iorzicay
Advertisement
PARTNER SERWISU
aqginpcz
64 65 66 67 68

Kiedy szczyt Hossy:)

lesgs
38
Dołączył: 2012-07-19
Wpisów: 907
Wysłane: 22 lutego 2022 10:01:58
@krewa

Ergo, dyskutujemy na tematy znane, przewidziane i ujęte w strategię (i taktykę) mocarstw. Wracając na ziemię, to oznacza, że zachwianie na rynkach jest tymczasowe i po krótkich chwilach paniki napędzanej doniesieniami dziennikarzy i oszołomów, rynki wrócą do tego, co lubią najbardziej - czyli do rozgrywki gospodarczej. Ukraina nie wywoła bessy, nie będzie miała w tym większego udziału.

By daleko nie szukać, popatrz co się stało na GPW. Poranna panika (-2,45%) już ustępuje wzrostom. Gdy piszę, jest już +0,24%. FTSE wychodzi na małe minusy, Futures SP500 już są na plusach. Jeszcze się DAX ociąga.

1ketjoW
PREMIUM
922
Dołączył: 2012-08-02
Wpisów: 5 243
Wysłane: 22 lutego 2022 10:09:55
krewa,

proszę przestań obrażać moją inteligencję. Angel

Tzw. separatyści od początku działali na zlecenie Moskwy i pod jej auspicjami. Bez tego wsparcia nie utrzymaliby się 5-ciu minut. Ukraina jako państwo w 2014 r. miała armię taką jak by jej nie było, a co dopiero okręgi ługański i doniecki. Poza tym to Moskwa zainicjowała ten "spektakl", bo ludziom jacy mieszkają na tym obszarze mieszkało się tak samo jak w każdej innej części Ukrainy. Twierdzenie, że Ukraina wepchnęła tych ludzi w ręce Sowietów jest niedorzeczne i pozbawione podstaw. Powielany jest gruziński schemat działania przez Rosję i tyle.
Tak samo jak twierdzenie przez Putina, że obecne działania mają charakter pokojowy. Wojna trwa od 2014 r. z różnym natężeniem, więc twierdzenie Putina, że działamy pokojowo jest bajką i próbą rozmycia odpowiedzialności za to co się dzieje. To zwyczajne militarne usankcjonowanie status quo i w konsekwencji przejęcie tego obszaru przez Rosję, co wczoraj potwierdził chcący lub niechcący Naryszkin. Najpierw zapewnili sobie dodatkowe wpływy pieniężne za gaz i ropę, a później przeprowadzili operację wojskową. Przy okazji zrobili jeszcze ukłon w stronę Chin czekając na zakończenie olimpiady z akcją militarną.

Co do rynków. Pytanie w jakim kierunku pójdą sankcje wobec Rosji i jak będą głębokie.

Jedno muszą natomiast podkreślić. Polityka Polski zaprzestania kontraktowania dostaw gazu i ropy z Rosji w takich momentach pokazuje, że to właściwa strategiczna decyzja (ten rok jest ostatnim rokiem obowiązywania kontraktu jamalskiego). W naszej części świata Rosja destabilizuje różne obszary.
Edytowany: 22 lutego 2022 10:14

Kaland
7
Dołączył: 2012-08-21
Wpisów: 46
Wysłane: 22 lutego 2022 12:00:21
1ketjoW napisał(a):

Ciekawe jest również to, że Rosja czekała do końca olimpiady. Widać, że Chiny mają na jej poczynania realny wpływ.


Ja bym zakładał, że termin nie był przypadkiem a przemyślanym ruchem Rosji. Czyli ustalenie, że ew. ruchy będą wykonywać w lutym, bo wtedy Chiny chętnie pójdą na układ z nimi. "My przesuniemy termin działań poza Igrzyska, a Wy będziecie siedzieć cicho".

1ketjoW napisał(a):
Niemców natomiast bardzo zabolał ruch Putina. Sporo ich będzie kosztował. NS 2 nie ruszy i otwarte pozostaje pytanie co z NS 1. Podobnie sprawa ma się z Francją.


Na razie wygląda, że usankcjonowanie NS2 nie jest pewne i będzie trudne do przepchnięcia w UE. Zobaczymy.


krewa
PREMIUM
1 362
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2009-05-01
Wpisów: 11 957
Wysłane: 22 lutego 2022 13:56:00
Cytat:
Twierdzenie, że Ukraina wepchnęła tych ludzi w ręce Sowietów jest niedorzeczne i pozbawione podstaw. Powielany jest gruziński schemat działania przez Rosję i tyle.


A jak nazwać odmowę wypłaty rent, emerytur i wynagrodzeń dla pracowników sfery budżetowej? Emerycie, jesteś emerytem gorszego sortu, bo mieszkasz w niewłaściwym obwodzie, w związku z powyższym odmawiamy tobie wypłaty świadczeń. Konflikt można było załagodzić znacznie wcześniej, tylko nie było woli politycznej. Wiesz, krewę można posądzić o sianie propagandy, ale komisji ONZ ds praw człowieka raczej nie. A nie tylko ona próbowała przemówić do rozsądku władzom w Kijowie. W ten sposób Ukraina straciła resztki poparcia wśród mieszkańców obwodów, będących pod kontrolą separatystów.

Sprawę można było załatwić - wystarczyło uznać wyniki miejscowych wyborów i obiecać brak represji wobec rebeliantów (a potem postąpić z nimi tak, jak postąpiono z niektórymi nacjonalistami, którzy wykonali swoją brudna robotę i przestali być potrzebni nowej władzy - vide Oleksandr Muzyczko). Wszak przywódcy separatystów dość szybko zorientowali się, że Rosja nie kwapi się do objęcia ich ponadnormatywną opieką.

Cytat:
ludziom jacy mieszkają na tym obszarze mieszkało się tak samo jak w każdej innej części Ukrainy

Ze smutkiem stwierdzam, że nie znasz realiów ukraińskich.

krewa
PREMIUM
1 362
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2009-05-01
Wpisów: 11 957
Wysłane: 22 lutego 2022 14:26:46
Ciekawostka, która może mieć wpływ na niektóre ukraińskie spółki notowane na GPW. Jak wiadomo, na Ukrainie ziemia rolna jest już przedmiotem handlu. Drobni posiadacze nie kwapili się jednak do sprzedaży w oczekiwaniu na wyższe ceny (typowy syndrom rolnika). Potrafili renegocjować cenę już będąc u notariusza. W lutym drobni jednak zmienili zdanie, szczególnie w dwóch obwodach niedaleko Kijowa i zaczęli pozbywać się swoje ziemi. Wydawałoby się, cena spadnie - a tu nici, tylko w lutym średnia cena za ha skoczyła o $100, do poziomu $1350. Duzi gracze kupują wszystko, przewaga popytu nad podażą w dalszy ciągu ma miejsce.

1ketjoW
PREMIUM
922
Dołączył: 2012-08-02
Wpisów: 5 243
Wysłane: 22 lutego 2022 14:30:51
Cytat:
A jak nazwać odmowę wypłaty rent, emerytur i wynagrodzeń dla pracowników sfery budżetowej? Emerycie, jesteś emerytem gorszego sortu, bo mieszkasz w niewłaściwym obwodzie, w związku z powyższym odmawiamy tobie wypłaty świadczeń. Konflikt można było załagodzić znacznie wcześniej, tylko nie było woli politycznej. Wiesz, krewę można posądzić o sianie propagandy, ale komisji ONZ ds praw człowieka raczej nie. A nie tylko ona próbowała przemówić do rozsądku władzom w Kijowie. W ten sposób Ukraina straciła resztki poparcia wśród mieszkańców obwodów, będących pod kontrolą separatystów.

Sprawę można było załatwić - wystarczyło uznać wyniki miejscowych wyborów i obiecać brak represji wobec rebeliantów (a potem postąpić z nimi tak, jak postąpiono z niektórymi nacjonalistami, którzy wykonali swoją brudna robotę i przestali być potrzebni nowej władzy - vide Oleksandr Muzyczko). Wszak przywódcy separatystów dość szybko zorientowali się, że Rosja nie kwapi się do objęcia ich ponadnormatywną opieką.


krewa,

zarzucasz mi brak znajomości realiów bez podania argumentów. Z czymś takim trudno dyskutować.

Aby rozumieć działania władz Ukrainy trzeba rozumieć ich pojmowanie rzeczywistości i realia w jakich się znaleźli. Jak mili wypłacać emerytury na terytorium, które było poza ich kontrolą i które za protektora obrało sobie Rosję? Oczywiste że obawiali się, że z pieniędzy dla emerytów będą finansowane działania wojenne separatystów. To było racjonalny posunięcie.

Jaką Ukraina miałaby mieć gwarancję wypłacając emerytury, że trafią one do emerytów, skoro separatyści ogłosili niepodległość?

Jaki konflikt można było załagodzić znacznie wcześniej?

Poniżej publikacja o sytuacji społeczne w Donbasie.

Cytat:
Ukraińskie Ministerstwo Polityki Społecznej zarejestrowało prawie 1,5 mln uchodźców z Donbasu, chociaż przynajmniej 1/3 z nich wciąż zamieszkuje tereny okupowane. Są to przede wszystkim osoby starsze, dla których rejestracja na terenach kontrolowanych przez rząd ukraiński była warunkiem otrzymywania ukraińskich emerytur. Część mieszkańców Donbasu wyjechała do Rosji – w 2016 r. rosyjskie władze podały liczbę ok. 1,2 mln Ukraińców, którzy przyjechali w wyniku konfliktu.


pism.pl/publikacje/Sytuacja_sp...

Tak tym ludziom w Donbasie było źle (około 1 mln ludzi), że wyjechali na Ukrainę.

Napiszę wprost. Przestań czytać informacje z jednego źródła (od kolegów z Rosji) to zobaczysz drugi punkt widzenia.

krewa
PREMIUM
1 362
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2009-05-01
Wpisów: 11 957
Wysłane: 22 lutego 2022 14:53:14
Cytat:
zarzucasz mi brak znajomości realiów bez podania argumentów. Z czymś takim trudno dyskutować.

Każdy, chociaż w niewielkim stopniu orientujący się w ukraińskich realiach wie, że Donbas był jednym z bogatszych regionów Ukrainy.

Cytat:
Aby rozumieć działania władz Ukrainy trzeba rozumieć ich pojmowanie rzeczywistości i realia w jakich się znaleźli. Jak mili wypłacać emerytury na terytorium, które było poza ich kontrolą i które za protektora obrało sobie Rosję? Oczywiste że obawiali się, że z pieniędzy dla emerytów będą finansowane działania wojenne separatystów. To było racjonalny posunięcie.

Jaką Ukraina miałaby mieć gwarancję wypłacając emerytury, że trafią one do emerytów, skoro separatyści ogłosili niepodległość?

Słyszałeś o istnieniu rachunków bankowych?

Cytat:
Napiszę wprost. Przestań czytać informacje z jednego źródła (od kolegów z Rosji) to zobaczysz drugi punkt widzenia.

Przede wszystkim pozwól mi samodzielnie wybierać źródła informacji, które niekoniecznie pochodzą z Rosji. Wiarygodność swoich źródeł wielokrotnie udowodniłem podczas podobnych pyskówek w latach 2013-2015, podczas gdy to właśnie moi adwersarze powielali mainstreamowe wersje wydarzeń, pochodzące z ministerstwa propagandy (również udowodniłem publicznie). Nie patrz w górę, Wojtku.


1ketjoW
PREMIUM
922
Dołączył: 2012-08-02
Wpisów: 5 243
Wysłane: 22 lutego 2022 16:05:11
Cytat:
Każdy, chociaż w niewielkim stopniu orientujący się w ukraińskich realiach wie, że Donbas był jednym z bogatszych regionów Ukrainy.


I zapewne z tego powodu 1 mln ludzi uciekło na Ukrainę zamiast do Rosji mimo działań separatystów.

Poza tym nie rozumiem jak bogactwo tego regionu (co już jest pewnym nadużyciem semantycznym, bo bogactwo jest pojęciem względnym - tj. dla mnie ten region może być np. mniej biedny - co bardziej odpowiada rzeczywistości w mojej subiektywnej ocenie), przekładało się na wysokość emerytur o jakich pisałeś. W Donbasie dostawali wyższe emerytury bo emeryci byli z Donbasu. Czy to chcesz mi udowodnić?

Jeżeli chodzi o rachunki bankowe. Odpowiedz mi na jedno pytanie. Jak kontrolujesz bank czy banki to zdaje się masz również kontrolę nad wszystkimi rachunkami bankowymi. Czy może coś źle rozumiem?

Wybieraj źródła jakie chcesz, ale przynajmniej postaraj się o nieco obiektywizmu. Ukraina jest i była słaba gospodarczo i militarnie. Do tego dochodzi korupcja (vide Nowak). Ten kraj zaczyna wychodzi z kryzysu jaki u nas był w latach 90-tych. A po drodze ma jeszcze sąsiada, który odcina mu jego terytorium po kawałku, bo uznaje go za swoją kolonię. Prezydent Ukrainy Wiktor Janukowicz wiesz gdzie uciekł. Zapewne nie bez powodu wybrał ten kierunek.
Edytowany: 22 lutego 2022 16:10

krewa
PREMIUM
1 362
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2009-05-01
Wpisów: 11 957
Wysłane: 22 lutego 2022 18:02:38
Cytat:
I zapewne z tego powodu 1 mln ludzi uciekło na Ukrainę zamiast do Rosji mimo działań separatystów.

Ludzie uciekali tam, gdzie mogli uciec a nie tam gdzie chcieli. Chociażby ze względów formalnych łatwiej było zmienić obwód niż kraj. Szczególnie, że wtedy Rosja nie wykazywała chęci do utrzymywania mieszkańców tych obwodów, patrz wpis sprzed kilku godzin - przywódcy separatystów dość szybko zorientowali się, że Rosja nie kwapi się do objęcia ich ponadnormatywną opieką.


Cytat:
Poza tym nie rozumiem jak bogactwo tego regionu (co już jest pewnym nadużyciem semantycznym, bo bogactwo jest pojęciem względnym

Jesteśmy na forum inwestorów, istnieją wskaźniki, które pozwalają określić czy dany region jest bogaty czy biedny. Ukraina to biedny zachód, bogaty przemysłowy wschód i śpiący na kasie Kijów. Bogatszy region = wyższe wynagrodzenia, lepsza infrastruktura, lepsza opieka socjalna, wyższy poziom życia itd. Mierzyć można na wiele różnych sposobów, chociażby % PKB. To również przerabialiśmy w latach 2013-2015.

Cytat:
Jeżeli chodzi o rachunki bankowe. Odpowiedz mi na jedno pytanie. Jak kontrolujesz bank czy banki to zdaje się masz również kontrolę nad wszystkimi rachunkami bankowymi. Czy może coś źle rozumiem?

Będę bezgranicznie szczery - nie wiem, gdyż nie kontrolowałem żadnego. Pozostając w narzuconej przez Ciebie konwencji odpowiadania pytaniami - a Ty wiesz jaki był gap między zaprzestaniem wypłacania świadczeń a zaprzestaniem działalności ukraińskich banków na terytorium ATO? Jeżeli mnie nie zawodzi pamięć - 4 lub 5-cio miesięczny. To oznacza, że kontrolowane przez Ukrainę banki funkcjonowały w Doniecku i Ługańsku do przełomu listopada i grudnia a świadczenia wstrzymano latem. Poroszenko postanowił założyć blokadę ekonomiczną na region. Poza tym to przecież byłaby gratka dla nowej ukraińskiej władzy, gdyby separatyści zajumali pieniądze przeznaczone na renty i emerytury. Patrzcie, obywatele i obywatelki, my płacimy Wam a Wasi watażkowie zrabowali te pieniądze!

Cytat:
Wybieraj źródła jakie chcesz, ale przynajmniej postaraj się o nieco obiektywizmu.

Pardon, staram się przedstawiać sytuację zgodnie ze stanem faktycznym a nie uciekać się do jedynie słusznej narracji lub powielania stereotypów



Edytowany: 22 lutego 2022 18:03

1ketjoW
PREMIUM
922
Dołączył: 2012-08-02
Wpisów: 5 243
Wysłane: 22 lutego 2022 18:26:00
Cytat:
Ludzie uciekali tam, gdzie mogli uciec a nie tam gdzie chcieli. Chociażby ze względów formalnych łatwiej było zmienić obwód niż kraj. Szczególnie, że wtedy Rosja nie wykazywała chęci do utrzymywania mieszkańców tych obwodów, patrz wpis sprzed kilku godzin - przywódcy separatystów dość szybko zorientowali się, że Rosja nie kwapi się do objęcia ich ponadnormatywną opieką.


Zgada ale planując ucieczkę uciekali do tego kraju jakiego obywatelami się uważali. Zgodnie ze źródłem jakie podałem Rosja przyjęła 1,2 mln uchodźców (to podała sama Rosja).

Nie wiem co masz na myśli pisząc o ponadnormatywnej opiece. Ja czytam, że już się nimi zaopiekował.

Cytat:
Putin w obecności kamer podpisał dekret w tej sprawie, a byli przy tym także przywódcy separatystycznych republik - Denis Puszylin (przywódca DRL) oraz Leonid Pasiecznik. Z nimi rosyjski prezydent podpisał natomiast umowy o przyjaźni, współpracy i wzajemnej pomocy. Eksperci podkreślają, że republiki te formalnie wciąż stanowią integralną część Ukrainy, a zatem nie można podpisywać z nimi żadnych traktatów międzynarodowych
.

www.wprost.pl/swiat/10630882/p...

Cytat:
Jesteśmy na forum inwestorów, istnieją wskaźniki, które pozwalają określić czy dany region jest bogaty czy biedny. Ukraina to biedny zachód, bogaty przemysłowy wschód i śpiący na kasie Kijów. Bogatszy region = wyższe wynagrodzenia, lepsza infrastruktura, lepsza opieka socjalna, wyższy poziom życia itd. Mierzyć można na wiele różnych sposobów, chociażby % PKB. To również przerabialiśmy w latach 2013-2015.


Wskaźniki są względne. Dopiero zestaw wskaźników daje jakieś pojecie o rzeczywistości. Ty patrzysz na wskaźniki dotyczące samej Ukrainy. To nie może być miarą bogactwa, patrząc na wskaźniki dotyczące np. Litwy, Polski, Grecji lub Portugalii. Obiektywnie Ukraina jest biedna. Dno ma różne poziomy ale nie znaczy, że wystaje ponad powierzchnię wody, jeżeli mogę użyć porównania aby wyjaśnić o co mi chodzi.

Cytat:

Będę bezgranicznie szczery - nie wiem, gdyż nie kontrolowałem żadnego. Pozostając w narzuconej przez Ciebie konwencji odpowiadania pytaniami - a Ty wiesz jaki był gap między zaprzestaniem wypłacania świadczeń a zaprzestaniem działalności ukraińskich banków na terytorium ATO? Jeżeli mnie nie zawodzi pamięć - 4 lub 5-cio miesięczny. To oznacza, że kontrolowane przez Ukrainę banki funkcjonowały w Doniecku i Ługańsku do przełomu listopada i grudnia a świadczenia wstrzymano latem. Poroszenko postanowił założyć blokadę ekonomiczną na region. Poza tym to przecież byłaby gratka dla nowej ukraińskiej władzy, gdyby separatyści zajumali pieniądze przeznaczone na renty i emerytury. Patrzcie, obywatele i obywatelki, my płacimy Wam a Wasi watażkowie zrabowali te pieniądze!


Ja też nie kontrolowałem żadnego.

Nie widzę związku z gap-em o jakim piszesz. Chodzi o kontrolę militarną nad obszarem i faktyczne władztwo. Nie ma najmniejszego znaczenia, że w Doniecku działały ukraińskie banki. Ukraina nie miała nad nimi kontroli.
Nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi.

Niestety ja tej gratki propagandowej nie widzę, poza efektem wywalenia kasy w błoto i realną szansą finansowania dozbrojenia separatystów za swoją kasę. Ja bym takiego ryzyka nie podjął na ich miejscu.

Poroszenko zrobił bardzo mądrze wiedząc, kto faktycznie za tym stoi. Wiedział, kto na tym będzie korzystał i dzisiejsza sytuacja dowodzi, że miał rację. Ukraina nie jest i nie była agresorem ani inicjatorem separatyzmu Doniecka.

Polecam trochę łaciny. Is fecit, cui prodest.

Edytowany: 22 lutego 2022 18:29


pandorinium
52
Dołączył: 2011-07-10
Wpisów: 982
Wysłane: 22 lutego 2022 18:37:47
Tylko efekt jest taki, że Putin wszedł jak po swoje, zachód pewnie pokrzyczy, ale przecież wojska nie wyśle. Sankcje to póki co śmiech na sali. Ukraina jeżeli zaatakuje to da pretekst do inwazji. Oby tylko zatrzymał się w tym doniecku, bo jak pójdzie rzeczywiście na Kijów to może się zrobić ostra zadyma. Ale oby nie zgłupiał na starość i odpuści.
Edytowany: 22 lutego 2022 18:39

krewa
PREMIUM
1 362
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2009-05-01
Wpisów: 11 957
Wysłane: 22 lutego 2022 18:58:04
Widzę, że jesteśmy w różnych punktach na osi czasu. Ja, pisząc, mam na myśli okres, w którym Ukraina porzuciła obywateli zamieszkujących odseparowane obwody, wpychając ich w ramiona Rosji, czyli o roku 2014. Ty, z niezrozumiałym powodów, odnosisz się do teraźniejszości. Władze ukraińskie porzuciły miliony swoich obywateli na pastwę losu właśnie w roku 2014, za czasów prezydentury Turczynowa i Poroszenki. Teraz zbierają tego owoce.

Cytat:
Nie ma najmniejszego znaczenia, że w Doniecku działały ukraińskie banki. Ukraina nie miała nad nimi kontroli.


Miała pełną kontrolę, NBU nie sygnalizował żadnych nieprawidłowości. Ostatnie banki zaprzestały działalności w grudniu 2014 a rosyjskie banki nie wypełniły tej pustki w obawie przed sankcjami. Powstało więc mnóstwo quazi-finansowych pośredników, pobierających drakońskie prowizje za wypłatę gotówki.
Może nie uwierzysz, ale przynajmniej do listopada 2014 roku przedsiębiorstwa działające w strefie ATO płaciły należne podatki do budżetu Ukrainy. Skończyło się, gdy Poroszenko dekretem zobowiązał ukraińskie banki do zaprzestania działalności na terenie ATO, dając im 30 dni na na wyprowadzkę.

1ketjoW
PREMIUM
922
Dołączył: 2012-08-02
Wpisów: 5 243
Wysłane: 22 lutego 2022 19:01:13
Cytat:
Tylko efekt jest taki, że Putin wszedł jak po swoje, zachód pewnie pokrzyczy, ale przecież wojska nie wyśle. Sankcje to póki co śmiech na sali. Ukraina jeżeli zaatakuje to da pretekst do inwazji. Oby tylko zatrzymał się w tym doniecku, bo jak pójdzie rzeczywiście na Kijów to może się zrobić ostra zadyma. Ale oby nie zgłupiał na starość i odpuści.


To jest pewien punkt widzenia. Jeżeli jednak popatrzmy na to, jaką strefę wpływów obejmowało ZSRR. Gdzie stacjonowały ich wojska. Na to, że w związku z konfliktem 80% Ukraińców chce wolnej i niepodległej Ukrainy, co jeszcze 5-7 lat temu było nie do pomyślenia. Na to, że Ukrainę, jeżeli nie bezpowrotnie to stracili na wiele lat, to bilans może nie być już tak dodatni jak piszesz.

Putin doskonale sobie zdaje sprawę ze swojej sytuacji. Chce aby historia Rosji zapamiętała go jako przywódcę który działał dla zachowania jej wielkości. Z drugiej strony mam przeczucie, że wie o beznadziejności tego co robi. To są krótkotrwałe zwycięstwa, co dobitnie pokazuje historia ZSRR. Robi to co musi w swoim mniemaniu.


pandorinium
52
Dołączył: 2011-07-10
Wpisów: 982
Wysłane: 22 lutego 2022 19:06:50
Dlatego uważam, że chce osiągnąć uznanie sewastopolu, krymu, koniec marzeń ukrainy o nato i demilitaryzację. (jego żądania z dziś) Zachód zgodzi się na dwa pierwsze warunki, putin odpuści ostatni i po wojnie. Wejście głębiej jest łatwe. Utrzymanie trudniejsze. Docelowo straci spory rynek gazu i ropy. Może Azja przejmie, ale jednak to zaboli Rosję. Tylko tam mi podpowiada rozum, ale co ten facio ma we łbie to coraz trudniej ocenić. Na pewno zachód nie będzie wojował za Ukrainę. Ograniczą się do sankcji.

1ketjoW
PREMIUM
922
Dołączył: 2012-08-02
Wpisów: 5 243
Wysłane: 22 lutego 2022 19:15:36
krewa napisał(a):
Widzę, że jesteśmy w różnych punktach na osi czasu. Ja, pisząc, mam na myśli okres, w którym Ukraina porzuciła obywateli zamieszkujących odseparowane obwody, wpychając ich w ramiona Rosji, czyli o roku 2014. Ty, z niezrozumiałym powodów, odnosisz się do teraźniejszości. Władze ukraińskie porzuciły miliony swoich obywateli na pastwę losu właśnie w roku 2014, za czasów prezydentury Turczynowa i Poroszenki. Teraz zbierają tego owoce.

Cytat:
Nie ma najmniejszego znaczenia, że w Doniecku działały ukraińskie banki. Ukraina nie miała nad nimi kontroli.


Miała pełną kontrolę, NBU nie sygnalizował żadnych nieprawidłowości. Ostatnie banki zaprzestały działalności w grudniu 2014 a rosyjskie banki nie wypełniły tej pustki w obawie przed sankcjami. Powstało więc mnóstwo quazi-finansowych pośredników, pobierających drakońskie prowizje za wypłatę gotówki.
Może nie uwierzysz, ale przynajmniej do listopada 2014 roku przedsiębiorstwa działające w strefie ATO płaciły należne podatki do budżetu Ukrainy. Skończyło się, gdy Poroszenko dekretem zobowiązał ukraińskie banki do zaprzestania działalności na terenie ATO, dając im 30 dni na na wyprowadzkę.


Oś czasu biegnie od 2014 do dziś. Nie ma dziur ani przystanków.

Nie jest prawdą, że Ukraina porzuciła swoich obywateli. Nie miała militarnej siły aby postąpić inaczej, wiedząc kto stoi za separatyzmem Doniecka. Dowodzi tego migracja do Ukrainy 1 mln ich jak twierdzisz błędnie "porzuconych obywateli". Piłsudski też zapewne po wojnie 20 roku Twoim zdaniem pozostawił cześć Polaków na pastwę ZSRR. To błędne rozumowanie. Aby walczyć musisz mieć pieniądze i armię. Ukraina ani pieniędzy ani armii nie miała. Nawet pamiętam z tego czasu wypowiedz naszego Radka Sikorskiego -
Cytat:
You have no army.


www.youtube.com/watch?v=PoKyqo...

NBU nie sygnalizował żadnych nieprawidłowości. A Ty pracując w banku w regionie, który się "separuje" pod protektoratem Rosji zgłosiłbyś nieprawidłowości np. że ktoś z bronią wszedł do banku i zażądał wypłaty pieniędzy. Chciałbym to zobaczyć. To że bank działał nie znaczy że Ukraina sprawowała nad nim kontrolę. Mieszasz dwa odrębne pojęcia.

lesgs
38
Dołączył: 2012-07-19
Wpisów: 907
Wysłane: 22 lutego 2022 20:14:26
W końcu rozdzielicie ten włos na czworo.

Ale, to wszystko ma niewielki wpływ na analizę rynku.

Jeżeli już mamy się bawić, to sądzę, że najważniejsze wnioski wynikające z obecnej sytuacji politycznej będą dotyczyć jej przełożenia na surowce.

Ropa skoczyła w górę, ale te wzrosty zostały zniwelowane i teraz cena na kontrakty spada. Miedź wcale nie wzrosła i raczej wykazuje od jakiegoś czasu trend boczny. Nie było też skoku ceny NatGaz - tu są nawet spore spadki, przekraczające 4%. Natomiast w górę idzie pszenica - czyżby skutek zawirowań na Ukrainie?

Jak widać, na razie panika dotknęła tylko tych, którzy wolą mieć gotówkę a nie akcje lub kontrakty terminowe na indeksy.

To chyba ważniejsze od losu Ukrainy - oni i tak mają z głowy - niezależnie od wszelkich sankcji nałożonych na Rosję. Kto teraz tam zainwestuje?

Young Investor
5
Dołączył: 2022-01-24
Wpisów: 29
Wysłane: 23 lutego 2022 08:36:49
Widzę, że większość z Was dysponuje sporą wiedzą odnośnie aktualnej sytuacji związanej z Ukrainą. Ja jestem tylko obserwatorem, który baczniej zaczął patrzeć na to co się dzieje za wschodnią granicą jak docierały pierwsze sygnały o gromadzeniu wojsk, dlatego żadnym ekspertem nie jestem. Jednak śledzę sytuację pod kątem swojego portfela. Mam kilka punktów z moją opinią oraz elementami, które pozostają dla mnie zagadką. Jestem ciekawy Waszych opinii.
1. Od początku uważałem i nadal uważam, że wojny jako pełnoskalowego konfliktu nie będzie. Uważam, że Rosja chcąc zaatakować, nie odzierałaby się z elementu zaskoczenia, który uważam za kluczowy przy takich konfliktach. Dlatego sądzę, że info w stylu "Rosja sprowadziła 20 000 nowych żołnierzy" to tylko dobieranie przez Rosję kart do ręki, ponieważ w tym samym czasie Ukraina także się dozbraja i przygotowuje, co Rosji nie stwarza przewagi. Może atak 75 000 żołnierzy na nieprzygotowanego przeciwnika jest lepszy niż 200 000, gdzie wszelkie scenariusze ataku są znane.
2. Zastanawiam się czy te nowinki pod kątem USA, czyli dzielenia się z mediami informacjami odnośnie dalszych ruchów Rosji i możliwych dat ataków wpłynęły na poczynania Rosji, ujmując jej kart z ręki. Czy jedynie USA grała w Rosyjskim teatrzyku, gdzie budowanie napięcia na Świecie i groźby ataku przez USA dodawało dodatkowego Asa do kart na ręku Rosjan, którzy chcieli zastraszyć Świat, a niekoniecznie atakować zbrojnie, tylko mieli inny cel.
3. Zastanawiam się czy przyłączenie Ługańska, Doniecka, Krymu i może jeszcze jakiś regionów to był scenariusz bazowy po stronie Rosjan, czy był to jedynie plan B, a plan A był zgoła inny i nawet niekoniecznie zakładał konflikt militarny.
4. Takie luźne przemyślenie. Oczywiście Rosja potrafi wszędzie znaleźć pretekst i historię tak dopasować do swoich tez, żeby znaleźć pretekst do ataku na każdego, jednak jestem tak po ludzku ciekawy jak zachowywałoby się w negocjacjach USA, gdyby Rosja przyjęła do swojego sojuszu kraj z Ameryki Łacińskiej/Środkowej i tam rozstawiała tarcze, rakiety czy wysyłała tam swoje wojska. Ale to tak po ludzku jestem ciekawy, jak kraj typu USA by chciał rozwiązać taką sytuację.
5. Putin wiedział, że działania jakie podejmuje wywołają sankcje. Tutaj zastanawiam się jak wygląda rachunek zysków i strat po stronie Rosji. Czy zagranie z Donieckiem i Ługańskiem ma mieć przede wszystkim cel polityczny, zyskania w kraju poparcia i ten niematerialny zysk przewyższa straty materialne? Czy jednak bogactwo Donbasu jest w stanie zrekompensować sankcje? A może plan na sankcje jest gotowy i tak jak Rosja dla Białorusi pod sankcjami importowała towary, tak Chiny zajmą się importem dla Rosji? Czy Putin uważa Zachód za mega słaby czy jednak obawiał się zatrzymania NS2 czy choćby odłączenia od SWIFT-u?
6. Tak na koniec uważam, że Zachód obudził się z ręką w nocniku. Pierwszy problem nieprzemyślany dyplomatycznie to była Białoruś. Uważam, że Białoruś kiedyś nie była taka skora do siedzenia pod płaszczem Putina, tylko Łukaszenka miał zapędy, żeby być samodzielnym władcą i budować swój kult bez bycia podnóżkiem Rosji. Jednak sytuacja z wyborami na Białorusi sprawiła, że Zachód odciął się od Białorusi i niejako pchnął ją w stronę Putina. To oczywiście mega trudna sytuacja, czy zaakceptować skrajnie sfałszowane wybory i mieć białoruski bufor na wschodniej flance, czy kierować się ideami demokracji i przybliżyć Rosję do granic Zachodu. Zachód wybrał 2. opcję, jednak zastanawiam się, czy była tam szansa, żeby ten problem rozegrać inaczej dyplomatycznie, żeby Białoruś nie stała się podnóżkiem Rosji, która jak dobry ojciec przyjęła Białoruś pod swój płaszcz, gdy wszyscy inni się odwrócili. Bo to trochę taka sarkastyczna sytuacja, Zachód zdał się mówić: "Wybory sfałszowane. Zachód jest demokratyczny, Białoruś też musi być wolna i demokratyczna. Nakładamy sankcje.". Wszystko pięknie, tylko w ten sposób Zachód cofnął Białoruś o wiele kroków w drodze do demokracji. Jednak to mega trudna sytuacja, gdzie sam nie wiem jakie rozwiązanie było najlepsze.
Tak jak mówiłem, to moje luźne przemyślenia. Jestem zwykłym inwestorem, który kierunkiem wschodnim interesował się tak samo jak każdą inną sprawą wpływającą na rynek. Dlatego jestem w tym temacie laikiem i jestem ciekawy, co sądzicie o powyższych punktach.

krewa
PREMIUM
1 362
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2009-05-01
Wpisów: 11 957
Wysłane: 23 lutego 2022 11:37:46
Ad 1
Nawet przeprowadzenie ataku z zaskoczenia wymaga wykonania niezbędnych czynności, poprzedzających atak - logistyka, dedykowane centrum dowodzenia, stworzenie ugrupowań itd. Tego wszystkiego nie było, więc armia pełniła co najwyżej funkcję kompanii reprezentacyjnej.
Ad 2
Wojna informacyjna, moim zdaniem. Prawdziwych intencji jednej i drugiej strony raczej nie poznamy.
Ad 3
Donieck i Ługańsk to pokłosie wydarzeń sprzed wielu lat, faktyczne plany może kiedyś odnajdą się w archiwum, po 50 lub 100 latach ;) równie dobrze plan mógł zakładać znacznie większy szmat kraju, ale Kołomojski własną sakiewka wybronił Dnipropetrowsk i Zaporiżże (Zaporizhia, hgw jak to napisać)
Ad 4
To było pytanie retoryczne, jak rozumiem
Ad 5
Obie strony miały 8 lat, by jakoś rozwiązać sytuację wokół Donbasu. Rosjanie przez dłuższy okres wspierali ten obszar militarnie i finansowo w dość ograniczonym zakresie. Strona ukraińska, w mojej ocenie, nie zrobiła zupełnie nic, by odzyskać te tereny. Wręcz odwrotnie, wpychała je w objęcia Rosji. Rosjanie zaczęli najpierw akceptować dokumenty tożsamości wydane przez separatystów, potem wydawać chętnym dokumenty rosyjskie wg uproszczonej procedury. Poroszenko zdobył się jedynie na ekonomiczna blokadę regionu, więc nie mógł nie zdawać sobie sprawy jakie to wywoła skutki. Zeleńskyj przyszedł do władzy, kiedy wszystko już było pozamiatane tak naprawdę.
Z pewnością Rosjanie mieli świadomość nieuniknionych sankcji. Z pewnością nie byli w stanie przewidzieć rozwoju wydarzeń, tylko kreślić scenariusze uwzględniające taki lub inny rozwój wydarzeń.
Ad 6
Jak na mnie, wydarzenia ostatnich lat obnażają impotencję polityczną UE. Spójrz na zaangażowane strony - UK, USA, Rosja. Dostrzegasz w tym całym spektaklu rolę UE? Co najwyżej drugoplanowa, jak nie statysty. A komu na rękę słaba UE? Na dobrą sprawę wszystkim ;)


lesgs
38
Dołączył: 2012-07-19
Wpisów: 907
Wysłane: 23 lutego 2022 12:04:04
No i jeszcze te sankcje. Są nakładane szczodrze od wielu lat i jakoś nie przyczyniły się do zmian politycznych. Kim też trzyma się dzielnie, pomimo wszelkich możliwych sankcji. Putin i jego ludzie to wszystko uwzględnili i wiedząc o ich nieskuteczności, śmiało przystąpili do realizacji swojego planu. Jeszcze raz powtarzam - to walka o surowce ubrana w nowomowę patriotyczno-pseudodemokratyczną.

Warto poświęcić jeszcze chwilę Unii Europejskiej. To przede wszystkim blok gospodarczy. Tym największym osiągnięciem UE jest przekształcenie decyzji finansowych zabarwionych politycznie na decyzje wyłącznie urzędnicze - obowiązują procedury. Jeżeli je spełniasz, dostajesz pieniądze. Z założenia elementy walki politycznej mają się w tym w ogóle nie liczyć (oczywiście, świat nie jest doskonały). Tej podstawy konstytucyjnej UE politycy w Polsce zdają się w ogóle nie rozumieć, i nieustannie dostają po łapach. Decyzje finansowe podejmują nie politycy, ale urzędnicy - i tego żaden polityk, szczególnie w Polsce, nie przeskoczy.

To również warunkuje reakcję UE na polityczne wydarzenia w skali globalnej lub makro-europejskiej. Gdyby UE trzymała się kwestii gospodarczych, jej decyzje byłyby zupełnie inne i mogłaby wywierać znaczący wpływ na przebieg obecnych wydarzeń na wschodzie. Jednak, nie mając właściwie poważnego, jednolitego zaplecza politycznego UE poddała się narracji politycznej USA i w ten sposób została uwikłana w ten konflikt po stronie przyjmującej razy (gospodarcze). Cele USA i Rosji względem UE wskazywałem wcześniej. Uważam, że podejście do sprawy Ukrainy i Rosji od strony ekonomicznej zaowocowałoby szybkim i korzystnym dla obu stron porozumieniem (absolwującym w jakiś sposób Putina - ale może wtedy nie doszłoby do rozerwania Ukrainy).

Np. decyzję prezydenta Niemiec w sprawie NS2 składam na karb jego niedoświadczenia na nowym stanowisku. Sądzę, że było to równie zaskakujące dla elit politycznych Niemiec. Prezydent nie odgrywa w Niemczech dużej roli politycznej i wyraźnie wyszedł przed szereg. Teraz zupa się wylała i Niemcy muszą sobie z tym poradzić. To może oznaczać w najbliższym czasie próby pojednawcze wobec Rosji ze strony tego państwa, a nawet nowe inicjatywy polityczne.

Young Investor
5
Dołączył: 2022-01-24
Wpisów: 29
Wysłane: 23 lutego 2022 12:27:43
Szczerze mówiąc to jak widzę nagłówki: "Putin zachowuje się nieracjonalnie", "Putin oszalał" i te wszystkie tytuły sugerujące, że decyzje podejmuje w emocjach i nieprzemyślanych ruchach to ogarnia mnie śmiech. Jak patrzę na ruchy choćby UE to skłaniam się do opinii, że to Putin w tym wszystkim ma najchłodniejszą głowę i działa wyrachowanie, a cała reszta podejmuje decyzje w gorączce. Dla mnie jako człowieka Putin jest zbrodniarzem patrząc na historię rządów, ale inteligencji niestety odmówić mu nie potrafię. Co więcej pokuszę się o tezę w pokerowym brzmieniu, że z trójką na ręku gra jakby dysponował pokerem. A większość państw nie wykorzystuje swoich kart, tylko wyrzuca je nawet w nie nie patrząc. Chyba, że Putin ma jednak karty w rękawie, które sklejają pokera, tylko my o tych kartach w rękawie nie wiemy

Użytkownicy przeglądający ten wątek Gość


64 65 66 67 68

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,413 sek.

zzejmbdp
pffdvjzq
nyahmevl
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
erceohcd
rwbzabeu
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat