Projekt przewalutowania oceniam jako dobry kompromis między interesem kredytobiorców, banków i stabilności sektora. Banki frankowe będą się dalej delewarować i podwyższać wskaźniki kapitałowe więc gdy za rok dojdzie do przewalutowania, będą na to bardziej gotowe. Po tym projekcie widac też, że kręgi rządowe ważą różne interesy, zatem samo przewalutowanie powinno być takie by banków do upadłości nie doprowadzić.
Co do obligacji podporządkowanych, myślę że znacznie maleje ryzyko inwestycji bo bank zyskuje ponad rok na przygotowanie się na przewalutowanie.
Nikt by nie pamiętał o dobrym Samarytaninie, gdyby miał tylko dobre intencje. By przejść do historii, musiał mieć też pieniądze. — Margaret Thatcher