PARTNER SERWISU
iffczrqw
905 906 907 908 909

Kiedy dno bessy?

1ketjoW
PREMIUM
922
Dołączył: 2012-08-02
Wpisów: 5 244
Wysłane: 18 października 2022 12:25:43
Cytat:
A tak bardziej na serio - jeżeli nasza linia argumentacji będzie się opierała na podważaniu praworządności decyzji rządu PRL to jest to ryzykowna gra która może okazać się otwarciem puszki pandory. Sądzę jednak, że całe to gadanie o reparacjach to zwyczajna przedwyborcza gra. Rząd liczył, że opozycja zagłosuje przeciw reparacjom co da paliwo na kampanię wyborczą. Oni jednak zrobili psikusa i nie tylko poparli reparacje od Niemiec to jeszcze dorzucili te od Rosji. No i rząd nie ma wyboru i musi coś w tej kwestii robić. Nie sądzę jednak, że będzie to jakaś mocna kampania dyplomatyczna - spodziewam się raczej gry na czas a po wyborach sprawa będzie powoli wyciszana.


Po pierwsze kwestie reparacji regulują umowy międzynarodowe. My umowy międzynarodowej z Niemcami w tej sprawie nie mamy.
Po drugie żadnych pieniędzy z tytułu reparacji Polska nie otrzymała. Piszesz o ziemiach odzyskanych, to pisz też o ziemiach jakie zabrało nam ZSRR.
Po trzecie. Żadna władza od 1989 r. nie podjęła tego tematu na serio, więc pisząc o efektywności trzeba zapytać z jakich powodów wewnętrznych np. rząd PO-PSL przez 2 kadencje nie był wstanie zająć się tym tematem. Moim zdaniem nie chciał.
Po czwarte jaki suwerenny kraj dobrowolnie zrzeka się reparacji i nic w zamian nie otrzymuje. Jeżeli masz wątpliwości co do braku suwerenności PRL-u to poczytaj o korekcie granicznej z 1951 r. Jak będziesz w Bieszczadach to dowiesz się, że na przekazanych terenach nawet lasy były wycięte.

ciekawostkihistoryczne.pl/2011...

W sprawie Rosji która jest niedemokratycznym Państwem i prowadzi politykę imperialną rząd RP musi coś zrobić w sprawie reparacji. Ciekawe stwierdzenie z tym "musi". Dziś cały zachodni świat chce aby Rosja wycofała się z Ukrainy. Z jakiem efektem można poczytać każdego dnia, a Ty coś piszesz o tym, co polski rząd "musi". Tego nawet nie da się skomentować.

szarlej81
178
Dołączył: 2020-08-12
Wpisów: 1 398
Wysłane: 18 października 2022 13:03:02
@1kejtoW

Echh..... sprawa jest znacznie bardziej skomplikowana niż "brakuje jakiejś umowy" czy też "PRL to państwo niesuwerenne" To są slogany jakimi operują politycy, ale to jest wręcz karykaturalne uproszczenie tej kwestii. Ot takie pałki które dają swoim wyborcom do wzajemnego okładania się po głowach.

Tutaj masz ujęcie sprawy w szerszym kontekście:
sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/Interpel...

Można się nie zgadzać z takim podejściem, ja sam nie jestem w stanie ocenić tej argumentacji, ale pokazuje ono złożoność samej sprawy na poziomie prawa tak krajowego jak i międzynarodowego. Tego na prawdę nie da się próbować zrozumieć "na chłopski rozum" bo zawsze z tego wówczas głupoty wyjdą.

Osobiście nie mam zdania, czy Polska ma prawo do reparacji czy też nie i jakie są realne szanse na uzyskanie czegokolwiek. Obecne działania wokół tego tematu uważam jednak za nic innego niż zwyczajną grę przedwyborczą. Proponuję zatem więcej dystansu do tego co wygadują w tej kwestii politycy wszelkiej maści, zwłaszcza, że nie trudno znaleźć wypowiedzi sprzed nastu lat w których te same osoby mówiły zupełnie coś innego.


Powtarzam jednak, że jeżeli ktoś wpadnie na pomysł aby całą argumentację oprzeć o argument "braku suwerenności PRL" to jest to otwarcie puszki pandory tak na gruncie prawa krajowego jak i międzynarodowego, bo otwiera furtkę do spuszczenia w kanał dowolnego ustawodawstwa z okresu PRL z pełnym dobrodziejstwem inwentarza jakie się z tym wiąże.
Edytowany: 18 października 2022 13:11

Vox
Vox
297
Dołączył: 2008-11-23
Wpisów: 7 675
Wysłane: 18 października 2022 13:13:29
pytanie jest inne
JK rządzi już któryś raz z kolei.
dopiero teraz sobie przypomniał o 2WŚ i reparacjach?

conajmniej dziwne... czemu tyle zwlekał?
Edytowany: 18 października 2022 13:13


1ketjoW
PREMIUM
922
Dołączył: 2012-08-02
Wpisów: 5 244
Wysłane: 18 października 2022 13:19:24
szarlej,

Znam ten dokument i nie podzielam zawartej w nim argumentacji. Sprawa jest złożona dla tych, którzy chcą ją tak postrzegać i argumentować, że reparacje się nie należą. Zadałem kilka pytań i na żadne nie odpowiedziałeś.

Zadaj też sobie pytanie, czy Rada Ministrów PRL w 1953 r. była uprawiona do wydania takiego oświadczenia i dlaczego oświadczenie dotyczące NRD ma dotyczyć zjednoczonych Niemiec.

Cytat:
"Jednostronne oświadczenie Rady Ministrów z dnia 23 sierpnia 1953 r. o zrzeczeniu się przez PRL reparacji wojennych naruszało obowiązującą wówczas Konstytucję PRL z dnia 22 lipca 1952 r., ponieważ sprawy ratyfikacji i wypowiadania umów międzynarodowych należały do kompetencji Rady Państwa, a nie Rady Ministrów" - głosi jedna z tez tej opinii.


dzieje.pl/wiadomosci/r-jastrze...

Natomiast przesłany link z dokumentem jasno wskazuje na stanowisko rządu PO-PSL w sprawie reparacji, które uległo zmianie, co jest istotne w kontekście przyszłych wyborów. Rozumiem, że dziś opozycja uważa, że reparacje są zasadne i to nie tylko od Niemiec ale i od Rosji. Po wygranych wyborach rozumiem, że zmiana zdania jest możliwa kolejny raz. Jak wiaterek zawieje tak zagłosuje - taki psikus wyborczy.



Edytowany: 18 października 2022 13:26

szarlej81
178
Dołączył: 2020-08-12
Wpisów: 1 398
Wysłane: 18 października 2022 13:32:43
Sprawa jest prosta jedynie dla tych którzy bezkrytycznie przyjmują rewelacje jakie objawiają i do wierzenia podają politycy próbujący grać na temacie reparacji.

Natomiast co do pytań. Przejrzałem jeszcze raz Twoją wypowiedź, jest tam kilka dywagacji średnio związanych z tematem, artykuł z "Ciekawostek Historycznych" (o kwestiach dobrze mi znanych bo akurat część mojej rodziny dotknęły te "korekty" graniczne) ale pytań to ja tam żadnych nie widzę.


Cytat:

Zadaj też sobie pytanie, czy Rada Ministrów PRL w 1953 r. była uprawiona do wydania takiego oświadczenia i dlaczego oświadczenie dotyczące NRD ma dotyczyć zjednoczonych Niemiec.


No zadałem sobie pytanie. Odpowiedź brzmi: Nie mam zielonego pojęcia, gdyż nie jestem specjalistą w tej dziedzinie a nie są to sprawy o których można wyrobić sobie zdanie czytając kilka artykulików w necie. Co teraz?
Edytowany: 18 października 2022 13:35

mihumor
PREMIUM
147
Dołączył: 2021-01-30
Wpisów: 892
Wysłane: 18 października 2022 13:34:38
W sprawie reparacji notę wysłali do Adenauera a całą tą imprezę organizują ku pokrzepieniu serc wyborcom, którzy swoją wiedzę na temat współczesnych Niemiec czerpią z informacji zapamiętanych z serialu "Czterej pancerni i pies". Na dziś bardziej powinniśmy trzymać rękę na pulsie w sprawie reparacji jakimi będzie trzeba obciążyć Rosję za zniszczenia w Ukrainie i pod ten temat budować sojusze polityczne bo to jest bardziej realne i może do ugrania. Orban i inni przyjaciele naszego rządu mogą nie być tym zainteresowani.

1ketjoW
PREMIUM
922
Dołączył: 2012-08-02
Wpisów: 5 244
Wysłane: 18 października 2022 13:48:01
szarlej81 napisał(a):
Sprawa jest prosta jedynie dla tych którzy bezkrytycznie przyjmują rewelacje jakie objawiają i do wierzenia podają politycy próbujący grać na temacie reparacji.

Natomiast co do pytań. Przejrzałem jeszcze raz Twoją wypowiedź, jest tam kilka dywagacji średnio związanych z tematem, artykuł z "Ciekawostek Historycznych" (o kwestiach dobrze mi znanych bo akurat część mojej rodziny dotknęły te "korekty" graniczne) ale pytań to ja tam żadnych nie widzę.


Cytat:

Zadaj też sobie pytanie, czy Rada Ministrów PRL w 1953 r. była uprawiona do wydania takiego oświadczenia i dlaczego oświadczenie dotyczące NRD ma dotyczyć zjednoczonych Niemiec.


No zadałem sobie pytanie. Odpowiedź brzmi: Nie mam zielonego pojęcia, gdyż nie jestem specjalistą w tej dziedzinie a nie są to sprawy o których można wyrobić sobie zdanie czytając kilka artykulików w necie. Co teraz?


Sprawa z punktu widzenia interesu polskiego jest prosta. Reparacje się Polsce należą jak psu kość. Każdy inny punkt widzenia jest przeciw interesowi kraju w jakim żyjesz. To proste i racjonalne rozumowanie. Nie bardzo rozumiem, co jest niejasne w tej sprawie.

Skoro nie znasz odpowiedzi na podstawowe pytania, to zasadne jest milczenie, a nie powielanie opinii nie mających uzasadnienia prawnego w celu dowiedzenia, że sprawa jest skomplikowana. To, że ktoś pisze opinie pod z góry ustaloną tezę niczego nie dowodzi w sprawie, a jedynie prezentuje stanowisko w tej sprawie.

Stwierdzenie, że PRL nie był suwerennym państwem jest oczywiste dla każdego kto żył w PRL-u. To nie jest otwarcie żadnej puszki pandory tylko stwierdzenie tego co jest elementarną oczywistością.

Edytowany: 18 października 2022 13:56

szarlej81
178
Dołączył: 2020-08-12
Wpisów: 1 398
Wysłane: 18 października 2022 14:20:04
1ketjoW napisał(a):

Sprawa z punktu widzenia interesu polskiego jest prosta. Reparacje się Polsce należą jak psu kość. Każdy inny punkt widzenia jest przeciw interesowi kraju w jakim żyjesz. To proste i racjonalne rozumowanie. Nie bardzo rozumiem, co jest niejasne w tej sprawie.



Ale my nie rozmawiamy o tym czy uzyskanie reparacji jest w polskim interesie bo chyba nikt tego nie neguje. Tylko o tym czy dochodzenie tych reparacji jest prawdopodobne na gruncie prawnym. Bo wybacz, ale jeżeli napiszesz do Niemiec "dejcie nam reparacje bo nam się należą gdyż to jest w naszym interesie" to sukcesu raczej nie wróżę .....

Cytat:

Skoro nie znasz odpowiedzi na podstawowe pytania, to zasadne jest milczenie, a nie powielanie opinii nie mających uzasadnienia prawnego w celu dowiedzenia, że sprawa jest skomplikowana.


Polecam zapoznać się z efektem Dunninga-Krugera :) Ja przynajmniej zdaję sobie sprawę ze swoich wątłych kompetencji w dziedzinie prawa miedzynarodowego.

Cytat:

To, że ktoś pisze opinie pod z góry ustaloną tezę niczego nie dowodzi w sprawie, a jedynie prezentuje stanowisko w tej sprawie.


No a jak stwierdzenie tego banału ma się do tego o czym dyskutujemy? Przypominam, że ja tutaj nie próbuję niczego dowodzić. To Ty twierdzisz, że reparacje nam się z pewnością należą. Nie przedstawiając zresztą niczego innego jak własne stanowiska w tej sprawie oparte o kilka komunałów wygłoszonych przez polityków.

Cytat:


Stwierdzenie, że PRL nie był suwerennym państwem jest oczywiste dla każdego kto żył w PRL-u. To nie jest otwarcie żadnej puszki pandory tylko stwierdzenie tego co jest elementarną oczywistością.


Fajnie. A potrafisz rozróżnić stwierdzenie, że PRL nie był państwem suwerennym od stwierdzenia, że Rzeczpospolita Polska może nie respektować wybranych aktów prawnych PRL gdyż nie było to państwo suwerenne?



1ketjoW
PREMIUM
922
Dołączył: 2012-08-02
Wpisów: 5 244
Wysłane: 18 października 2022 15:39:16
Ja twierdzę, że reparacje nam się należą i są w interesie Polski niezależnie od tego czy znasz się na prawie międzynarodowym czy nie. Prawo międzynarodowe może tylko pomóc nam uzyskać reparacje albo utrudnić ich uzyskanie - to narzędzie. Natomiast Ty stawiasz sprawę na głowie. Zastanawiasz się nie znając prawa międzynarodowego, czy sprawa jest skomplikowana, sam sobie odpowiadasz itd. Jak sprawa za 6 bilionów zł ma być nieskomplikowana, 77 lat po wojnie II WŚ? Byłaby nieskomplikowana gdyby Niemcy zapłaciły. Oczywistym jest, że sprawa znajdzie się z dużym prawdopodobieństwem w sądzie międzynarodowym.

Wymagam natomiast jasnego opowiedzenia się po stronie reparacji bez podawania linków do opinii kwestionujących prawo Polski do ubiegania się o reparacje. Polska żadnych reparacji od Niemiec nie dostała, to fakt.

Poza tym zapamiętaj.

Jeżeli chcesz coś zrobić szukasz sposobu, jeżeli nie chcesz czegoś zrobić szukasz powodu. Ty szukasz powodu nie sposobu i uzasadnienie tego brakiem wiedzy prawa międzynarodowego nie ma tu nic do rzeczy, bo pokazuje Twoje nastawienie.

Piszesz, że chyba każdy jest za reparacjami. Przeczytaj więc dokument jaki zlinkowałeś i zadaj sobie pytanie kiedy powstał i czy twierdzi, że reparacje Polsce się należą. Wtedy Twoje "chyba" przestanie istnieć. Nie wszyscy są za reparacjami. To fakt.

Ta sprawa nie jest ani łatwa ani szybko się nie zakończy co nie znaczy, że nie należy jej podnosić. Podałem Ci podstawy prawne jakie moim zdaniem uzyskanie reparacji czynią prawdopodobnym, a Ty piszesz, że kolejny raz podajesz przykład pod z góry przyjętą tezę. Ja też Ci nie wróżę sukcesów jeżeli nie nauczysz się odnosić do rzeczywistości, tylko będziesz gdybał na nieracjonalne i nierzeczywiste tematy i na ich podstawie wyciągał wnioski.


Vox
Vox
297
Dołączył: 2008-11-23
Wpisów: 7 675
Wysłane: 18 października 2022 16:16:18
Cytat:
Na dziś bardziej powinniśmy trzymać rękę na pulsie w sprawie reparacji jakimi będzie trzeba obciążyć Rosję za zniszczenia w Ukrainie


A czym te reparacje gorsze od naszych za 2WŚ?
Czemu my mamy nie dostać?

ja osobiście jestem do tyłu o jeden dom, który spłonął trafiony bomba lotniczą w 1939r.
Edytowany: 18 października 2022 16:17


szarlej81
178
Dołączył: 2020-08-12
Wpisów: 1 398
Wysłane: 18 października 2022 18:21:49
@1kejtoW

Nie podałeś żadnych podstaw prawnych tylko luźne hasełka używane przez polityków w mediach. Psychoanalizę mojej osoby pozwolę sobie pominąć bo wynika z niej jedynie, że niewiele zrozumiałeś z moich wypowiedzi.
Co do odnoszenia się do rzeczywistości i pisania pod z góry ustaloną tezę napiszę jedynie: medicum cura te ipsum.

Proponuję Ci na sprawę spojrzeć z dystansu a nie w kategoriach młócki politycznej do której jest ona wykorzystywana. Może w tym nabraniu dystansu pomoże Ci sprawdzenie kto głosował w ustawie z 2004 roku za reparacjami od Niemiec (chyba po raz pierwszy wówczas ten temat wyszedł na poważnie) kto rządził pomiędzy 2004 a 2022 a następnie zastanowić się dlaczego nikt nie zrobił w tej kwestii absolutnie nic. I pomyśleć dlaczego ten temat akurat teraz wychodzi na światło dzienne, mimo, że nie wyszedł gdy okoliczności były bardziej sprzyjające aby podejmować te starania.

Edytowany: 18 października 2022 18:27

1ketjoW
PREMIUM
922
Dołączył: 2012-08-02
Wpisów: 5 244
Wysłane: 18 października 2022 19:27:22
szarlej,

tak jak napisałem.

Jak chcesz coś zrobić to szukaj sposobu, a jak nie chcesz.to szukaj powodu.

Gdzie byś nie sięgnął zawsze wyjdzie, że zmiana zdania po stronie rządów PO-PSL w tej sprawie była i świadczy o tym link do dokumentu jaki sam zamieściłeś. A to nie powinno mieć miejsca.

Ja nie podawałem żadnych wymyślonych przykładów pod swoje tezy, aby je uzasadnić.

Z sentencji, moim zdaniem poniższa jest bardziej adekwatna do tematu reparacji:
aut viam inveniam aut faciam (Hannibal).

A to że termin wywołania tematu reparacji nie jest przypadkowy, wie każdy i uważam, że moment został wybrany bardzo mądrze i trafnie.

Na zakończenie. Faktycznie nie rozumiem Cię i vice versa.

A co do podstaw prawnych. Nie podałem ich expressis verbis bo podobno nie znasz się na prawie.

Ja też ale czytam źródła i staram się wyrobić sobie zdanie.

Poniżej dane kontaktowe do prof. UW dr hab. Robert Jastrzębski. Poproś o przesłanie opinii:

Collegium Iuridicum I, pok. 225
ul. Krakowskie Przedmieście 26/28
Warszawa
tel. (22) 5524347

Do wiadomości:

warsawinstitute.org/wp-content...






mihumor
PREMIUM
147
Dołączył: 2021-01-30
Wpisów: 892
Wysłane: 18 października 2022 20:22:50
Prędzej mój kot zacznie mówić po angielsku niż sprawa reparacji będzie rozpatrywana przed jakimkolwiek sądem międzynarodowym. Temat zastępczy i na rynek wewnętrzny. Szkoda bić pianę.
Tymczasem ropa spadła dziś poniżej 90USD co w połączeniu ze spadkiem ceny dolara daje bardzo fajne przeliczenie ceny baryłki w złotych, które zupełnie nie jest widoczne w cenach na naszych stacjach. Rozumiem, że to przełożenie nie jest całkiem proste niemniej utrzymywanie się absurdalnie wysokich cen przy znacznych spadkach cen surowca ma znamiona walenia nas (konsumentów) po rogach. W drugą stronę działało to bardzo szybko i sprawnie i zanim się człowiek obejrzał to cena skoczyła o kilkanaście procent w mgnieniu oka. Tymczasem od tygodnia cena nie spadła nawet o grosz. Kto jest beneficjentem tej dobrej zmiany?
Gaz tez spadł (kolejny już dzień) i w kontraktach na listopad kosztował 121E a na grudzień poniżej 150 euro. Ceny ostatni raz widziane w lipcu. Czekam kiedy zaczną być dopłaty energetyczne wycofywane z cenników przez producentów wszystkiego - to bagatela 10-12% na bardzo rozmaitych produktach.

Vox
Vox
297
Dołączył: 2008-11-23
Wpisów: 7 675
Wysłane: 19 października 2022 01:30:03
Orlen ma dużo wydatków na boku, związanych z polityką krajową i polityką zagraniczną.
Ceny paliw muszą to uwzględniać

szarlej81
178
Dołączył: 2020-08-12
Wpisów: 1 398
Wysłane: 19 października 2022 05:52:35
@1kejtoW

Nie chodziło mi o to aby tutaj analizować jaki stosunek do reparacji mają poszczególne partie. Fakt jest taki, że pomiędzy 2004 a 2022 rokiem wszystkie zrobiły w tej kwestii dokładnie tyle samo czyli zupełnie nic. Ale skoro się upierasz to moim zdaniem cała ta kwestia reparacji była po prostu pułapką na opozycję. Kwestia reparacji miała trafić do Sejmu opozycja miała zagłosować przeciw i miało to być wykorzystane w kampanii wyborczej. Nie wyszło więc rząd nie ma innego wyboru jak ten, aby jakieś tam działania podjąć w tej sprawie. Nie tyle nastawione na sukces ale na to aby pokazać coś się robi.

O co mi chodzi. Załóżmy, że istnieje inna partia X, która ma poparcie większości Polaków (nie mylić z większościa w sejmie bo to nie to samo) jest fajna, mądra sprawna i potrafi wiele. Czy w takich optymalnych warunkach realne jest uzyskanie owych reparacji. I tutaj mam wątpliwości bo jak na razie nie widziałem żadnego pomysłu jak to ugrać. Pomysły zgłaszane na ten moment są na tyle ogólne, że mnie nie przekonują. Nie widzę w tym momencie żadnej hipotetycznej ścieżki doprowadzenia tej sprawy przed jakiś miedzynarodowy trybunał. Nie twierdzę, że takiej ścieżki nie ma a jedynie, że nikt jej nie przedstawił.

Osobiście uważam, że reparacje w sensie takim, że Niemcy wypłacają nam tyle na ile oszacowaliśmy straty z II wojny światowej są skrajnie mało prawdopodobne. Co nie oznacza, że nic nie możemy ugrać. Bo przykładowo jakiś fundusz na kilkadziesiąt miliardów euro, który nie będzie się nazywał "reparacjami" a przykładowo "Funduszem Odszkodowawczym" jest jak najbardziej do wywalczenia. Problem w tym, że nie widzę na obecnej scenie politycznej żadnej partii, która byłaby w stanie to przeprowadzić. Opozycja jest zbyt asekuracyjna, PIS z kolei zbyt konfrontacyjny i za bardzo nie umie w dyplomację i takie sprawy.


mihumor napisał(a):

Tymczasem ropa spadła dziś poniżej 90USD co w połączeniu ze spadkiem ceny dolara daje bardzo fajne przeliczenie ceny baryłki w złotych, które zupełnie nie jest widoczne w cenach na naszych stacjach. Rozumiem, że to przełożenie nie jest całkiem proste niemniej utrzymywanie się absurdalnie wysokich cen przy znacznych spadkach cen surowca ma znamiona walenia nas (konsumentów) po rogach. W drugą stronę działało to bardzo szybko i sprawnie i zanim się człowiek obejrzał to cena skoczyła o kilkanaście procent w mgnieniu oka. Tymczasem od tygodnia cena nie spadła nawet o grosz. Kto jest beneficjentem tej dobrej zmiany?



Oj nie wiesz jak to działa? W momencie gdy ceny ropy rosną trzeba to przerzucić na klienta bo przecież nie będą sprzedawać ze stratą. Ale jak ceny ropy spadają to się okazuje, że mają pełne zbiorniki paliwa zakupionego po starej cenie i muszą je opchnąć klientom zanim obniżą ceny bo przecież nie będą sprzedawać ze stratą;)

A tak na serio też obserwuję od jakiegoś czasu relację ropa/dolar i wychodzi, że ceny paliwa są wyższe niż teoretycznie mogłyby być. A przecież mamy jeszcze tarczę antyinflacyjną na paliwo. Na ten moment ceny na stacjach powinny oscylować wokół tych z końcówki sierpnia (które i tak były wyższe niż mogłyby być) a jest jakieś 60 groszy drożej,.

Tak się tylko zastanawiam czy przypadkiem nie jest to spowodowane tym, że regularnie maleje (???) udział rosyjskiej ropy w miksie importowym Orlenu.
Edytowany: 19 października 2022 06:02

mihumor
PREMIUM
147
Dołączył: 2021-01-30
Wpisów: 892
Wysłane: 19 października 2022 08:38:58
Są dwie kwestie, spadek udziału ropy rosyjskiej w rynku oraz brak na rynku disla sprowadzanego w dużej ilości z rafinerii białoruskich. Ten pierwszy spadek dzieje się stopniowo od dłuższego czasu i trudno mi uwierzyć, że nagle wywiera taki duzo większy wpływ na ceny, że nie można z tego powodu postrzegać tej sytuacji jako strzyżenie baranów przez (państwowy ) monopol. Kwestia disla już od dawna jest widoczna w różnicy w cenach w stosunku do benzyny.

1ketjoW
PREMIUM
922
Dołączył: 2012-08-02
Wpisów: 5 244
Wysłane: 19 października 2022 11:17:07
Cytat:
Nie chodziło mi o to aby tutaj analizować jaki stosunek do reparacji mają poszczególne partie. Fakt jest taki, że pomiędzy 2004 a 2022 rokiem wszystkie zrobiły w tej kwestii dokładnie tyle samo czyli zupełnie nic. Ale skoro się upierasz to moim zdaniem cała ta kwestia reparacji była po prostu pułapką na opozycję. Kwestia reparacji miała trafić do Sejmu opozycja miała zagłosować przeciw i miało to być wykorzystane w kampanii wyborczej. Nie wyszło więc rząd nie ma innego wyboru jak ten, aby jakieś tam działania podjąć w tej sprawie. Nie tyle nastawione na sukces ale na to aby pokazać coś się robi.

O co mi chodzi. Załóżmy, że istnieje inna partia X, która ma poparcie większości Polaków (nie mylić z większościa w sejmie bo to nie to samo) jest fajna, mądra sprawna i potrafi wiele. Czy w takich optymalnych warunkach realne jest uzyskanie owych reparacji. I tutaj mam wątpliwości bo jak na razie nie widziałem żadnego pomysłu jak to ugrać. Pomysły zgłaszane na ten moment są na tyle ogólne, że mnie nie przekonują. Nie widzę w tym momencie żadnej hipotetycznej ścieżki doprowadzenia tej sprawy przed jakiś miedzynarodowy trybunał. Nie twierdzę, że takiej ścieżki nie ma a jedynie, że nikt jej nie przedstawił.

Osobiście uważam, że reparacje w sensie takim, że Niemcy wypłacają nam tyle na ile oszacowaliśmy straty z II wojny światowej są skrajnie mało prawdopodobne. Co nie oznacza, że nic nie możemy ugrać. Bo przykładowo jakiś fundusz na kilkadziesiąt miliardów euro, który nie będzie się nazywał "reparacjami" a przykładowo "Funduszem Odszkodowawczym" jest jak najbardziej do wywalczenia. Problem w tym, że nie widzę na obecnej scenie politycznej żadnej partii, która byłaby w stanie to przeprowadzić. Opozycja jest zbyt asekuracyjna, PIS z kolei zbyt konfrontacyjny i za bardzo nie umie w dyplomację i takie sprawy.


Jeżeli pisanie raportu jest nic nie robieniem to masz racę. Poza tym pismo z 2014 r. jakie przytoczyłeś też jest nic nie robieniem.

Poniżej masz link do opublikowanego raportu. Zdaje się że ca. 600 stron.
https://straty-wojenne.pl/

Jesteśmy na początku drogi. W takich sprawach należy podejmować rękawicę i walczyć o swoje - jako, że stawka jest wysoka potencjalna kwota reparacji również - tu nie jest mowa o kilku mld EUR.

Jeżeli Polska dostanie reparacje będzie to dowód, że było warto.
Nic nie robienie natomiast w celu utrzymania dobrosąsiedzkich stosunków jest najgłupszą polityką jaką można prowadzić. To oznaka słabości i tak wszyscy to rozumieją, szczególnie w sprawie tego kalibru.
Polska ma w tej sprawie sporo do zrobienia.

Mit sprawiedliwego Niemca rozliczonego z przeszłością upadł na naszych oczach.

Cytat:
Holenderska prasa o reparacjach: Jeśli Berlin nie zapłaci, to potwierdzi stereotyp złego Niemca


gospodarka.dziennik.pl/news/ar...


Cytat:
All the legal arguments will be used by us,” Morawiecki said. “The Herero and Nama people waited 120 years to get compensation, we also have time,” he added, in reference to a €1.1bn euro donation pledged last year by Germany for the colonial-era slaughter of tens of thousands of tribespeople in Namibia.


www.ft.com/content/df148516-fe...

Mamy czas, dłuższy niż życie czyjegoś kota, bo koty żyją przeciętnie 14-17 lat.



szarlej81
178
Dołączył: 2020-08-12
Wpisów: 1 398
Wysłane: 19 października 2022 11:48:14
Ależ ja nie twierdzę, że nie warto próbować. Po prostu mam wątpliwości czy w ten sposób który działamy cokolwiek uda się zdziałać. Stąd też podejrzenia, iż jest to zwyczajny temat zastępczy.

Można by przykładowo zacząć rozmowy z Niemcami na poziomie cichych roboczych kontaktów w celu ustalenia "protokołu rozbieżności" Można by próbować budować jakiś sojusz z innymi państwami bo chyba nie ma w Europie kraju, któremu polityka Niemiec w jakiś sposób na odcisk nie nadepnęła. Zamiast tego mamy antyniemiecką histerię, buńczuczne zapowiedzi i dość toporne próby działania w kwestiach reparacji. Niemcy można i należy krytykować bo mają sporo za uszami ale forma tej krytyki, którą przyjął nasz rząd moim zdaniem sukcesu nie wróży.

Zresztą, myślę że nie ma co dłużej strzępić języka bo zarówno Ty i ja przedstawiliśmy swoje opinie w tej kwestii. Co będzie z reperacjami - czas pokaże. Jeżeli Ty masz rację to sprawa ruszy do przodu - jeżeli rację mam ja to po wyborach będzie powoli wyciszana.

artur77
11
Dołączył: 2022-01-19
Wpisów: 68
Wysłane: 19 października 2022 12:49:21
Vox napisał(a):
Orlen ma dużo wydatków na boku, związanych z polityką krajową i polityką zagraniczną.
Ceny paliw muszą to uwzględniać


Co to za bajanie? Hurtowa cena paliwa w Polsce wynika z ksztaltowania sie podazy i popytu na paliwa i wykazuje bardzo mocna korelacje z cena na rynku ARA.

Orlen nie da rady w oderwaniu od rynku podwyzszyc hurtowej ceny nawet o kilka groszy, bo na polskim rynku hurtowym wbrew wyobrazeniom laikow jest cala masa konkurentow: rosyjska (Lukoil) w wiekszosci rafineria w niemieckim Schwedt, nalezaca do MOLa rafineria w Bratyslawie, import z Holandii poprzez port w Gdyni i baze paliwowa PERN w Debogorzu, Lotos (a obecnie, do czasu zbycia Saudi Aramco, 30 proc. zarzadzane przez powiernika), do niedawna rafinerie bialoruskie.

1ketjoW
PREMIUM
922
Dołączył: 2012-08-02
Wpisów: 5 244
Wysłane: 19 października 2022 13:02:57
szarlej,

można rozmawiać, ale polityka to nie tylko dyplomacja. Nagłośnienie sprawy na arenie międzynarodowej jest w Polskim interesie. To wywierania presji na Niemcy. Ten tema będzie się trwał, a to oznacza straty wizerunkowe dla Niemiec - to dla nich wrażliwa sprawa - krzywdy wynikające z II WŚ.

Dobrze to się zbiega z kwestiami programów pomocowych. Podobnych sytuacji będzie więcej.

Cytat:
Niemcy i Francja udzieliły swoim gospodarkom wielomiliardowej pomocy publicznej. Jak się okazuje, stanowi ona 90 proc. pomocy w całej Unii. Taki podział może negatywnie wpłynąć na konkurencję na unijnym rynku. Pada pytanie, czy Komisja Europejska faworyzuje Berlin i Paryż?


www.radiomaryja.pl/informacje/...

Jak widzisz czytam różne źródła. :)
Edytowany: 19 października 2022 13:07

Użytkownicy przeglądający ten wątek Gość


905 906 907 908 909

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 4,966 sek.

sxqjboze
yuqzgilx
vvafnbwm
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
uglacarl
tifqlbxc
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat