Vox napisał(a):
no tak czyli na sukces nie ma szans...
no nic moze kolejna gra bedzie lepsza.
Zależy jak definiujesz sukces. Na miliony sprzedanych kopii oczywiście nie ma co liczyć. Ale chyba nikt tego się nie spodziewał. Dla mnie sukcesem będzie jeżeli zwrócą się im koszty produkcji plus będą mieli jakąś nadwyżkę choć częściowo pozwalającą na wydanie kolejnej gry. Natomiast na jakiś mega zaskoczenie wynikami sprzdaży, które spowoduje znaczące odbicie kursu, nie mówiąc o powrocie do ATH nie za bardzo liczę.
Kwestia taka jak swoją przyszłość widzi sam Starward. Bo konkurencja na rynku "typowych" gier jest dość duża, ciężko tu też o oryginalność. A wyspecjalizowanie się w grach niszowych typu "Niezwyciężony" może być dobrym pomysłem. Tylko trzeba by usprawnić cykl produkcyjny bo jak jedną tego typu grę będą wypuszczać raz na 4 lata to średnio to widzę.