Aby jakkolwiek interpretować liczby w strzępach informacyjnych zwanych śmiało przez spółki NC raportami okresowymi w mojej opinii należy na początku zerknąć do sprawozdania rocznego, a nawet szerzej do dokumentu informacyjnego spółki.
Dla mniej zorientowanych przypomnę, że IMS działa w sektorze marketingu sensorycznego, czyli pokrótce próbuje skłonić konsumenta do produktu oddziałując na węch słuch lub/i wzrok. Któż nie zna piosenek, czy miłych dla ucha melodii w centrach handlowych? Reklamy na monitorach przy kasie, to także ta część biznesu. Kto ma ochotę kupić pieczywo, kiedy zapach świeżo pieczonego chleba pieści nasze nozdrza?
Branża wydaje się fajna i przyszłościowa, bo wszelakiej maści bilbordów i reklamy mamy po dziurki w nosie. Ważne natomiast jest jak sobie spółka w tej branży radzi i jak została wyceniona przez właścicieli i rynek.
Może zaczniemy od końca, bo w preipo akcje objął jeden inwestor, za kwotę nie przekraczającą 10tyś PLN, co pozwala sądzić, że oferta była droga, czy rzeczywiście to spróbujemy sobie odpowiedzieć później, ale warto zwrócić uwagę na fakt, że działa na rynku już ładny kawałek czasu 11 lat. Historia spółki wymieniona w DI jest pasmem sukcesów i dynamicznego rozwoju. Tyle, tylko że nie należy zapominać iż działamy w obszarze marketingu. Dużo ciekawsze wydają się wnioski z tego z czego składa się kapitał zapasowy spółki:
s2.ifotos.pl/img/Kapita-za_rxr...Mamy raportowany zysk netto odkładany na kapitał zapasowy w kwocie ca 3mpln przez lata 2007,2008,2009. W roku 2010 mamy pokrycie straty. Nominalnie duża, ale jednorazowa. Jeśli wyłączyć ją z rachunku wyników to mamy stratę niecałego miliona. W między czasie obserwujemy emisję akcji, które dają spółce prawie 10 milionów złotych. Jak zostały przeprowadzone i czy akcje obejmowane były za gotówkę to nie wiemy. Równie dobrze mógł to być jakiś aport do spółki. Nie mamy danych o przychodach, ale odkładane zyski mówią o stagnacji, czy wręcz w 2010 roku o regresie. Kolejne emisje świadczyć mogą o ciągłej potrzebie gotówki.
Chciałem zaprezentować czytelnikom jak rozwijały się przychody na przestrzeni ostatnich lat, ale niestety dane w DI oraz porównawcze w ostatnim raporcie się różnią. Może się tak stać, jeśli zmieniono zasady rachunkowości o czym dowiemy się z raportu rocznego, albo spółka nie przywiązuje wagi do tego co publikuje.
Dane za obecny rok także nie są porównywalne, gdyż w ostatnich dniach grudnia sprzedano jednostkę zależną. Jak napisano w sprawozdaniu:
Kod:29 grudnia 2011 roku Grupa dokonała zbycia jednostki zależnej zlokalizowanej w Hiszpanii. Sprzedaż Videotronic Espana Multimedia S.A. oraz związane z tym wyłączenie rocznych przychodów tej spółki z przychodów Grupy za 2011
i jednocześnie:
Kod:Główny wpływ na nieco niższy od oczekiwanego poziom zysku netto miały bardzo słabe wyniki spółki hiszpańskiej. Sprzedaż tej spółki z końcem 2011 roku wyeliminowała negatywny wpływ tej jednostki na wyniki Grupy w przyszłych okresach.
To teraz powstaje pytanie, czy przychody a jeśli przychody to równoważne z nimi koszty wyksięgowano czy nie? Z tego powodu dane skonsolidowane w zasadzie są bezużyteczne, bo są po prostu niewiarygodne... Dane jednostkowe natomiast nie oddają biznesu w który potencjalny akcjonariusz ma zainwestować. W końcu jak nie można odziedziczyć tylko majątku a długów nie... Spółki zależne mają bardzo negatywny wpływ na wynik, a my kupując akcje kupujemy także kłopoty z tymi spółkami.

kliknij, aby powiększyćZ prezentowanych przychodów brutto widać, że spółka rośnie, choć tempo ze względu na niepewność danych jest nie do opisania jednoznacznie. Jeśli natomiast przychody skonsolidowane pozbawimy z rachunku rodzajowego tego co poszło na własne potrzeby, to mamy w tym roku w zasadzie stagnację. Wyjaśnię w tym miejscu, że zwiększenie zapasów, czy aktywów trwałych traktowane jest w tym układzie rachunku zysków i strat jako przychód. Jednocześnie pokazuje się wszystkie poniesione koszty.
Jak wspomniałem wyniki spółki dominującej są znacząco lepsze niż wyniki grupy. Spółki zależne generują straty. IMS sparzył się na przejęciach co można odczytać w wynikach a także strategii rozwoju spółki. Napisano tam, że przy akwizycjach będzie się kupować tylko rentowne podmioty, które generują gotówkę. Za swoje zagraniczne spółki nadpłacono ponad 10 milionów złotych, z czego prawie całość odpisano w 2010 roku. Krótko mówiąc przepłacono sowicie za te podmioty, co widać w minimalnych różnicach w bilansie pomiędzy sprawozdaniem skonsolidowanym i jednostkowym a także w odpowiadających im rachunkach wyników. Pytaniem jest jak działa i jakie generuje marże spółka Tech Cave.
Przedmiotem działalności Tech Cave jest:
Kod:produkcja urządzeń do odtwarzania dźwięku i obrazu, produkcja komputerów i pozostałych
urządzeń do przetwarzania informacji, świadczenie usług w zakresie instalowania, naprawy i konserwacji sprzętu do operowania dźwiękiem i obrazem, projektowanie urządzeń komputerowych i programów komputerowych.
Takie pytanie powinni zadać sobie inwestorzy mający zamiar zainwestować w tę spółkę. Jeśli ona generuje straty to należy się zastanowić czy po rynkowych cenach świadczy usługi dla IMSu. Może być tak, że sprzedaż dla swojej spółki matki jest nie do końca rentowna, przez co IMS w sprawozdaniu jednostkowym może pokazywać zyski, natomiast grupa cały czas stratę.
Bez wyników poszczególnych spółek, albo choć transakcji pomiędzy niemi tego nie wiemy. Z tego też powodu bardzo ostrożnie podchodziłbym do tego co prezentowane jest w sprawozdaniu, a właściwie paru liczbach dotyczących tylko IMSu.
Niestety sprawozdanie zawiera za mało danych żeby jednoznacznie spółkę ocenić. Wygląda na to, że wzrost jest wolniejszy niż zakładany, także na poziomie samego IMSu. Wydaje się także, że płaci cenę błędnych decyzji zarządu(przejęcia). Obecna kapitalizacja wydaje się spora – prawie 50 milionów.
Obecny wskaźnik C/Z wynosi 70. Jeśli natomiast zysk brutto obarczymy normalną stawką podatkową to otrzymamy wskaźnik C/Z na poziomie 26. To sporo jak na jednocyfrowe tempo wzrostu.
Z drugiej strony w ostatnich dniach grudnia sprzedano jednostkę generującą straty. Jak duże niestety nie wiadomo, ale jest przyczynek do poprawy wyniku. Trzeba poczekać na... raport roczny, bo ten będzie później niż kwartalny, na noty związane z prezentacją sprzedaży spółki zależnej, z przychodami itp. C/WK dla tej spółki też nie jest małe – 5. Należy tutaj jednak pamiętać, co stanowi majątek trwały. Są to w dużej mierze ekrany z szybkim czasem amortyzacji – 5lat. Po takim czasie od kupna wartość księgowa wyniesie zero. Oczywiście spółka kupuje cały czas nowe, ale majątek trzeba szybko odnawiać. Przyszłe wyniki będą dopalone rozliczaniem dotacji. Spółka dostała ich parę milionów, ale wpływ środków nastąpi dopiero po osiągnięciu odpowiedniego poziomu sprzedaży. Od tego momentu będzie je rozliczać przez okres użytkowania środka trwałego, lub nawet puści przez wynik, w zależności czego konkretnie dotyczą. Tak czy owak dotacja będzie wspierać erozję kapitału.
Bardziej szczegółowo po raporcie rocznym, czyli wraz z danymi za I kwartał, jeśli będzie zainteresowanie użytkowników.
Powyższa treść przez 60 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.