w Sosnowcu jeszcze daje jakieś oznaki życia. Nie wiem również jak się ma sieć stacji bazowych, gdzie za miejsce na nich też pewnie trzeba płacić.
Wniosek niestety jest prosty jak równanie matematyczne z dwoma wiadomymi, jeśli nie ma wpływów, wypływów też nie będzie.
Jak ciekawostka Milmex chyba też zaczął dbać o dobre imię w internecie bo zlikwidował swój profil na FB gdzie wylewać żal mogli niezadowoleni klienci (chyba, że zabezpieczyła go prokuratura).

Pozostaje czekać aż firmą zainteresuje się US a to już na pewno będzie gwóźdź do trumny bo jak wiemy oni rozłożyli już niejedną firmę nawet taką nie mającą problemów finansowych. Jak też wszyscy wiemy jak już US będzie zaspokajał swoje zaległości to dla nikogo innego już nic nie zostanie.

No i widać inwestorzy przycichli.
Ten kto ma obligacje to już walczy w sądzie by mieć wyrok, komornika, nadzieje że jako pierwszy odzyska jak najwięcej
Ja tam przynajmniej walczę już z prawnikiem o swoje pieniądze i byle firma tak lewitowała jak najdłużej bo inaczej to nic nie odzyskam.
Jak padnie to w kolejce staną ci co dali pieniądze unijne bo nie zostały zrealizowane projekty unijne, kolejny będzie ZUS i US pewnie, pracownicy z zaległymi wynagrodzeniami itd.....
wiec sami widzicie firma nic sobie z obietnic nie robi.

Hmm, może znajdą kasę na pensje dla nas, a może coś wykombinują i kasa zniknie na jakiś obcych kontach...

Pewnie do przetargu wystartowali jakiś czas temu chcąc utrzymać przychody z dotacji. Jakby im się poprawiało i by inwestorali to taki 1 mln to fajny zastrzyk, choć mikroskopijny do potrzeb. Śmieszne jest to, że urząd nie sprawdził statusu spółki oraz dał dotację praktycznie już trupowi.

Co, zdziwiony jesteś? Chcesz tekst następnego banera? Proszę:

"Szanowni Klienci,

Zgodnie z informacjami stopniowo przywracane są usługi dostępu do Internetu. Prace zakończą się do #{nextFakeDate}."

Gdzie, nextFakeDate serwer wylicza samodzielnie w oparciu o następującą regułę:

String nextFakeDate = currentMonth + 1;

;)

Na miejscu inwestorów i poszkodowanych klientów nie spodziewałbym się odzyskania funduszy. Jak widać nasz system prawny nie jest przygotowywany do rozwiązywania spraw z oszustwami masowymi:

finanse.wp.pl/kat,1033715,titl...

a tak w ogóle to dziś mija kolejny obiecany termin wznowienia usług przez Milmex.

Jestem w szoku, że tam jeszcze ktoś odbiera telefony..

Nie sądzicie, że coś długo trwa agonia tej spółki...w sensie jeżeli ma paść to czy zarządowi w jakiś spopsób jest na rękę żeby to długo trwało? Biorąc pod uwagę że przynajmniej prezes spółki z.o.o (tak mi się wydaje ale nie jestem pewny) odpowiada swoim majątkiem jeżeli nie zgłosił wniosku o upadłość w odpowiednim momencie - bardziej obeznani w temacie poprawcie mnie. Jak był jakiś majątek do upłynnienia to już by go w spółce pewnie nie było - więc czemu zarząd jeszcze nie zgłosił wniosku?
Nie zrozumcie mnie źle, w żadnym wypadku nie bronie spółki, zasatnawia mnie tylko dlaczego dalej to ciągną, jaki mają w tym interes?

Dzwoniąc jeszcze raz po południu otrzymałem odpowiedź, że pozostałe nadajniki zostaną podłączone do sieci najpóźniej do 10 kwietnia.
Czyżby przedwczesny żart Prima-aprilisowy?