0 Dołączył: 2009-10-06 Wpisów: 1 335
Wysłane:
26 sierpnia 2014 21:10:45
@Szutnik, nie zgodzić się, to najdelikatniejsza forma jaką można użyć. Analiza jest można by rzec miałka i powierzchowna. Są w niej tylko tezy popierane stwierdzeniami "Dla kilku moich rozmówców powiązanych z kręgami dyplomatycznymi" lub "Podobnego zdania są prawdopodobnie polskie elity rządzące krajem" etc. Autor uzasadnia swoje tezy słowami "prawdopodobnie", "być może", "najprawdopodobniej". I kolejny który piszę o polskich sadownikach i jabłkach, które i ja jem od rana do wieczora (ze swojego sadu), aż mi bokiem wychodzą  Pisanie, że polscy plantatorzy są najbardziej poszkodowanymi w całej UE w wyniku nałożonych sankcji, jest nadużyciem lub przejawem niewiedzy. Więcej stracą Niemcy (na swoich inwestycjach i eksporcie high technology), stąd też naciski na "kupowanie pokoju za wszelką cenę". Równie bezpodstawne są wywody autora dotyczące "sięgnięcie przez nasz kraj po niemieckie poparcie podczas szczytu NATO w Walii w kwestii powstania baz wojskowych Sojuszu w Europie Środkowej". Główna teza, że to Poroszenko stoi za wykluczeniem Polski z rozmów, wydaje się być mocno kontrowersyjna i stoi w opozycji, chociażby do jego wczorajszej prośby, by Polska sprzedała broń dla Ukrainy.
|
|
0 Dołączył: 2011-04-14 Wpisów: 879
Wysłane:
27 sierpnia 2014 06:41:07
a co Polska miałaby niby robić w Berlinie? Tam toczyły się negocjacje, zaś dzięki ustawicznemu potrząsaniu szabelką, polskie zdolności negocjacyjne są bliskie zera, Polska stała się stroną konfliktu, tymczasem stron w negocjacjach mamy dwie Rosję i Ukrainę i to wystarczy
|
|
0 Dołączył: 2009-10-06 Wpisów: 1 335
Wysłane:
27 sierpnia 2014 08:06:19
Po wczorajszej nocnej konferencji prasowej Putina, nie mam żadnych wątpliwości co do intencji Rosji. Ironia, bezczelność i buta ("nie jesteśmy stroną w konflikcie", "naszych żołnierzy tam nie ma", "zatrzymani żołnierze zgubili się na granicy" etc.) z jaką potraktował całą UE (w tym Merkel i Lady Ashton) świadczą tylko o tym, że Putina będzie rozwijał konflikt dopóty, aż Zachód zapłaci mu wysoką cenę za pokój. Uległość i "miękkość" Zachodu w negocjacjach powoduje, że pułkownik KGB czuje się jak ryba w wodzie. Czekać, kiedy delegacja z UE, pójdzie na kolanach na Kreml z prośbą o pokój. Mówiąc o tym, że Rosja nie jest stroną w konflikcie, Putin dał do zrozumienia, że nie zamierza prowadzić żadnych rozmów nt zawieszenia broni, czy zaprzestać wysyłać czołgi i "nie będzie w tej sprawie przyjmował interesantów". @Scarry, niestety ten konflikt nie zakończy się do końca sierpnia, chyba, że 2015 roku. A szczerze chciałbym, żeby Twoje przepowiednie się spełniły. @Yayurek Cytat:tymczasem stron w negocjacjach mamy dwie Rosję i Ukrainę i to wystarczy To co robił przy rozmowach w Berlinie minister spraw zagranicznych Francji?
|
|
|
|
193 Dołączył: 2011-02-28 Wpisów: 4 958
Wysłane:
27 sierpnia 2014 08:40:50
@serpicoogólny termin zakończenia walk podałem na miesiąc, uspokojenie sytuacji na 2, czyli 1 października pogadamy jak jest ;) inna sprawa że skala zasilania separatystów przez Rosję i brak dodatkowej reakcji USA/Europy zaskoczyła mnie negatywnie.... * "Diversification is protection against ignorance, it makes little sense for those who know what they’re doing." W. Buffet. * "The market can remain irrational longer than you can remain solvent" * "scared money don’t make money" aktualny portfel szacunkowo: 75% CRJ, 20% PDG, 5% THD
Edytowany: 27 sierpnia 2014 08:41
|
|
0 Dołączył: 2009-10-06 Wpisów: 1 335
Wysłane:
27 sierpnia 2014 09:07:21
@Scarry, Cytat:ogólny termin zakończenia walk podałem na miesiąc, uspokojenie sytuacji na 2, czyli 1 października pogadamy jak jest ;)
inna sprawa że skala zasilania separatystów przez Rosję i brak dodatkowej reakcji USA/Europy zaskoczyła mnie negatywnie.... Jestem całym sercem za tym, żebyś miał rację. Póki co wygląda na to, że Rosjanie widząc ciężką sytuację terrorystów w Doniecku próbują otworzyć kolejny front w kierunku na Mariupol (odciążający broniących się terrorystów) oraz Amwrosiwka (grożąc okrążeniem wojsk ukraińskich w rejonie Saur-Mogiła/Iłowajsk/Szachtarsk, gdzie trzymają terrorystów w okrążeniu). Na dodatek, tak jak wspomniałeś Rosjanie, pchają tam ogromne ilości żelastwa i regularnego wojska, co źle wróży w kontekście wygaszania konfliktu
|
|
0 Dołączył: 2009-04-09 Wpisów: 1 143
Wysłane:
27 sierpnia 2014 10:50:48
Scarry napisał(a):
ogólny termin zakończenia walk podałem na miesiąc, uspokojenie sytuacji na 2, czyli 1 października pogadamy jak jest ;)
Według mnie 1 października sytuacja może uspokoić się jedynie na zasadzie okopania się walczących stron na aktualnych pozycjach, z okresowymi starciami na poszczególnych odcinkach i sporadyczną wymianą artyleryjską. Przy takim układzie Ukraina de facto traci Donbas, który przekształci się w coś w rodzaju Naddniestrza albo innej Abchazji. W chwili obecnej intencje cara są już czytelniejsze. On nie gra o Donbas tylko o całą Ukrainę a jego posunięcia są bardzo sprytne. Jak już zauważono w jednej z analiz podlinkowanych przez Szutnika, konflikt zbrojny kosztuje Ukrainę olbrzymie pieniądze, których to państwo nie ma i nie wie skąd je wziąć. A to dopiero początek kłopotów, bo niezależnie od wyniku walk za coś trzeba będzie reanimować podupadłą gospodarkę a w przypadku praktycznej utraty Donbasu również rekompensować wpływy stamtąd. Czym? Nie wiadomo. Można liczyć na "pomoc", czytaj kredyty od "Zachodu". Ten jednak wcale nie musi być aż taki skory do ich udzielania, bo Ukraina nie ma ich czym zabezpieczyć i w pewnym momencie może zwyczajnie wypiąć się na spłaty, wzorem choćby Argentyny. Co innego Kreml, który z przyjemnością sypnie groszem w zamian za określone gwarancje i traktaty, czyniące z Ukrainy coś w rodzaju rosyjskiego lenna albo protektoratu. Innymi słowy car chce pokazać zachodowi, że próby choćby gospodarczego włączenia Ukrainy do jego orbity będzie tak kosztowne, że aż nieopłacalne. I Zachód zrozumie. Pojmie, że lepszy handelek z Rosją na dotychczasowych zasadach, niż walka o jakąś skorumpowaną Ukrainę leżącą gdzieś na jego rubieżach. W zimie, przy zakręconym kurku z gazem rząd ukraiński upadnie, być może nawet wraz a aktualnym panem prezydentem a jego następcy będą być może bardziej skorzy do ustępstw.
|
|
0 Dołączył: 2009-10-06 Wpisów: 1 335
Wysłane:
27 sierpnia 2014 21:56:52
To już nie zabawne, a żałosne: Cytat:Kolejna telefoniczna rozmowa Angeli Merkel z Władimirem Putinem. Kanclerz Niemiec zaapelowała o wyjaśnienie doniesień o rosyjskich oddziałach, które przekraczają granicę z Ukrainą. Kompromitacja UE, przywódców państw zachodnich i mojej ulubienicy Lady Ashton, zdaje się nie mieć dna. @Irfy, wygląda na to, że "cały Zachód" nie wie co robić. Putin nie tyle jest sprytny, co stosuje metody rodem sprzed kilkuset lat, których UE już nie zna i nie wie jak na nie reagować. To jak z pewnymi chorobami, których dłuższa nieobecność w środowisku powoduje spadek odporności. Gdy się pojawia, powoduje spustoszenie, bo nikt nie wie jak ją leczyć. @Szutnik, tu kolejny tekst z innym spojrzeniem na bieżąco sytuację, co najmniej kontrowersyjny, a pisząc dosadniej, pisany na zamówienie, tudzież w stanie nie pełnej świadomości. Ogólnie wynika z niego, że Polacy sprowokowali Moskwę do agresywnych zachowań wyborcza.pl/1,75968,16529003,P...Z ciekawych cytatów: Cytat:Czy pod rządami Janukowycza Ukraina rzeczywiście stałaby się rosyjskim protektoratem?
|
|
153 Dołączył: 2011-10-30 Wpisów: 1 886
Wysłane:
27 sierpnia 2014 22:29:54
Cytat:Kompromitacja UE, przywódców państw zachodnich i mojej ulubienicy Lady Ashton, zdaje się nie mieć dna. Odpowiem dzisiejszym cytatem z wschodnioeuropejskiego korespondenta kilku zachodnich gazet, Maxima Eristvi'ego: Cytat:So after months of pro-Ukraine statements from the West, Russia invades Ukraine & Ukraine is left on its own, thrown under the bus "Po miesiącach proukraińskich stwierdzeń z Zachodu, Rosja najeżdża Ukrainę, a Ukraina zostaje pozostawiona samej sobie, wrzucona pod autobus" (tłumaczenie moje). Nie umiałbym tego ująć celniej... "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
0 Dołączył: 2009-10-06 Wpisów: 1 335
Wysłane:
27 sierpnia 2014 23:03:17
Zastanawiam się tylko, czy ktoś na zachód od Bugu ma plan " CO DALEJ?" Zdaje się, że prócz "głębokiego zaniepokojenia", nikt nie jest w stanie wydusić coś więcej z siebie. Wygląda na to, że nikt nie ma planu jak postępować z Putinem. Państwa zachodnie, a zwłaszcza UE uwierzyła w swą moc i moc sankcji gospodarczych, które ku zdziwieniu unijnych urzędników, nie robią wrażenia na Kremlu. To co prezentuje UE, może być preludium do jej rozpadu. Z tworu, który miał być jednorodny, miał być monolitem, wyłania się obraz chaosu i zagubienia. Wielość ośrodków decyzyjnych w UE tworzy nie tylko patologiczny i ułomny system podejmowania decyzji, ale przede wszystkim w konfrontacji z Moskwą, gdzie to car jednogłośnie o wszystkim decyduje, stawia Europę na przegranej pozycji. Wniosek z tego kryzysu jest jeden. UE jako twór polityczny jest niewydolny i praktycznie nie istnieje. Konsekwencje mogą być katastrofalne. Nie wyobrażam sobie, by po zakończeniu konfrontacji z Rosją na Ukrainie, UE przeszła w tryb pracy "nic się nie stało-twórzmy dalej zjednoczoną Europę". edit: Informacja sprzed minuty: "W Mariupolu pojawiły się "zielone ludziki" oraz "Wojska ukraińskie pozostawiły Saur-Mogiła" Teraz czekam co powie Merkel i jak głęboko zaniepokoi się Lady A.
Edytowany: 27 sierpnia 2014 23:08
|
|
2 Dołączył: 2010-09-25 Wpisów: 426
Wysłane:
27 sierpnia 2014 23:46:41
remix1977 napisał(a):motyw wg mnie była to gra na rozbicie Unii Europejskiej - podział Europy na gruncie polityki wobec Rosji:
Chciałem jeszcze tylko wyrazić swoje zaniepokojenie i głębokie oburzenie postępowaniem Rosji w dniu dzisiejszym. Wzywam Putina do deeskalacji konfliktu. W przeciwnym wypadku wezwę Francję do rozważenia wstrzymania przyjmowania ewentualnych nowych zamówień na Mistrale. UE = błazenada.
|
|
|
|
0 Dołączył: 2009-10-06 Wpisów: 1 335
Wysłane:
27 sierpnia 2014 23:53:35
Najświeższe dane są fatalne/przerażające. Ukraińska armia jest w pełnym odwrocie. W kilka godzin opuścili: Krasnyj Łucz, okolice Szachatrska, Saur-Mogiłe, Iłowajsk. W kotle na południowy wschód od Doniecka zamknięto najlepsze ukraińskie jednostki. Informację mówią o "przekroczeniu granic przez żołnierzy rosyjskich w wielu miejscach".
Taki piękny prezent dla Merkel od Putina, kilka dni po rozmowach z Panią Kanclerz
|
|
1 Dołączył: 2013-01-17 Wpisów: 105
Wysłane:
27 sierpnia 2014 23:55:45
Cytat:Advisor to #Ukraine's Min of Interior at @EspresoTV: There has been full-scale #RussianInvasion in #Ukraine in several directions http://liveuamap.comCzyżby to już? Koniec "zielonych ludzików", zrzucenie maski? Ciekawi mnie co nam przyniesie noc i jak giełdy jutro. Aha no i kolejny front jest otwarty, bo Nowoazowsk padł.
|
|
2 Dołączył: 2010-09-25 Wpisów: 426
Wysłane:
27 sierpnia 2014 23:57:41
a jutro w mediach pojawią się "eksperci" i zacznie się licytacja kto wie lepiej, co dalej zrobi Putin Rozegrał wszystkich jak chciał, chyba mało kto się spodziewał inwazji w 21 wieku, co Scarry :). Ja też się nie spodziewałem tego.
Edit. A jak na ironię na wp.pl wisi wśród głównych newsów: Ukraińskie kolumny szturmowe ruszyły na Iłowajsk
Edytowany: 27 sierpnia 2014 23:59
|
|
193 Dołączył: 2011-02-28 Wpisów: 4 958
Wysłane:
28 sierpnia 2014 00:17:01
zobaczymy.. póki co wygląda to koszmarnie.. Rosja tym samym decyduje się na wieloletnią izolację polityczną i ostracyzm w polityce... mimo to idą dalej. Nie ukrywam że jeśli jutro to się potwierdzi to nie ma mowy o pokoju do października, a mój zakład weźmie w łeb. Niestety. Wygląda to w tej chwili fatalnie - kolumny Rosjan wydają się przekraczać granicę w bardzo wielu miejscach silnymi mieszanymi grupami czołgi+wsparcie taktyczne.... bardzo bardzo źle. * "Diversification is protection against ignorance, it makes little sense for those who know what they’re doing." W. Buffet. * "The market can remain irrational longer than you can remain solvent" * "scared money don’t make money" aktualny portfel szacunkowo: 75% CRJ, 20% PDG, 5% THD
Edytowany: 28 sierpnia 2014 00:17
|
|
0 Dołączył: 2009-04-09 Wpisów: 1 143
Wysłane:
28 sierpnia 2014 00:25:17
@serpico Znów powtórzę to samo, co napisałem kilka stron wcześniej. A co ten "Zachód" miałby niby zrobić? Iść na wojnę? Wysłać na Ukrainę własne czołgi i własnych "zielonych ludzików"? Tamtejsze społeczeństwa nie kupiłyby czegoś takiego a żółnierze pewnie też nie chcieliby wojować, szczególnie że Ukraina nie należy nawet do żadnego sojuszu wojskowego. Bądźmy zresztą szczerzy. Ja też nie pojechałbym umierać za jakiś Mariupol i ty również nie. Ba, powiem teraz coś bardzo obrazoburczego i niepatriotycznego, ale ja nie poszedłbym umierać również za Przemyśl, Kraków a nawet Warszawę a to z tej przyczyny, że mimo wszystko nie żyjemy w średniowieczu ani w XX wieku i pan car nie planuje zapewne żadnego "ostatecznego rozwiązania polskiej kwestii". A nawet jeśli planuje, to rozwiąże ją atomem, przez co wszyscy wyparujemy, razem z czołgami, karabinami i wszystkim, w czym i z czym, wysłałaby nas na niego "władza". Jeśli więc lokator Kremla zapragnąłby nagle przesunąć granice swojego imperium nad Odrę, to jak dla mnie niech ją tam subie przesuwa, byle tylko przedtem nikt nie zrównał z ziemią tutejszych miast, co Polska ćwiczyła już 70 lat temu i wtedy bilans zamknął się w 6 milionach trupów, zrównanej z ziemią stolicy i zrujnowanych większych miastach. A potem i tak nastąpiło pół wieku protektoratu oraz niezbyt udanego ustroju. Przehandlowani w Monachium Czesi, którzy postanowili odpuścić sobie wojowanie skończyli dokładnie tak samo, tyle że bez trupów i z kwitnącymi miastami i miasteczkami i nienaruszoną infrastrukturą. I co, warto było wtedy wymachiwać szabelką? Opłaciły się "Poland, first to fight" i czerwone maki pod Monte Cassino? Serio, osobiście wolę być żywy i w niezrujnowanym mieście rozmawiać cyrylicą niż być trupem albo rozmawiać wprawdzie po polsku, ale szeptem, w piwnicy do której zwiałem kryjąc się przed bombardowaniem. Wybacz, ale w przypadku ewentualnej aneksji z mojego punktu widzenia zmieni się tylko gość, którego przeklinam widząc ile ciężko wypracowanej kasy muszę oddawać "państwu" w formie wszelkich haraczy, niekoniecznie nawet zwanych podatkami. To wszystko, koniec dygresji. Wracając zaś do "Zachodu" to faaktycznie jest on bezsilny a to z tej przyczyny, że od dziesięcioleci uzależnił się od rosyjskiej ropy i gazu i z dnia na dzień nie zmieni dostawcy, bo jest to niemożliwe nawet logistycznie, nie mówiąc już o tym, że wyborcy w Rzymie, Londynie, Berlinie, Paryżu czy nawet Amsterdamie z miejsca zapytaliby tamtejszych polityków, jaki interes mają w jakimś Kramatorsku i dlaczego muszą tracić przez tę wiochę kasę z tytułu droższych paliw? Zapytaliby przy urnach wyborczych i wnet miłość do Kremla zakwitłaby ponownie. Podsumowując, jedyną obroną przed zakusami kolesi takich jak obecny car jest silna gospodarka, ściśle powiązana z gospodarkami innych państw w regionie. Tak, by odczuły one "stratę". Ukraina takiej gospodarki ani powiązań nie zbudowała i dlatego nikt jej teraz nie broni i nikt nie będzie po niej płakał. Nie miecze, ale lemiesze są tu najlepszą bronią.
|
|
0 Dołączył: 2009-10-06 Wpisów: 1 335
Wysłane:
28 sierpnia 2014 08:24:26
@Irfy, spróbuje pytaniem na pytanie. Czyli wg Ciebie UE, Zachód jest bezsilny wobec Rosji? Czyli ta wielka potęga gospodarcza, "wielka Europa" nic nie może zrobić? Czyli ta potęga EU to mrzonki, którymi nas karmiono? Jeżeli UE jest najbogatszym "państwem", ale nie posiada odpowiednich narzędzi, nie stworzyła odpowiednich mechanizmów, by bronić swojego bogactwa, to ja długiej przyszłości nie wróżę dla tego tworu. Problem z polityka zagraniczną UE i z mechanizmami wewnątrzwspólnotowymi jest widoczny nie tylko na Ukrainie, ale spójrzmy na bezsilność i bierność Brukseli w sprawach: Strefy Gazy, Syrii, Iraku. Co do tych ostatnich to można na wiele sposobów sobie tłumaczyć bierność, ale w przypadku Ukrainy jest ona nieuzasadniona i rażąca. Sprawy Iraku, czy Syrii też nie powinny być obojętne, bo tam walczą obywatele UE i problem będą mieć Niemcy, Holendrzy, Szwedzi, Francuzi, czy Brytyjczycy, gdy ci obywatele wrócą do swoich domów w Londynie, Stuttgarcie, Sztokholmu, Paryża. Póki co UE zdaje się być ślepa, bądź taką udaje. Na koniec powtórzę zdanie, które tu już się przewijało: "Use banks, not tanks"Cytat: Przehandlowani w Monachium Czesi, którzy postanowili odpuścić sobie wojowanie skończyli dokładnie tak samo, tyle że bez trupów i z kwitnącymi miastami i miasteczkami i nienaruszoną infrastrukturą. Nieuprawnione porównanie. Po pierwsze geopolitycznie Czesi leżą blisko, ale całkowicie w innej strefie niż Polska i nie są narażeni na takie skutki jak my. Po drugie obrażanie Czechów, że sobie odpuścili wojowanie, jest trochę nadużyciem, bo wystarczy wspomnieć o czeskim ruchu oporu (bardzo aktywnym w II WŚ) oraz zamachu na Reinharda Heydricha, co skutkowało zrównaniem z ziemią kilku czeski wsi. To tak na marginesie. Cytat:Tamtejsze społeczeństwa nie kupiłyby czegoś takiego a żółnierze pewnie też nie chcieliby wojować, szczególnie że Ukraina nie należy nawet do żadnego sojuszu wojskowego. Bądźmy zresztą szczerzy. Ja też nie pojechałbym umierać za jakiś Mariupol i ty również nie. Temat mocno dyskusyjny. Zdania zapewne są podzielone. Przywołam w tym miejscu inna potęgę światową Stany. Wystarczy spojrzeć na USA, które nie mają problemów wysyłać swoich żołnierzy po całym świecie w obronie swoich interesów i bogactw amerykanów. Ogólnie rzecz ujmując, należy przeliczyć, czy lepiej bronić swoich interesów na obcej ziemi, czy na swojej. Odpowiedź narzuca się sama. Cytat:z miejsca zapytaliby tamtejszych polityków, jaki interes mają w jakimś Kramatorsku i dlaczego muszą tracić przez tę wiochę kasę z tytułu droższych paliw? Jakoś nie pytają swoich polityków czemu ropa kosztowała 10 lat temu np w Niemczech 0,9 Euro, a dzisiaj kosztuje 1,5 Euro  Akurat ceny ropy to nie kwestia wojen, a napychania sobie kiesy przez wąską grupę osób sprzedających "czarne złoto". Kiedyś tłumaczono "ludowi" (który wszystko kupi, jak mawiał "miszcz"), że to wina wojen w Iraku, Iranie lub wiatrów w Zatoce Meksykańskiej. Dzisiaj mamy wojny w Libii, Iraku, Syrii, a ceny ropy spadają. Temat na inny wątek. Cytat:Podsumowując, jedyną obroną przed zakusami kolesi takich jak obecny car jest silna gospodarka, ściśle powiązana z gospodarkami innych państw w regionie. I to właśnie próbuje zrobić Ukraina. Wyrwać się z łap cara, związać silnie z UE i stworzyć gospodarkę wolną od korupcji, układów etc. To jest praca na lata, ale najpierw trzeba uciec niedźwiedziowi z gawry. Cytat:Wracając zaś do "Zachodu" to faaktycznie jest on bezsilny a to z tej przyczyny, że od dziesięcioleci uzależnił się od rosyjskiej ropy i gazu i z dnia na dzień nie zmieni dostawcy, Tak jak i Rosja z dnia na dzień nie znajdzie odbiorców. Odwróć myślenie, bardziej niż Zachód potrzebuje kupić, Rosja potrzebuje sprzedać. Bezsilność UE wynika z kunktatorskiego myślenia i ugłaskiwania niedźwiedzia. Zachód próbuje zjeść jabłko i mieć jabłko
|
|
13 Dołączył: 2009-08-06 Wpisów: 5 508
Wysłane:
28 sierpnia 2014 08:43:11
Powolutku Rosja dokonuje inwazji. Coraz więcej żołnierzy, coraz odważniej. Stopniowo zwiększają oficjalne zaangażowanie w konflikt. W kontekście tego wypowiedź sprzed kilku tygodni pewnego wesołego człowieczka brzmi złowieszczo. Cytat:III wojna światowa - to najważniejsza decyzja. Jestem przekonany, że została już podjęta. Będzie stopniowo podawana do wiadomości, by oni się zastanowili, czy chcą znowu spalonej Europy - mówił dalej.
|
|
0 Dołączył: 2009-10-06 Wpisów: 1 335
Wysłane:
28 sierpnia 2014 10:35:33
krewa napisał(a):Serpico, raczyłeś zapoznać się z wywiadem, którego udzielił ukraiński generał? Podlinkowałem całkiem niedawno. On zna sytuację nie z relacji wybiórczej, tylko od środka, bo na co dzień zajmuje się uwalnianiem ludzi. Przeczytaj uważnie kto stoi po stronie separatystów i dlaczego. Myślisz, że on też próbuje wciskać kit o ruchu społecznym? Przy okazji polecam fragment o tym kim są rosyjscy obywatele, walczące po stronie separatystów.
Nie jesteś w stanie podważyć żadnego mojego postu i z bezsilności posuwasz się do manipulacji.
Serpico, przypomnij sobie ile razy skompromitowałeś się, wieszcząc inwazję Rosji - jak nie w trakcie weekendu, tuż po lub 15 sierpnia. I masz czelność w chamski sposób odzywać się do innych użytkowników, czyniąc jakieś aluzje o orłach? Coś cichutko u naszego kolegi  Może z kolegami łowi pstrągi? Cytat:Przy okazji polecam fragment o tym kim są rosyjscy obywatele, walczące po stronie separatystów. To może ja napiszę: - żołnierze 76. Gwardyjskiej Dywizji Desantowo-Szturmowej spod Pskowa, - żołnierze 9. samodzielnej brygady zmechanizowanej sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej, - żołnierze 98. Dywizji Wojsk Powietrznodesantowych Federacji Rosyjskiej. To ich nazywałeś separatystami? Jestem ciekawy co u Salaka, który informacje sprzed kilku dni o kolumnach pancernych Rosjan wjeżdżających na Ukrainę komentował "hehehe"
|
|
PREMIUM
505 Dołączył: 2011-08-17 Wpisów: 7 288
Wysłane:
28 sierpnia 2014 10:49:40
Cytat:Tak jak i Rosja z dnia na dzień nie znajdzie odbiorców. Odwróć myślenie, bardziej niż Zachód potrzebuje kupić, Rosja potrzebuje sprzedać. Bezsilność UE wynika z kunktatorskiego myślenia i ugłaskiwania niedźwiedzia. Zachód próbuje zjeść jabłko i mieć jabłko Shame on you Tyle że sprzedaż gazu ma małe znaczenie dla Rosji. Kluczowa jest ropa. Dziwię się że Zachód ciągle zwleka z uderzeniem w ten surowiec (wynika to pewnie z paraliżu decyzyjnego tak w USA jak i w UE). Obniżenie cen ropy do 50-60 USD zakończy zapędy niedźwiedzia na długi czas.
Edytowany: 28 sierpnia 2014 10:50
|
|
0 Dołączył: 2009-10-06 Wpisów: 1 335
Wysłane:
28 sierpnia 2014 11:02:35
@Wojetek, cały czas mam na myśli ropę, chociaż nie można tego oderwać z korelacji z gazem. Aczkolwiek narzędzia w rękach są, kwestią jest brak woli
|
|