VRG [VRG]

Moim zdaniem ten bankrut przetrwa, tak jak trwa wielu na naszej giełdzie. Ale nie jest to zdrowa spółka i uważam, że potencjału do znacznego wzrostu nie ma na dziś.

Niby tak. Ale podobny rysunek można było wyrysować we wrześniu 2009 ( po kwietniowo, majowych minimach. Twoja linia jest bardziej płaska od tamtej.
Jeżeli przebijemy twoje wsparcie to kolejne wytyczy nam pewnie nową, bardziej płaską linię.
Poprzednio też wznieśliśmy się na ponad 3 zł, by spaść na 2 zł. Teraz pewnie tak nisko nie spadniemy. Jednak przy bardzo negatywnym sentymencie na szerokim rynku pewnie przetestujemy 2,5 pln za akcję. Ot taki bardzo szeroki boczniak.
2,5, bo od tylu odbijaliśmy się przy wzrostach w listopadzie i styczniu.

Na VST stosuję strategię buy and hold. Kupiłem ani drogo, ani tanio. Ponad rok temu. Za w sumie niewielką kwotę, ale w tysiącach. Założyłem sobie 5 letni horyzont jako minimum. Miałem już po drodze duże straty i trochę zysków ( niezrealizowanych).
Miałem sporo doczynienia z cżęścią tej branży. Więc zostaje. Na dobre i złe.
Zastanawiam się też nad Almą ( przez wspólnego akcjonariusza), ale zdaje się, że póki co pociąg ruszył ze stacji. Jakaś przecena na szerokim by się przydała to może i tam bym wsiadł.

Ja kupiłem po 3,04 i dalej trzymam. Samo spadło to samo urośnie Kiedyś miałem 12% strat a sprzedałem po 3 mies z 15% zyskiem.

Jakie rekomendacje? Caly swiat leci w dół to i Vistula. Rekomendacje nie maja tu nic do rzeczy. Cieszyc sie trzeba ze mimo tak solidnej korekty zamykamy sie na 2.80, to znaczy ze Vist ma potencjal i kupujacy nie kwalifikuja jej jako bankruta, ktory przy lekkim spadku koniunktury już się nie podźwignie.

Mnie dziwi tylko jedno - dlaczego sypie się teraz wszystko, a nie 3 miesiące temu jak wyszedł temat Grecji? Dla mnie to opóźnienie i histeria rynków teraz jest dziwna. W sumie dlatego siedze na Vist solidniej, bo wyszedłem z portfela jak zaczęły być widoczne problemy z deficytami, ale że spadków nie było, a głupio jakoś tak na lokatę wpłacać... to kupiłem. I padło m.in. na Vistule z "obserwowanych"

W każdym razie ja nie widzę różnicy w ocenie sytuacji finansowej Europy teraz i 3 miesiące temu.. Psychologia rynków. W sumie fajnie tylko ja mam już mało kasy na dokupowanie

o ta rekomenadacje z godziny 14, mi chodzilo :

Analitycy IDMSA w raporcie z dnia 2010.04.26 pozostawili bez zmian rekomendację dla akcji Vistula na poziomie "sprzedaj". Cena docelowa jednej akcji Vistula została podwyższona do 2.46 zł z 1.95 zł. W dniu wydania rekomendacji cena akcji Vistula wynosiła 3.10 zł.

Trochę off topic bieżącej dyskusji spadnie/nie spadnie. Widzieliście oferty w sklepach internetowych?
http://sklep.vistula.pl/
http://wolczanka.com.pl/
Przy takiej polityce cenowej, to przychody z części odzieżowej (V+W) będą dołować coraz bardziej - czy to świadoma dywersja, czy niekompetencja? Komuś zbrakło wyobraźni?

Moge do tego dodać że wczoraj dostałem, jako stały klient , esa od Vistuli o ofercie z rabatami do 50%...
Mysle sobie tak - sama promocja czasowa, ktora przyciagnie klientow do sklepu nie jest zla. Klient przychodzi, edukuje sie w produkcie, kupuje sobie powiedzmy koszule Wolczanki, czy garnitur lantiera i nie wroci juz potem do sunset suits, bo zobaczy roznicę. Wiec to jest jakies budowanie bazy klientow jak dla mnie.

Za to da sie pozyskac nowa grupe klientow, wiekszosc spoleczenstwa boji sie zaplacic wiecej dopoki czegos niezna, gdy juz znaja produkt maja znacznie mniejsze opory w przeplacaniu.

Czasem lepiej sprzedać na zerowej marży (neutralne dla wyniku, lekko negatywne dla wskaźników) niż zrobić odpis aktualizujący zapasy, jeśli towar rotuje wolniej niż 365 dni (odpis w ciężar wyniku).