VRG [VRG]

Promocje nie są złe ale moga zrazić klientów. Niedawno kupowałem koszule w sklepie Wólczanki w Rzeszowie. Mocno się zdziwiłem, jak za tydzień w Złotych Tarasach w Warszawie zobaczyłem moją koszulę tylko, że o 70 proc. tańszą! Poczułem się oszukany, dlatego teraz mocno zastanowię się nad kupnem czegokolwiek w Grupie Vistula.

Patrząc już biznesowo większa rotacja zapasów jest jak najbardziej pozytywnym zjawiskiem, tylko żeby za bardzo nie ucierpiała rentowność biznesu.

No tak, wiesz, ja się tylko za granicą ubieram. Żart ofkors

Takie marki mają jednak dobrze dobraną grupę docelową i ich marketing nigdy nie był poddawany takim pomysłom, jak przecena. Taniej jest ale właśnie tylko poza granicami kraju, czyli prawdopodobieństwo, że trafi na nią klient z innego kraju jest mniejsze. W przecenach specjalizował się swego czasu Pierre Cardin. Kiedyś to była marka półki właśnie Burberry, tylko że zaczęli robić przeceny. I już nigdy nie wrócili na szczyty popularności.

Z innej branży przykład budowania grupy docelowej na cenie lub niskiej cenie można dać np. Heyah. Czym jest dziś a jaki miała potencjał na początku?

No właśnie to jest to o czym pisałem. Taka polityka cenowa (w sensie robienie znaczących przecen) uczy tego, aby czekać na promocje i wtedy kupować. A nie ot tak sobie w Rzeszowie :)
Odnosząc się do powyższej analogii z giełdą - kupować dobry papier po korekcie

a czy pomyslal ktos z was ile kosztuje wypromowanie nowej marki? ile to kasy? lepiej niech vistula zajmie sie markami ktore ma, niech poprawi koszty, pomysli o nowych trendach itd. albo niech przyjrzy sie Rage Age by Czapul. kiedys ten koles byl glownym projektantem w VST a teraz sam robi biznes i po salonach widze ze idzie mu calkiem calkiem.

Byc moze VST nie idzie super po salonach, ale zato idzie calkiem niezle jesli chodzi o wyniki finansowe,

Niesztuka jest zrobic przepych w salonie, duzo nowych produktow nowych marek, gdy wszystko generuje straty ze wzgledu na zbyt wysokie koszty.

VST juz raz probowala, polegla - gdyz ludzie bardziej skupiali sie na robieniu szopki czego to oni niemaja, niz na skupieniu uwagi na ekonomicznych fundamentach.

Problemem VST jest natomiast wyjscie poza polski rynek, do tej chwili ich marka sie nieudalo...

.
Napisałem przecież, że nie ma na kreowanie nowej marki kasy. Ale ...

Co do Czapula to jakby zaprzeczenie tego co obaj napisaliśmy. Facet próbuje zarobić na nieco awangardowej modzie firmowanej tylko nazwiskiem. Nie wiem, ale nie sądzę by miał większe możliwości finansowe niż VST. Czyli niby można.
Skala działania Czapula jest ograniczona i dzięki temu trafia do swojej grupy odbiorców. Ciekawe czy gdyby miał kilka razy więcej sklepów to pozytywne wyniki interpolowały się dalej liniowo ? Nie sądzę.
Ale dla VST, która ma już swoje salony i koszty, przykład Czapula stanowić powninien wzorzec. Taka kolekcja, firmowowana właśnie nazwiskiem projektanta, powinna sie znależć u nich w salonach. Na to kasy by starczyło.

Dwa istotne fakty:
za marka Rage Age, stoj RAFAŁ BAUER i RAFAŁ CZAPUL - ten pierwszy doprowadzil VST do poteznych problemow finansowych (byly prezes), poprzez zaciaganie nowych kredytow i nadmierne rozdmuchanie wydatkow, mial wizje stworzenia marki dla bardzo bogatych - przeliczyl sie, Niektorzy twierdza ze przeszkodzil mu w tym kryzys finansowy, wg. krysy ten tylko sciagnal jego marzenia na ziemie.

Ten drugi pracowal w VST, w czasie (jesli sie niemyle) gdy ten pierwszy byl Prezesem, odszedl za namowa pana Bauer'a


Niemam nic do projektantow, kazdy ma swoj gust - z biznesowego punktu widzenia poniesli jednak mocna porazke... tak mocna ze VST byla od krok od upadlosci. Prawdopodobnie tylko dzieki zaangazowaniu Panow Mazgaja i Kruka - ten drugi byl emocjonalnie i finansowo zwiazany z W.Kruk - udalo wynegocjowac sie prozumienia, zrestrukturyzowac firme i pozwolic jej na powolny stabliny rozwoj.

W związku z tym co napisał zjk miałem na mysli

Odrazu dzis, ja go mam od 21 Maja - pamietaj ze na WZA niema obowiazku rejstracji wszystkich akcji, mozna zarejstrowac chocby jedna a w portfelu posiadac ich 4,99% - nie ma obowiazku sie ujawniac, pozatym na liscie jest sporo osob ktorej maja ponizej 5% w tym kilka funduszy investycyjnych.

Po drugie, raje podatkowe :) to wysmienite miejsce na ukrywanie akcji.

Nie mam zgody osob zamieszczonych na liscie, wiec wole nieupubliczniac, jest tam 25 pozycji reprezentujacych 69.108.703 akcje tj 61.95% akcji, z czego 314316 niebralo udzialo w WZA.