Przyznam, że im więcej informacji przyswajam, tym bardziej skołowany jestem.
Nadal jestem niedźwiedziem, pomimo iż mogę odkupić większość moich perełek taniej niż sprzedawałem.
MFW straszy banki w Europie, że mają jeszcze sporo ukrytych strat.
Dolar się załamuje i dopóki ten trend się utrzymuje inwestorzy z USA zarabiają kupując nasze akcje.
Surowce pną się w górę jak w klasycznym ostatnim etapie hossy.
Warren Buffett, człowiek który rzadko się myli ostatnio raczej kupował.
W mojej firmie widzę, że kryzys jest daleki od końca (jest gorzej niż w zeszłym roku).
Próbowałem kupić kilka walorów, ale było to klasyczne łapanie spadających noży. Pocięło mnie i puściłem je dalej.