Tarti - jesteś zatem rasowym leszczem, jak my wszyscy zresztą.
Tak sobie patrzę i podziwiam te dzisiejsze wyczyny i oto co mi sie nasunęło:

kliknij, aby powiększyćMieliśmy wczoraj płytką korektę, która została dzisiaj z nawiązką odrobiona.
Nie ma co - rynek w krótkim terminie jest silny i strach z nim w swingu walczyć przy użyciu uczciwych niedźwiedzich metod.
Ten dzisiejszy nieoczekiwany i perfidny zwrot akcji zaowocował wybiciem z flagi. Gdyby cenić zasięg wybicia na podstawie długości poprzedzającej go fali (2540 pkt) można by zaryzykować stwierdzenie że droga do lini trendu otwarta i pod ten układ na dzisiaj postawił bym parę groszy.
Innymi słowy będe próbował łapać L w okolicach wybitego oporu flagi z dosyć krótkim stopem, choć na samą myśl o elkach sierść mi sie jeży.
Przed nami ciekawy tydzień, w którym do środy rynki będa zajęte głównie spekulacją dotycząca ustaleń w sprawach - tym razem - europejskich kroplówek.
Dodatkowo z powodu dzisiejszego umocnienia jena rośnie prawdopodobieństwo interwencji Banku Japoni, co może spowodować skokowe umocnienie dolara, a silniejszy dolar może w niewielkim stopniu spowodować chwilowy odwrót od rynku akcji.
Jedno co jest pewne w przyszłym tygodniu, to ryzyk i emocji nie braknie, natomiast czysto technicznie prawdopodobieństwo kontynuacji odbicia oceniam jako wyższe.