JSW [JSW]

.... i oto przykład wykorzystywania braku rozeznania technologicznego inwestorów i tworzenia raju dla niedźwiadków!
cytat:

Ricordare napisał(a):

Cytat:

Złe informacje dla JSW – Chiny odwracają się od produkcji stali z węgla koksującego

Źródło
strefainwestorow.pl/w-zielonej...

Tu należy podkreślić dobitnie - nie ma alternatywnego OPŁACALNEGO otrzymywania stali poza technologią z użyciem węgla koksującego ! (nota bene - stal otrzymuje się wytapiając ją z rudy żelaza a nie z węgla koksującego, zatem węgiel jest tu surowcem pomocniczym, ale niezbędnym).
Zatem o co tu chodzi z tym piecem elektrycznym? i z tą niby dekarbonizacją?
Owszem, od lat znana jest technologia przetapiania ZŁOMU w piecach elektrycznych (Łuku elektrycznym) i stosowana także w Polsce, ale to jet przerób odpadów z żelaza i stali.
Jeśli prawdą jest to co wnosi w/w new to oznacza tylko tyle, że Chiny chcą w pierwszej kolejności zagospodarować zgromadzony Złom stali i żelaza (być może pozyskanego także z konfliktu z terenu Ukrainy) i nie oznacza to o zmianie tradycyjnej technologii przy użyciu koksu, bowiem takowej opłacalnej technologii nie ma. Natomiast samo słowo "dekarbonizacja" weszło w użycie bez całkowitego zrozumienia jego treści i funkcjonuje drażniąc poczucie przyzwoitości wielu chemików. Ta mistyfikacja, przypięta do przerobu złomu ma na celu zmylenie wielu nie rozumiejących problemu. Emisja CO2 i jej zmniejszanie o ile ma mieć znaczenie to musi być bilansowana kompleksowo i w odpowiednim przedziale czasowym. Np. Zużycie energii elektrycznej na przerób złomu w piecu elektrycznym , jeśli energia elektryczna powstała w elektrowni węglowej albo nawet z energii wiatrowej czy słonecznej , ma w sobie pośredni składnik zużycia
węgla na wytworzenie betonu stali i infrastruktury i przerobu (utylizacji) tych wytwórni (bilansując to kompleksowo)!
A zatem "Zła Informacja dla JSW" ma na celu manipulację ceną akcji JSW.
I efekt jest już nader widoczny - na ten czas rynek wycenia akcje JSW już Pm=27,4 zł/pS co oznacza o ok 10 zł poniżej Osi P=37,5 zł ! (-~~30%).
Na ile jeszcze się rynek zgodzi- oto jest pytanie?
Czyżby gra kursem akcji , była głównym celem bycia JSW na rynku akcyjnym w Polsce?

Nie jest to rekomendacja.

Ta sama organizacja 3 miesiące temu

energyandcleanair.org/publicat...


kliknij, aby powiększyć

cyt.

...Hm, .... tu nawet szkoda czasu zagłębiać się w utopijny a nawet urojony świat politycznych gremiów w stylu CREA.
Ich zalecenia polityczne dla CHIN !!??
- stworzyć chiński system emisjami CO2 (ETS) w ciągu 14 okresów pięcioletnich (w 70 lat ?), osiągnąć szczyt emisji w 2030r i neutralność w 2060r a w 2100r???(chyba pełnie szczęścia).
- od 2025 r wdrażać elektryczne piece łukowe, a produkcje stali oprzeć na technologii z wykorzystaniem wodoru (?).
Zatem CREA może zalecać co chce i komu chce, bez ponoszenia kosztów tych pomysłów, ale Chiny zrobią to co ma sens ekonomiczny.
Pozyskiwanie wodoru z gazu ziemnego wiąże się z emisją CO2, a poprzez elektrolizę wody wiąże się z kosztami i energią elektryczną a to w bilansie zawiera składnik węgla.
Zatem mamy zasłonę dymną rozciągniętą w czasie i wykorzystywaną do robienia dobrej miny w UE i potrzebnych new-sów na potrzeby interesariuszy:

Tu reakcja Zarządu JSW odnośnie Indii i rynku Europy (bowiem JSW jest omal jedynym producentem węgla koksowego w UE) jest zdrowym odruchem w tym
galimatiasie prawd , półprawd i kłamstw. Oby tak trzymać.

energyandcleanair.org/publicat...

Czytając artykuł pisany przez dziennikarza o którym stoi:
"Piotr Maciążek – ekspert rynku energetyczno–paliwowego z 14-letnim doświadczeniem. Doradca strategiczny. Doradzał największym firmom z sektora takim jak Siemens, Westinghouse. Partner w projekcie Wzielonejstrefie.pl. Autor książki Stawka większa niż gaz, w której w 2018 r. ostrzegał przed nadchodzącą wojną energetyczną z Rosją. W 2018 r. nominowany do nagrody Grand Press za stworzenie fikcyjnego eksperta Piotra Niewiechowicza"
www.linkedin.com/in/piotr-maci...
Automatycznie nasuwa mi się skojarzenie z pewnym artykułem w innym piśmie branżowym pod znamiennym tytułem (cytuję z pamięci): 100 m. od ropy, po którym rynek oszalał na punkcie pewnej spółki i mało brakło aby skończyły się akcje w karnecie. Czy wtedy Rynek się mylił, co wyszło po czasie? czy powody wzrostów były bardziej przyziemne?

Nie wiem po ile powinien stać dolar, czy kurs ACC, aby spółka osiągnęła ATH jak to jest w innych z tego sektora. Ja pisałem tylko o ewidentnej manipulacji która jest oczywista dla każdego, kto ma jako takie pojęcie o branży co ładnie przedstawił kolega le rom.

....Hm ...z odpowiedzi na pytania akcjonariuszy z przerwanego WZA -nic nowego nie wynika. Zarząd traktuje Akcjonariat wprost jak to wynika z matematyki:
=> jeden akcjonariusz (SP) mający ok. 55% udziału w majątku - zabiera 93% głosów na WZA (stanowi oczko w głowie Zarządu),
=> Akcjonariat (poza w/w jednym) mający 45% udziału w majątku zabiera 7% głosów na WZA (stanowi margines do zaniedbania w głowie Zarządu)
A zatem, jeśli Akcjonariat nie znajdzie sposobu skumulowania siły głosów adekwatnego do udziału w majątku na WZA, to będzie zwodzony nawet sprzecznymi stwierdzeniami i przemilczeniami ( typu PFR nie pozwala, a WZA jest jedynym podejmującym decyzje o podziale zysku itp) lub (natomiast na konkretne pytanie jakie sankcje wytoczyłby PFR - nie padła odpowiedz tj Naruszeni Umowy?) . Toć tu decyduje ta sama osoba rządowa.
Zatem tu Zarząd jest niewolnikiem tej matematyki i mentalności owej osoby rządowej.
Stąd datki na sport , społeczność lokalna, Załoga, różni interesariusze są poniekąd
bardziej dowartościowani niż właściciele (45% udziału w majątku JSW). Winą za taki stan rzeczy należy bezpośrednio obarczyć Rząd, a w drugiej kolejności
brak większej aktywności (kumulacji głosów na WZA) Akcjonariatu i domagania się tą siłą prawnie należnych profitów.

Tak na pewno czarny koń, że strata netto sięgające miliarda w tym roku :)

BM Pekao trzymaj 33,30

......Hm... i ........, dyć kompetencja, kompetencja i jeszcze raz kompetencja. UE coś zauważa i planuje !! Stal jest ważna. Powstaje plan, projekty i dyskusje. A naprzeciwko podąża czarna chmura klimatyczna. Hasło złom. Ależ na to już Chińczycy bodaj kładą nacisk. Dyć "unijni" status odpadów stali i żelaza zmieniają i nie będą już uważali za" odpad" złomu. Jako surowiec możne on uniknąć restrykcji przechowywania (magazynowania).
Co do węgla koksowego, to nieśmiało ale w UE musi dojść do przeprosin się z tym ważnym surowcem. Nastąpi to szybciej niż wolniej. Niemniej ok. 60% produkcji stali w UE pochodzi z rudy żelaza z użyciem koksu. To asortyment stali o wysokiej jakości. Stale specjalistyczne pożądane są w przemyśle, zwłaszcza maszynowym. Stal z recyklingu to ok. 40%. Uzupełnia ona mniej wymagające zastosowania.
Co do kursu akcji JSW, to kołowrotek nadal kreci się jak zaprogramowano, bez względu na adekwatność jego i tylko na ten czas "czynnik rządowy" na WZA może wyprowadzić go na nowy "tor" w stronę adekwatności.
Analizy fundamentalne a nawet techniczne, wobec dyktatu czynnika władczego i dziurawych sejfów, są mniej warte niż jedno przyjazne zdanie względem Akcjonariatu Decydenta władczego. Pomijając KSH trudno tu odgadnąć, gdzie rodzą się strategiczne decyzje względem tego biznesu włącznie z rynkiem akcji. Aktualnie na parkiecie mamy obraz "szczytowania" osiągnięć władczych w ekonomii kraju.
Nie jest to rekomendacja

Mam czasem okazję uczestniczyć w różnych webinarach/prezentacjach dotyczących również ESG, w co wpisuje się tutejsza dyskusja na temat JSW. Możecie się zżymać na unijny zielony program ale taka jest obecnie rzeczywistość. Nie odmienicie tego Waszym tu utyskiwaniem.

Jeden z przykładów, który padł w czasie jednego ze szkoleń. Arcelor Mittal. Kontrahenci nie chcą stali z hut, które wykorzystują węgiel. Chcą go z tych zakładów, które opierają się na "prądzie". Droższe? Być może. Ale producent w takiej sytuacji nie ma dużego pola manewru. Może oczywiście powiedzieć.. "a pocałujcie mnie w ...." Tylko czy na pewno on na tym wygra.

Możecie mówić, że to nielogiczne, droższe, nieuzasadnione ekonomicznie ale tak to obecnie wygląda. Tu nie chwilowy rachunek ekonomiczny jest ważny. Ci, którzy obecnie nadają ton dyskusji i kreują trendy nie patrzą na dzisiejsze wyniki i na to, czy dziś dudki się zgadzają. Ich perspektywa jest dużo dłuższa.

Nie oceniam czy mają rację, czy nie. Stwierdzam tylko fakt.