Pisałem o braku ujawnienia gameplaya w kontekście marketingowym...a nie o tym, że on nie istnieje...
Co do terminu premiery - gdyby spółka uznała, że gra jest gotowa do wydania - to by to pewnie zrobiła jeszcze w tym roku. Ale tego nie robi i na pewno ma ku temu powody. Czy to wynik opóźnień czy chęci rozbudowy, czy też zmiany koncepcji? Czy wszystkiego po trochu? Na to pytanie nie jesteśmy w stanie odpowiedzieć.
Ale trudno mówić stanowczo o opóźnieniu jak nigdy żaden konkretny termin nie był podawany. Przedstawiciele spółki wiele razy podkreślali, że szczególnie tego rodzaju gra nigdy nie jest zamkniętą całością. Zawsze można coś powiększyć, dodać. Koncepcje mają to do siebie, że się zmieniają. Pomimo, że gra jeszcze się nie ukazała, to już z pewnością planowane są dodatki. Trzeba podjąć decyzje co ukaże się jako podstawa, a co będzie w rozszerzeniach itd. Tworzenie takiej gdy to długi proces - kończący się w zasadzie dopiero wraz z premierą ostatniego dodatku. Premiera to etap najważniejszy - ale nie ostatni - zwłaszcza w przypadku gier bitów, które mają dłuuuugie ogony sprzedażowe, a spółka wie jak podsycać nimi zainteresowanie przez lata. Wszystko planowane musi być na długo do przodu.
O tym, że lepiej wydać później grę dopracowaną, niż wcześniej - grę niedopracowaną, to już nawet nie będę pisał bo to truizm. Gry robi się dla graczy a nie dla niecierpliwych, krótkoterminowych inwestorów. Tylko gry robione z myślą o zadowoleniu graczy mają szansę odnieść prawdziwy sukces - też komercyjny. Na szczęście bity jak się wydaje mają tego świadomość.
I jeszcze jedno - po co demonizować tak tę wishlistę...lepiej na grupę patrzeć - a ta jest w przypadku FP2 już naprawdę spora - dziś przekroczy 85k. FP1 w momencie premiery miał w grupie 100k osób...przy FP2 będzie dużo więcej...
Swoją drogą to ciekaw jestem jak jest z przyrostem do grupy w przypadku kontynuacji tytułu - analizował to kiedyś ktoś?
I jeszcze dodam, że jak wynika z trailera oraz słów Kuby Stokalskiego - w FP2 gracz będzie się musiał mierzyć już nie tylko z naturą...ale z naturą ludzką...zapowiada się naprawdę ciekawie...