Mam nadzieję, że jeśli ja napiszę parę słów też będziecie zadowoleni, aczkolwiek nie mam takiego Avatara i respectu jak WD i nie wyglądam oraz tak ładnie nie piszę jak nasza Kasia... :)
No to się narobiło...
Jak pewnie wielu z kolegów zdążyło zauważyć rypnęła się diabelnie wartość księgowa. Stało się to między innymi za sprawą przeszacowania wartości spółek zależnych jak również bieżącej działalności firmy. Jak już pewnie zdążyliście zauważyć, ja bardzo krytycznie traktuje wartość księgową a najlepszym uzasadnieniem jest raport tej spółki. Nagle zarząd dowiaduje się ile warte są aktywa. Mnie nie bardzo się chce wierzyć, że dowiedziano się o tym dopiero teraz. To stawia pytanie o wiarygodność zarządu spółki.
Sprawozdanie sprawia wrażenie pisanego na chybcika, za dużo usprawiedliwień wyniku w sytuacji gospodarczej, część omówienia opublikowana w formie komunikatu a nie części raportu finansowego. Spróbujmy wyciągnąć co się dzieje z trocin jakim jesteśmy nakarmieni w raporcie.
W zasadzie nie da się w sposób skrupulatny ocenić bilansu w porównaniu do poprzedniego kwartału z uwagi na wiele korekt. Sama struktura jest jednak niepokojąca. Spółka ma 40 baniek aktywów obrotowych, ale aż 70 mln zobowiązań krótkoterminowych. To najlepsza droga do utraty płynności finansowej. Na szczęście w kredycie to ponad 16 baniek. Tak czy owak kapitał obrotowy jest ujemny. Kapitał rezerwowy spadł poniżej 0. Grupa ma bardzo duże zadłużenie i sporo będzie kosztować jego obsługa. Zobowiązania stanowią 82% sumy bilansowej.
Obecne zadłużenie długoterminowe to 56 mln z czego 24 to obligacje przekazane do NOVY WINDOWS w wyniku przejęcia European Windows Po dniu bilansowym spółka w celu finansowania bieżącej działalności chce wyemitować jeszcze papierów za 46 baniek. Odsetki od tego mają być płacone dopiero za 3 lata, ale nominalne oprocentowanie wynosi aż 12%.
W rachunku zysków i strat dramat i wcale nie chodzi tu o odpisy. Już na sprzedaży odnotowano stratę. Marża brutto jest ujemna!. W poprzednim kwartale udało się na sprzedaży zarobić prawie baniaka przy 14 milionach przychodów. Obecnie 20 milionów spowodowały stratę na sprzedaży ponad 4 bańki. Zarząd bardzo wiele mówi o restrukturyzacji itd., ale koszty ogólnego zarządu w ciągu 3 miesięcy wzrosły o ponad 300%. To chyba jakiś żarcik...
Dalej jest już tylko gorzej. Do tego miejsca strata wynosi już 11 baniek czyli 10% kapitału własnego z poprzedniego okresu. Tu jeszcze rozwiązano rezerwy na 4 bańki i dalej to już przepaść znana wszystkim z wyniku netto.
Na szczęście spółce mimo wykazanej straty udało się trochę wygenerować caschu, ściągnięto sporo należności i rozwiązano rezerwy. Warstwa tłuszczu w należnościach zmniejszyła się jednak drastycznie i źródełko wyschnie niebawem. Przepływy z działalności operacyjnej wynoszą ponad 10 baniek. Kaska ta w poszła na spłatę kredytów. Przepływy z działalności finansowej są ujemne.
Sytuacja spółki jest zła. Duże zadłużenie przy szybkim wysychaniu gotówki są najprostszym sposobem do utraty płynności. Może się zadziać naprawdę źle. Jak wspomniałem Trion chce się ratować emisją obligacji i uplasowniu jej na Catalystcie. Pytanie czy się to uda.
2 spółki są już w upadłości. Orion i Humdrex. Problemy pierwszej zupełnie mnie nie dziwią. Specjalizuje się ona w stawianiu masztów. Brdzo fajnie tylko rynek telekomunikacyjny jest już nasycony, sieci mają w zasadzie pokrycie całego kraju to co mają robić? Szanse pewnie są w naziemnej telewizji cyfrowej, ale do tego trzeba czasu i pieniędzy na przeczekanie, a tych nie ma i spółka najlepiej jakby była zlikwidowana.
Z transportem też nie jest różowo, ale tu chyba ogólnie na świecie.
W temacie Humdrexu nie potrafię się wypowiedzieć. Fakt że nie sprzyja jej otoczenie, ale rodzaj oferowanych okien jest chyba do wąskiego grona odbiorców.
W komunikacie będącym dodatkiem do raportu piszą o zaplanowanych działaniach naprawczych. No bo w końcu muszą coś napisać nie? Pytanie na ile jest to przemyślane...Ze względu na porę wybaczcie mi jeśli się mylę i proponuje to samemu zweryfikować.
Jako jeden z elementów naprawczych podaje się sprzedaż nieruchomości w Inowrocławiu, ale wydaje mi się iż gdzieś w raporcie jest napisane, że nieruchomość jest przedmiotem hipoteki na poczet przejętych długów którejś spółki zależnej...
Piszą też o optymalizowaniu długu i sprzedaży i inne ble ble ble. O ile jestem w stanie zrozumieć że jest sporo do zrobienia w związku z przejęciem Windowsów to pytam się co robił zarząd przed przejęciem? Dlaczego wzrastają koszty ogólnego zarządu?
Nie dzieje się dobrze i na oko rating poleci do zagrożonych.
Acha w skonsolidowanym WK wynosi 0,6x, ale już jednostkowym 1,xx więc może warto aby zależne spółki upadły? ;)
Powyższa treść przez 30 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.