0
Dołączył: 2009-02-08
Wpisów: 317
Wysłane:
25 lipca 2009 19:47:35
przy kursie: 15,00 zł
|
|
0
Dołączył: 2009-04-10
Wpisów: 88
Wysłane:
25 lipca 2009 21:48:01
przy kursie: 15,00 zł
doncarlos napisał(a):bartekbb napisał(a):specjalistą nie ejstem ale z tego co wiem w branży mięsnej problem jest z świnkami... za mało towaru produkują rolnicy i to jedynie ogranicza Dude, bo mają popyt i to duży, praktycznie sprzedają wszystko co wyprodukują, jedyny problem jest z tym, że mimo wysokiej ceny za kg, rolnicy nie mają co już sprzedać... a zwierzę odrazu nie urośnie. A słyszał kolega o czymś takim jak import? pogłowie trzody chlewnej w Polsce jest na najniższym poziomie od 1971 roku.. część zakładów mięsnych opiera swoją produkcję na importowanym surowcu, co podnosiło koszty przy słabym złotym, ale wraz z umacnianiem się złotówki relacja ta staje się coraz bardziej korzystna.. a tak na marginesie importowane świnki mimo to są tańsze niż krajowe.. mało wiesz, holandia, dania, belgia kraje z których importował duda, już też nie mają takiej ilości trzody jak pare lat temu. kiedyś mimo słabej złotówki duda importował dużo, teraz już tak nie jest, bo tam też brakuje. mimo, że import rośnie to duda nie jest w stanie zaspokoić importem swojego popytu na trzode.
Edytowany: 25 lipca 2009 21:55
|
|
0
Dołączył: 2008-10-12
Wpisów: 533
Wysłane:
25 lipca 2009 22:13:13
przy kursie: 15,00 zł
bartekbb napisał(a):doncarlos napisał(a):bartekbb napisał(a):specjalistą nie ejstem ale z tego co wiem w branży mięsnej problem jest z świnkami... za mało towaru produkują rolnicy i to jedynie ogranicza Dude, bo mają popyt i to duży, praktycznie sprzedają wszystko co wyprodukują, jedyny problem jest z tym, że mimo wysokiej ceny za kg, rolnicy nie mają co już sprzedać... a zwierzę odrazu nie urośnie. A słyszał kolega o czymś takim jak import? pogłowie trzody chlewnej w Polsce jest na najniższym poziomie od 1971 roku.. część zakładów mięsnych opiera swoją produkcję na importowanym surowcu, co podnosiło koszty przy słabym złotym, ale wraz z umacnianiem się złotówki relacja ta staje się coraz bardziej korzystna.. a tak na marginesie importowane świnki mimo to są tańsze niż krajowe.. mało wiesz, holandia, dania, belgia kraje z których importował duda, już też nie mają takiej ilości trzody jak pare lat temu. kiedyś mimo słabej złotówki duda importował dużo, teraz już tak nie jest, bo tam też brakuje. mimo, że import rośnie to duda nie jest w stanie zaspokoić importem swojego popytu na trzode. Rynek wieprzowiny przeżywa największą od miesięcy hossę Z każdą chwilą przybywa zamówień. Jak długo potrwa to handlowe eldorado trudno powiedzieć. W pełnym rozkwicie przeszkadzają wciąż rosnące ceny. Ale to nieuniknione - informuje redakcja rolna TVP. Najważniejszy powód to wyraźny brak żywca. Mniejsza ilość tuczników na krajowym rynku sprawia, że wiele zakładów szuka surowca z importu. A tu spotyka je niemiła niespodzianka, bo producenci w Belgii i Holandii też narzekają na brak tuczników. To sprawia, że z tygodnia na tydzień podnoszą stawki i są nieugięci w negocjacjach. Jeśli dodamy do tego wzmożone zakupy, wysoki kurs euro i pogodę sprzyjającą większej konsumpcji wieprzowiny - otrzymamy prosty rachunek - na tańsze mięso przyjdzie jeszcze długo poczekać.
|
|
|
|
|
0
Dołączył: 2008-10-12
Wpisów: 533
Wysłane:
25 lipca 2009 22:17:15
przy kursie: 15,00 zł
Do najważniejszych postanowień podpisanych umów z bankami należą: - zobowiązanie osób z rodziny Duda do objęcia akcji Spółki o wartości 20 mln zł, - prawo Spółki, w okresie do końca 2012 roku, do odkupu akcji wyemitowanych dla Banków celem ich umorzenia ("Opcja buy-back"), po cenie skalkulowanej w oparciu o cenę emisyjną tych akcji powiększoną o koszt pieniądza (WIBOR 3M + 7% w skali roku - prawo osób z rodziny Duda do odkupu akcji wyemitowanych dla banków ("Opcja call"). - wyłączenie możliwości zbycia i obciążenia przez banki do końca 2012 r. akcji Spółki wyemitowanych na podstawie Układu, z wyjątkiem wykonania Opcji call lub Opcji buy-back;
|
|
PREMIUM
1 362
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2009-05-01
Wpisów: 11 957
Wysłane:
25 lipca 2009 22:37:00
przy kursie: 15,00 zł
bartekbb napisał(a):doncarlos napisał(a):bartekbb napisał(a):specjalistą nie ejstem ale z tego co wiem w branży mięsnej problem jest z świnkami... za mało towaru produkują rolnicy i to jedynie ogranicza Dude, bo mają popyt i to duży, praktycznie sprzedają wszystko co wyprodukują, jedyny problem jest z tym, że mimo wysokiej ceny za kg, rolnicy nie mają co już sprzedać... a zwierzę odrazu nie urośnie. A słyszał kolega o czymś takim jak import? pogłowie trzody chlewnej w Polsce jest na najniższym poziomie od 1971 roku.. część zakładów mięsnych opiera swoją produkcję na importowanym surowcu, co podnosiło koszty przy słabym złotym, ale wraz z umacnianiem się złotówki relacja ta staje się coraz bardziej korzystna.. a tak na marginesie importowane świnki mimo to są tańsze niż krajowe.. mało wiesz, holandia, dania, belgia kraje z których importował duda, już też nie mają takiej ilości trzody jak pare lat temu. kiedyś mimo słabej złotówki duda importował dużo, teraz już tak nie jest, bo tam też brakuje. mimo, że import rośnie to duda nie jest w stanie zaspokoić importem swojego popytu na trzode. nie zapominajmy o Ameryce Południowej - szczycącej się najniższymi kosztami produkcji wołowiny i wieprzowiny.
|
|
0
Dołączył: 2008-09-23
Wpisów: 1 244
Wysłane:
25 lipca 2009 23:03:05
przy kursie: 15,00 zł
bartekbb napisał(a):doncarlos napisał(a):bartekbb napisał(a):specjalistą nie ejstem ale z tego co wiem w branży mięsnej problem jest z świnkami... za mało towaru produkują rolnicy i to jedynie ogranicza Dude, bo mają popyt i to duży, praktycznie sprzedają wszystko co wyprodukują, jedyny problem jest z tym, że mimo wysokiej ceny za kg, rolnicy nie mają co już sprzedać... a zwierzę odrazu nie urośnie. A słyszał kolega o czymś takim jak import? pogłowie trzody chlewnej w Polsce jest na najniższym poziomie od 1971 roku.. część zakładów mięsnych opiera swoją produkcję na importowanym surowcu, co podnosiło koszty przy słabym złotym, ale wraz z umacnianiem się złotówki relacja ta staje się coraz bardziej korzystna.. a tak na marginesie importowane świnki mimo to są tańsze niż krajowe.. mało wiesz, holandia, dania, belgia kraje z których importował duda, już też nie mają takiej ilości trzody jak pare lat temu. kiedyś mimo słabej złotówki duda importował dużo, teraz już tak nie jest, bo tam też brakuje. mimo, że import rośnie to duda nie jest w stanie zaspokoić importem swojego popytu na trzode. Dodadzą troche słomy do wędlin i wyjdą na swoje.. Kwestia max 3-4 miesiecy i mamy sytuację odwrotną, wyhodowanie tucznika trwa 6 mcy, zboże tanie, rolnicy postawią znowu na hodowlę i mamy swińską górkę.. jest tylko jeden drobny problem a mianowicie cena prosiąt.. jeżeli ktoś nie ma własnych macior nie zarobi..
Czterema najdroższymi słowami na giełdzie są: "Tym razem będzie inaczej"..
Fala wzrostowa rodzi się w strachu, rośnie w wątpliwościach, dojrzewa w optymizmie i umiera w euforii..
„All animals are equal but some animals are more equal than others“
|
|
0
Dołączył: 2009-04-10
Wpisów: 82
Wysłane:
26 lipca 2009 11:56:53
przy kursie: 15,00 zł
Znając życie kurs osiągnie maksimum na otwarciu i do końca sesji będzie się obsuwał - tak bywa najczęściej. Na otwarcie wejdą w akcje spóźnialscy i wszystkie sfrustrowane osoby, które oddały akcje w piątek i wtopią kasę jak zwykle kupując je od "sprzedający fakty". Jest to najczęstszy scenariusz w tego typu sytuacjach...
Podkreślam, że nadal jestem posiadaczem DUDY i będę właśnie sprzedawał na otwarciu.
Obstawiam otwarcie na poziomie 1,85-1,90 zł.
Pozdrawiam.
|
|
0
Dołączył: 2009-04-13
Wpisów: 343
Wysłane:
26 lipca 2009 12:18:36
przy kursie: 15,00 zł
wybicie i osuwanie - to narazie tyle jesli chodzi o dude i zagrywki pod upadłość. Pozdrawiam Kuba
|
|
0
Dołączył: 2008-10-12
Wpisów: 533
Wysłane:
26 lipca 2009 17:10:23
przy kursie: 15,00 zł
Ekspert napisał(a):Znając życie kurs osiągnie maksimum na otwarciu i do końca sesji będzie się obsuwał - tak bywa najczęściej. Na otwarcie wejdą w akcje spóźnialscy i wszystkie sfrustrowane osoby, które oddały akcje w piątek i wtopią kasę jak zwykle kupując je od "sprzedający fakty". Jest to najczęstszy scenariusz w tego typu sytuacjach...
Podkreślam, że nadal jestem posiadaczem DUDY i będę właśnie sprzedawał na otwarciu.
Obstawiam otwarcie na poziomie 1,85-1,90 zł.
Pozdrawiam. Panowie skoro jesteście takimi prorokami to powiedzcie jak bedzie kształtował sie kurs w najbliższym tygodniu... że nie wspomne o miesiącu....
|
|
0
Dołączył: 2009-04-10
Wpisów: 82
Wysłane:
26 lipca 2009 18:09:23
przy kursie: 15,00 zł
Tego przewidzieć się nie da... Zależy to od wielu czynników: czy przyjdzie korekta ostatnich pokaźnych wzrostów całego rynku, działalności operacyjnej DUDY (pierwszy kwartał był słabiutki) itd.
Dynamiczny krótkoterminowy trend teoretycznie powinien wyczerpać się w przyszłym tygodniu i najprawdopodobniej będzie to tuż po otwarciu w poniedziałek... - tak bywało zwykle w takich przypadkach więc zamierzam wówczas się wyprzedać i poszukać nowej ciekawszej okazji.
W długim terminie po skorygowaniu skoku euforii związanej z brakiem upadłości, pewnie DUDA będzie rosła wraz z rosnącym rynkiem, jak prawie wszystkie spółki na GPW, ale na pewno już nie tak dynamicznie jak w ostatnim czasie...
Edytowany: 26 lipca 2009 18:11
|
|
|
|
|
0
Dołączył: 2009-04-10
Wpisów: 82
|
|
0
Dołączył: 2009-01-09
Wpisów: 878
Wysłane:
26 lipca 2009 19:06:11
przy kursie: 15,00 zł
Minusem opinii, ktora cytujesz jest kompletne zignorowanie zdarzenia fundamentalnego, ktore ma zdecydowanie pozytywny wydzwiek, szczegolnie w swietle zapisow sprawiajacych, ze banki nie moga "sypac". Jedyna niepewnosc tkwi w fakcie, ze - jak danek197 zwrocil uwage powyzej - porozumienie musi zostac zatwierdzone przez sad, ale szanse na to, by bylo inaczej sa w mojej ocenie bliskie zeru. Mnie tez dopadł kryzys.. jem spleśniały ser, pije stare wino i jeżdżę autem bez dachu....
|
|
0
Dołączył: 2009-01-09
Wpisów: 878
Wysłane:
26 lipca 2009 20:07:36
przy kursie: 15,00 zł
Mozna by wykonac nastepujace cwiczenie: skoro banki zgodzily sie w zamiane za dlugi objac akcje po X, to oczekuja, ze beda one warte w chwili, gdy beda sie mogly ich pozbyc X + odsetki + premia kompensujaca obecne straty i koszt udzialu w procesie. Mnie tez dopadł kryzys.. jem spleśniały ser, pije stare wino i jeżdżę autem bez dachu....
|
|
0
Dołączył: 2009-02-20
Wpisów: 364
Wysłane:
26 lipca 2009 20:36:21
przy kursie: 15,00 zł
Uważałbym, bo może spaść drugi but
Edytowany: 26 lipca 2009 20:43
|
|
0
Dołączył: 2009-01-09
Wpisów: 878
Wysłane:
26 lipca 2009 20:41:08
przy kursie: 15,00 zł
Alfredzio napisał(a):W poniedziałek może spaść drugi but. Rozwiniesz te metafore? Mnie tez dopadł kryzys.. jem spleśniały ser, pije stare wino i jeżdżę autem bez dachu....
|
|
PREMIUM
1 362
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2009-05-01
Wpisów: 11 957
Wysłane:
26 lipca 2009 20:43:59
przy kursie: 15,00 zł
właśnie, to jest AT oderwana od rzeczywistości. owszem, czarna świeca powstała. tylko w jakich okolicznościach? ktoś, wiedząc o treści komunikatu, brzydko zabawił się i zebrał SL. zatem brałbym poważną poprawkę na ów fakt i nie wpadałbym w panikę.
|
|
0
Dołączył: 2009-02-20
Wpisów: 364
Wysłane:
26 lipca 2009 20:45:14
przy kursie: 15,00 zł
Po jednym bucie najczesciej spada drugi, a linia oporu jest na 1,33 zł, tak ze bylbym ostrozny z kupowaniem w poniedzialek rano, kiedy cena zapewne pojdzie w gore po to, zeby potem ostro spaść, ale to tylko moja opinia.
Edytowany: 26 lipca 2009 20:48
|
|
0
Dołączył: 2009-01-09
Wpisów: 878
Wysłane:
26 lipca 2009 20:56:20
przy kursie: 15,00 zł
Alfredzio napisał(a):Po jednym bucie najczesciej spada drugi, a linia oporu jest na 1,33 zł, tak ze bylbym ostrozny z kupowaniem w poniedzialek rano, kiedy cena zapewne pojdzie w gore po to, zeby potem ostro spaść, ale to tylko moja opinia. Nie wiem jak sie sytuacja rozwinie, bo nie obserwuje tej spolki wnikliwie, ale znasz ten stary dowcip ? Koles codziennie wracal do domu najebany, rozbieral sie byle jak, zrzucal buty jeden po drugim z wielkim halasem etc. Pewnego dnia go starsi Panstwo mieszkajacy nizej poprosili, zeby nie robil takiego halasu. Nastepnego dnia znow najebany wrocil, koszula przez glowe, jeden but polecial przez cale mieszkanie... i sobie przypomnial o prosbie sasiadow. Polozyl sie po cichutku, a po dwoch godzinach... Obudzil go dzwonkiem do drzwi Pan sasiad z dolu: Bardzo przepraszam ze niepokoje, ale czy moglby Pan juz zrzucic ten drugi but, bo my z zona nie wiemy, czy mozemy juz zasnac... Mnie tez dopadł kryzys.. jem spleśniały ser, pije stare wino i jeżdżę autem bez dachu....
|
|
0
Dołączył: 2009-02-20
Wpisów: 364
Wysłane:
26 lipca 2009 21:31:54
przy kursie: 15,00 zł
Dobry żart! Mi się przypomniał taki:
Żona z aspiracjami na śpiewaczkę operową pyta męża:
- Dlaczego ty zawsze wychodzisz na balkon, kiedy śpiewam?
- Nie chce, żeby sąsiedzi myśleli że cię biję.
|
|
0
Dołączył: 2008-10-12
Wpisów: 533
Wysłane:
26 lipca 2009 22:29:13
przy kursie: 15,00 zł
Myślę ze najbliższe dni będą nerwowe. Może ostro iść w górę i ostro spadać. Dużo ludzi zapakowało się w DUDE licząc na ten komunikat. I oczywiście na mega odpał i na to jaką kasę zrobią. Większość z nich wyjdzie w tym tygodniu.
Ja patrzę na DUDE z trochę innej perspektywy, jak spekuła przeskoczy na inne papiery to pozostali zaczną patrzeć na fundamenty. Mnie interesują wyniki i biznes DUDY. Spożywka jest hitem ostatnich miesięcy i czarny koń wzrostów na GPW. Pisałem już o tym, spójrzcie na notowania Kernela, Astarty, Makaronów itd. Ze względu na bardzo dobrą koniunkturę na rynku mięsa spodziewam się bardzo dobrych wyników za 2Q i I półrocze. Wtedy zastanowie się nad wyjściem z DUDY a jak będzie to wyglądało jeszcze lepiej to potrzymam dłużej.
|
|
Czy na pewno chcesz przesłać zgłoszenie do moderatora?
Poniżej potwierdź lub anuluj swój wybór.