Zapewne niezbyt wielu z Was śledzi to, co od ponad roku dzieje się w Turcji. Ja śledzę, bo lubię obserwować, jak powolutku rozwijają się kryzysy, by potem nagle przyspieszyć...
Wieloletnia polityka Erdogana napędzania na siłę tureckiej gospodarki tanimi zagranicznymi kredytami, wymuszanie na Banku Centralnym Republiki Tureckiej (BCRT) blokowania podwyżek stóp w momencie jej przegrzewania się, gdy stopy należało podnieść, oraz bardzo luźna polityka wydatkowa rządu, w tym i kwestia finansowania awanturniczej polityki militarnej w Syrii, zaczyna przynosić zatrute owoce
Tureckie rezerwy walutowe systematycznie spadają, a większość z nich i tak już stanowią waluty obce, które BCRT bierze w obowiązkowych transakcjach swapowych od banków prywatnych. 41,594 mld USD to stan najniższy od 2005 r.

kliknij, aby powiększyćW kraju obowiązują restrykcje wywozu walut dla miejscowych, a BCRT systematycznie wykorzystuje posiadane rezerwy walutowe do obrony kursu Tureckiej Liry (TRY), co nigdy dobrze się nie kończyło. Oczywiście lata tanich kredytów walutowych spowodowały duże zadłużenie wielu firm tureckich w walutach obcych, więc ta obrona nie jest tak tylko sobie a muzom....
Do tego wszystkiego dochodzą wstrząsy wewnątrz tureckiego systemu bankowego, który zdaje się być u kresu wytrzymałości w związku z powyższą polityką. Tu gwałtowny skok Lirowej stopy O/N (overnight) 4 sierpnia br.

kliknij, aby powiększyći wzrost implikowanej raty O/N i tygodniowej na tureckim międzybanku w tym samym czasie

kliknij, aby powiększyćPo wyjściu kursu ponad poziom 7 względem USD, BCRT już tylko opóźnia nieuchronne dalsze osłabianie się Liry. Jeśli nawet uda się jakiś cudem uniknąć gwałtownego tąpnięcia Liry w postaci kryzysu walutowego, to i tak trend najwyraźniej zmierza ku tej czerwonej linii hossy (około 9,60 obecnie). W przypadku kryzysu walutowego (moim zdaniem najbardziej prawdopodobnego rozwoju sytuacji w dłuższym terminie) ta linia może zostać przebita...

kliknij, aby powiększyćOstatnia głębsza korekta na Lirze na początku maja br. to był efekt ogłoszenia przez władze zakazu operacji na tureckim międzybankowym Forexie dla 3 dużych banków: BNP Paribas, Citibank i UBS. Komunikat oficjalny mówił że te 3 banki "nie dopełniły swoich zobowiązań walutowych w Lirze [wobec ich tureckich partnerów]". Wcześniej (6 maja) podobna sytuacja miała miejsce wobec nieokreślonej w komunikacie brytyjskiej instytucji finansowej, która również "nie dopełniła zobowiązań" po spekulacyjnym ataku na Lirę w czasie konferencji tureckiego ministra finansów, Albayaka.
Albo więc drapieżniki poczuły krew i spróbowały przedwcześnie zakręcić Lirą, sprzedając tzw. nagie krótkie pozycje, albo w panice ewakuować dużą kwotę, obchodząc regulacje władz tureckich. Podejrzewam, że władze tych banków nie doceniły stopnia penetracji ich central i trading desk przez ludzi z tureckiego wywiadu MIT, którzy całą operację musieli mocno obserwować.

kliknij, aby powiększyć
kliknij, aby powiększyćReasumując: widać coraz bardziej desperackie próby obrony kursu Liry. Któraś z tych kolejnych prób może się nie powieść i wtedy dostaniemy typowy kryzys walutowy.
Na razie giełda turecka, mierzona indeksem BIST 100 (Borsa Istanbul 100) reaguje w miarę spokojnie na sytuację, choć lipcowo - sierpniowy spadek, napędzany spadkami cen akcji banków, miał to samo podłoże, co gwałtowny wzrost stopy O/N na przełomie lipca i sierpnia

kliknij, aby powiększyćZazwyczaj kryzysy walutowe następują wtedy, gdy na świecie mamy przynajmniej chwilowy "wzrost ceny pieniądza" i spadek dostępnej płynności. W obecnych warunkach najprostszym sygnałem takiej sytuacji będzie poważniejsze umacnianie się USD względem innych walut. Na razie, od prawie pół roku dolar spada, wskutek pro-płynnościowej polityki FED, ale technicznie jest już bardzo wyprzedany i najprawdopodobniej w tym, lub przyszłym miesiącu zacznie szukać możliwości większego, korekcyjnego odbicia.
Czy turecka Lira da radę przetrzymać to odbicie?
"Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)