Powrót na farmę strat – omówienie sprawozdania The Farm 51 Group po I kw. 2019 r.The Farm 51 przyzwyczaiło nas do publikowania raportów kwartalnych dość ubogich w informacje. Nie inaczej jest w wypadku najnowszego sprawozdania za 1Q19, które łącznie liczy zaledwie 13 stron, z czego poza bilansem, RZiS rachunkiem przepływów pieniężnych, istotne są może jeszcze dwie strony komentarza do ostatnich wydarzeń i wyników. Niestety, po rekordowo dobrym 4Q18, w którym miała miejsce premiera najnowszego tytułu spółki tj. World War 3 na PC w wersji wczesnego dostępu (early access), w 1Q19 spółka powróciła do generowania strat i wydawania gotówki, której na szczęście jeszcze w The Farm 51 trochę pozostało.
Rachunek zysków i stratHistoryczne, kwartalne rachunki zysków i strat The Farm 51 nigdy nie prezentowały się zbyt dobrze. W okresie od 1Q16 do 3Q18, spółka ani razu nie wygenerowała zysku netto (średnio -1,2 mln na kwartał), ani dodatniego wyniku EBIT (średnio -1,1 mln PLN na kwartał). Przychody netto ze sprzedaży produktów również nie były zbyt wysokie i ich średnia kwartalna w tym okresie wynosiła 591 tys. PLN. Sytuacja zmieniła się diametralnie w 4Q18, co najlepiej oddaje poniższy wykres. Przychody netto ze sprzedaży produktów wyniosły rekordowe 12,3 mln PLN, a zysk netto wyniósł blisko 4 mln PLN. Wygląda na to, że dzięki temu kwartałowi spółka zamknie rok 2018 w okolicach zera – tj. ze stratą netto w wysokości -213 tys. PLN (mówimy na razie o danych nie audytowanych, bo choć jest połowa maja spółka nie opublikowała jeszcze raportu rocznego). W 1Q19 przychody netto spadły już jednak do 659 tys. PLN, a strata netto wyniosła -1,3 mln PLN. Można więc powiedzieć, że spółka powróciła do swojego standardowego poziomu wyników.

kliknij, aby powiększyćCo ciekawe, w 4Q18 spółka po raz pierwszy rozpoznała ujemną zmianę stanu produktów (ZSP), co może być zastanawiające biorąc pod uwagę, że do tej pory The Farm51 stosowała taktykę przekwalifikowywania zapasów (w momencie zakończenia danego etapu prac) na wartości niematerialne i prawne (WNIP), które były następnie amortyzowane w okresie 5 lat. W ten sposób pozycja ZSP nigdy nie była ujemna, bo przeniesienie zapasów do WNIP nie powoduje takiego efektu więc całkowita suma przychodów w RZiS jest wyższa. W 4Q18 jednak, spółka rozpoznała ujemne ZSP i to w wysokości -6,2 mln PLN, co jak można się domyślać, miało miejsce z rozpoczęciem sprzedaży gry World War 3 (WW3) w early access. Zapasy na 31 grudnia 2018 spadły w stosunku do wartości z 30 września 2018 o zbliżoną kwotę. Prawdopodobnie stało się tak dlatego, że na WNIP spółka księguje zakończone prace rozwojowe, a gra WW3 zakończona nie jest. Udostępniono ją w fazie wczesnego dostępu, czyli fazie rozwojowej, w związku z czym nie było podstaw do przeniesienia skapitalizowanych kosztów na bilans. Najzwyczajniej w świecie przychody zmniejszyły koszty poniesionych dotychczas prac. Trzeba jednak pamiętać o tym, że sprawozdanie nie było badane przez biegłego i ostatecznie forma rozliczenia kosztów produkcji może się jeszcze zmienić.
W 4Q18 przychody netto z samej sprzedaży WW3 wyniosły 10,3 mln PLN – i to już po odliczeniu podatków, prowizji dla platformy Steam oraz zwrotów. Liczba ta jest o wiele mniejsza niż raportowane przez spółkę wcześniej przychody brutto, które uwzględniały te wszystkie odliczenia. Z informacji przekazanych przez The Farm 51 wynika, że ostateczne przychody netto ze sprzedaży WW3 na Steam stanowiły ok. 50 proc. przychodów brutto.
W 1Q19 spóła nie zanotowała żadnych przychodów z tyt. dotacji, a przychody netto ze sprzedaży WW3 wyniosły jedynie 581 tys. PLN. Miał na to wpływ na pewno znaczący spadek zainteresowania grą wśród graczy. Statystki podawane przez portal steamcharts.com pokazują, że maksymalnie w jednym momencie grało w nią ponad 11 tys. graczy 21 października 2018, czyli 2 dni po premierze. Obecnie średnia ilość graczy w jednym momencie dla ostatnich 30 dni to 84 osoby, a maksymalna to 691 (na moment pisania tego tekstu). Zaraz po premierze WW3 w wersji early access, gra spotkała się z dużą ilością negatywnych komentarzy ze względu na błędy i problemy z optymalizacją. Z jednej strony można by się tego spodziewać po nieskończonym produkcie, z drugiej problemy te były na tyle dotkliwe, że spora część graczy mogła się zniechęcić. W 1Q19 The Farm 51 skupiła się na pracach optymalizacyjnych zmierzających do poprawy stabilności gry i obniżenia jej wymagań sprzętowych oraz na wzbogacaniu jej zawartości o nowe dodatki. Obecnie, po wprowadzeniu patcha 0.6 wygląda na to, że gra jest o wiele lepsza niż była w październiku. Spółka przygotowuje się do intensyfikacji działań promocyjnych między innymi poprzez wprowadzenie darmowych weekendów z grą na Steam, co ma zachęcić nowych graczy do zainteresowania się tytułem.
Rozbicie kosztów udostępnione przez The Farm 51 ogranicza się do podziału na koszty rodzajowe. Najbardziej znaczącym kosztem są koszty wynagrodzeń, które w okresie 1Q19 stanowiły 66 proc. wszystkich kosztów operacyjnych spółki (2,1 mln PLN w 3,2 mln PLN). Następnie są usługi obce (17 proc. lub 544 tys. PLN).
BilansNa 31 marca 2019 roku suma aktywów The Farm 51 wynosiła 13,4 mln PLN w porównaniu do 19,2 mln PLN na koniec 31 grudnia 2018. Spadek (o 5,8 mln PLN) wynika przede wszystkim ze spadku wartości środków pieniężnych (o 6 mln PLN), które posłużyły w sporej części na spłatę obligacji w lutym 2019 (4,2 mln PLN) oraz wydatki operacyjne w 1Q19. Zapasy w 1Q19 znowu zaczęły rosnąć i na 31 marca 2019 osiągnęły poziom 4,6 mln PLN w stosunku do 3,5 mln PLN na 31 grudnia 2018.

kliknij, aby powiększyćMożna się domyślać, że ma to związek z rozwijaniem WW3 i intensywnym kontynuowaniem przez spółkę prac nad projektem Chernobylite. The Farm 51 poinformowała o zamknięciu etapu pre-produkcji tego projektu, sfinalizowaniu designu całości gry oraz przygotowaniu wersji demonstracyjnej i pierwszego oficjalnego zwiastuna, które były wykorzystane w kampanii
marketingowej rozpoczętej w 1Q19. Zwiastuny na moment pisania tego tekstu są dwa (jeden liczy sobie 58 sekund, drugi 2 minuty) i trzeba przyznać, że oba robią dość dobre wrażenie. Podczas ich oglądania nasuwały mi się czasem skojarzenia ze świetną serią gier Metro. Gdyby Chernobylite było w stanie chociaż zbliżyć się do tytułów z tego cyklu, to byłby to niewątpliwy sukces ekipy z The Farm 51, ale pamiętać trzeba, że 2-minutowy zwiastun to jedno, a ostateczna gra to może być zupełnie coś innego. Na rynku gier mieliśmy z taką sytuacją do czynienia już nie raz i to także w wykonaniu znacznie większych producentów jak EA czy Ubisoft. W końcu sam Farm 51 zawalał tytuły, które w pierwszej chwili wyglądały interesująco jak Adventurer czy Get Even.
Spółka posiadała zasoby gotówki w wysokości 6,7 mln zł na 31 marca 2019 roku. Zestawienie ich z wartością zobowiązań krótkoterminowych na tę datę w wysokości 1,2 mln zł daje wskaźnik płynności bieżącej na poziomie 5,7, co jest - wysokim poziomem. Poprawa wskaźnika względem stanu na 31 grudnia 2018 (z poziomu 2,5) wynika przede wszystkim ze spłaty obligacji serii J o wartości ponad 4,2 mln zł w lutym 2019 roku. Na 31 marca 2019 suma całkowitych zobowiązań spółki wynosiła jedynie 2,1 mln PLN, a udział kapitału własnego w sumie aktywów poprawił się z 68 proc. na 31 grudnia 2018 do 84 proc. na 31 marca 2019. Trzeba jednak pamiętać, że spłata obligacji serii J była możliwa dzięki zastrzykowi gotówki wynikającemu ze sprzedaży WW3 w 4Q18. W 1Q19 ta sprzedaż spadła bardzo znacząco, a spółka nadal będzie ponosić koszty związane z pracami nad grą i utrzymaniem serwerów. Dodatkowo, jako że WW3 nie posiada systemu mikropłatności, przychody z jej sprzedaży spółka osiągnie tylko raz od każdego z grających w nią użytkowników.

kliknij, aby powiększyćW kwestii przepływów pieniężnych warto wspomnieć, że w samym 1Q19 roku przepływy pieniężne netto z działalności operacyjnej wyniosły -1,9 mln zł także apetyt spółki na gotówkę jest nadal znaczący i biorąc pod uwagę wzrost zatrudniania w ostatnich miesiącach, będzie rósł. Rekordowe przepływy operacyjne w wysokości +9,4 mln PLN z 4Q18, raczej szybko się nie powtórzą.
Bieżąca działalnośćW kwietniu 2019 The Farm 51 rozpoczęła zbiórkę na portalu Kickstarter w celu zgromadzenia dodatkowych środków na prace nad grą Chernobylite. Zbiórka została już zakończona (11 maja 2019) - zebrano ponad 200 tys. USD od 3.350 osób. Spółka zdecydowała się na ten ruch, mimo że obecnie jej sytuacja płynnościowa jest dobra. Na pierwszy rzut oka można by to zrozumieć tak, że zarząd zdaje sobie sprawę, że gotówki pozyskanej w 4Q18 ze sprzedaży WW3, może nie wystarczyć do premiery pełnoprawnej wersji (szacowanej na przełom 2019/2020), czy rozpoczęcia sprzedaży Chernobylite w trybie early access (szacowanej na koniec 2019), a co za tym idzie każdy grosz się liczy. The Farm 51 wykorzystała zbiórkę na Kickstarter do rozpoczęcia kampanii marketingowej, która nie dość, że nie kosztowała zbyt dużo to jeszcze wygenerowała te prawie 800 tys. PLN. Nie zmienia to jednak faktu, że oba projekty (WW3 i Chernobylite) pochłoną jeszcze bardzo dużo środków, a na ten moment spółka nie podaje informacji o planowanym, kolejnym znaczącym przypływie gotówki.
Biorąc pod uwagę obecny niski poziom zadłużenia i fakt, że ostatnia emisja akcji miała miejsce raptem w 2018 roku, wydaje się możliwe, że spółka będzie się starała pożyczyć więcej środków pod koniec 2019 roku lub na początku 2020 roku. Chyba, że Chernobylite będzie miało premierę early access rzeczywiście jeszcze w 2019 i spółka znowu otrzyma zastrzyk gotówki od graczy gotowych zapłacić za nieskończony produkt. Wymagać to będzie jednak od nich sporej dozy zaufania, które zostało już mocno nadszarpnięte przez WW3.
The Farm 51 musi się teraz mocno napracować, żeby skłonić graczy do zakupu/powrotu do WW3. Spółka rozpoczęła sprzedaż gry, mimo, że ta nie była jeszcze skończona argumentując, że będzie w stanie na bieżąco dostosowywać się do zastrzeżeń i komentarzy fanów rozwijając produkcję w kierunku wskazanym przez społeczność. Pomysł brzmiał dobrze, ale w praktyce nie poszło to tak świetnie. Przez problemy z optymalizacją i działaniem serwerów wielu graczy się zraziło i obecne statystyki obrazujące zainteresowanie grą prezentują się bardzo słabo, mimo że zarząd utrzymuje w przekazywanych materiałach, że WW3 osiągnęła wielki sukces (o takowym można mówić tylko na bazie dotychczasowych osiągnięć, a nie stanie globalnym). Mała ilość graczy w tym momencie wpływa na fakt, że nowi gracze nie będą zainteresowani zaangażowaniem się w grę, która jest mało popularna i tak koło się zamyka. Oczywiście, przy odpowiednich nakładach i strategii marketingowej tę sytuację można teoretycznie naprawić (np. opłacając youtuberów, żeby streamowali swoją grę w WW3), ale żeby takie zabiegi przyniosły oczekiwany rezultat, konieczne jest doprowadzenie WW3 do stanu, w którym gra będzie się podobać graczom i oczywiście posiadanie odpowiednich kontaktów Chernobylite z kolei, mimo pozytywnych pierwszych reakcji graczy, jest jeszcze na stosunkowo wczesnym etapie produkcji i wymaga wielu nakładów. Z informacji podawanych przez spółkę wynika, że tworzą się już pierwsze społeczności Czarnobylite (do czego niewątpliwie przyczynił się Kickstarter), które będą czekać na premierę, aczkolwiek historycznie The Farm 51 miała skłonność do koloryzowania i przeszacowywania swoich sukcesów, także na doniesienia od samej spółki trzeba brać poprawkę.
Być może zanosi się na kolejny rok pod znakiem znaczących strat przez pierwsze trzy kwartały i premiery early access nowego tytułu w 4Q19. W trakcie 2018 roku miała miejsce nowa emisja akcji, która pozwoliła pozyskać dodatkowe ponad 4,2 mln PLN. Wyniki finansowe, płynność i tak naprawdę kontynuacja działalności zostały „uratowane” przez premierę early access World War 3, ale i tak akcjonariusze nie mają się czym dzielić - strata netto za 2018 wyniosła ok. 213 tys. zł. według raportu za 4Q18. Tak czy inaczej, ze względu na znaczące zapotrzebowanie na gotówkę spółka starała się i będzie się starała ją pozyskać w każdy możliwy sposób. W 2018 roku była to emisja akcji i udostępnienie gry w trybie early access. W tym roku była zbiórka na Kickstarter i również early access (tego samego tytułu). Gdyby do tego dorzucić udaną premierę finalnej wersji WW3, to być może 2019 rok będzie lepszy pod kątem nie tylko płynności, ale też zysków. Nie da się jednak ukryć, że dużo musi się The Farm 51 udać, żeby wreszcie zaczęła zarabiać i dała zarobić inwestorom.
Powyższa treść przez 365 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.