11BIT [11B]

Jakbym chciał zakwestionować czyjeś szacunki albo zaprezentować własne, to bym przynajmniej podał uzasadnienie, metodologię, której użyłem. Ja zakładam że to nie był strzał z …. Więc zapraszam kolegę „introwertycznego inwestora” do napisania czegoś więcej o swoim szacunku. Przedstawione na wstępie stanowisko: „interesuję się od pewnego czasu funkcjonowaniem Steam i mam pewne powody żeby sądzić z b. dużym prawdopodobieństwem” brzmi poważnie i kompetentnie.

Tak się zainteresowałem aż tą wymianą zdań że postanowiłem zapytać (i mam nadzieję, że to nie łamie żadnych zapisu regulaminu).

Mamy obecnie wycenę rzędu ~150mln złotych. Dużo nie dużo - ciężko powiedzieć. Ale można się "pobawić" w szacowanie jakiego rzędu sprzedaży spodziewa się "rynek" na podstawie tej kapitalizacji :)

Bo mi przy konserwatywnych szacunkach wychodzi, że to może być ~650 tys. sztuk lifetime (czyli około 200-250 tys. sztuk do tej pory). [Rentowność z kopii rzędu 30zł, współczynnik roczny zysk do wyceny ~8.]

@Frey

Sprawdziłem, ale jak mi się wcześniej wydawało - tam są szacunki "jaka jest sprzedaż". A mi chodzi o szacunki "jaka sprzedaż odpowiada obecnej wycenie". Dość różne rzeczy, chyba się zgodzisz? ;)

Moim zdaniem wariatus jest mniej niż milion, ale więcej niż napisałeś.

bardzo konserwatywne to byłoby 5, a nie 15. Twój konserwatyzm zakłada jeszcze większy sukces kolejnej gry niż Twom. Pokazywałem, że takę to ma ten wskaźnik na poziomie 6, jest ciut podobne do 11B, bo też ma jeden hit i w wyniku ma już konsumpcję tego hitu

Więcej niż 600 tys szt? Czyli, że muszą zrobić z 20 mln złotych zysku netto by obecna wycena była adekwatna?

@anty_teresa

można też załozyć skumulowanie powodzenia, bo np Industrial, wg jego autorów, w koncu wyjątkowo doświadczonych w branży, i którym nie mam podstaw nie wierzyć, ma juz sam w sobie potencjał na hit klasy AAA.. a do tego dojdzie skumulowana popularność firmy na fali TWOM. A wtedy wyliczenie Twom + pół TWOM można wsadzić....

również nie podejmujemy w tym szacunku innego produktu, który pojawi się na rynku juz za parę miesięcy, czyli TWOM w wersji mobilnej. A co jeśli on zaskoczy dodatkowo i pójdzie w skali pół miliona-milion ?

no i trzecia rzecz - to wyliczenia finansowe, a premia na poczet dalszego rozwoju ? Te obliczenia zakładają dojście przez 11bit do jednego stanu dobrej firmy i zamarcia na nim.. co wydaje mi się zbyt dużym uproszczeniem.


dlatego tu na wątku, przez ponad rok czasu, twierdziliśmy że rynek się myli i przy kursie 7-14 zł, wycenia ją wyraźnie za nisko, za czym szły nasze inwestycje ...

wtedy się mylił, a teraz się nie myli?

ciągle uważam że wpadajacy trochę z przypadku spekulanci i przeciętni uczestnicy rynku, nie potrafią docenić możliwego potencjału dynamiki takich firm jak 11bit (ale nie tylko jej), a z drugiej strony nie potrafią odróżnić firm bez potencjału, od tych które taki potencjał naprawdę mają.. przez co nawet najsłabsze w branży firmy rosły ostatnio jak na drożdżach... bo robią "jakieś" gry (albo je obiecują).

Branża gier na polskiej gpw ma taki sam sentyment jak kiedyś spółki w które wchodził karko albo w okresie hossy internetowej wystarczyło żeby firma ogłosiła że ma stronę internetową i był szał. Teraz nastawienie jest takie (z tego co czytam), że 10 mln przypadkowego pojedynczego zysku wyceniane x15 to jest 'konserwatyzm'. Rzeczywiście rzucić wszystko i tylko robić gry. Pisząc 'przypadkowy' nie chcę niczego ujmować sukcesowi, ale powtarzalność na jakiejść przestrzeni czasu to jest właśnie moment, w którym taki zysk należy traktować jako nieprzypadkowy. Oczywiście wiadomo też, że w kursie są oczekiwania, ale oczekiewania też mają swoje skale realności, a obecnie ta skala w stosunku do branży gier została przekroczona i to z nawiązką, nic nie jest w stanie popsuć doskonałych nastrojów i dodatkowo na tle polskiej giełdowej mizeroty to jedyna okazja żeby sobie pospekulować, więc efekt jest taki że słowo 'chiny' jest w stanie zrobić +60% na vivid.

Jeśli pozwolisz mi strzelić Anty to Industrial ma potencjał na ciężkie miliony

wiemy że cyberpunkowy klimat, wiemy że osią gry jest gameplay emergentny (kreacja świata gry przez graczy?), wiemy że robią go równocześnie na PC, Maca ale i na tablety, smartfony i konsole. Wiemy kto jest autorem i kto grę nadzoruje.

może niewiele ale można pierwsze przesłanki tworzyć.

jeśli chodzi o oczekiwania inwestorów, to powiem tak, że można tłumaczyć sobie wzrost kursu oczekiwaniem co do przszłej wartości fundamentalnej spółki, ale bardziej powszechne i prawdopodobne jest kierowaniem się przewidywaniem co do tego ile w danym momencie inni uczestnicy rynku są w stanie zapłacić za akcję

pisząc prościej, gdybym miał kupić całą firmę to bym w życiu nie kupił nawet za 1/4 tego, ale jest szał na spółki growe, wiem że inni skłonni są płacić grubo ponad rozsądne wartości to się bawię w spekulację razem z nim i tyle w tym racjonalnego oczeikiwania co do przyszłej realnej wartości co kot napłakał