0 Dołączył: 2008-12-05 Wpisów: 228
Wysłane:
28 stycznia 2009 18:54:32
Kryzys...kryzysem,według mnie za sytuację na polskim rynku GPW w znacznym stopniu odpowiedzialne są media ,a szczególnie TVNcnbs biznes 19 sierpnia 2007 o godzinie 21 TVN CNBC Biznes rozpoczął produkcję telewizyjną, dwa tygodnie później stał się dostępny dla klientów niektórych sieci kablowych i platformy „n”. Proszę zobaczyć że w zasadzie po ich wejściu na antene wig20 urósł już tylko 200 punktów!!! ,a potem to już same doły.Biorąc pod uwagę to że NASDAQ zaczął dopiero się osuwać w połowie 2008roku to wytłumaczcie mi dlaczego my zaczeliśmy się osuwać już w 3 kwartale 2007 roku?.Mimo że sytuacja w USA bardziej była krytyczna aniżeli u nas.Pozatym proszę również zobaczyć że akcje TVN straciły najmniej=czytać od hossy= na wartości.bo od emisji są jeszcze do przodu 5 zł ,biorąc pod uwagę fakt że ich emisja startu była na poziomie około 7zł ,tutaj wykres historyczny gielda.wp.pl/POD,8,a,1,b,4,c,0... a proszę zobaczyć jak inna spółka medialna taka jak chociażby Agora poleciała na pysk ,gdzie ich emisja kilka lat temu była za 50zł gielda.wp.pl/POD,8,a,1,b,4,c,0... .Jednym słowem społeczeństwo jest w znacznym stopniu manipulowana przez media ,tak jak telewizji Trwam udało się doprawdzić życie starszych osób do życia by przeżyć...bo co miesiąc babcia z dziadkiem systematycznie śle przelewy na radio maryja,to tak telewizji TVN udało się wytrzepać inwestorów z kasy do poziomu jakiego wcześniej nie było.To są tylko moje sugestie ,a każdy niech podejdzie do nich z własnym punktem widzenia.Pozdrawiam myślacych.
|
|
0 Dołączył: 2008-07-27 Wpisów: 2 112
Wysłane:
28 stycznia 2009 19:03:44
Ja uważam,że im więcej mediów tym lepiej.Nikt przecież nie zmusza ludzi do oglądania takiej czy innej telewizji.Ale nawet gdyby człowiek był narażony na manipulację,bo wiadomo,każda wiadomość jest stronnicza,a redaktory często mówią to co im każą,boo jak nie to droga wolna..:blackeye: Tak czy owak,myślący człowiek sobie z tym poradzi.Z oddzieleniem ziarna od plew. edit.Arlemen,porównujesz TVN z Agorą.Zobacz jaka jest dynamika zysków w telewizji.Dlatego TVN jest tyle warty,bo tak myśli wiekszość.Telewizja jest cool.Prasa mniej "Fortuna favet fortibus"
Edytowany: 28 stycznia 2009 19:13
|
|
0 Dołączył: 2008-12-05 Wpisów: 228
Wysłane:
28 stycznia 2009 19:20:12
No tak...podejrzewam że ubrany Jesteś w akcje TVN...więc co Miałeś napisać ,choć w moim wywodzie zadałem pytanie odnośnie szybszego zjazdu niż w USA ,potrafisz odpowiedzieć na to?:-"
|
|
|
|
50 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-07-25 Wpisów: 8 588
Wysłane:
28 stycznia 2009 19:28:09
hehe, nie zaczynaj przepychanki.
Dlaczego Polska zjeżdża szybciej niż USA? Bo to kurczę jest trzeci albo i czwarty świat. W Nowym Jorku czy Londynie nikt się nie zajmuje Warszawską Giełdą Papierów Wartościowych wartą tyle, co jeden niezbyt nawet niebieski czipek z ich parkietów. Szczególnie w kryzysie. Zabiera się po prostu kapitał z takich egzotycznych rynków do siebie. A bez pompki nasza giełda zapada się pod własnym ciężarem. Kto ma ją trzymać od dołu, jak Atlas Ziemię? Kark? Soło? Duży Rysiek? Chudy Leszek? Nie rozśmieszaj mnie...
Edytowany: 28 stycznia 2009 19:29
|
|
9 Dołączył: 2009-01-18 Wpisów: 1 151
Wysłane:
28 stycznia 2009 19:29:33
Przesadzasz, ale trochę racji masz. Kryzys do Polski przenosi się raczej przez histerię niż przez powiązania gospodarcze. Histerię po części kreują media czyli głównie TV. Potem banki zgodnie ze światową modą przestają udzielać kredytów chociaż nie mają po temu racjonalnych powodów. Bez histerii to ucierpiałby nasz eksport, podrożałoby zagraniczne finansowanie deficytu i mielibyśmy ze 3.5% wzrostu PKB, a z histerycznymi zachowaniami, taką modą na kryzys to nawet zerowy wzrost może nam się zdarzyć. Wystarczy że banki zgodnie z modą nie będą solidnym przedsiębiorstwom przedłużać kredytów obrotowych i kłopoty będą coraz większe.
|
|
9 Dołączył: 2009-01-18 Wpisów: 1 151
Wysłane:
28 stycznia 2009 19:33:49
Mój post był do Arlemena. W międzyczasie WatchDog sie wstrzelił. Przy okazji dodam, że jednak trochę zajmują się tą naszą giełdą - przecież zabierają kasiorkę czyli wcześniej sypali kasiorkę.
|
|
0 Dołączył: 2008-07-27 Wpisów: 2 112
Wysłane:
28 stycznia 2009 19:35:01
Arlemen napisał(a):No tak...podejrzewam że ubrany Jesteś w akcje TVN...więc co Miałeś napisać ,choć w moim wywodzie zadałem pytanie odnośnie szybszego zjazdu niż w USA ,potrafisz odpowiedzieć na to?:-" Nie mam niczego z wig20! Choc rozważam Bioton,na krótko. Co do tego zjazdu na indeksach,każdy ma swoja teorię.Tu rządzi telewizja,(ona urabia umysł),pewien nastrój i ....samospełniające się proroctwo. edit.Może też być efekt śnieżnej kuli.Na początku jest kulka,a potem...wielka zwała. edit.nie ma się co powtarzać za WD. "Fortuna favet fortibus"
Edytowany: 28 stycznia 2009 23:45
|
|
0 Dołączył: 2008-07-27 Wpisów: 2 112
Wysłane:
28 stycznia 2009 19:40:54
WatchDog napisał(a):hehe, nie zaczynaj przepychanki.
Dlaczego Polska zjeżdża szybciej niż USA? Bo to kurczę jest trzeci albo i czwarty świat. W Nowym Jorku czy Londynie nikt się nie zajmuje Warszawską Giełdą Papierów Wartościowych wartą tyle, co jeden niezbyt nawet niebieski czipek z ich parkietów. Szczególnie w kryzysie. Zabiera się po prostu kapitał z takich egzotycznych rynków do siebie. A bez pompki nasza giełda zapada się pod własnym ciężarem. Kto ma ją trzymać od dołu, jak Atlas Ziemię? Kark? Soło? Duży Rysiek? Chudy Leszek? Nie rozśmieszaj mnie... WatchDog,to co obecnie jest wadą GPW,jej małość,w okresie koniunktury będzie zaletą.I rozkołysze ten statek mocniej i dalej poleci..... "Fortuna favet fortibus"
|
|
50 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-07-25 Wpisów: 8 588
Wysłane:
28 stycznia 2009 19:43:28
Ależ tak! My jesteśmy takim small-cap'em. Jak tylko zacznie się światowym grubasom przelewać, to zaleją nas kapitałem. Przy tych wskaźnikach jak teraz? Nie zdziwię się jak WIG20 zrobi +40% w parę tygodni. Tylko ile jeszcze wcześniej spadnie? Pytanie kiedy zacznie się grubasom przelewać. Nie szybko.
|
|
50 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-07-25 Wpisów: 8 588
Wysłane:
28 stycznia 2009 20:52:09
Cytat:Napływ netto kapitału prywatnego na rynki wschodzące spadnie w tym roku aż o 65 proc., prognozuje Instytut Międzynarodowych Finansów (IIF). Według IIF, w tym roku napływ netto kapitału na rynki wschodzące spadnie do 165 mld USD. W ubiegłym wyniósł ok. 466 mld USD. W rekordowym 2007 roku wynosił 929 mld USD.
Ekonomiści IIF podkreślają, że najmocniej spadek napływu kapitału odczują rynki wschodzące Europy. Ma on wynieść w tym roku zaledwie 30 mld USD wobec 254 mld USD w roku 2008. W 2007 roku wynosił 393 mld USD.
|
|
|
|
9 Dołączył: 2009-01-18 Wpisów: 1 151
Wysłane:
28 stycznia 2009 20:53:23
Helikopterowy Ben cały czas dolewa; może szybko się przeleje.
|
|
0 Dołączył: 2009-01-04 Wpisów: 37
Wysłane:
28 stycznia 2009 21:20:32
Wcześniej to zaczęliśmy spadać w 2000. S&P próbował jeszcze pobić rekord a my już lecieliśmy od pół roku. Teraz żadnego takiego efektu nie widzę. Wig nie dociągnął już do maksimum z połowy 2007 bo Stany się posypały. Nie widzę sensu otwierać biznesowej stacji żeby "siać panikę", przecież to wbrew interesom nadawcy. Normalna rzecz że w hossie powstają kolejne media a firmy sypią emisje na lewo i prawo. Szczęśliwy kto zdąży na czas sprzedać swój biznes. Na manipulację zresztą nie ma szans, trend się wywraca na Wall Street a nie w naszych gazetkach. Zresztą w czym problem ? Fajniej by się leciało z Wig20 na 5 tys. ? Rosnęliśmy szybciej, teraz szybciej lecimy. Zresztą zachodowi się nie dziwię, gdy niedawne obiekty marzeń poleciały na pysk też wolałbym inwestować u siebie niż próbować czy jaka Górna Wolta faktycznie lepiej się sprawdzi w kryzysie.
btw. peszą mnie takie pozdrowienia dla "myślących" - czyli myślących tak jak TY ? a co z resztą bezmyślnej tłuszczy ? ;)
|
|
0 Dołączył: 2008-09-04 Wpisów: 418
Wysłane:
29 stycznia 2009 09:21:16
Bylem tydzien w Karpaczu z dziecmi na feriach. Tam juz widac, ze ludzie zaczeli oszczedzac. Fakt, ze pogoda moglaby byc lepsza, ale w zeszlym roku, gdy nie bylo wcale, to podobno byly tlumy, a w tym roku snieg lezal w calym Karpaczu. Widac bylo pustki na ulicach. Moze to przypadek, ale jednak wyglada na to, ze ludzie zaczeli oszczedzac i chyba zezygnuja z niektorych przyjemnosci, zwlaszcza, ze gorach nie jest az tak tanio.
Edytowany: 29 stycznia 2009 09:22
|
|
0 Dołączył: 2008-07-28 Wpisów: 403
Wysłane:
29 stycznia 2009 09:41:48
Arlemen napisał(a):(...)To są tylko moje sugestie ,a każdy niech podejdzie do nich z własnym punktem widzenia.Pozdrawiam myślacych. Teraz dopiero natrafiłem na ten wątek... ha, ha, a myślałem, że to ja lubuję się w spiskowych teoriach. Wysokość WIG20 zależna od ilości kanałów w telewizji, dziesięcioletni plan sterowania kursem Agory poprzez działania podprogowe w Teleranku, wszechobecny ojciec Tadeusz i obijające się echem w mojej czaszce naprzemiennie głosy Jakuba Porady i Omeny Mensa: "kupuj TVN, kupuj TVN". Tak, też pozdrawiam myślących.
|
|
0 Dołączył: 2008-11-16 Wpisów: 262
Wysłane:
29 stycznia 2009 10:18:03
Od października 2008 media trąbią o wielkiej recesji, krachu porównywalnym z lat 30-ych w USA, analitycy prześcigali się w czarnych scenariuszach i co osiągnęli? Ludzie wycofywali kasę z TFI które sypały akcjami coraz to zaniżając ich kurs. Nikt nie mówił wtedy ludziom, że jak będą wyciągać kasę w tym momencie to stracą najwięcej. Analitycy do lipca 2008 przekonywali ludzi do "oszczędzania/inwestowania" w TFI wiedząc dokładnie co się święci na światowym rynku kapitałowym. Dlaczego? - premie, wyniki mies/Q/r - nie miało to nic wspólnego z uczciwością i rzetelnością. Biura wydające rekomendacje często były "umoczone" toksycznymi aktywami LB, potem kolejne 80 mld USD Mr M. a ci dalej swoją śpiewkę.
|
|
0 Dołączył: 2009-02-24 Wpisów: 3
Wysłane:
24 lutego 2009 19:34:20
media podsycają histerię, która i tak już jest w społeczeństwie, gdyby nie trafiały na podatny grunt, nie byłoby efektu domina, sami dajemy sobą manipulować, w tym cały problem
|
|
0 Dołączył: 2009-01-20 Wpisów: 222
Wysłane:
24 lutego 2009 19:57:23
Bzdura.
1. TVN to znacznie lepsza firma niż Agora i dlatego jej kurs zachowuje się inaczej. 2. NASDAQ to tylko fragment giełdy amerykańskiej. 3. S&P500 osiągnął szczyt w lipcu 2007 i potem drugi w październiku tak jak giełda polska. Nie widzę tu sensacji. 4. GPW urosła dużo bardziej w latach 2003-2007 niż NYSE więc i spadki powinny być głębsze. Natura giełdy dąży do równowagi. 5. Społeczeństwo jest manipulowane bo cena Agory zachowuje się inaczej niż TVN? :-) 6. Gdy TVN i inne stacje naganiały na hossę i wszystko drożało to wtedy Walter był dobry dziadek tak? :-)
|
|
0 Dołączył: 2009-01-20 Wpisów: 222
Wysłane:
24 lutego 2009 20:03:49
ferit napisał(a):Od października 2008 media trąbią o wielkiej recesji, krachu porównywalnym z lat 30-ych w USA, analitycy prześcigali się w czarnych scenariuszach i co osiągnęli? Ludzie wycofywali kasę z TFI które sypały akcjami coraz to zaniżając ich kurs. Nikt nie mówił wtedy ludziom, że jak będą wyciągać kasę w tym momencie to stracą najwięcej. Analitycy do lipca 2008 przekonywali ludzi do "oszczędzania/inwestowania" w TFI wiedząc dokładnie co się święci na światowym rynku kapitałowym. Dlaczego? - premie, wyniki mies/Q/r - nie miało to nic wspólnego z uczciwością i rzetelnością. Biura wydające rekomendacje często były "umoczone" toksycznymi aktywami LB, potem kolejne 80 mld USD Mr M. a ci dalej swoją śpiewkę. Gdyby finansiści mówili prawdę to by nie dorobili się miliardów. Tak już są giełdy skonstruowane że kupuje się i sprzedaje po cichu a potem na ten sam ruch nagania leszczy. Jak ktoś się zabiera za giełdę to powinien trochę poczytać o jej zasadach a nie masturbować się pod procenty z reklam Arki czy innego TFI. Na giełdzie każdy może inwestować i przyzwoicie zarabiać jeśli stosuje się do prostych zasad a jak ktoś chce robić po 100% rok w rok to jest naiwnym spekulantem-amatorem. W pierwszej połowie 2007 GPW przekształciła się w piramidę finansową - kumaci wciskali gorące papiery chciwym leszczom. Podobnie było w poprzednich hossach na GPW i na NYSE w ciągu 200 lat. Ale historia uczy że ludzie nie uczą się historii
|
|
0 Dołączył: 2008-11-16 Wpisów: 262
Wysłane:
25 lutego 2009 13:16:15
vandee napisał(a): Gdyby finansiści mówili prawdę to by nie dorobili się miliardów. Tak już są giełdy skonstruowane że kupuje się i sprzedaje po cichu a potem na ten sam ruch nagania leszczy. Jak ktoś się zabiera za giełdę to powinien trochę poczytać o jej zasadach a nie masturbować się pod procenty z reklam Arki czy innego TFI. Na giełdzie każdy może inwestować i przyzwoicie zarabiać jeśli stosuje się do prostych zasad a jak ktoś chce robić po 100% rok w rok to jest naiwnym spekulantem-amatorem. W pierwszej połowie 2007 GPW przekształciła się w piramidę finansową - kumaci wciskali gorące papiery chciwym leszczom. Podobnie było w poprzednich hossach na GPW i na NYSE w ciągu 200 lat. Ale historia uczy że ludzie nie uczą się historii
Te proste zasady to nie wierzyć rekomendacjom, bo biura grają swoje? - wracam do pytania: gdzie rzetelność informacji? To. że "rekiny" potrafią robić z GPW co chcą przekonać się mogliśmy nie tak dawno temu (fixing cudów czy spekulacja na walucie naszego regionu). Zadam inne pytania: jaka jest idea rynku finansowego (akcji i obligacji), jakie relacje powinny łączyć spółkę i akcjonariuszy. Jeśli można wszystkim manipulować to ani AT ani fundamenty nie mają sensu. Osobiście ani za spekulanta ani za inwestora się nie uważam, bo "zabawę" w GPW zacząłem niedawno i na własnych błędach oraz opiniach m.in. na tym forum uczę się reguł.
|
|
0 Dołączył: 2009-01-20 Wpisów: 222
Wysłane:
25 lutego 2009 14:07:12
ferit napisał(a): Te proste zasady to nie wierzyć rekomendacjom, bo biura grają swoje? - wracam do pytania: gdzie rzetelność informacji? To. że "rekiny" potrafią robić z GPW co chcą przekonać się mogliśmy nie tak dawno temu (fixing cudów czy spekulacja na walucie naszego regionu). Zadam inne pytania: jaka jest idea rynku finansowego (akcji i obligacji), jakie relacje powinny łączyć spółkę i akcjonariuszy. Jeśli można wszystkim manipulować to ani AT ani fundamenty nie mają sensu. Osobiście ani za spekulanta ani za inwestora się nie uważam, bo "zabawę" w GPW zacząłem niedawno i na własnych błędach oraz opiniach m.in. na tym forum uczę się reguł.
Powiem więcej - grać wbrew rekomendacjom :-). Powiem szczerze że w ogóle nie kieruję się rekomendacjami bo: 1. Informacja jest bezcenna i nikt jej nie poda ot tak publicznie za friko. 2. Sprawdzałem historycznie rekomendacje i rzut monetą był trafniejszy. Mnie fixingi nie interesują - to dobre dla daytraderów czyli spekulantów-hazardzistów. Jak już kupię spółkę to sprawdzam jej wyniki tylko raz w tygodniu w piątek. AT nie ma sensu - wg mnie to wymysł który może kiedyś się sprawdzał ale teraz statystyka mówi że opory i wsparcia są łamane, podwójny szczyt i dno działa w 30% przypadków itd. Z AT to tylko trend i jego przełamanie oraz wybicie z konsolidacji mają jakąś wartość a reszta to miałka psychologia. Natomiast AF się sprawdza. Inwestuję tylko poprzez AF od 98 roku i jestem mocno do przodu. I nie chodzi wyłącznie o AF spółki ale również analizę makrootoczenia. Z rynkiem nikt nie wygra, nawet spekulanci z pejsami a AF to twarde fakty opisujące rynek. Jakaś chorągiewka czy 'spadająca gwiazda' to nie fakt tylko kawałek wykresu, wystarczy przełączyć na inną skalę i mamy zupełnie inną formację. Tyle to warte. Idea giełdy jest taka że ludzie z kasą kupują dobre spółki i zarabiają na ich zyskach (dywidenda) albo wzroście ich wartości dzięki dobremu zarządzaniu i korzystnym uwarunkowaniom makrootoczena. Dlatego po prostu czekaj na hossę, wybierz dobre spółki i trzymaj aż się hossa skończy. Proste i skuteczne.
|
|
Czy na pewno chcesz przesłać zgłoszenie do moderatora?
Poniżej potwierdź lub anuluj swój wybór.