Omówienie półrocznego sprawozdania finansowego spółki Gant
Gant to kolejna spółka z sektora nieruchomościowego notowana na warszawskiej giełdzie. Ten sektor nie przyniósł ostatnio dobrych wiadomości. Ogólnie rzecz biorąc spadały przychody i rentowność tej działalności. Do tego ze względu na wstrzymanie inwestycji spółkom kończą się powoli mieszkania do sprzedaży. Na tym tle Gant nie różni się bardzo od swoich konkurentów. Obniżenie prognoz wyniku tym bardziej nie daje pozytywnych sygnałów.
www.stockwatch.pl/gpw/gant,wyk... – pod tym linkiem znajduje się przeliczenie wskaźników do aktualnych danych finansowych. Ich krótkie omówienie w tekście poniżej.
Zysk Ganta osiągnięty w tym półroczu jest papierowy. Z wypracowanych 28 mln PLN 42 pochodzi z przeszacowania wartości nieruchomości inwestycyjnych. Oczywiście tego zysku nie widać w przepływach pieniężnych. Gant rozpoczął przeszacowywanie w górę nieruchomości już jakiś czas temu ale w wynikach spółki nie widać odzwierciedlenia ich zwiększonej zdolności do generowania gotówki. Nie jest wykluczone, że w celu zrealizowania już zrewidowanych prognoz Gant dokona ponownego przeszacowania aktywów.
Przychody ogółem spadły w porównaniu do pierwszego półrocza 2009 roku o 61%. Ich rentowność na poziomie zysku brutto ze sprzedaży także spadła z prawie 30% do 10%. Jednocześnie utrzymanie się kosztów ogólnego zarządu na tym samym poziomie spowodowało stratę ze sprzedaży na poziomie 7,5 mln PLN w porównaniu do zysku 51 mln PLN rok wcześniej.
Największy spadek przychodów odnotował oczywiście segment działalności deweloperskiej o 64%. Mimo to dalej stanowią one najważniejszą część wpływów, bo aż 86%. Przychody w analizowanym półroczu wyniosły 75,8 mln PLN. Niestety spółka nie publikuje szczegółowych danych dotyczących ilości mieszkań przekazanych. W sprawozdaniu zarządu cytowany jest jednak bliżej nieokreślony ranking, który mówi o sprzedaży 403 mieszkań. Jeśli jest to liczba faktycznie przekazanych mieszkań klientom, to oznaczałaby ona średnią cenę za 1 mieszkanie na poziomie 188 tys. PLN. Z tego można wnioskować, że spółka sprzedaje bardzo małe mieszkania i na pewno nie w największych miastach wojewódzkich. Gant planuje sprzedaż na cały rok w wysokości 994 lokali co przy średniej cenie 200 kafli daje niecałe 200 mln PLN prognozowanych przychodów na 2010 rok.
Działalność budowlana i najem powierzchni pozostały na tym samym poziomie. Ciekawie prezentuje się wynik na najmie powierzchni właśnie. Z przychodów 11 mln udało się wypracować 16 mln – tutaj działa właśnie przeszacowanie aktywów inwestycyjnych.
Przykro mi ale nie jestem w stanie ze sprawozdania wyciągnąć informacji o planowanych bądź możliwościach generowania przychodów. Gant nie chwali się planami co do nowych inwestycji. Jedyne informacje opublikowane w sprawozdaniu zarządu obejmują łącznie lokale przekazane klientom oraz te z dopiero podpisanymi umowami przedwstępnymi. Zestawiłam je w tabelce:
% mieszkań . lokalizacja ................................. % niezagospodarowanych lokali
100 .........ul. Opolska we Wrocławiu .......................0
100 .........ul. Bartla w Krakowie ..........................0
100 .........ul. Kamienna we Wrocławiu ......................0
80 ..........ul. 10 Studenckiej Dywizji Zmechanizowanej w Opolu ..20
68 ..........ul. Karpia w Poznaniu ..........................32
50 ..........ul. Myśliwska w Gdańsku ........................50
50 ..........ul. Meissnera w Krakowie .......................50
40 ..........Stabłowice we Wrocławiu ........................60
38 ..........ul. Opolska we Wrocławiu .......................62
25 ..........ul. Sokołowska w Warszawie (zdjęcia WatchDoga powyżej) ..75
16 ..........ul. Legnicka we Wrocławiu ......................84
Prawie 64% zobowiązań Ganta stanowią kredyty. Z tego około 145 mln PLN to zobowiązania krótkoterminowe. Spodziewam się rolowania tego zadłużenia lub zamieniania go na obligacje, ponieważ zarówno wartość środków pieniężnych jak i przepływy nie będą w stanie tego pokryć.
Przepływy z działalności operacyjnej i inwestycyjnej były w 2010 roku ujemne. Te niedobory pokrywane są właśnie emisją obligacji bądź nowymi kredytami. Wartość gotówki na koniec półrocza to zaledwie 10 mln PLN, co stanowi 10% obrotów.
Ujemne przepływy operacyjne są najprawdopodobniej wynikiem braku zgrania pomiędzy wpływami z nowo podpisanych umów a wydatkami na realizowane budowy. Wpływów lub po prostu postępów w sprzedaży jest zbyt mało. Może to doprowadzić do wstrzymania rozpoczynania kolejnych inwestycji. W przypadku Ganta tylko tu jesteśmy w stanie tak naprawdę stwierdzić, jak postępuje sprzedaż.
Wskaźniki odnoszące cenę akcji do wartości ze sprawozdania rokują wzrost kursu akcji Ganta. Faktycznie te wskaźniki prezentują się lepiej niż u konkurentów. Jednak nie jestem przekonana, czy to wystarczy jako argument ku wzrostom. Nieruchomości są teraz ciężką branżą. Sam fakt wystawania ponad sektor nie potwierdza zdolności do dalszego generowania przychodów i gotówki. Jak widać ujawnianie większej ilości danych w sprawozdaniu mogłoby spółce pomóc.
Powyższa treść przez 30 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.