DATAWALK [DAT]

Cześć,

czy ktoś z obecnych na ostatnim spotkaniu inwestorskim mógłby pokusić się o krótki komentarz ?

dziękuje i pozdrawiam :)

dzięki za komentarz,
tez mam ciągle obawy, że jeszcze trochę poczekamy na przyśpieszenie (acz liczę, że z czasem wrócą do lepszej dynamiki, co najmniej jak w poprzednich latach)

Przyspieszać też trzeba mieć z czegoś. A na razie to wygląda na palenie kasy w kotle parowozy, ale para idzie w gwizdek.

Cisza na forum a spółka traci resztki szacunku

Gra w 3 kolory a najdłużej rozgrywany kolor dopiero na horyzoncie:


kliknij, aby powiększyć

DATAWALK - quo vadis?


Wykres w interwale tygodniowym. Stała się rzecz najgorsza - kurs akcji opuścił dołem obszar kreślonego przez dekadę kanału wzrostowego. Na dodatek złożył pożegnalny pocałunek od dołu, potwierdzając istotność tej formacji. Co więcej, przecena nie wytraca impetu. W tym układzie jedyne co można zrobić, to rozejrzeć się za poziomami, z których popyt mógłby zainicjować odreagowanie.
Zazwyczaj wypadnięcie z kanału skutkuje przeceną równą jego wysokości, ale niekiedy zatrzymuje się ona na poziomie równym wysokości kanału x współczynnik 0,618. To oznaczałoby ryzyko zejścia, w zależności od ram czasowych, w obszar 16,50-19,50 zł. Zanim jednak do tego dojdzie, popyt może podjąć próbę odwrócenia niekorzystnej tendencji na zniesieniu 88,6% (poziom 32,20 zł). W każdym razie na chwilę obecną nie ma powodów do spoglądania w górne partie wykresu cenowego.

kliknij, aby powiększyć

Powyższa treść przez 21 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.

Tyle lat biznes działa a nie było ani jednego roku ze zdrowymi przepływami operacyjnymi? Długo sprzedawali obietnice... Długo. Kto finansuje takie wydmuszki? Kto?

A co tutaj dziś się stało , że kurs runąl o 20%? Żadnego nowego ESPI nie widzę, a informacja o tym, że wynik będą kiepskie była już znana tydzień temu.

Cud lub restrukturyzacja do minimum potrzebnych zasobów dla dalszego przeżycia minigrona ludzi w firmie.
I można coś budować sensownego od prawie zera. A nie jak odwrotnie do tej pory.

Spekulując, powoli zbliżamy się do miejsca, gdzie może może ktoś byłby zainteresowany przejęciem ale nie za miliard. Byłby to cud?

Niekoniecznie to musi być przejęcie. Mogą zacząć od podpisania partnerstwa z jakimś większym graczem, bo umówmy się szczerze, że dotychczasowi partnerzy to niewielkie firmy. Mogą nawiązać współpracę z podmiotem typu firmy konsultingowe, który ma klientów, sprzedawców, analityków i wdrożeniowców a np. nie mają takiego produktu w portfolio.