I też tak myślę. Uważam natomiast że jak wcześniej 8 zeta było sufitem tak od dziś będzie podłogą. Według mnie wchodzimy w okres konsoli 8-10 złotych do połowy sierpnia, ew. przed samymi wynikami jeszcze jedno szarpnięcie w górę.
Po wynikach (spodziewam się umiarkowanie pozytywnych, z przyzwoitym zyskiem netto) cena powinna się zbilżyc do wartości księgowej.
Gorzej może byc potem, bo giełda po sierpniu pewnie tąpnie jeszcze raz i Tech razem z nią. Jeżeli urośnie chocby do 12 złotych, to jak Watchdog świetnie napisał - będzie spółką jak każda inna.
Ja wychodzę z Rogersowskiego założenia "I like to own things forever" więc trzymam spokojniutko, może i parę lat ale na tym papierku możnaby jeszcze się i na krótszy termin pobawic...
"Dollar will fall like a stone" - Peter Schiff
"I'm selling all my dollars" - Jim Rogers