Kiedy dno bessy?

W USiech korekta spadkowa jest w wersji light, a u nas nie ma zmiłuj.
Nie możemy z tym dyskutować, ale możemy się dziwić że giełda na naszej "zielonej wyspie"
zachowuje się jakbyśmy byli najbardziej poszkodowani przez kryzys.

Na wigusiu dwudziestym grasuje zagranica i to jest oczywiste i wiadome, dlatego trzymam się od niego z daleka.

Ale jak nawet na NC zaczyna się wywalanie na potęgę bo w USA liczba bezrobotnych była o 4000 większa od prognoz to coś jest nie tak.

moja teoria jest taka:


Przecież w W20 indywidualni mają może 1% udziałów. Cała reszta to fundusze i Goldmany. A dodatkowo indeksowi coraz bardziej ciąży BIO który w jedną sesję spokojnie może spaść o 5%. Np. dzisiejsza czarna świeca to głównie jego zasługa.

Co do pieniędzy na życie to zgoda, ale też dochodzi tu strach przed giełdą. Dla wielu pierwszym kontaktem z nią była górka 2007 i to spowodowało traumę. W normalnych krajach giełda istnieje od 300 lat.

Masz rację, z tym BIO to palnąłem głupotę. Wygenerował tylko wolumen. Pierwsze podtrzymuję, to nie indywidualni generują ruchy W20. Oni tylko podpinają się pod trend.

Wkleiłem tu kiedyś takie śmieszne kreski z których wszyscy się nabijali do rozpuku:


kliknij, aby powiększyć


kliknij, aby powiększyć

Z wagą BIO nie ma praktycznie wpływu na index...

"The Amsterdam Stock Exchange is considered the oldest in the world. It was established in 1602 by the Dutch East India Company (Verenigde Oostindische Compagnie, or "VOC") for dealings in its printed stocks and bonds. It was subsequently renamed the Amsterdam Bourse and was the first to formally begin trading in securities."

"The origins of the Frankfurt Stock Exchange go back to the 9th century and a free letter by Emperor Louis the German to hold free trade fairs. By the 16th century Frankfurt developed into a wealthy and busy city with an economy based on trade and financial services.

In 1585 a bourse was established to set up fixed currency exchange rates. During the following centuries Frankfurt developed into one of the world's first stock exchanges - next to London and Paris."

"The trade in shares in London began with the need to finance two voyages: The Muscovy Company's attempt to reach China via the White Sea north of Russia, and the East India Company voyage to India and the east. The trading in the stocks of the second company began in 1688."

"The origin of the NYSE can be traced to May 17, 1792, when the Buttonwood Agreement was signed by 24 stock brokers outside of 68 Wall Street in New York under a buttonwood tree on Wall Street. On March 8, 1817, the organization drafted a constitution and renamed itself the "New York Stock & Exchange Board"."

A my mamy giełdę od 20 lat, na pierwszej sesji do sali przyniesiono pożyczone komputery żeby to ładnie wyglądało na zdjęciach.

Ja nie wliczam.

Sądzisz że TFI wywalają na korektach? To wtedy miałyby ponadprzeciętne stopy zwrotu, a tak nie jest. Trzymają do smutnego końca.

Nie można tak liczyć indywidualnych, bo trzeba by przyjąć, że goldman to nie goldman tylko indywidualni którzy mają udziały amerykańskich funduszy (np. Berkshire) które z kolei mają akcje goldmana.

taki płaski kanał nazywa się flaga.
jutro będzie ciekawie, kierunek powinien się w końcu rozstrzygnąć.

no wlasnie. ciekawe czy mamy odbicie od silnego oporu i dalsze wzrosty czy po prostu spadki wytracily ped, przezyjemy lekkie odbicie i w drugim podejsciu przelamiemy sma200. tak czy siak siadam jutro na Lki zmamiony tym co sie dzieje z miedzia i waga kgh w wigu20.bedzie nerwowo :)

lh6.ggpht.com/_APmrYvpA45s/S3R...