MEDIACAP [MCP]

Spółka bardzo zapomniana. Na dzień dzisiejszy można powiedzieć, że to zupełnie inna spółka niż w momencie wchodzenia na NC: nowy większościowy akcjonariusz, z wyników widać, że spółka zakończyła udanie restrukturyzację nabytej agencji Scholz&Friends (oddział znanej agencji niemieckiej) przez którą popadła w nie małe kłopoty, kończący sie obecnie rok będzie chyba pierwszym od dnia debiutu na NC, w którym spółka osiągnie dodatni zysk netto... Z ostatnich komunikatów najważniejszy to wygrany przetarg PARP na ponad 10 mln zł (komunikatu nie podaję bo jest w stronie poświęconej spółce).
Mam prośbę do analityków SW o omówienie wyników spółki i jej sytuacji finansowej (akurat jesteśmy w wykroku między okresami sprawozdawczymi spółek)

Zasadniczo tak ale...

Czyli: tak, polski oddział powinien dostać swoje za wykonanie pracy. Zawsze przy rozliczaniu kontraktów/umów globalnych/międzynarodowych oddziały lokalne pobierają swoją dolę, bo po prostu mają coś do wykonania. Zazwyczaj stawka za takie działanie ustalana jest w centrali lub miejscu, które umowę podpisało/zdobyło.

Czasami jest tak, że lokalne oddziały mogą same ustalać stawki za wykonanie pracy i rozliczają się z lokalnym oddziałem klienta.

Może jednak zdarzyć się tak, że za samo przetłumaczenie reklam lokalny oddział nie dostanie nic. To byłoby bardzo dziwne, nietypowe i krzywdzące ale jestem w stanie sobie coś takiego wyobrazić. Wiele rzeczy już widziałam, dlatego nie mogę tego wykluczyć.

A bycie targetem reklamy to coś zupełnie innego niż bycie jej odbiorcą...

Spółka przedstawiła raport miesięczny za grudzień, w którym w kilku zdaniach podsumowano rok 2012 r:



być może w raporcie za 4Q (znając wyniki nie zbadane przez audytora) trochę więcej podadzą w podsumowaniu rocznej działalności i lepiej będzie się do tego odnieść widząc wyniki.

Natomiast w raporcie miesięcznym lekko zarysowano rozwój spółki w następnym roku:



Ja zwróciłem uwagę na podkreślone fragmenty i rozumiem, że (gdzieś o tym było już w komunikatach pisane), że spółka szykuje się do kolejnego przejęcia (ponoć mają już "krótką" listę), które będzie finansowane długiem (ja obstawiam obligacje w drugiej kolejności kredyt). Oczywiście wszystko zależy od wyników finansowych.

Z ciekawych rzeczy dotyczących spółki proponuję przeczytać artykuł zamieszczony na stronach spółki:
www.mediacap.pl/fileadmin/file...

dla lubiących liczby pada tam stwierdzenie, że wartość rynku eventowego w Polsce to około 400-500 mln zł.

Aż tak dokładnie nie porównywałem raportów - ale masz rację, wydaje się że zmienili podejście lub "coś" się zmieniło.
Jeśli ktoś się orientuje to gdyby chcieli przejść na podstawowy to wystarczyłoby pstryknąć palcami zrobić połączenie z Change (większościowi Mediacap mają udziały w Change) i warunek kapitalizacji byłby spełniony z dnia na dzień. Byc może Jacek Olechowski (posiadający bezpośrednio i pośrednio 50% Mediacap) chce doprowadzić do przejścia na GPW bez wspomnianego połączenia? Ważne są wyniki za 2012 r. i to co się będzie działo w 2013 r. Ważne jest też to co zakupią - choć wg prezesa nie będzie już takiej "wtopy" (specjalnie w cudzysłowie bo nie do końca tak było i jest) i przejmą coś co już generuje zyski...
Reasumując: osobiście mnie cieszy, że nie pada już konkretny termin przejścia na GPW co pozwala na spokojny rozwój organiczny i oddala połączenie z Change. Celem spółki jest zarabianie pieniędzy dla akcjonariuszy w tym mniejszościowych i dbanie również o ich interesy jeśli chodzi o spółkę.

p.s.
może również byc tak, że wyniki za 4Q i cały 2012 są na tyle złe, że przejście na GPW odsuwa się na bliżej nieokreślony czas - ale takich gdybań może byc mnóstwo...

Pop, pieniądz ładny, ale nawet nie licz, że tyle zobaczą

Przetarg dotyczy przygotowania i realizacji kampanii... Całej kampanii, a Mediacap wszystkiego sam nie zrobi. Tzn jasne, ogarną pewnie kreację, rozplanują wszystkie działania, ale ktoś ta kampanię będzie musiał zaplanować pod kątem mediowym - wybrać konkretne media, rozplanować kampanię, kupić media, monitorować kampanię itd. Dlatego napisali o konsorcjium. Większość (60-70%?) budżetu tego typu zleceń pochłania zwykle sam zakup mediów, natomiast agencja reklamowa, PR, consulting, eksperci, badania etc zwykle biorą za swoją część ok 30-40% wartości zlecenia.

Prowizja agencji na przetargach publicznych jest na szczęście wyższa niż przy zleceniach komercyjnych. Można też przyjąć, że jakiś mały bonus w postaci kilku % fee spółka wezmie za bycie liderem konsorcium (to oni składają papiery do przetargu, często wadium czy zabespieczenie finansowe jest również przerzucone na konto lidera, no i odpowiadają przed klientem za całościową realizację, a więc mają zawsze najwięcej pracy. Proste).

PS. Właśnie znalazłem że za realizację kampanii mediowej (zakup mediów) odpowiedzialny jest dom mediowy Equinox. Ani oni tani, ani dobrzy moim zdaniem (kilka spektakularnych odejść personalnych i klientów zrobiło swoje), ale ważne że się z Mediacap dogadują.

Cad_man, każdy klient i każda kampania reklamowa wygląda trochę inaczej. Po prostu:
- inne użyte media,
- inne formaty reklamowe, nawet w TV zdażają się formaty bardziej pracochłonne
- inny zakres prac (np. kreacja spotu TV od zera vs jedynie lokalizacja już nagranego),
- mniej lub bardziej mnogi zespół ludzi potrzebny do obrobienia tego wszystkiego,
- inny termin kampanii ma też wpływ na budżet finalny bo media mają sezonowość kosztów (głównie TV, ale i tak idzie tam średnio ok. 55% wszystkich budżetów reklamowych, więc jest to bardzo istotne dla wielkości budżetu),
- inne podmioty współpracujące z którymi trzeba się dzielić prowizją,
- przewidywana wielkość rocznego budżetu klienta = inna prowizja, na jakiej agencja może chcieć pracować z klientem, czasami opłaca się po prostu wziąć mniej marżowy budżet za cenę prestiżu.
- do tego dochodzi też wewnętrzna sytuacja na rynku, a nawet w konkretnej agencji - czy np. niedawno nie straciła akurat jakiegoś większego klienta i 'na już' nie szuka jakiegokolwiek budżetu, który pokrył by chociaż koszt utrzymania ludzi (wtedy startuje się z niską prowizją, żeby zmaksymalizować prawdopobieństwo wygranej w przetargu). Albo inaczej - jeśli wiadomo że na rynek w danym okresie trafi sporo przetargów na obsługę reklamową, a agencja startuje np. w pierwszym z nich, to nie ma ciśnienia żeby startować w negocjacjach na niskich stawkach. Skrótowo, ale jak widzisz, naprawdę dużo tego.

Nie napisze ci wprost, że agencja dostanie z tej kampanii PARP np. 35% bo to nie apteka, a ja też nie wiem tego - nie składałem przecież przetargu, nie podpisywałem umowy między spółką a PARP. Napisałem ci jak zwykle wygląda sytuacja. Nie wiem też po co ta złośliwość matematyczna. Miałem nadzieję, że to będzie jasne: 60%+40%=100%, 70%+30%=100%.

Z tych 30-40%, o których napisałem, PR dostaje zwykle stałą opłatę (kilka - max kilkanaście tysięcy zł, w zależności od zakresu prac), eksperci i consulting podobnie - oczywiście pod warunkiem, że w/w podmioty są do kampanii potrzebne i było to uwzględnione w SIWZ (nie wiem tego - jeśli jest gdzieś SIWZ podwieszony możesz sprawdzić jaki dokładnie zakres prac był wymagany).

Tak czy inaczej, większość z tych 30-40% zostaje jednak zawsze w agencji. Jeśli wszystko poza zakupem mediów robi spółka, możesz szacunkowo przyjąć że ok 40% z całego zlecenia przejdzie przez spółkę. Nie jest jednak napewno tak, że spółka po wygranym przetargu dostaje pieniądze 1:1. Koledzy nie uwzględnili pewnych istotnych kosztów - i o tym pisałem.

Vectra to spory klient i rzeczywiście po rebrandingu w poprzednich latach wydaje porządne pieniądze. W końcu widać też jakąś konsekwencję w realizowanych kampaniach - wcześniej marka zupełnie nie miała pomysłu na siebie.

Aha, jeśli można podpowiedzieć... podałeś koszt reklamy telewizyjnej Vectry, przy czym jest to koszt cennikowy (w cytowanym źródle, nadmieniono to już w pierwszym zdaniu). To ważne, bo taki koszt nie uwzględnia rabatów domu mediowego, rabatu klienta, rabatów specjalnych itd. Posługiwanie się kosztami cennikowymi jest rozwiązaniem idealnym np. przy robieniu zestawień wydatków w branży czy porównywaniu wydatków kilku marek, ale faktycznie wydatki reklamowe są niestety o wiele, wiele mniejsze od podawanych w ten sposób.

Luz zatem
Nie badałem Vectry i żadnych twardych danych ci nie podrzucę ad hoc, ale operatorzy kablowi to kategoria wybitnie telewizyjna - nawet do 65-70% budżetów reklamowych z tego segmentu idzie na TV. Pamiętaj też, że pewnych wydatków nie da się z przyczyn technicznych monitorować (Internet i BTL) i nie znajdziesz ich w tego typu zestawieniach, a podejrzewam, że choćby takie rzeczy jak np. projekt i produkcja ulotek, obsługa eventów czy sponsoringów mogą być rónież w jakiejś mierze fizycznie tworzone przez Mediacap, więc trzebaby to też wziąć pod uwagę przy kalkulacjach.

Cad_man, nie wiem czy nie przeceniasz tu roli agencji. O skuteczności reklamy przekładającej się na liczbę nowo pozyskanych klientów zawsze decyduje kilka czynników: oferta (czyli klient) + kreacja (agencja reklamowa)+ optymalna strategia mediowa (dom mediowy). Do tego dochodzi jeszcze client service, który Vectra ma niestety fatalny. Znam co najmniej dwie osoby, które ostatnio własnie zniesmaczone ciągłą koniecznością zgłaszania usterek i poziomem obsługi na infolinii zrezygnowały z usług Vectry i choćby teraz rozdawali Vectrę za darmo to znajomi zarzekają się że nie wrócą już do tej firmy. Żaden z operatorów (patrz chociażby Netia, UPC) nie może się poszczycić dobrą prasą wśród obecnych klientów, wiadomo - zawsze łatwiej narzekać, niż pochwalić... ale w przypadku Vectry jest to duży problem.

Druga sprawa, nie wiem skąd bierze się przeświadczenie że S&F to agencja mała, czy nie znana reklamodawcom?
Od kilku lat jest zapraszana do dużych przetargów, spora częśc zespołu ma już conajmniej kilkuletnie doświadczenie w branży, często zdobyte w takich lokomotywach jak Young & Rubicam czy Saatchi & Saatchi i pracując na dużych klientach, prezes też jest doskonale znany i w branży i reklamodawcom (naprawdę szczerze polecam wygooglować czym się wcześniej zajmował i jakie budżety obsługiwały agencje przez niego kierowane).
Do tego dochodzi zaplecze centrali, z silną pozycją w Niemczech (a przetargi często organizowane są za jednym zamachem na kilka krajów). Plus branżę charakteryzuje pewna cykliczność i ten rok powinien akurat abfitować w przetargi reklamowe i możliwe przetasowania w portfolio agencyjnych. Nie mam pojęcia czy spółka wogóle wystartuje w którymś z przetargów albo czy coś wygra, ale sposobności powinno być sporo. A że póki co S&F ma taką a nie inną (niewielką)liczbę klientów, w wielu branżach nie krępują jej jeszcze żadne 'lojalki' klienckie na zakaz pracy z konkurencją, więc mogą śmiało próbować.

Zwykle rozpatrując spółki giełdowe chłodzę głowy (w tym swoją) i wolę szukać dziury w całym niż klaskać z boku, ale w tym przypadku nie wiem czy lekko nie doceniacie spółki. W każdym razie wydaje się, że w branży ma ona lepszą renomę niż u akcjonariuszy . Więcej optymizmu

Jak sie dobrze wczytasz w raport roczny, to wiele powinno się wyjaśnić, zwróć uwagę na wysokość gotówki. Poza tym w mediach nie raz była informacja,że wyniki mają się poprawiać, więc widocznie zakładają,że stan gotówki się na tyle odbuduje,że nie będzie kolidować z zakupem kolejnej spółki...
Ja zakładałem dywidendę na ok.5-7gr/akcję, więc te 9 gr. jest dla mnie przyjemnym zaskoczeniem in plus... Poza tym Prezes zapowiadał na ostatniej konferencji w InterContinentalu, że MediaCap będzie się starał co roku wypłacać znaczącą dywidendę, więc dzisiejszy news jest potwierdzeniem zapowiedzi, co prawda na sali padały pytania "naokoło" - typu: "co wg Pana znaczy słowo 'znacząca', ale odpowiedzią był uśmiech...
Przydałoby się jeszcze choć jakieś wstępne info mniej/więcej kiedy przypadałby dzień ustalenia prawa do dywidendy, ale najpierw i tak musi być ZWA...

Międzynarodowe Stowarzyszenie Reklamy IAA w Polsce wybrało nowy zarząd i rn na lata 2013-15. Nowym prezesem organizacji został Jacek Olechowski, prezes Mediacap.

Branża ma trochę spraw do uporządkowania, więc okazji do działania i zabrania głosu na temat rynku reklamowego powinno być sporo. Nie przeceniałbym tego faktu, ale w jakimś stopniu może to również wpłynąć pozytywnie na rozpoznawalność i wizerunek samej spółki Mediacap.

Źródło: Nowe władze IAA w PL