Porozumienie obligatariuszy GetBack SA - CAPITEA SA

Pierwszy i ostatni wpis poruszający się w obszarze emocji:

1. Zawsze podziwiam gdy ktoś nie znający absolutnie nic o innej osobie wydaje takie opinie. W swoim życiu zakładałem m.in. od zera 4 firmy na Białorusi i w Rosji (w tym i na Syberii) będąc tam fizycznie przez większość czasu. Gdy sprzedawałem moje udziały pracowało tam ponad 200 osób. Myślę, że jak mało kto wiem co to znaczy kryzys w organizacji i bycie liderem w takim czasie oraz jak ważne jest wtedy pokazanie całej załodze co i jak należy robić. Powtórzę - liderem, a nie menadżerem, bo to dwie odrębne kategorie
2. Teraz podobna sytuacja jest w GBK. I gdzie jest zarząd? Gdzie kluczowi menedżerowie? Łatwo spijać śmietankę, gdy bizancjum kosztowe finansowało sie środkami z obligacji. Teraz jakoś nie potrafią pokazać, że mają w sobie odpowiedzialność za firmę i wierzycieli. Smutne
3. A zastanawiałeś się dlaczego od 5 tygodni, kosztem swojej Rodziny i mojego czasu, zajmuję się tym bagnem z GBK, bo tak to należy nazwać? (przejrzyj sobie pisma sygnalizatorów do Abris, KNF, itd.). Poza własnymi środkami uważam, że to mój obowiązek skoro orientuję się w tym sprawach
4. Akcjonariusze też mogą się organizować i dbać o własne interesy:
- wystąpiliście do Abris o członka RN?
- występujecie do Zarządu GBK z pytaniami o działalność operacyjną?
- napisaliście list do Abris w/s tego co KNF podał do prokuratury w/s podejrzeń działań na szkodę spółki?
Jeżeli nie to nie narzekajcie, ale po prostu weźcie się do roboty. My za Was tego nie zrobimy.
5. Nie naganiamy z Pawłem na żadną kancelarię, nie bierzemy żadnych pełnomocnictw, angażujemy swój czas, energię i sami pokrywamy bieżące koszty zaangażowania. Z owych 900 członków nie będę miał nic poza tym, że spotkałem już kilku fajnych i interesujących ludzi. Ale wszystko pro publico bono.

Oby to były sukcesy bez udziału korpo...

Na forum poruszamy naprawdę małą ilość naszych działań. Cała reszta dzieje się na zapleczu. Bez obaw:)
A o konwersji za 0.05 zł/ akcje mówił już L. Czarnecki i S. Buczek, tak więc nie jesteśmy sami w swoim toku myślenia

Nie wiem co można myśleć o kimś kto za wzorzec stawia sobie LC.



Dobrze piszesz małpa " oni walczą o swoje pieniądze" a gdzie w tym dla mnie korzyść?

do cinis_
kolego nie działamy jak grupa na facebook i nie kasujemy wpisów i nie blokujemy użytkowników, ale ewidentnie tu nie pasujesz

do Jan Nowak
my nie chcemy tych akcji, nasi liderzy mówili to od samego początku. Ale jeśli po raporcie rocznym, a najlepiej po 1 Q będzie wynikało, że nie mamy innego wyjścia to uwierz mi, że wybieramy mniejsze zło..........

Bo mam odmienne zdanie i uważam, ze roszczenia obligatoriuszy uderzjąją w moje interesy?

Oczywiście... mniejsze zło... Wy coś odzyskacie a akcjonariusze nic...

do cinis_
nie dlatego, bo każdy ma mieć prawo do swojego zdania. Ale dlatego, że bezczelnie atakujesz człowieka, który te forum stworzył. Ty jesteś akcjonariuszem, i też wolelibyśmy aby akcje Getback szły do góry, bo nam zależy na wiarygodności firmy. Ale człowieku zrozum, ty zapewne kupując akcjei spółki, miałeś informacje, że spółka generowała zyski liczone w x mln zł. A teraz jakie przynosi zyski -1,2 mld zł. Po ile ty byś takie akcje jako inwestor teraz kupił?

@cinis_
Jeżeli zdecydowałeś sie mnie cytować to cytuj dokładnie a nie wybiórczo: napisałam "oni walczą także o swoje pieniądze'. Zauważ, że jest to wątek Porozumienia Obligatariuszy (nie Akcjonariuszy) GetBack - jesteś tu gościem, reprezentującym na dodatek inną grupę interesów i proszę nie obrażaj gospodarzy.
A co do uwagi a propos osoby która stawia sobie za wzorzec LC (Leszka Czarneckiego). Akurat tak się składa, że cokolwiek by o LC nie powiedzieć, to za czasów kiedy GetBack był kontrolowany przez LC ta spółka była spółką finansowo zdrową a właściciel umiał trzymać zarząd na krótkiej smyczy.