Kiedy szczyt Hossy:)

Dołek za nami, wzrost od dołka ponad 20%. Książkowy rynek byka, a to co sie dzieje w gospodarce to nie jest tak ważne - giełda wyprzedza gospodarkę.

www.investopedia.com/terms/b/b...

Nie odkryje ameryki gdy powiem że jest duża zależność między dodrukiem pieniądza a wzrostami cen innych aktywów (w tym oczywiście akcji). W sytuacji gdy dodruk jest ograniczany to cena akcji spada a gdy dodruk pieniądza jest wznawiany to ceny rosną.

Dlatego też uważam że przyczyną obecnych wzrostów na rynkach akcji (w tym WIG 20) są przewidywania Funduszy odnośnie dodruku pieniądza przez Banki Centralne. Z tego co wiem to razie tylko Bank Anglii wprost powiedział że wracają do dodruku. Przypuszczam że rynek bierze to pod uwagę a WIG 20 "oberwał" chyba najbardziej na świecie (tuż za naszą wschodnią granicą trwa wojna co wpływa na postrzeganie inwestycje) i jest porostu tanio (w ujęciu dolarowym). Nic tylko kupować.

A odnośnie inflacji -wg mnie jedynie FED ma realne szanse na zwalczenie inflacji. W EU kraje PIGS na nie pozwolą na drastyczne ponoszenie stóp procentowych w EU. Zobaczcie jaki jest kurs złota w warunkach wysokiej inflacji - normalnie w warunkach wysokiej inflacji powinna być hossa na złocie ale złoto straciło w ujęciu USD.

Prywatnie spodziewałem się jakiegoś krachu na runkach w październiku ale nic takiego nie nastąpiło - to dobry znak.

To że giełda dyskontuje ryzyka i szansę to oczywistość. Niestety uważam, że jesteśmy w korekcie rynka niedźwiedzia z zasiegiem1650-1750 (max)...
A to czy tegoroczne dołki były denkiem bessy będzie w znacznej mierze uzależnione od rządzących i ich apetytu do pogłębiania interwencjonizmu oraz działań zmierzających do odblokowania KPO...

Trochę z innej beczki - dziś przeczytałem ze Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie uruchomiła rynek akcji zagranicznych GlobalConnect, na którym notowane są: Allianz, BMW, Mercedes-Benz Group, Siemens oraz Volkswagen - alebank.pl/gpw-uruchomila-ryne... Troche nie wiem poco GPW wchodzi w takie projekty - przecież już teraz można grać na innych giełdach. Wiecie może o co im chodzi? Czy to ma pogrążyć polskie spółki z WIG w jakimś dłuższym terminie? Mam nadzieje że chcą tylko poprawić swoje wyniki finansowe wprowadzając nowe projekty. Wydaje mi się że na GPW jest tak mało kapitału a tu działania GPW mogą doprowadzić że rynek będzie jeszcze płytszy.

Też za bardzo nie widzę sensu tego przedsięwzięcia. Zwłaszcza, że jest mowa o tym iż docelowo ma być tam około 100 spółek z grona zagranicznych blue chips. Tak więc szukając mniej popularnej spółki i tak będzie trzeba założyć konto u zagranicznego maklera - w te bardziej popularne (i nie tylko) da się bez problemów kupić w większości polskich biur maklerskich.

Niby mamy mieć tam notowania w złotówkach - ale też nie wiem jaka z tego korzyść, skoro i tak ryzyka walutowego w ten sposób nie unikamy.

Przeczytałem ten wpis "Zbliżenie Niemiec i Chin, a postrzeganie GPW" - nie wiem czy ta interpelacja Tomasz Gessner jest prawidłowa bo skoro plan Niemiec jest sprzeczny z interesem USA to dlaczego amerykańskie fundusze kupowały polskie akcje? No chyba że przyjmiemy że business nie ma barw narodowych to wtedy to miało by sens. Ale jak rośnie to po co szukać dziury w całym

Teoretycznie jeśli coś jest głupie ale działa to nie jest głupie...

Ale fajnie byłoby wiedzieć o co chodzi bo na razie jesteśmy na fali wzrostowej... tylko czy aby nie podróżujemy na szczycie fali tsunami, która jak wyląduje to pozostawi po sobie rozpierduchę i wywali nas tak daleko od brzegu że przyjdzie nam później zamiast unosić się na falach - czołganie się po żwirze i gruzie.

Odnośnie sprawy "DE automotive" - sytuacja jest trochę niezręczna dla Niemiec bo wydaje mi się że te wszystkie plastiki + część elektroniki użyte do robienia samochodów pochodzą z CN. Niemcy może i produkują silniki u "siebie" ale dużą cześć pozostałych rzeczy robią w Chinach. Kupujący niemiecki samochód płaci nie tylko za dobry silnik ale za jego kompletność. Może kiedyś dożyjemy czasów że Niemcy przeniosą swoje fabryki produkcji podzespołów do Polski a nie tylko będą w Polsce składać samochody z części pochodzących z Chin.

Żyjemy w ciekawych czasach gdzie Niemcy muszą wymyśleć się na nowo. Czy Polska na tym zyska - bardzo na to liczę . Choć wydaje mi się że Niemcom na rękę byłoby gdyby Ukraina przegrała wojnę z Rosją, a nam na rękę byłoby gdyby Rosja rozpadła się na mniejsze części

Tak tu z miesiąc temu pisaliśmy o dziwnym trwaniu bardzo wysokich cenach paliw przy spadku cen ropy oraz dolara. Teraz Orlen raportuje wyjątkowo wysokie marże rafineryjne w październiku. To chyba nie jest przypadkowa zbieżność i można domniemywać, że miał tu miejsce jednak proces jesiennego strzyżenia baranów.

Cos jest na rzeczy że zyski były nadmiarowe:

Morawiecki zabierze zysk energetykom:
https://stooq.pl/mol/?id=29608