11BIT [11B]

gra to nie gwóźdź lub inny "młotek" to dzieło artystyczne i niektórzy producenci dopieszczają dzieła aż będzie gotowe....
Wolę wysokiej jakości dzieło niż "produkcję taśmową" jaką stosują niektórzy producenci. Z mojego rozeznania wynika, że zdecydowana większość graczy "woli" dzieła sztuki niż produkty typu S3 czy całą serię wcześniejszych produktów o których można tylko powiedzieć, że "zostały wyprodukowane".
Może nie doceniasz co jest w takiej produkcji najważniejsze .... doskonała jakoś (w tym graficzna) i klimat. Jedno i drugie były świetne w YWOM i niewiele gorsze w serii Anomaly. Spółka jak sam mówi od lat chce tworzyć dzieła wysokiej jakości. Nie da się precyzyjnie ocenić kiedy dzieło będzie gotowe i nawet duże firmy z doświadczeniem jak CDR też nie wydają zgodnie z harmonogramem .... tylko wtedy gdy są zadowoleni z jakości.
Zawsze coś można poprawić i to w grze z dowolnie dużym budżetem i wielkość budżetu akurat do jakości ma niewiele wspólnego. Zobacz TWOM a S3 .... zupełnie co innego w przypadku długości gry i wielkości świata etc.

Czas produkcji ma wiele wspólnego z wielkością zespołu i jakością produkcji. A tego czasu zabrakło właśnie CIG ..... czasu i kasy. Sama koncepcja gry jest dobra ale jakość wykonania niedopracowany. Szkoda wydawać fajne pomysły złej jakości bo to strata potencjału. A po co ja tracę czas i tak tego nie zrozumiesz... Spółka może sobie produkować jeszcze nawet rok aby gra przyniosła określony skutek. Kasa jest kolejne projekty w produkcji. Czego chcieć więcej .... dobrej premiery .... ale to zależy właśnie od jakości. Dlatego Gwint nie został jeszcze wydany .... bo też pracują nad jakością a kasy mają teraz dość tak jak 11bit ..... więc na Gwinta poczekamy dłużej niż planowano tak jak na FP.

Nie wiem czy przeglądałeś informacje z ostatniej konferencji jak i tej z poprzedniego roku. Spółka koncentruje się teraz na Meaningful Entertainment. Zmieniła też logo oraz slogan na "Make your mark". To czy Frostpunk będzie city-builderem czy jakiś tam survivalem to ma znaczenie do tego jakim znanym gatunkiem opisać grę i otagować ją w Steam. Ta etykieta nie wpłynie też w żaden sposób na odbiór graczy - skoro mają się liczyć wrażenia i doznania. Etykieta city-builder nie odstraszy również kupujących, bo przecież wiesz, że w dzisiejszych czasach ludzie oglądają gry na YT czy czytają recenzje przed zakupem. Jak to się stało, że taki prosty point-and-click w 2,5D survival dostarczył więcej emocji i przeżyć graczom niż niejeden zombi like survival czy symulator chodzenia z graficznymi wodotryskami?

Witam,
moim zdaniem to zdecydowanie "efekt Ciga" ,ale w ogóle po debiucie Snipera przyszło małe otrzeźwienie na całą branżę-nie zawsze gry odnoszą spektakularne sukcesy.Oczywiście w przypadku Ciga gra idzie o wszystko(tam można nawet wyobrazić sobie upadłość firmy)W przypadku 11bit ewentualna słaba(bądź poniżej oczekiwań)sprzedaż Frostpunka-zaboli na kursie,ale nie przewróci spółki-choć zmieni postrzeganie spolki w dłuższym terminie,w pozytywnym scenariuszu-jeżeli spolka udowodni,ze potrafi tworzyć coraz wieksze gry-nagrodz bedzie sowita...

ale wyniki poszczególnych firm growych wpływają na kurs pozostałych, więc koszyk firm produkujących gry zachowuje się podobnie jak budowlanki czy surowców.
Oczywiście problem pojawia się dopiero gdy komuś powinęła się noga, jak wszystko rosło gdy udaną premierę w zeszłym roku miał CDR to nikt nie miał pretensji i było wszystko w porządku...

Żadna firma w tym biznesie nie ma przepisu na hity, jednym to wychodzi z większym prawdopodobieństwem u innych jest ono nikłe, dodatkowo każda premiera obarczona jest jakimś ryzykiem - przypominam, że 11bit ma na celu wydanie dobrej, intrygującej gry z myślą o graczach, nie inwestorach. To wcale nie _gwarantuje_ inwestorom sukcesu.

bo działa w tej samej branży.

To nie jest żadna burza, burza to będzie jak Frostpunk albo Cyberpunk nie wypalą, teraz to jest lekki wiaterek.

Jujube po realpolitiks miał swój spadek i zarówno w dniu premiery snipera jak i dzisiaj widać że tam też była panika, ale tam są tak małe obroty, że czasem 50 tysięcy wystarczy żeby zmienić los sesji.

Kurs Bloobera też w zeszłym roku był minimalnie lepszy od 11bit, teraz jest podobnie, ale też miał spadek po premierze snipera. Teraz jest na podobnym poziomie co przed premierą snipera, więc nie przeszedł suchą nogą.

Ogólnie kurs 11bit spadł przez dwa tygodnie ciut ponad 5%, więc nie wiem skąd ten lament. Fakt, że w trakcie sesji jest gorzej, ale na koniec odkupują i summa summarum niewiele się dzieje - przed premierą snajpera było gorzej, być może właśnie w związku z obawami o słabą premierę u konkurencji.

Fakt, że sytuacja na wykresie zrobiła się mało komfortowa, ale Wy i tak nie wierzycie w analizę techniczną, więc nie rozwijam tematu.

Jaka cisza po raporcie. Przecież tragedii nie ma, choć smutno że pierwszy kwartał na minusie. Czy jest on juz w cenie? Wg mnie tak

Str. 21 raportu - niezakończone prace rozwojowe = 7 424 896 zł. Przez kwartał przybyło 850 tys. zł. Zakładając, że Frostpunk wyjdzie w IV kwartale tego roku to nakłady na niezakończone prace rozwojowe mogą sięgnąć 10 mln zł. Ułamek tej kwoty stanowi rozwój silnika, reszta w większości to Frostpunk. Wygląda na to, że budżet produkcyjny gry może być dwa razy wyższy niż planowane 4 mln zł i zamknąć się w okolicach 8 mln zł. Duże opóźnienia i już 3 letni okres produkcji robią swoje. Do tego dojdzie marketing zapowiadany na 2 mln zł.

Wg Trigon Daily:

- Wyniki są gorsze od naszych oczekiwań i konsensusu
- W ujęciu segmentowym przychody z segmentu Produkcja gier wyniosły 2,9mln PLN (-59% r./r.), a segment Globalna cyfrowa dystrybucja osiągnął przychody na poziomie 0,04mln PLN (-74% r./r.); z kolei na poziomie zysku operacyjnego Produkcja gier uzyskała 0,5mln PLN (-92% r./r.), a Globalna
cyfrowa dystrybucja -0,1mln PLN
- Koszty operacyjne w kwartale wyniosły -2,4mln PLN i były niższe od naszych prognoz (-3,2mln PLN); różnica wynika z wysokości kosztów usług obcych w kwartale, które były 0,6mln PLN niższe od naszych prognoz
- Wynik na działalności finansowej wyniósł -1,2mln PLN (w porównaniu do 0,3mln PLN przed rokiem), co jest konsekwencją negatywnego wpływu z tytułu różnic kursowych
- W kwartale nie było żadnych wyprzedaży gry „This War of Mine”
- W II poł.’17 planowana jest premiera własnej produkcji spółki – gry „Frostpunk”; dodatkowo w tym roku premierę będą miały jeszcze dwa tytuły, w przypadku których spółka jest wydawcą: „Tower 57” i „Moonlighter”
- Nakłady na niezakończone prace rozwojowe wynosiły 7,4mln PLN na koniec kwartału
- Przepływy z działalności operacyjnej wyniosły 1,3mln PLN (-57% r./r.)
- Na koniec kwartału spółka posiadała 29,2mln PLN środków pieniężnych i ekwiwalentów

@Rekinek

Uważam, że rozbudowa gry jak najbardziej może być korzystna dla jej sukcesu. Nie w tym rzecz. Pytanie na ile te zwiększone koszty wynikają z faktycznej rozbudowy, a na ile z opóźnień w pracach nad grą, napotkanych problemów i złym oszacowaniu kosztów produkcyjnych. Piszesz, że dla ciebie może kosztować choćby 30 mln zł. W porządku tylko miej na uwadze, że ta gra nie ma ani globalnego wydawcy, ani odpowiednich środków na globalny marketing nie zapewni 11bit, bo 2 mln zł to tyle co nic. Będzie głośno o grze tylko wtedy gdy będzie świetna jakościowo i prasa, recenzenci i sami gracze będą robić hype. Jeżeli okaże się "tylko" dobra to im więcej w nią zainwestują tym trudniej będzie o duży zwrot na inwestycji. Uważam, że najważniejszy test czeka FP na E3 - jeżeli przyjedzie z targów z jakimiś istotnymi nagrodami (nie za stoisko :D) i z bardzo dobrą prasą to będzie niezwykle ważny prognostyk sukcesu.

Skoro nie było żadnych wyprzedaży w 1 kwartale, w drugim jest już na wszystko www.humblebundle.com/store/sea...

A przy okazji można preorder robić na tower 57