SERINUS [SEN]

ups to jakiś jednak suchar
oilvoice.com/tw/d5bf33ec7671.a...
ale w sumie to wynika, że wygrali tylko czekać na podpisanie umowy... :)

Skoro Afren tak mocno się afiszuje to chyba wszystko jest na dobrej drodze, a blokada jest tylko po stronie Shell'a, któremu nie za bardzo chce się opuszczać tego miejsca. Ciekawe ile analogii w tym do naszego OML42.

Nie wiem ile w tym analogi, jesli natomiast Shell aktualnie prowadzi wydobycie z tych pol to spieszyc mu sie na pewno nie bedzie :). Wszystko jest po stronie Shella bo miejscowi siedza cicho, zaliczki podostawali na konta i trzymaja je juz ponad 7 miesiecy, a do tego jesli prowadza wydobycie to zarabiaja dziennie kupe kasy z tych wsystkich pol... Nikt im bomb nie podsadza bo kto chcialby niszczyc cos co niedlugo moze nalezec do niego :). Natomiast to, ze Shell odsprzeda te wszstkie pola jestem pewien ( nie jestem pewien kto je nabedzie :) ). Bo gdyby teraz Shell wycofal sie ze wszystkich transakcji, to te ich rurociagi i rafinerie staly by tylko w ogniu, rebelia by sie do nich dobrala...

Witam nowe twarze na wątku. Nowym i starym przypominam o regulaminie forum oraz o aktywnej moderacji, jakiej niestety musi być poddany wątek KOV z takich a nie innych przyczyn. Emocje buzują i trudno nad nimi zapanować.
Z rynkiem się nie dyskutuje, za to można z innymi inwestorami - jednak kulturalnie, rzeczowo i bez uwag osobistych. Wpisy nie spełniające tych oraz pozostałych zasad są kasowane.

W dzisiejszym pulsie biznesu (link) Jan Kulczyk wypowiada istotne zdanie:



Także, pomijając ryzyko polityczne, inwestowanie poza strefą euro, a najlepiej w Afryce, wydaje się w tej chwili wcale nie takim złym wyjściem. Europa trochę późno zaczyna zdawać sobie z tego sprawę (Chińczycy już od dawna wchodzą do Afryki) ale w najbliższych latach ten kontynent czeka boom, szczególnie jak chodzi o wydobycie surowców. Wie o tym Mittal, który zamyka huty w Europie i silnie inwestuje w kopalnie w Afryce, dobrze, że Kulczyk/KOV też spogląda w tym kierunku.

Jan Kulczyk prowadzi interesy na całym świecie więc czym ma się przejmować. Nie porównywałbym tej sytuacji do KOV. Afryka ma potencjał ale jest też szalenie niebezpieczna. Problemem jest duża korupcja. A inwestycja w Nigerii to dobry ruch tyle tylko, że na razie nie doszedł do skutku, nie wiemy jak pójdzie debiut na AIM, nie wiemy ile będzie nowych akcji, ile będzie kosztowała akcja i czy coś w ogóle na tym zarobimy (zaznaczam, że coś to nie marne 50% chyba że 50% powyżej IPO). Nie obraź się, ale akcjonariusze mają trochę inne problemy niż doktor.

Tak, wyjasnienie jest psychologiczne - pomyliłes się co do oceny spółki i nie potrafiąc przyznać się do błędu szukasz spisków, tak żeby wyszło że w sumie miałeś rację no ale te spiski...

Na poziomie pozaspiskowym działa matematyka: skoro popyt jaki widzisz na poziomie 1,2 jest dużo niższy od podaży, a sprzedający zgadzają się na sprzedaż po 1,18 to cena spada na 1,18, bo popyt jest niewystarczający aby ją podtrzymać.

tak to napisales jakby debiut na AIM nie byl uzalezniony od przejecia Nigerii. A tak nie jest.

edit: w sensie niezalezny:)

Czasy są niepewne i jak ktoś ma duży pakiet, to najbezpieczniej wyjść szybko i tak to może wyglądać. Jak tylko indeksy bardziej zawracają to skracają lub zamykają pozycję.

A co jeśli jutro zobaczysz znowu czerwień na parkiecie? No wiesz wszystko zależy od filozofii życiowej, czy bardziej Ci zależy na tym by nie ponosić strat, czy żeby nie stracić życiowej okazji. Jeśli nie chcesz ponosić strat to zbyt dużo nie zwojujesz, ale jeśli nie będziesz chciał nigdy stracić życiowej okazji to najpewniej stracisz wszystko z kretesem...