IMMOEAST [IEA]

kazdy na cos czeka
ja tam czekam na jakas konkretna korekte,bo papier mocno przegrzany a przydalaby sie wieksza korekta...oczywiscie nie mam na mysli takiej akcji jak dzisiaj miala miejsce i poszlo pkc 100k papiera...moze od jutra zacznie cos konkretnie zjezdzac

Fachowcy od Immoeastu mówcie kiedy wracać. Wiem o tej spółce tylko to co tu przeczytam.
Wysiadłem 4.04zł i na razie odpoczywam. Czekać na 3zł? Czy tyle to już nie będzie?

Ok. Biorę za 3.15 lub odpuszczam temat.

Faktycznie ,jest wykupiony.Bardzo pomaga mu zbita na pysk złotówka:blackeye: .A tu trend ma się w najlepsze.Tak do euro jak dolara.
IMMO,napiszę ,ze powinien spadać i pójdzie do góry .Hmm, jakoś nie mam wyczucia do tego papieru.Choć z większością mi się udaje.....

Pytanko mam. Nigdy nie grałem daytradersko na akcjach. Czy to ma sens wobec opłat maklerskich?

Ma tyle, że zwykle więcej się traci niż zyskuje, trzeba sporo doświadczenia, by wszystko szło po twojej myśli.

LUDZIE ,NIE DAJCIE SIE DYMAC,WY CHCECIE INWESTOWAC? ZADAJECIE TAKIE PYTANIA?W CZASIE BESSY NIE DA SIE INACZEJ ZAROBIC ,JEZELI NIE KUPISZ I NIE SPRZEDAZ W TYM SAMYM DNIU,TYLKO DAY TRADING,A CZYM JEST 0,24% PROWIZJI WOBEC WAHAN KURSU NA PŁYNNYM PAPIERZE 30%.A PODPOWIEDZI TYPU "TRZEBA MIEC PODGLAD NOTOWAN NA ZYWO ,A TO KOSZTUJE "-SZKODA GADAC,BEZ KOMENTARZA; ŁOPATA I DO IRLANDII PSEUDOSTUDENCIKI POLSKIE ZA KASE!!!


Moderator said: zmniejszyłem literki w Twojej wypowiedzi, żeby nie raziły po oczach.

Możesz zarabiać coś tam to prawda na DT, ale dla mnie to jest takie oszczędzanie groszy by tracić miliony. Tu wyciągniesz tam wyciągniesz coś, a chociaż wiesz dlaczego, wyciągnąłeś te parę groszy na DT ? Bo jak nie wiesz to prędzej, czy później dostaniesz taką "plombę", że długo się nie pozbierasz. I teraz niech sobie każdy zada pytanie, czy tak chce, czy chce zarabiać wiedząc dlaczego zarobił dlaczego stracił, czy chce tu wyrwać parę grosików tam wyrwać parę grosików i się cieszy, że się udało. Mnie właśnie nie pasuje słowo "udało". Ludzie bez doświadczenia, w DT są pierwsi do ogolenia, i niech ktoś powie, że nie. W ciemno można powiedzieć, że jak mocno rynek spada, najlepszą pozycją jest bycie poza rynkiem. To też jest pozycja. Na takim rynku jak nasz zwłaszcza gdy jakiś papier szybko rośnie, owszem coś wyrwiesz, ale możesz zarabiać tylko gdy rośnie, poza futurami gdzie można na krótko normalnie ciągnąć. Zarabiasz puki rośnie, ale jak nie masz wyrobionych pewnych nawyków, to o "plombie" już wspominałem. Trzeba być naprawdę konsekwentnym co wcale nie jest takie łatwe. Złote góry na DT, bądźmy szczerzy, czy ktoś na DT w ciągu półtorej roku spadków poza grą na futures na spadki zarobił złotą górę tak z marszu. Ilu takich jest jeden na 1000, na 2000. Jaką gotówką dysponowali grając? To nie jest problem wcale prowizji, bo wzrosty są bardzo często większe niż pułap prowizji, to jest problem grających, dlatego DT jest niebezpieczne. W spadkach i dłuższe inwestycje również są niebezpieczne. Ale fajnie dobra papier rośnie, wchodzisz raz, drugi raz, udaje się jesteś zadowolony, emocje adrenalina itd, i nagle zwraca i spadek o 10%, a ty uciułałeś dotąd może dwa trzy procent, a stopa nie ustawiłeś bo pilnowałeś. I nawet nie wiesz co się stało, wolisz nie pytać, tak samo jak wolisz nie pytać dlaczego rośnie bo jest zysk. Czysty przypadek "udało się", szczerze, życzę powodzenia w takim DT, bo tak się prędzej czy później skończy jak nie wiesz dlaczego tak a nie inaczej się rozwija sytuacja. Nie są wcale do tego potrzebne inforamcje fundamentalne, ale notowania on line są bardo przydatne zwłaszcza w dniach sporej zmienności lub przy nawrotach, te 15 min może czasem sporo kosztować. Nie jest jednak tak tragicznie z tym, bo chyba najtańsze notowania na rynku to coś koło 18 złoty miesięcznie to nie dużo, najmniejszy pakiet, pakiety full to coś koło 700 zł ale to stanowczo za dużo. Czasem nawet nie trzeba mieć tych on line ale się jednak przydają. Do technicznej gry na rosnącym papierze, nie trzeba informacji fundamentalnych, sam kurs wyznacza co masz robić. Tylko mówię, i nie bardzo mnie obchodzi zdanie inny na ten temat, jak dostaniesz sztukę to spotkała cię zasłużona kara za nie odrobienie lekcji domowej. To nie jest pisane po to by kogoś nastraszyć, bo dłuższy termin inwestycji też nie jest dziś za bezpieczny, ale po to by nikt nikomu nie wmówił, że to łatwy sposób. Łatwy jak już go po wielu doświadczeniach opanujesz, a można spróbować nie koniecznie odrazu żywą gotówką. Szczerze życzę powodzenia, ale realia są inne niż to niektórzy opisują.

Nie piszę ,że DT to miód.Jest strasznie czasochłonny,a efekt czasem odwrotny do zamierzeń,zamiast zysku,realna dzienna strata.To muszę wtedy wywalic coś z moich długoterminowych,żeby pokryc niedobór środków na rachunku .
A jeśli nie DT?!Bo nie da się,bo otwarcie wysokie,bo refleks nie teges...
Czasem warto zaryzykować i kupić akcje na silnym spadku,nawet gdy zamyka na minimum dziennym,co samo w sobie dobrym znakiem na pewno nie jest,i co do najbliższej sesji pozytywnie nie nastraja.Nawet na silnie spadkowym rynku zdarza się trzymac akcje tydzień,dwa i można zarobić więcej niz najlepszy DT.IMMO jest tego najlepszym przykładem,choc akurat nie moim.

A to wątek o IMMO, czy o indywidualnej strategi inwestowania (tu czytaj grania bo inwestowanie skończyło się latem 2007)? ;)