JSW [JSW]

Co powiecie na podwójne dno?


kliknij, aby powiększyć\

Z czego sytuacja makroekonomiczna znowu nie sprzyja...

... i masz babo placek
- oto związkowy "ekspert" od górnictwa (patrz biografia!) Bogusław Ziętek wypowiada się w sposób budzący trwogę "Czarne chmury nad JSW" . I jego wniosek - wydobycie nie 13 mta a 12-12,5 mta w br.. To nie koniec -ta tragedia ma trwać przez lata. A diagnoza przyczyn prosta - błędy systemowe /czytaj kadrowe/. Tu ujawniają się zdolności prorocze i zarazem sprawcze - człowiek nad wyraz wybitny nie wywrotowy ale rewolucyjny. Jednak tym razem -jako związkowiec, zapomniał wśród przyczyn trudności związanych z malejącym wydobyciem węgla wymienić -drastycznego spadku wydajność pracy. A tu widzimy jak na dłoni: brak dostosowania liczebności załogi do obecnych realiów. A poza tym, wg tego "eksperta" strajki to nie przyczyna trudności a raczej dobrodziejstwo, bo nic o tym nie wspomniał.
Zasadniczy błąd sam tu się nasuwa- mając w szeregach owego "eksperta", nie dano mu się wykazać i szans skonsumowania cennej wiedzy - stąd czarne chmury.
O może shorterzy spróbują z tej wiedzy coś dla siebie ugrać.
www.wnp.pl/gornictwo/czarne-ch...

Tyczy się to spółki córki JSW KOKS S.A..
Niestety, ale jeśli spółka córka jest zmuszona do kupowania droższego węgla niż sprowadzonego z końca świata, to tak to wtedy wygląda.
Modernizacja baterii nr.4 w DG również nie napawa entuzjazmem, jest ogromne opóźnienie na projekcie.

...i oto te plany do 2030r zda się są aktualne , bowiem trzyma się ludzi -dochodzenie do 16,1 mta wydobycia węgla to sinusoida i minima i maksima w latach 24-30 mogą się zdarzać. Jeśli rzeczywiście rok 2024 będzie tym minimum to tylko oznacza, że potem może być tylko lepiej. W innym wariancie należałoby zredukować stan załogi o jakieś 3000 pracowników. A przecież komunikat jest jasny, nie będzie zwolnień grupowych. I dobrze. A kurs akcji wędruje sobie na minima, aby móc udowodnić tezę onego Managera JSW, że na akcjach JSW zarabia się na wzroście kursu akcji a nie na dywidendzie (o ironio losu !!). Zatem tu zdarzyć się może cudo. Puki co na akcjach JSW traci się, ale owego Maganera już w spółce nie ma. A nowy zda się myśli podobnie , bo dywidendy nie było i nie ma.

Zakładam, że to wyszło od audytora, która przegląda w tej chwili półrocze i aktualizuje model wyceny aktywów o ścieżki cenowe węgla, koszty zatrudnienia itd. Do tego widzi także mocne odchylenie kapitalizacji od WK aktywów i zakłada, że zgodnie z modelem fair value wycena rynkowa jest najlepszy odzwierciedleniem wartości... Spodziewajmy się zatem srogi odpisów.

....mając przed oczyma bilans JSW i uruchamiając "kciuk" czyli ten grubszy palec, można zaorać znaczną część tzw. zapisów księgowych obrazujących niby "majątek" a raczej nakłady (tj. koszty) poniesione na aktywa trwałe JSW. Kierunek ruchu tego "kciuka" może być tylko jeden, bowiem dysproporcja w strukturze proporcji jest nader niekorzystna co do środków obrotowych. (TA=25,7 mld zł; CA=4,3 mld zł; SA=21,4 mld zł , przy czym kapitalizacja rynkowa JSW na ten czas to MC=3,0 mld zł !).
Zatem możliwości "kciuka" są tu wprost miliardowe, bowiem kapitały obce 8,8 mld zł znacznie przewyższają wartość rynkową spółki (8,8>3).
Tu poszczególne elementy aktyw trwałych nie mają wartości rynkowej dających się zweryfikować. Wycena ich na podstawie generowanych dochodów na ten czas stwarza podstawy sprowadzenia ich wartości do absurdu czyli przysłowiowego zera.
Mając na uwadze kapitały obce, zera nie można tu użyć, ale zaorać połowę ich , a czemu nie? . Jedynie banki udzielające kredytu mogą tu powstrzymać mocniejszy ruch tego "kciuka".
A co do wyceny rynkowej akcji, to ważna jest płynność finansowa i zagrożenie tej płynności także może powstrzymywać ruch tego "kciuka".

... hm, mamy tu mało dostrzegalny, ale bardzo wydajny kanał przerzutowy wartości. Tzw. odpisy aktualizujące wartość aktywów trwałych GK JSW, to nic innego jak nierynkowe szacowanie majątku, a więc subiektywne ustalanie aktualnej wartości aktyw trwałych JSW. I oto mamy informacje dość enigmatycznie sformułowaną:
"Zarząd JSW identyfikuje prawdopodobieństwo aktualizacji wysokości ujętych odpisów"
Wobec zaistniałych uwarunkowań ekonomicznych, jeśli po każdym półroczu ma być owa aktualizacja to kanał przerzutowy wartości jest ogromny. A rezerwy jak zwykle, mogą się dość szybko rozpłynąć.
I wszem wiadomo, że stwierdzenie o niegotówkowych zmianach jest tu oczywiste:
"
"Ewentualna aktualizacja odpisów na utratę wartości bilansowej będzie mieć niegotówkowy wpływ na wysokość wyniku operacyjnego JSW oraz Grupy Kapitałowej JSW [bez wpływu na sytuację płynnościową JSW i Grupy Kapitałowej JSW]".

....ale wystarczy kiedyś wyzerować część tych rezerw i mamy wygenerowane "straty" na żądanie !

Czytaj więcej na biznes.interia.pl/gieldy/rapor...

....po co tyle wywodów - procedury procedurami a wynik jest taki jaki ma być tj jaki sobie zażyczymy. Szacowanie to sztuka. Z niewiadomej liczby czynników procedura wybiera sobie wiadome czynniki a reszta to współczynnik przypisany do "kciuka" i on zasadniczo decyduje. Tyle w tym temacie.
A majątek JSW w zasadniczej jej części jest niesprzedażny. Zatem zwykłe miary tu nijak nie przystają.
W praktyce któż tu patrzy na wartość księgową spółki. Gdy generowany zysk ma się nijak do korzyści akcjonariatu tym bardziej zapisy księgowe jego majątku.

Kryzys w branży stalowej.


Bloomberg
youtu.be/NO6E0oQZPBQ?si=GnFHQU...

Chyba tak źle nie będzie jak piszesz.

"Zdaniem Bartłomieja Zgorzelskiego fakt, że firmy budowane są zawieszane, a nie likwidowane, świadczyć może bardziej o przestojach związanych z brakiem nowych zleceń niż o ich złej sytuacji finansowej.

- Przedsiębiorcy próbują przetrwać gorszy okres bez zbędnych kosztów, ale liczą, że zła passa wkrótce się skończy - uważa nasz rozmówca.

Niektórzy analitycy uważają, że od przyszłego roku nastąpi wyraźna poprawa koniunktury, a nawet hossa.

W przyszłym roku planowane są bowiem duże inwestycje w infrastrukturalne, zarówno w sektorze kolejowym, jak i drogowym, co obejmuje zarówno budowę nowych linii kolejowych, dróg ekspresowych, jak i modernizację istniejących tras.

Duże nakłady finansowe na te projekty zapewnić mają nie tylko poprawę infrastruktury, ale również aktywizację rynku pracy oraz wzrost inwestycji budowlanych w tych segmentach."