popłynął Pan z tym stowarzyszeniem myśliwych :), to zupełnie inne twory, inaczej dofinansowywane. Nie orientuję się, ale nie wydaje mi się, żeby myśliwi byli dofinansowywani dotacjami przyznawanymi z budżetu państwa...Nie patrzmy też na związki sportowe przez pryzmat pzpn-u ("Stowarzyszenia sportowe mają to do siebie, że zarządzają nimi i działają w nich prości, chciwi ludzie")to wielce krzywdzące.