PARTNER SERWISU
hwmuyjao
peterpz

peterpz

Ostatnie 10 wpisów
zgred, wiesz co to za opcja "odpowiedz wszystkim"?

Zamiast tu pisać (Milmex czyta), lepiej przejdźcie na maile, skoro wszyscy mamy ze sobą kontakt prywatny.

www.milmex.pl/resources/MILMEX...

www.milmex.pl/resources/pismo_...

Widzieliście to? Tak apropos Administratora Zastawu, wie ktoś jak im idzie realizacja tego, do czego się zobowiązali?

inwt napisał(a):
Prawie miesiąc "restrukturyzacji" i żadnych inforamcji, zero kontaktu, nic...
A jak z internetem? coś się zmieniło, przywrócili cokolwiek poza wspomnianym wcześniej Zamościem?

Przedłużyli domenę za 50 PLN. Ogromny sukces!

Milmex nie jest spółką akcyjną więc raczej akcji nie mogli wyemitować...

Nie uważacie w tym momencie, że raport z 29.04.2014 pt. "Fundusz Cameron w Milmexie (...)" należy interpretować identycznie jak ten z 20.11.2013 pt. "Wykup obligacji KOM12D"?

A może kolejny news to będzie w końcu informacja o rozpoczęciu procedury upadłościowej?

Pidzej napisał(a):
Gdyby to kogoś interesowało to kolejny termin wznowienia usługi Netmaks wg. pana odbierającego telefon w firmie Milmex to koniec maja. Dancing

Widać skopiowali mój skrypt z tego forum (podawana data naprawy = aktualny miesiąc + 1). Muszę ich podać do sądu za wykorzystanie bez mojej zgody :P

No dobra, ale gdyby proces upadłościowy był w trakcie to wiedzielibyśmy o tym wszyscy. Cytujecie nadzorcę sądowego i się nad nim rozwodzicie, ale zauważcie, że Milmex już milion razy pisał głupoty w raportach, więc nie zdziwiłbym się gdyby i tym razem się pomylili (nawet na swoją niekorzyść - niekompetencja pozostaje niekompetencją). Procesu upadłościowego chyba nie zataisz? Moim zdaniem z tym nadzorcą chodziło im o Komornika, który zajął ten majątek, bo wybaczcie ale przy procesie upadłościowym zajęto by cały majątek. A w raporcie Milmex właśnie rozpaczał, że Komornik zajął więcej niż warte były obligacje (ale rząd wielkości ten sam!) - co raczej jest zrozumiałe, bo są i inne koszty postępowania:
"przy jednocześnie posiadanym przez roszczącego zabezpieczenia w postaci 150% wartości przedmiotowych obligacji z zastawem rejestrowym będącym w gestii Administratora Zastawu" - to chyba nikogo nie dziwi? Dodatkowe 50% na zabezpieczenie niedoszacowania i innych kosztów.

Jeśli chodzi o pytania pod moim adresem to koszt rozpoczęcia takiego procesu w stosunku do wartości posiadanych obligacji w moim przypadku powoduje, iż uważam taką akcję za całkowicie nieopłacalną. Co nie oznacza, że przy współpracy z Wami nie złożyłbym takiego wniosku.

No właśnie. Dlaczego żaden z wierzycieli nie zgłosił jeszcze wniosku o ogłoszenie upadłości? Przypominam, że ma to tego prawo nie tylko zarząd, ale każdy z wierzycieli.

Wrzuć na dowolny serwer do współdzielenia plików i zamieść tutaj tylko odnośnik (np. http://www.fileserve.com/login.php). I tak będzie w całym necie i tak.

PS: Adminów tego forum prosiłbym o usuwanie ewidentnych kont osób z Milmexu (kłania się "poco" założone dzisiaj), podsycających tylko atmosferę, nie pisząc jak zwykle niczego zgodnego z prawdą. Tak Milmeksiorzy, wierzymy wszystkim - tylko nie Wam. Proponuję Adminom również wprowadzenie ręcznej weryfikacji każego nowo rejestrowanego konta. Może uda się chociaż po adresach IP część manipulacji odfiltrować (stała praktyka Milmeksu od lat - pozakładać fake'owe konta na forach i rozpisywać się jaki to Milmex jest wspaniały).

Kod:
mod: StockWatch.pl jest neutralny. Obie strony mają takie samo prawo do wypowiedzi i przedstawiania swoich racji. Reagujemy tylko na naruszanie prawa, które mogłoby skutkować pociągnięciem do odpowiedzialności serwisu, jako rozpowszechniającego treści.

Patrzcie na co mieli wczoraj czas w Milmexie:
www.milmex.pl/aktualnosci,news...

Cytat:
Nasza firma po raz kolejny uplasowała się na wysokiej pozycji w prestiżowym rankingu "Diamentów", przygotowywanym corocznie przez miesięcznik "Forbes".
Tym razem sięgnęliśmy po najwyższe trofeum - Diament Forbesa - zajmując pierwsze miejsce w kategorii średnich przedsiębiorstw.


Hahaha :D Dzieci się bawią w newsy ;)

Kod:
mod: dodawaj cytaty do linków

Czy na dzień dzisiejszy Zarząd może już zostać pociągnięty do odpowiedzialności prawnej za nie zgłoszenie upadłości na czas?

Chyba raczej jego brak, ale ogólnie masz rację ;)

Pidzej napisał(a):
Cameron Private Investment Ltd. <-- inwestor tak samo przejrzysty jak strategia działania firmy Milmex, dobrali się w korcu maku.

Oni się tak przecież dobierają nie od dziś. A Administrator Zastawu to co? Takie samo ziółko, nie odbiera żadnych wiadomości, nigdy prawników w biurze nie ma.

mod napisał(a):
Kod:
mod: tylko Ci się zdaje. SW odpowiada prawnie za wszystkie publikowane treści. jak przejdziesz się parę razy zeznawać na policję to zaczniesz uważać co piszesz, żeby się nie skończyło w sądzie. dlatego też SW musi moderować komentarze, w których użytkownicy już naprawdę się zapomnieli

Co mi się zdaje? Stwierdziłem tylko fakt, Ty go potwierdziłeś więc chyba wszystko się zgadza. Nie podważam Waszych działań, ani Wam nic nie zarzucam, bo akurat mam świadomość tego, że to SW odpowiada za treści i nawet jeśli oskarżenia nie utrzymałyby się w sądzie to nie chcecie ryzykować i nie będziecie za nas po sądach chodzić.

Kod:
mod: użycie słowa cenzura jest obraźliwe

Orekki popieram w pełni. Ten komunikat (jak zresztą wszystkie inne) należy zaliczyć do żartów ze strony spółki. Jak dla mnie to w tym momencie spółka oficjalnie obraziła Obligatoriusza (uprzedzam, że to nie ja nim jestem), który nic złego nie zrobił i został oskarżony o paraliżowanie działań spółki. A brak wykupu przez 7 miesięcy to Obligatoriuszy nie paraliżuje? Czekam tylko, aż Zarządowi ktoś do d**** się dobierze, bo to co się wyprawia jest niesamowite.

A i może nie oskarżajmy całego świata, bo ja przyznam, że znam na tym świecie wiele wspaniałych osób i też instytucji :) Niestety komunikaty "EBI" nie są audytowane i Milmex może wypisać tam sobie dowolne głupoty i z tego korzysta. Podobnie jak my na tym forum, chociaż tu akurat cenzury trochę jest.

Kod:
mod: tylko Ci się zdaje. SW odpowiada prawnie za wszystkie publikowane treści. jak przejdziesz się parę razy zeznawać na policję to zaczniesz uważać co piszesz, żeby się nie skończyło w sądzie. dlatego też SW musi moderować komentarze, w których użytkownicy już naprawdę się zapomnieli

Burza szykuje się i to konkretna. Już niedługo czyli 25.04 wykup kolejnej serii obligacji. I to publicznej, więc nie będzie tak jak w przypadku ostatnich prywatnych serii, które posiadały instytucje, które z kolei nie piszą na tym forum. Będzie zadyma, bo to kolejne 12 mln PLN. A ja się pytam, gdzie podziały się te dotacje na 30 mln PLN, które w październiku na Q1 2014 obiecywał szanowny doktor, którego nazwiska już nie pamiętam?

Co, zdziwiony jesteś? Chcesz tekst następnego banera? Proszę:

"Szanowni Klienci,

Zgodnie z informacjami stopniowo przywracane są usługi dostępu do Internetu. Prace zakończą się do #{nextFakeDate}."

Gdzie, nextFakeDate serwer wylicza samodzielnie w oparciu o następującą regułę:

String nextFakeDate = currentMonth + 1;

;)

Pewnie do przetargu wystartowali jakiś czas temu chcąc utrzymać przychody z dotacji. Jakby im się poprawiało i by inwestorali to taki 1 mln to fajny zastrzyk, choć mikroskopijny do potrzeb. Śmieszne jest to, że urząd nie sprawdził statusu spółki oraz dał dotację praktycznie już trupowi.

A takie pytanie pomocnicze. Czy Milmex na spotkaniu przedstawił jakiekolwiek dowody na to, że to "źli operatorzy" zaczęli odcinać im uplinki z własnej woli? Czy może w grudniu 2013 (a działo się to wtedy) nie były popłacone rachunki za tą transmisję? Pytania retoryczne, ale skoro uwierzyliście w tą bajkę to rozumiem, że w lutym przedstawili na to jakiś dowód w stylu "patrzcie tu dowody przelewów, zapłaciliśmy im wszystko a oni nas odcięli".

Dawid jak dla mnie trzeba w pierwszej kolejności DSK przycisnąć do muru, żeby zaczęli coś robić. Apeluję o to tutaj już od kilku miesięcy, ale wyciągacie dzisiaj wnioski które ja wyciągnąłem w listopadzie 2013. To jak zakładamy sprawę DSK w Sądzie? Pamiętajcie, że to prawnicy, więc łatwo nie będzie i po naszej stronie muszą być odpowiednie osoby do prowadzenia sprawy, aby nie było żadnych wątpliwości kto wygra. Ja próbowałem już ich przycisnąć oficjalnymi pismami, ale zrobili sobie z nich papier toaletowy (elektroniczny, bo i pisma były elektroniczne).

Aha i pamiętajcie - za niedługo zapadają kolejne obligacje (nie pamiętam, gdzieś na kwotę 13mln) i może być coraz trudniej z odzyskaniem kasy z licencji. Jeśli chodzi o MLX0813 to nawet jeśli sprzedamy to za 1mln to odzyskamy 1/7 kapitału. Lepsze to niż nic.

Ileż jeszcze będziemy czekać na wniosek o ogłoszenie upadłości? Czy zarząd odpowie za to osobiście? Co z naszym administratorem zastawu? Dlaczego jeszcze nie sprzedano częstotliwości? Zamierzacie coś robić, czy tylko pisać na tym forum?

Przypominam, że w październiku/listopadzie prosili o to samo i dostali te informacje.

Ja to czekałem na ich raporty gdzieś tak do listopada, potem wyciągnąłem wniosków. Od wtedy nic nie czytam. Dzieci nie mam, więc jeszcze bajek czytać nie muszę. Dziwię się, że jesteście na tyle naiwni, że czekacie na jakieś raporty.

Lepiej powiedzcie kto rozmawiał z administratorem zastawu i jak zmusić go do sprzedaży częstotliwości? Milmex dał nam piękny argument w raporcie (oj, jednak trochę przeczytałem) pisząc, że sprzedaż częstotliwości nie wpłynie na bieżącą działalność spółki. To jest dla nas idealny argument przed sądem. To, że te częstotliwości są istotne w rozwoju firmy za X lat nas teraz nie interesuje. Jak spółka wyjdzie z dołka (hahaha) to sobie odkupi te częstotliwości i będzie się rozwijać.

W podsumowaniu finansowym mam te papiery, ale w posiadanych instrumentach (gdzie do tej pory były) - wciąż nie ma. Jak znajdę chwilę to przedzwonię do mBanku w tej sprawie (czyli raczej przyszły tydzień).

Czy Wam w maklerze (mBank) papiery MLX0813 też zniknęły?

A tu kolejny news:
www.telepolis.pl/wiadomosci/pa...

Jakby na moje zawołanie z poprzednich postów. Ciekawe tylko z czego oni chcą odbierać te dotacje. Lista wierzycieli robi się powoli kosmiczna...

Kolejny news dla czekających na zakończenie z happy endem. Od dziś nie działa już nawet infolinia, którą testowałem 2 tygodnie temu i z zaskoczeniem stwierdziłem wtedy, że jeszcze działała.

Ten trick był stosowany przez Milmex już od dawna. I Ci niepełnosprawni nie podostawali wypłat za 2013 rok... To jest dopiero hańba - nie zapłacić takiej osobie...

Sprawa zaczyna mieć coraz większy rozgłos, jak zresztą przewidywałem. Kontrola UKE to jedno ale kwestia niespełnienia umowy dotacyjnej to drugie i należałoby przeprowadzić również kontrolę z urzędu w tym zakresie. Raportu nawet nie komentuję :) Ciekawe jak spółka zamierza rozwiązać fakt, że zostały już niecałe 3 miesiące do wykupu MLX0414 (13 mln!), a na MLX0813 czekamy już 5 miechów.

A mi kaktus na głowie wyrośnie.

Nie wiem czy Wam Milmex płaci za milczenie (mi nie płaci :( ) ale sprawa nabiera rozgłosu:

www.facebook.com/netmaks.oszuk...

A wątek na TVN24 robi się ciekawszy niż ten. Jeden z lepszych cytatów, pokazujący jak długa jest lista wierzycieli:

Witam
Jako podwykonawca (montaż instalacji)oczekuje na zaległą fakturę z października na kwotę 21tys/zl i nic sekretariat w milmex nie odbiera i księgowość również...

1b napisał(a):
Kto zażądał szczegółowego przedstawienia prac wykonanych i planowanych? Jeśli nikt...

Ja zażądałem.

1b napisał(a):
Na razie nic nie wiadomo o ich ruchach.

W odpowiedzi zostały przekazane pewne informacje od Administratora, niestety jak to u prawników bywa - z klauzulami poufności, więc na pewno nie zostaną one opublikowane na tym forum.

Naiwni jesteście ale cóż. Ja tam trochę rozeznałem wczoraj temat i tak:
1. Prezes Krzyśko (czy Kraśko, jakoś tak - nie zasługuje na porządne miejsce w pamięci w moim mózgu, więc będę przekręcał jego nazwisko) nie odbiera telefonu. Nie odpisuje też na maile, prawdopodobnie ich nie czyta bo nie dostałem potwierdzenia dostarczenia ani przeczytania.

2. Na infolinii jest jedna babka. Musiałem czekać 20 minut, aż zacząłem sobie śpiewać do tej muzyczki co puszczają i nawet zostałem na tym przyłapany (wstyd, bo śpiewać nie umiem) :-). Buźka jest dlatego, że pozytywnie się zaskoczyłem, bo myślałem że na tej infolinii nikogo nie ma. Mimo wszystko jest na niej stosowany jakiś algorytm w stylu RED, bo przy pierwszej próbie po kilku minutach oczekiwania po prostu mnie chamsko rozłączono. W infolinię też nikt nie zainwestował, jest to jakiś zagraniczny wynalazek mówiący: "jesteś.... czwaaarty w kolejce. Czas oczekiwania to... trzeci... minut". Śmiesznie się słucha tak niedopracowanego automatu. Każdy automat IVR jaki widziałem w firmach do usług wewnętrznych (tzw. ServiceDesk/HelpDesk) był lepiej dopracowany dla potrzeb WEWNĘTRZNYCH firmy. Całkowity wstyd, że taki automat działa dla Klientów zewnętrznych... Ale czego ja wymagam po Milmexie.

3. Usługi miały zostać przywrócone 2.01.2014, potem podawano termin 17.01, a teraz jest to już 31.01 (info z infolinii). Skąd ja znam takie wieczne przekładanie terminu? Zresztą teraz już niewiele to znaczy, bo większość userów (okazuje się, że trochę ich było) zerwało umowy, a już na pewno nie płacą abonamentu (na pewno pomoże w wyciągnięciu Milmexu z dna). Pożyczyłem babce na infolinii na koniec, żeby jej zapłacili za robotę, bo większości w grudniu nie zapłacili (o ile zapłacili za listopad lub październik). Niestety infolinia nic nie wie nt. finansów firmy i obligacji, co jest bardzo dziwne, bo Milmex na swojej stronie (NIE stronie NetMaks) podaje właśnie ten numer jako kontaktowy (niech zgadnę dlaczego).

4. Zastanawiam się czy problemy z uruchomieniem usług na nowo wynikają z braku finansów, czy faktu, że już nikt dla nich nie chce pracować?

5. Przypominam, że wszystkie oddziały firmy (było coś w Krakowie i innych miastach zgodnie z inwestycjami) zostały zamknięte.

Wy czekacie na pozytywne info? Nawet jak załatwią jakieś grosze to będą myśleć o przywróceniu działalności - obligacje na szarym końcu, a potrzeb będzie wiele i będą cały czas dochodzić kolejne.

Czy wiemy coś na temat wniosków o upadłość? Dziwne, że jeszcze nikt nie zgłosił...

Czytaliście to: kontakt24.tvn24.pl/artykul,bra... ?

Jak dla mnie trzeba rozmawiać z Administratorem zastawu - to dla nas jedyna szansa. Bilans tygodnia w tym temacie:
- 3 telefony, 3 zbycia, że nikogo w biurze nie ma i żeby dzwonić później (ha ha ha)
- 1 długi oficjalny mail, 0 odpowiedzi

Widać bardzo dobrze się dobrali z Milmexem pod względem poziomu.

Czekajmy tylko ciekawe na co. Ściema ściemą dalej będzie. Pracownicy kasy nie dostali, oddziały pozamykane. To jak oni chcą się z tego wygrzebać? Wypada wszystko od nowa otwierać.

Z mojej strony próbuję się skontaktować z naszym administratorem zastawu ale oczywiście nikt nic nie wie, prawnicy niedostępni w biurze. Dostali oficjalnego maila ale na razie olali go ciepłym moczem.

Zastanawia mnie jeszcze inna rzecz. Pal licho na chwilę z naszymi obligacjami (każdy był świadom, że inwestuje w papiery z jakimś ryzykiem):

Milmex przez długi okres czasu dostawał dotacje unijne na budowę swojej sieci w ramach unijnych środków do eliminacji białych plam czy jakoś tak. W sumie nieważne jaka to inicjatywa. Chodzi o to, że biorąc dotację zobowiązano się chyba nie tylko do kilkumiesięcznego uruchomienia usług? Czy UE tego nie kontroluje? Przecież złodzieje wyrwali kasę z UE, przejedli ją (wytransferowali itd - zwał jak zwał), ale teraz nikt nie ma z tego pożytku. To od tego są dotacje unijne? Jasne, wiem w jakim kraju jesteśmy ale może KE powinna się bardziej tematem zainteresować? Tutaj bana dostałby pewnie nasz rząd za niedopilnowanie faktu komu daje się dotacje, ale ostatecznie może by się coś zmieniło a Milmex dostałby z kolejnej strony po d****. Jak dla mnie to jest kolejny przykład tego jak pięknie UE działa (a dziś kolejny fakt - wypowiedzenie wykonawcom autostrady A1 i A4 umów - doczekamy się tych autostrad na pewno szybko - tam to dopiero są przekręty).

Kto na tyle dobrze zna przepisy unijne, aby być w stanie odpowiedzieć na pytanie: do jakiej odpowiedzialności może zostać pociągnięty Milmex za nie wywiązanie się ze zobowiązań (nie wierzę, że w umowie było tylko wydzierżawienie masztów na kilka miesięcy)? Pewnie jedyna kwestia jaka zadziała się do tej pory to wstrzymanie kolejnych dotacji (ewidentnie grosza nie dostali już od lipca).

Milmex ewidentnie też już się przyzwyczaił, że nie płaci i nie ma z tego żadnych konsekwencji.

zgred napisał(a):
peterpz... udało ci się coś ustalić?

Niestety na razie nie... Sajgon w robocie...

Pytanie tylko w jak dużym stopniu za to odpowiadają? W pełni?

08 piszesz, że nie będziemy bierni - co będziemy w takim razie robić?

WiMAX na pewno nie umarł ale nie odniósł spektakularnego sukcesu. Prawdopodobnie dlatego, że nigdy nie było wiadomo do czego dokładnie miał służyć. Do sieci domowych nie (tutaj mamy akurat spektakularny sukces WiFI), do sieci operatorskich też nie. Sama technika jest bardzo dobrze zaprojektowana i skutecznie może konkurować z 3G, być może nawet z 4G ale nie na skalę krajową - tutaj raczej pomysł Milmexu nie był taki głupi. Stąd mówię, że jak pasmo jest nic nie warte to chętnie je wezmę - coś z tym się na pewno da zrobić. Problemem w tym przypadku nie jest wimax, tylko zarządzanie spółką ale o czym ja tu piszę - przecież wszyscy to wiemy.

Techniczny kontrprzykład. Kto z nas dzisiaj nie korzysta z sieci GSM (2G)? Sieć zaprojektowana pod koniec lat 80 jest szeroko wykorzystywana do dzisiaj. I nie zanosi się na jej zaniechanie bo żadna nowa sieć nie ma takiego pokrycia. Dopiero teraz rozpoczyna się deployment UMTS900 i być może za niedługo LTE800 (ale tu trzeba wdrożyć VoLTE, żeby zastąpić GSM). Skoro na taką skalę żyje technika z lat 80 to twierdzenie, że WiMAX jest dead mocno mija się z prawdą...

To może trzeba złożyć pozew poza stolycą?

Czajcie dzisiejsze raporty:

"Zarząd Milmex Systemy Komputerowe Sp. z o.o. podaje do publicznej wiadomości harmonogram publikacji raportów okresowych w 2014 r. Raporty będą publikowane w następujących terminach:
• Raport roczny - 30 czerwca 2014 r.
• Raport półroczny - 30 września 2014 r."

Hehe przewidują jeszcze wtedy istnieć ;) Tzn chcą zamydlić oczy :) DAWAĆ KASĘ A NIE RAPORTY!

Zgadzam się ale:
- częstotliwość to częstotliwość. Nikt nie każe Ci jej wykorzystywać pod WiMAX, można to przerobić na inną technikę (ale nie LTE, bo LTE nie pracuje w paśmie 3,5 GHz). To jest już kwestia tego kto to kupi,
- wycena zastawu była o ile dobrze pamiętam (nie mam teraz czasu sprawdzać) znacznie (ponad 2x) większa niż wartość obligacji. Przy 2 krotnym przeszacowaniu dla nas jest OK bo dostajemy tyle ile trzeba. Jeśli przeszacowano to 4 krotnie to dostaniemy połowę środków ale chyba lepiej połowa niż nic? Tym bardziej, że tak jak piszesz dla zasady powinien ktoś dodatkowo beknąć. Nie wierzę że częstotliwość nie jest nic warta. Bo jeśli tak jest to ja ją biorę za przysłowiową złotówkę i chętnie zrobię na tym usługi na Wimaxie (co z tego, że techniki nikt nie chce - jak częstotliwość mi sprzedacie za darmo to będzie się opłacać - sprzęt jest sprzęt, jego nie bolą opinie na forum). Także na 1000000% odzyskamy znaczną część zainwestowanych pieniędzy. Nie ma możliwości, żeby nagle coś co miało być warte 15 mln PLN nie było warte nawet 1 mln PLN - aż takiego wałka nie zrobili.
- jeśli okaże się, że był wałek z wyceną częstotliwości i nie są warte nawet 7,5 mln PLN to będziemy rozmawiać z syndykiem i rozumiem, że brakującą kwotę ma nam dopłacić ze sprzedaży innych zasobów spółki Milmex. Ale żeby do tego doszło musimy najpierw zmusić administratora do rozpoczęcia procedury sprzedażowej, bo tak to bujamy w obłokach "co by było gdyby"

Panowie to nie ma co się czarować i czekać tylko trzeba szykować wniosek do sądu, bo tak nie będzie. Na naszej kasie teraz wszyscy jadą, Milmex ją przeżarł a administrator zastawu ma nas głęboko. Jesteśmy w stanie razem dojść do ładu i składu oraz przygotować odpowiedni wniosek?

No sorry ale jaki opór może stawiać Administrator? Taki jego obowiązek żeby to sprzedać. Może potrzeba jakiegoś oficjalnego wniosku od wierzycieli?

Teraz to już chyba za późno i wszystkie działania prowadzić będzie syndyk (o ile o takim procesie upadłościowym zdecyduje sąd).

Z tego co czytam to od nowego roku Netmaks nie ruszył. Fajną tą umowę z Netią podpisali. Być może trzeba było Netii coś zapłacić, ale niestety nie było z czego. Z kolei na FB możecie znaleźć kolejnego użytkownika który został z niespłaconym kredytem w Banku Pocztowym. Jak dla mnie styczeń jest kluczowy, bo zobowiązania zaczynają rosnąć lawinowo (zaczynam sądzić, iż najmniejszym problemem Zarządu są w tym momencie niespłacone obligacje) i wygrzebanie się z nich za niedługo nie będzie możliwe.

@08XX - skoro kancelaria nie chce udzielić informacji to może warto pociągnąć ją do odpowiedzialności prawnej?

Ciekawe też czy użytkownikom zaczął dziś działać net. Od 2.01.2014 miała zacząć obowiązywać umowa z Netią (czy tam jej jakimś podwykonawcą) na świadczenie uplinków. Przez ponad pół grudnia żaden user NetMaksu nie miał netu...

Rozumiem, że administrator zastawu to: "Kancelaria Dyrda. Szymański. Kondratowicz. Kancelaria Adwokacko-Radcowska Spółka Komandytowa z siedzibą w Warszawie przy ul. Nowogrodzkiej 56" (cytat z dokumentacji emisji). Czy ktoś ma od nich jakiekolwiek oficjalne stanowisko? Ja w czwartek spróbuję się z nimi skontaktować.

Dajcie spokój z tym czekaniem na raport. Od września żaden raport nie publikował prawdziwych informacji. Co z tą rozpoczętą procedurą wykupu obligacji? Milmex powinien być wpisany do księgi rekordów Guinnessa w zakresie czasu realizacji wykupu. Mogą sobie publikować dowolne ściemy, liczą się tylko środki na koncie.

W zakresie zlicytowania częstotliwości. To, że coś jest trudniejsze niż najłatwiejsza procedura na rynku (czy jest prostsze zabezpieczenie niż nieruchomość?) to nie znaczy, że należy z tego nie korzystać. W przypadku WiMAX i pasma 3.5GHz konkurencji nie ma żadnej, nie ma żadnego parcia (bo dziś liczy się HSPA+DC i LTE, które jest bardziej chwytem marketingowym) i UKE zgodzi się na przekazanie tych częstotliwości dowolnemu podmiotowi o ile tylko takowy się znajdzie. Procedurę przejść trzeba, ale napisanie wniosku to chyba nie jest problem?

PS: Jak dla mnie wciąż najważniejszy czynnik sukcesu-porażki to kwestia tajemniczych dotacji z UE. Cały biznes plan Milmexu się na nich opiera, a od sierpnia nie ma żadnych informacji o ich spływie. Nagle spółka zaczęła się interesować firmą holdingową... Jeśli nie będzie dotacji to moim zdaniem nie ma szans na wygrzebanie się z tego bagna.

Ściema ściemą ale zastanawiające jest to dlaczego nie piszą nic o dotacjach? Czyżby od sierpnia "poleciała" nie tylko jedna dotacja ale i wszystkie?

A tak w ogóle Wesołych Świąt dla wszystkich ze StockWatch. W szczególności dla tych, którzy oczekują na odzyskanie swoich pieniędzy. Aby 2014 był lepszy w tym zakresie i oby udało się odzyskać wszystkie zainwestowane środki!

@08xx - może wyraziłem się nieprecyzyjnie. Jest inwestycja realizowana na 80 mln PLN, jak ona jest podzielona na etapy to nie wiem (pewnie geograficznie, bo dotyczy wielu obszarów). Pytanie jak z jej harmonogramem i ile spółka powinna dostać dotacji po jej zakończeniu. Całe 35 mln PLN w jednej transzy? Na to by wychodziło, jeśli wierząc w wywiad z obligacje.pl z końca października przeprowadzony z tym całym naszym super contact pointem z tytułem Doktora.

Co masz na myśli w kwestii trudności z zastawem? Formalnie są jakieś problemy? Z punktu widzenia formalnego majątek trwały jak każdy inny. Fakt, że pewnie wszyscy są przyzwyczajeni do nieruchomości a tu mamy rezerwacje częstotliwości, więc pewnie wiele osób w urzędach w ogóle nie ma pojęcia co to jest. No i trudniej może być ze sprzedażą. Z tym, że do tego rozumiem musi być uruchomiona procedura upadłościowa? Przecież sprzedaż rezerwacji musi wiązać się z wyłączeniem nadajników w odpowiednich lokalizacjach, więc firma musi być tego świadoma (a dopóki oficjalnie działają to raczej na to się nie będą godzić).

No, a 9.01.2014 wiarygodny test Milmexiora, ponieważ na wtedy przypada termin przekazania środków na wypłatę odsetek za MLX0714. O ile dobrze liczę powinno tego być 114 674,85 PLN. Biorąc pod uwagę, że nie płacą wynagrodzeń pracownikom może i nie być środków na kupon. Zobaczymy wtedy jak blisko dna jest spółeczka. Odnośnie Rady Wierzycieli jestem za jej zawiązaniem i bardzo chętnie widziałbym się tam jako członek. Liderem na pewno powinna być osoba dużo bardziej doświadczona i mająca pewnie najwięcej obligacji. Tylko pytanie czy taki ktoś tutaj jest, ponieważ to pewnie instytucja, no nie?

Wydaje mi się, że tylko na to mogą liczyć, czyli spływ dotacji. Widać nie poradzili sobie z inwestycjami wycenionymi na 80 mln PLN jako jedno zlecenie (wcześniej robili w mniejszych paczkach). Tylko ta inwestycja miała być zakończona 31.11.2013, a problemy są od lipca. Więc jeśli nie skończyli inwestycji to kaplica.

Ej ja też im dobrze życzę, bo również mam ich obligacje i chcę odzyskać kasę. Po prostu nic nie wpienia mnie tak jak kłamstwo w żywe oczy i śmianie się z nas jeleni, którzy dali się nabrać. "Nieprzekraczalny termin 15.10" i "rozpoczynamy procedurę wykupu w dniu 20.11" - no sorry, to ja jestem tym złym?

Pytaj drAlbana. Na 99% pracownik spółki.

drAlban: Dołączył: 2013-12-19

Poprosimy o przedstawienie się. Pracujesz może w Milmexiorze (sorry, tak będę tą firmę teraz nazywać)?

Nie chodzi o zaległości 5 lub 10zł, ale fakt, że przy bankructwie, które za niedługo zostanie ogłoszone, reszta kredytu będzie musiała być spłacona przez Klienta, który nic nie zawinił, bo sprzętu nie zniszczył (a o to chodziło w oficjalnych formularzach - LOL). Dodatkowo chodzi też o to, że Milmexior zwiększał sobie płynność finansową biorąc kredyt na zdolność Klientów. Bo w jaki sposób taki kredyt zabezpiecza zniszczenie lub nie oddanie sprzętu? Ktoś bierze sprzęt, użytkuje go 24 miesiące co oznacza, że Milmex spłacił cały kredyt wraz z odsetkami. Klient uszkadza sprzęt w ostatnim dniu użytkowania usługi. I gdzie jest ta gotówka, która miała zabezpieczać sprzęt? To, że tutaj chodziło o pozyskanie kapitału, a nie jakiekolwiek zabezpieczenie nie muszę dalej przekonywać. Pomijam fakt, że żaden sprzęt nie kosztuje 2500 zł. Najdroższy modem do VDSL2 kosztuje max 500 zł. I to jest cena gdy ta technika wchodziła na polski rynek, teraz ceny pospadały.

Ja nie wiem czy już nią nie jest :) Pewnie o 90% akcji nie wiemy :) Myślisz, że dlaczego teraz zmieniają dostawcę uplinków? Ciekawe jak zrobili w bambuko poprzedniego?

Wyrywacz, dobrze skumałeś. Dowód m.in. tutaj: www.telepolis.pl/wiadomosci/ne...

"Nadal klient decyduje czy kaucję wpłaca z własnej kieszeni, czy też może woli podpisać dodatkową umowę kredytową."

Oraz tu: www.telepolis.pl/wiadomosci/-a...

"Istnieje jednak druga opcja - klient podpisuje umowę na pożyczkę z bankiem (Bankiem Pocztowym), a firma Milmex spłaca za klienta miesięczne raty, dotyczące tego zobowiązania. Klient nie ponosi kosztów tej umowy, ale musi posiadać zdolność kredytową, którą ocenia bank."

Pisaliśmy już o tej ofercie. Przekręt z tą ofertą jest jeszcze większy niż teraz z tymi obligami. Szkoda, że sam tego nie sprawdziłem przed wykupem, bo na pewno bym sprzedał od razu ten shi*. No ale mój błąd i przyznaję się do tego (czego Milmex zrobić nie potrafi).

Swoją drogą, czy ja dobrze rozumiem? Milmex brał kredyt na podstawie zdolności kredytowych swoich klientów, aby zwiększyć swoją własną płynność? Ciekawe rozwiązanie! Weźmy wszystkich swoich klientów i weźmy na nich kredyt. A w razie czego zwijamy manatki, kredyt podżyrowany przez Klientów więc niech spłacają. Nieźle. Jak się kliku takich klientów razem dogada, dojdą jeszcze Obligatoriusze to na miejscu Zarządu swoje miejsce zamieszkania trzymałbym w tajemnicy i wynająłbym ochronę. :)

Edit: To prosto można spłacić nasze obligi. Wystarczy sprzedać 3000 nowych usług, na każdą wziąć kredyt 2,5 tys. PLN i mamy 7,5 mln PLN. 3 tys. nowych klientów wystarczy, żeby nas spłacić! Przypominam bowiem, że sprzęt za który jest ta cała "kaucja" jest finansowany z UE, więc Milmexior nie musi mieć na to kasy (no zanim spłynie dotacja to pewnie musi).

Ja mówię o klientach, którzy zostali teraz z niespłaconymi kredytami (!) i potencjalnym zaszczytem pojawienia się na liście dłużników. Może w takim razie nie KNF, a UOKiK?

Wyedytowałem bo za chwilę bana dostanę :)

Zacytuję moim zdaniem najciekawszy wpis z Facebooka, uznaję że mogę, bo to publicznie jest tam dostępne:
"Dziś dzwoniła Pani z Banku Pocztowego z Bydgoszczy i poinformowała nas, że nie spłacają Państwo kredytu zaciągniętego na zakup urządzenia abonenckiego, w efekcie czego za niedługo nie dostaniemy kredytu, np. na zakup mieszkania. Mało tego, od września zmianie uległa opłata dotycząca korzystania z BP i NetMaks nie wnosi opłat za użytkowanie konta."

Czyli tak. Ktoś wziął tą opcję netu, że ten zastaw za sprzęt czyli coś 2200 PLN zostało wzięte w kredyt który spłaca Milmex, ale to użytkownik go żyruje (czy jak to się nazywa) i w razie czego odpowiada za niespłacenie. I teraz się okazuje, że Milmex przestaje płacić no i Pani ma problem. Problem podobny do naszego, ja mam zainwestowane podobne środki (czyli nie tylko obligatoriusze na tym polecieli od strony osób fizycznych, oj będzie się miało czym zajmować KNF).

Hohoho Milmex się już chyba zwija. Patrzcie na opinie userów:
www.facebook.com/NetMaks.Polsk...
www.facebook.com/netmakszgorze...
https://www.facebook.com/NetmaksNysa

Znajdziecie pewnie tam też opinie naszej sławnej Pani z początku wątku. Już sami użytkownicy piszą, że Milmexior szukał w okolicach 20.11.2013 kredytu i prawdopodobnie już się zwijają. Chyba żadna lokalizacja nie ma dziś internetu! Mój wniosek - nie zapłacili poprzednim dostawcom uplinku i stąd niedawne podpisanie umowy z netią. Pewnie taniej (oczywiście krótkoterminowo - niektórzy mają krótkowzroczność) nie spłacić dawnych zobowiązań i wziąć kolejne.

Moje pytanie brzmi w tym momencie tak. Nasze obligi są zabezpieczone wyceną licencji radiowych. Rozumiem, że teraz syndyk i zlicytowanie rezerwacji? O ile oczywiście ktokolwiek będzie chciał je wziąć, bo nie kojarzę nikogo kto dziś inwestuje w Wimax i pasmo 3.5 GHz.

Mamy kolejny raport: www.gpwcatalyst.pl/raporty_ebi...

Niestety żadnego słowa o wykupie.

Popatrzcie na komunikat na stronie netmaksu: http://www.netmaks.pl/

Widocznie znowu nie opłacili rachunków. Każdego robią w bambuko: Obligatoriuszy, klientów, pracowników (przypominam - w październiku nie wypłacili wynagrodzeń).

W kapeluszu mają tyle argumentów ile potrzeba. Ściemnić mogą zawsze coś. Będą to robić dopóki nie zdobędą środków, więc pytanie brzmi - kiedy będą je mieli. Z mojej strony uważam, że spółka powinna przeprowadzić częściowy wykup, nawet na kwotę 1 mln PLN (1/7). Pokazaliby tylko, że coś tam na kontach mają, że reszta pewnie za niedługo będzie, że się starają itd. To na prawdę nie jest takie trudne pokazać coś dobrego... Ja nie wiem co oni sobie w tym Sosnowcu myślą. Cały czas tylko brnięcie w jakieś kłamstwa, tak jakby myśleli że ktokolwiek wierzy w to co piszą. W przedszkolu mogliby te raporty publikować.

Nie mogę, nie zamierzam zdradzać moich źródeł.

29.11 KDPW o czymś kogokolwiek informował? Nie widziałem żadnych informacji od nich. Ja mam sprzeczne informacje właśnie mniej więcej z tego okresu.

To ciekawe dlaczego w październikowym wywiadzie dla obligacje.pl Milmex zwracał uwagę, że do wykupu obligacji z roku 2014 powinien dostać dofinansowanie na 35 mln? W dodatku Zarząd informował mailowo, że dofinansowanie jest po zakończeniu inwestycji, nie w jej trakcie. Jako, że ta inwestycja na 85 mln PLN w sumie jest największą inwestycją MLX do tej pory to może dlatego sobie z nią nie poradzili i przeinwestowali?

Kalashnikov, gra na czas może wynikać z faktu, że na koniec listopada spółka miała zakończyć sporą inwestycję dotowaną z UE na 35 mln PLN. Jeśli dostaną kasę to mogą się odbić. Z tym, że my nie wiemy nic na temat spółki i wszystkich jej zobowiązań, stąd nie można stwierdzić że nawet 35 mln przywróci nadzieje Obligatoriuszy na zwrot środków. A na pewno wypłata tych środków nie nastąpi od ręki, biorąc pod uwagę okres świąteczny pewnie najwcześniej będzie to koniec stycznia.

Pogratulować trzeba tylko jednego - pięknie spółeczka się wykręciła z jakichkolwiek terminów. Od 20.11 nie podają już nic. Może to i dobrze, skoro żadnego terminu nie dotrzymują.

Fajnie też, że dzisiaj, tj. 10.12 informują o otrzymaniu odpowiedzi z KDPW, która przyszła do Milmexu dnia 29.11. Okazuje się, że jedyne co spółka zrobiła między 20.11 a dziś w sprawie wykupu to wysłanie jednego zapytania do KDPW i poinformowanie o otrzymaniu odpowiedzi 2 tygodnie później.

EDIT: O tym projekcie piszę: www.milmex.pl/projekty_unijne/...

To moim zdaniem jedyna nadzieja tej spółki przed osiągnięciem błotnistego dna.

A ja mam informację od kolejnego "zadowolonego" użytkownika internetu NetMaks. Użytkownik ten (danych oczywiście nie zdradzę) od 1 listopada do dzisiaj nie miał internetu. No to widzicie w jakiej kondycji była spółka w listopadzie. Poodcinane sporo nadajników od uplinku albo prądu, ze względu na nieuregulowane należności. Fakt, że usługi są przywracane daje o tyle pozytywne info, że spółka jeszcze się nie pakuje, ale wygląda na to, że było do tego bardzo blisko... Zobaczymy co się będzie działo dalej. Info z dnia 20.11 było grą na czas, abyśmy nie poskładali wniosków o upadłość lub innych spraw sądowych. Teraz sprawa jest jasna. Ja też już nie dostaję odpowiedzi od Zarządu, to o czymś świadczy...

Pytałem o to w KDPW (wpłata częściowa). W takim przypadku wystarczy aby Spółka poinformowała, że należy wszystkich rozdzielić po równo, tj. proporcjonalnie do liczby posiadanych obligacji. KDPW wykonuje tylko polecenia Spółki.

Odnośnie skupowania zadłużenia to biorąc pod uwagę podstawione osoby ze spółki na wszystkich forach gdzie tylko pojawiały się jakiekolwiek opinie o Milmexie, nie byłbym zaskoczony jeśli spółka sama skupuje swój dług. Po cenie 70% jest to niezły interes, zmniejszają zadłużenie.

Wow, spokojnie. Gdyby środki trafiły na rachunek KDPW to:
1. Spółka głosiłaby to szeroko.
2. Miałbyś swoją część już na rachunku.

Kontaktowałem się w tej sprawie z KDPW i oni czekają na przelew i tego samego dnia przesyłają środki dalej do Biur Maklerskich. Wierzyciele mają kasę najpóźniej następnego dnia u siebie.

Odnośnie różnic w kursach, trochę późno się budzicie, ponieważ jest tak już od ponad 2 tygodni. W sumie się nie dziwię. MLX0414 jest bardziej ryzykowny, bo jak i tych obligów nie wykupią to Obligatoriusz jest w d****. A MLX0714 jest relatywnie bezpieczny. Najwyżej sprzedadzą ze stratą...

Co oznacza... No? :) Wnioski są proste :)

Czyli dopowiadając trochę. Milmex musi wykonać tylko jeden przelew na rachunek KDPW. Wykup mógł odbyć się już dnia 20.11.2013. To co się teraz dzieje jest nie lada zagadką...

No dobra (przeoczyłem), ale spodziewam się, że list intencyjny był podpisany znacznie wcześniej. Raport z dnia 15.10.2013:
"• Trwają prace związane z zamierzonym znacznym dokapitalizowaniem Spółki przez Inwestora Strategicznego, które zakończone zostaną w ramach najbliższych 45 dni. W przeciągu 20 dni Spółka przedstawi szczegółowy komunikat w tej sprawie;"

15.10 + 45 dni = 30.11

Czyli ten sam termin jak koniec listu intencyjnego w sprawie MNI.

No ok ale gdzie ktoś informował o podpisaniu listu intencyjnego między Milmex, a Cameronem? W tym temacie był raport z 15.11 (na moje życzenie do zarządu - wysłałem maila ze wskazaniem, że obiecali już ponad tydzień wcześniej przekazać info w tym temacie i wuala: następnego dnia raport jest), ale tam nikt nic nie pisał o liście intencyjnym. O ile dobrze rozumiem to rozmowy można prowadzić też bez listu intencyjnego... List intencyjny był z MNI i do 30.11.2013 właśnie się skończył. MNI ma o tyle nóż na gardle i jest to dobra informacja dla milmexu, że muszą zapłacić karę (może milmex był na tyle cwany, że przewidzieli tą karę? jeśli tak to punkt dla nich), ale milmex musiałby mieć za co wykupić te aktywa.

Odnośnie odpowiedzi Zarządu to tak, kilka razy odpowiedzieli (jeśli dobrze liczę to 2 razy w przeciągu całego listopada). Jest to oczywiście na plus dla nich, ale nie przekazali żadnych konkretów. Na razie brak odpowiedzi na maila czwartkowego, ale może się przypomnę... Osobiście wolę zadzwonić i porozmawiać jak kulturalny człowiek niż wypisywać elaboraty, ale niestety w tej firmie można rozmawiać tylko z zarządem, a zarząd raczej nie rozmawia telefonicznie z każdym klientem/obligatoriuszem/etc.

CH ich wie odnośnie usuwania awarii przez 2 tygodnie... Pewnie masz rację, ich BTSy są tak oddalone od siebie, że dzierżawią po prostu łącze światłowodowe (czyt. nie opłaca się kłaść swoich). Ale czytając różne fora można natknąć się na ogólną tendencję, że ta firma bardzo długo usuwa awarie (które zdarzają się akurat wszędzie i tutaj nie ma winnych, choć pewne rzeczy można przewidzieć). Przykładowo standardową sytuacją ponoć jest, że jak net padnie w piątek to do poniedziałku nie będzie go na bank...

PS: Wiecie może od kogo oni dzierżawią lambdy w światłodowach? Można by się z nimi skontaktować. TK Telecom może?

Ja napisałem maila do zarządu w czwartek wieczorem z prośbą o aktualny status, ale do dziś żadnej odpowiedzi. Jeszcze tydzień temu odpowiadali na maile.

Skąd ten termin 18 grudnia? Według raportów Spółki zarówno rozmowy z MNI, jak i z Inwestorem miały zakończyć się do 30 listopada. Teoretycznie powinniśmy zatem już wszystko wiedzieć. Brak informacji wskazuje na to, że obie kwestie zakończyły się fiaskiem. Skoro Spółka nie ma kasy na wykup obligacji to za co ma dokonać wykupu aktywów MNI? Odnośnie Inwestora to pewnie zbadał on dokładnie sytuację Spółki i powiedział "dziękuję". To oczywiście tylko moje domysły, ale wnioskuję o tym ze względu na brak raportu - gdyby rozmowy zakończyły się pozytywnie spółka głosiłaby to szeroko.

No ale Spółka niestety nic nie może teraz ogłosić :) Dlaczego? Otóż dlatego, że w ostatnim raporcie głosili, iż rozpoczynają procedurę wykupu, zatem nie mogą teraz ogłosić, że ją anulują (no bo o czym to świadczy?), a ewidentnie w momencie publikacji raportu kasy nie było i była to tylko kolejna zagrywka na czas. I tak błędne koło się zamyka, bo teraz wypada tylko milczeć... Nawet innych kwestii nie wypada raportować, bo wypadałoby coś o wykupie powiedzieć - tylko co? Publicznie przyznać się do kłamstwa w raporcie?

Dodatkowo kontaktowałem się z Abonentami internetu NetMaks, żeby sprawdzić czy może Milmex ma jeszcze na rachunki elektryczne za BTSy i inne urządzenia sieciowe. No na razie na szczęście sieć NetMaks jeszcze działa, więc będziemy mieć co dzielić między siebie za niedługo w procesie upadłościowym. :) Ciekawą informacją jest 2 tygodniowa awaria sieci NetMaks, usunięta około 1 tygodnia temu. Dziwnie termin ten zbiega się z ogłoszeniem rozpoczęcia procesu wykupu długu. Być może jakaś kasa była, ale jednak trzeba było zapłacić rachunki, bo elektrownie zaczęły wyłączać zasilanie? Okres 2 tygodniowej niedostępności mówi sam za siebie - to nie było nic prostego.

Zainteresowanie jest, wierz mi. KDPW nie jest instytucją doradczą, stąd Ci nie odpisali, ale wszystkie maile wzięli pod uwagę. Z kim byś z tych instytucji nie rozmawiał to słowo Milmex wydaje się być im bardzo dobrze znane. Nie tylko my uważamy, że spółka zachowuje się niepoważnie oraz wykazuje totalny brak znajomości jakichkolwiek podstaw prawnych w zakresie obligacji i ich wykupu.

A niech spekulują, co nam to zmienia, naszymi papierami handlować nie można.

Odnośnie sprzecznych informacji StockWatch i wcześniejszych z KDPW to też jestem za tym, że to StockWatch tym razem opublikował niewłaściwą informację.

No, spółka może mieć coraz większe problemy. Jej bardzo nierzetelnym raportem z 20.11.2013 zainteresował się KNF... Za niedługo ich przetrzepią.

Też tego nie kumam. Może szykują pozwy sądowe?

Tak jak mówiłem od początku ta informacja to było tylko zagranie na czas. Zauważcie, że zyskali już tydzień. A tak jak mówi KDPW do wykupu potrzebny jest tylko przelew na koncie. Ja jestem niestety w rozjazdach do piątku. Czy ktoś może przedzwonić do KDPW oraz Spółeczki i się podpytać?

No i jak tam panowie, są jakieś nowe, poniedziałkowe informacje?

0846132579 napisał(a):
Mam i ja również swoją koncepcję, już w sumie spójnie zarysowaną, nie wiem czy tu dzisiaj wszystko przedstawię

Już nie po raz pierwszy piszesz tutaj o jakichś swoich informacjach, których nam nie zdradzisz. Bardzo jesteś tajemniczy. Ja też mam swoje dodatkowe informacje nt. spółki i nie chcę ich publikować, bo osoby które je przekazywały nie upoważniły mnie to ich publikacji. Stąd w ogóle o tym nie wspominam. Jaki jest sens w pisaniu: "coś wiem ale Wam nie powiem". Żeby tylko ludzi denerwować?

0846132579 napisał(a):
bo jutro (znaczy się w sobotę) mam spotkanie w sprawie firmy, o której tutaj mówimy i może jeszcze dowiem się czegoś nowego.

Spotkanie w sprawie firmy w sobotę? Z kim? Kogo reprezentujesz? Dom Maklerski? KDPW? Dalej napiszesz, że nie zależy Ci na kasie, ale masz spotkanie w sprawie firmy?

0846132579 napisał(a):
Nie wiem czy możemy polegać na tej informacji od nowego użytkownika, co się ponoć to specjalnie zarejestrował, ażeby tak ochoczo się z nami podzielić - pan rybapiła bodajże - ale faktycznie, w Credit Agricole MLX ma spore zobowiązania. Możliwe, że ok. 4 mln, jednak to już stare sprawy i nie wiem, dlaczego akurat teraz mieliby im odmawiać finansowania...? Odmawiali już ponad rok temu i po to, jak sądzę, MLX skorzystał z finansowania dłużnego za pośrednictwem Catalyst...

Ja to nie wierzę nawet Tobie po tym poście :D

Te informacje masz z?

0846132579 napisał(a):
Z jednej strony widzę tu element gry na czas, z drugiej jednak wiele rzeczy trzyma się "kupy" i widać, że firma chce przeprowadzić po prostu wykup częściowy, ale nie bardzo wie, jak się do tego zabrać.

W raporcie nigdzie nie ma mowy o wykupie częściowym... Wg. mnie powinni wykupić całość minus ewentualnie tych którzy zgodzili się na rolowanie długu.

0846132579 napisał(a):

Pewnie nie dogadali się ze wszystkimi obligatariuszami - np. ze mną ;-) A inni zapewne się zgodzili na rolowanie długu. Inna kwestia to to, że były zapewne transakcje po dacie wykupu obligów i ktoś z konkurencji może mieć swoje roszczenia.

To było już omawiane i MLX nie ma nic wspólnego z tymi transakcjami. Tym zajmie się KDPW i Domy Maklerskie, które mogłyby autoryzować te transakcje i to w ich zakresie leży dopilnowanie, aby środki trafiły do odpowiednich osób.

0846132579 napisał(a):
A co się dziwicie, że oni nie znają procedur, skoro wywalają ludzi, którzy się na czymś znają?
Kobiecie kompetentnej zabronili odpowiadać na maile, prezesa Bylickiego który miał doświadczenie z rynkiem kapitałowym zwolnili...!
Pan Zarodek raczej nie pracuje ciężko na nasz dobrobyt i nasz los ma głęboko gdzieś, bo dzisiaj dowiedziałem się, dzwoniąc do firmy, że ma wolne, a w czwartek również go w spółce nie zastałem, więc się najwyraźniej urlopuje. Z kolei ten cały doktor WM pisze co innego niż Zarząd w raporcie, więc ktoś tu chyba cierpi na schizofrenię... Eh?

No ok, ale po raz kolejny pytam: skąd masz te informacje? Doktor WM od dawna nic nie komunikował, więc o jakiej jego schizofrenii piszesz? Kto to jest Pan Zarodek? Od komunikacji w tej firmie jest Pan Zaród i nie zrobił raczej nikomu nic złego aby przestać szanować jego imię i nazwisko. 0846132579, nie jesteś może kolejną wtyką MLX na tym forum? Moje podejrzenia wzmaga Twoja tajemnicza informacja o sobotnim (!?) spotkaniu ze Spółką. To chyba dużo masz tych obligacji.

0846132579 napisał(a):

A może w spółce nie istnieje coś takiego jak polityka komunikacji? Anyways, ja również rozmawiałem z panem z KDPW i podobnie jak peterpz usłyszałem, że panowie z MLX byli tam w środę. Dlaczego pan Marszałek z KDPW udziela portalowi innej informacji??? Tego też nie rozumiem. Peter, a z kim rozmawiałeś, pamiętasz?

Mamy zatem takie same informacje. Nie mam upoważnienia do przekazywania danych osoby z którą rozmawiałem.

0846132579 napisał(a):

Anxious
Mnie to już nie chodzi o kasę, ale cała historia to niemal scenariusz na film klasy C ;)
Voila i do jutra, moi mili!

Zarzucamy MLX'owi że się nie trzyma w zeznaniach, a Ty masz ponadprzeciętną wiedzę o firmie (zakładając, że przekazywane informacje są prawdziwe), a dalej piszesz, że na kasie Ci nie zależy. To po co tak się męczysz? Co masz wspólnego ze spółką MLX? Nie jesteś tak jak nasza sławna Pani pracownikiem tej firmy? Może robisz reportaż?

rybapila napisał(a):
ponoć Credit Agricole im odmówiło, szukają 4mln pln.

Nie mniej jednak my zalecamy odmówić.

Nie, nie. My zalecamy się zgodzić :)

Niech załatwiają. Trzymam kciuki. Mieli 3 miesiące i faktycznie muszą załatwiać na gwałt, bo 3 miechy to za mało.

Panowie, ja na ten moment nie będę dzwonił i zadręczał KDPW, jak macie do nich pytania to numer jest znany. Ja nie mam tam żadnej taryfy ulgowej.

Odnośnie komunikatu to mam tak samo krytyczne zdanie co do niego jak Wy. Mam tylko nadzieję, że spółka przestała się z nami kontaktować dlatego, że zrozumiała, że nic to nie da i po prostu dla nas liczy się wypłata kasy i na tym się skupili. Odnośnie rozmowy z KDPW - próbujcie, może redaktorzy z StockWatch mają większe możliwości pozyskania informacji z KDPW?

Bo nie miała kasy oraz nie chciało jej się wykupywać malutkiej części, np. 0,5 mln. Potwierdziłem to dzisiaj w rozmowie z KDPW - częściowy wykup jest trudniejszy i skoro jest perspektywa wykupu całościowego to tak najlepiej zrobić. Wyrywacz - proszę Cię o konstruktywne opinie, a nie pytania na które jedyną i właściwą odpowiedź znasz Ty ale się nie podzielisz. Po co nas denerwujesz? Spółka zakomunikowała, że rozpoczyna procedurę wykupu, wczoraj rozmawiali w tym temacie z KDPW (i potwierdza to KDPW, a nie spółka, której już nie wierzymy), więc daj spokój.

Ok, udało mi się dodzwonić do KDPW i mam pozytywne wiadomości:
1. Sam KDPW zgodnie z naszymi oczywistymi wnioskami nie potrzebuje żadnych świadectw depozytowych o ile wykup będzie wykonywany w całości. Inaczej może być problem ile środków komu przekazać i procedura jest bardziej skomplikowana, ale nie zagłębiałem się w temat (w wykupie częściowym wcale nie oznacza, że świadectwa będą potrzebne, po prostu temat jest bardziej skomplikowany). Także z punktu widzenia KDPW nie ma żadnej podstawy, aby ktokolwiek musiał przedstawiać świadectwa depozytowe.
2. Wczoraj były jakieś ustalenia między Milmexem, a KDPW. Pani, która ze mną rozmawiała nie znała szczegółów, ale jest to pozytywna informacja - czyli poza opublikowaniem raportu faktycznie wczoraj rozpoczęli działania do wykupu.

Wyrywacz, nie strasz tak jak zwykle. Zgadzam się z poprzednimi Twoimi stwierdzeniami, ale bez przesady. Ewidentnie robią sobie jaja grając na czas, ale co ciekawe nikt z StockWatch nie skomentował raportu, nie było żadnego newsa. Inne serwisy ślepo skopiowały raport, nie patrząc czy to co piszą w ogóle ma sens... Może spółeczka z miast Kiepury przekupiła serwisy, żeby milczały, aby nie narażać się na publiczny lincz z ich strony?

Jak taka transakcja miałaby niby wyglądać i kto autoryzowałby ją? Jeśli za pośrednictwem maklera to makler będzie wiedział komu kasę przelać. Jeśli za pośrednictwem KDPW to KDPW będzie wiedzieć komu kasę przelać. Jeśli za pośrednictwem Milmexu - to Milmex będzie wiedział kto odsprzedał papiery. Nie widzę celu dlaczego sprzedaż wykonana przez jedną osobę miałaby powodować żeby wszyscy inni musieli coś dodatkowego robić. Niech się martwi kupujący, reszta ma dostać środki bez żadnego "ale" i dodatkowych kosztów. Wyjaśnimy to niedługo na drodze Sądowej, bo widzę, że spółka sobie jakieś jaja robi. Moje świadectwo depozytowe zobaczy wyłącznie Sąd - na pewno nie Milmex.

zgred napisał(a):
peterpz - na jaki numer dzwoniłeś?

225379363 - taki mi podali na głównej infolinii KDPW, tj. dział obsługi emitentów.

Panowie, proponuję skontaktować się bezpośrednio z KDPW i uzyskać ich stanowisko w temacie. Ja wczoraj nie byłem w stanie się dodzwonić do działu obsługi Emitentów, a dziś kiepsko z czasem. Jakby ktoś miał oficjalne info od nich w tej sprawie to dajcie znać.

Ma ktoś kontakt ze spółeczką? Jakby ktoś dzwonił to dopytajcie kiedy chcą wpłacić środki do KDPW. Jak dla mnie nie wpłacenie ich do końca tygodnia już mocno wskazuje na to o co chodzi i trzeba natychmiastowo uruchamiać procedurę upadłościową.

Zauważyliście, że nie mamy teraz żadnego terminu wykupu? Spółka z terminów "nieprzekraczalnych" poprzez termin "realny" do żadnego. Ciekawe zagranie:

"Jednocześnie Zarząd zwraca uwagę, że ze względu na konieczność przeprowadzenia weryfikacji stanu posiadania obligacji przez poszczególnych Obligatariuszy KOM12D wypłata środków nastąpi w terminach technicznie możliwych do jej wykonania."

Ciekawe co w słowniku firmy Milmex oznacza "termin technicznie możliwy". A może jest tak jak w przypadku "ostatniego miesiąca rozliczeniowego", który wg. mnie przypada na 2134 rok? No ale nic - dajmy trochę wiary w ich słowa. Jak dla mnie na wskazanie rachunku przez KDPW i wyliczenie odsetek (13% * 7,5 mln * ilość dni po 31.08 / 365 - chyba nietrudny rachunek dla osób z MLX?) to max do tego piątku potrzeba.

Ja Ci powiem WTF - gra na czas. Ale miejmy nadzieję, że po prostu potrzebują te kilka dni, żeby mieć środki. Trzeba skontaktować się z KDPW i spytać czy faktycznie jest tak jak raportuje spółka. Czy MLX refunduje koszty pozyskania świadectwa?

Po co świadectwo, skoro ma to być wykonane za pośrednictwem KDPW? Przekazać środki do KDPW i sprawa załatwiona.

Nie będę zaskoczony jak dzisiaj w ogóle nic się nie pojawi bo zapomną tak jak w przypadku raportu dot. Inwestora Strategicznego.

Informacje
Stopień: Rozgadany
Dołączył: 3 kwietnia 2013
Ostatnia wizyta: 22 września 2018 15:18:32
Liczba wpisów: 161
[0,04% wszystkich postów / 0,04 postów dziennie]
Punkty respektu: 0

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,714 sek.

oarcxzjx
fhuewcbi
gipbnbpq
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
bbseabxq
fladlsoc
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat