Omówienie sprawozdania finansowego ATON HT za 2 kwartał 2010 roku
Aton High Technology to jedna z niewielu spółek na New Connect faktycznie zajmująca się rozwojem jakiejś technologii. Spółka tę technologię stosuje w branży ochrony środowiska. Co prawda ostatnie nadzieje, że spółka będzie sprzątać po BP mogły być lekką przesadą. Ciężko też raporcik za 2q2010 nazwać „sprawozdaniem”. Jest to faktycznie bardzo krótkie podsumowanie wyników i działań. Ale mam nadzieję, że moja opinia o nim coś Wam pomoże.
Pod tym linkiem znajdują się najważniejsze informacje o spółce:. Wskaźników wyliczonych jeszcze nie ma.
www.stockwatch.pl/gpw/atonht,w... Wyniki finansowe zaprezentowane są zaledwie w jednej tabelce. Widać w nich przede wszystkim znaczący wzrost przychodów w ujęciu półrocznym. W ujęciu półrocznym wzrosły one 10-krotnie. Udało się też wypracować zysk ze sprzedaży na poziomie 2,4% sprzedaży. Zysk z działalności operacyjnej jest dużo większy dzięki znaczącym pozostałym przychodom operacyjnym. Zysk brutto dzięki temu jest na poziomie 6% przychodów. Jest to trochę ponad 235 tysięcy PLN w porównaniu do 578 tysięcy PLN straty za pierwsze półrocze 2009 roku.
W ujęciu kwartalnym, czyli w porównaniu do 2q2009, także widać istotne zmiany. Przychody wzrosły o prawie 600%. Poprawiła się także rentowność, ponieważ rok wcześniej spółka miała stratę. Ten kwartał zakończył się także zyskiem netto. Zwracam uwagę na fakt, że spółka realizuje część swojej sprzedaży wobec spółek zagranicznych, co rodzi ryzyko kursowe.
Niestety spółka nie zaprezentowała rachunku przepływów pieniężnych. Podała za to wartość amortyzacji, która w 2q2010 przekroczyła wartość zysku netto. W sumie więc przepływy operacyjne bez zmiany kapitału obrotowego wyniosły w tym kwartale prawie 550 tysięcy PLN. Mimo to wartość środków pieniężnych zmniejszyła się w porównaniu do 30.06.2009 (jedyne dane, jakie podali). Nie wiemy jednak, czy wynika to z ujemnych przepływów ogólnie czy też może te przepływy poprawiły się w ostatnim kwartale.
W porównaniu do końca pierwszego półrocza 2009 roku prawie podwoiła się suma bilansowa spółki. Wzrosła między innymi wartość rzeczowych aktywów trwałych, czyli maszyn i urządzeń służących do produkcji rozwiązań, o 33%. Widoczny jest także wzrost należności, który jest automatycznym następstwem wzrostu sprzedaży. W porównaniu do wcześniejszych danych spadł znacząco wskaźnik należności/sprzedaż. To by oznaczało, że są one szybciej spłacane niż rok wcześniej. A to z kolei świadczy o poprawie płynności. Na płynność wpływ mają także zobowiązania krótkoterminowe, czyli najtańsza forma finansowania bieżącej działalności. Ich poziom podniósł się w ciągu roku 3-krotnie. Wygląda mi więc na to, że płynność spółki także się stopniowo podnosi.
Negatywnie na płynność Atona wpływają za to prawne regulacje branżowe. Otóż spółka rozpoznaje przychody od momentu uzyskania decyzji administracyjnej przez kupującego o możliwości zastosowania danego rozwiązania. To oznacza, że do momentu uzyskania tej decyzji wszelkie wydatki kumulowane są w pozycji zapasów „produkcja w toku”. To znacząco powiększa zapotrzebowanie na kapitał obrotowy. Niestety spółka nie podała żadnych danych liczbowych do tej pozycji. Rozpoznanie przychodów z tych pozycji ma nastąpić w drugiej połowie 2010 roku.
Ogólnie rzecz biorąc spółka rośnie. Wzrosła jej suma bilansowa, wartość księgowa i WK na akcję z 0,24 PLN na 30 czerwca 2009 do 0,98 na koniec tego półrocza.
Długoterminowo bardzo pozytywnie oceniam branżę, w której spółka działa. Szczególnie wśród bogatych społeczeństw rośnie świadomość konieczności ochrony środowiska. To z kolei powoduje zwiększenie popularności różnego rodzaju rozwiązań w tym zakresie ale też zwiększa presje na przedsiębiorstwa, które zanieczyszczenia powodują. Stąd taki szał i bojkotowanie stacji BP.
Europa jest miejscem, w którym ochrona środowiska jeszcze nie jest do końca doceniana. Dlatego tak wiele publicznych pieniędzy jest na nie przekazywanych. Oznacza to jednak, że stopniowo każdy będzie na ochronę środowiska wydawał coraz więcej pieniędzy. Z drugiej strony można postawić zarzut, że rynek jeszcze nie jest gotowy na zapłacenie wystarczających pieniędzy za takie rozwiązania. To może być prawda ale spółka ma na to metodę. Jest obecna na każdych targach związanych z utylizacją odpadów na całym świecie. Tokio, USA, Ameryka Południowa i cała Europa.
Ponadto jej klienci znajdują się w przeróżnych branżach. Z jednej strony mogą to być firmy paliwowe, jak BP właśnie. Z drugiej firmy medyczne i szpitale, producenci żywności, przedsiębiorstwa rolne, instytucje państwowe i jeszcze mnóstwo innych. Takie zróżnicowanie branżowe znacząco ogranicza ryzyko uzależnienia się od jednego rodzaju branży. Nie mówiąc nawet o uzależnieniu od jednego odbiorcy! Jak dla mnie jest to modelowa dywersyfikacja ryzyka.
Pozytywnie na ocenę spółki wpływa w mojej ocenie także fakt jej płynności. Spośród spółek na NC jest najbardziej płynna, więc w razie czego łatwo zrealizować ewentualne zyski.
Podsumowując: spółka ciekawa, przyszłościowa, rozwija się i rośnie. WK na akcję rośnie, a o to nam przecież chodzi.
Powyższa treść przez 30 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.