Cat napisał(a):Fajnie dzis wzroslo do 10 zl  . Pewnie to przypadek ze info o liscie intencyjnym wyszlo dwa dni przed ogloszeniem wynikow finansowych za Iq 2010   . Na ujemny wynik skonsolidowany Grupy Komputronik, przypadający na akcjonariuszy jednostki dominującej, który wyniósł (1.866 tys. zł), największy wpływ miały straty Karen SA. Spółka przechodziła w mijającym roku głęboką restrukturyzację oraz musiała się zmagać ze skutkami działań poprzednich właścicieli. W dniu 14 czerwca 2010 roku Komputronik oraz Karen podpisały trójstronną umowę z inwestorem, która zakłada zawarcie szeregu transakcji, które uporządkują Grupę. Jeżeli dojdzie do podpisania ostatecznej Umowy Inwestycyjnej na podstawie wiążącego Listu Intencyjnego, Komputronik będzie mniejszościowym akcjonariuszem Karen, w związku z czym nie
będzie konsolidować jej wyników; Grupa nie będzie obciążona ryzykiem zawiązania rezerw w związku
z niewypłacalnością Techmex SA, a Komputronik wraz ze spółką zależną będzie miał prawo sprzedaży
pakietu akcji Karen za cenę ponad 79,5 mln zł. Ciekawe jak to wszystko sie zakonczy, bo gdyby nie pojawienie sie tajemniczego inwestora to wynik za pierwszy kwartal pograzylby Komputronik o co najmniej 20 mln, a to oznaczaloby juz problemy z bankami  bedzie ciekawie 
|
|
Fajnie dzis wzroslo do 10 zl . Pewnie to przypadek ze info o liscie intencyjnym wyszlo dwa dni przed ogloszeniem wynikow finansowych za Iq 2010 .
|
|
Temat:
CCENERGY
Kamil Gemra napisał(a):Karen zmienia właściciela Cytat:Komputronik, przy udziale powiązanego Karenu, podpisał list intencyjny z inwestorem ze Stanów Zjednoczonych, który chce przejąć kontrolę nad Karenem. Komputronik ma 57 proc. akcji podmiotu zależnego.
W liście intencyjnym (umowa ma zostać podpisana w ciągu miesiąca) zarząd Komputronika zobowiązał się, że doprowadzi do podwyższenia kapitału w spółce córce. Nowe papiery zostaną pokryte przez amerykańskiego inwestora gotówką lub wkładami niepieniężnymi o łącznej wartości ok. 250 mln zł. Obecnie rynkowa kapitalizacja Karenu wynosi mniej niż 35 mln zł.
Równocześnie Komputronik odkupi od Karenu sklepy zajmujące się sprzedażą komputerów. Ich wycenę przygotuje niezależny audytor. Nowy inwestor zobowiązał się ponadto, że wykupi wierzytelności, które przysługują grupie Komputronik od upadłego Techmeksu (o wartości ponad 10 mln zł). Ponadto Komputronik będzie mógł, w ciągu pięciu lat, sprzedać mu posiadane papiery Karenu po cenie, po jakiej nabywał je dwa lata temu (tj. 2,6 zł). Obecnie papiery Karenu kosztują na giełdzie po 0,64 zł.
Przedstawiciele Komputronika nie chcą ujawnić, po co inwestor zza oceanu przejmuje Karen. – Firma prawdopodobnie rozszerzy profil działalności – przyznaje Wojciech Buczkowski, prezes Komputronika. Żeby cała operacja nie wyglądała na tak jednostronnie korzystną dla kierowanej przez Buczkowskiego spółki, inwestor zapewnił sobie możliwość objęcia do 10 proc. podwyższonego kapitału Komputronika po 0,1 zł. Zważywszy na to, że kapitał firmy dzieli się obecnie na 8,2 mln papierów, wartość rynkowa takiego pakietu, za który Amerykanie zapłacą kilkaset tysięcy złotych, to ponad 6 mln zł. Rzeczywiscie wyglada to na transakcje "jednostronnie korzystną dla kierowanej przez Buczkowskiego spółki"  . Ciekawe ile ze wspomnianych 250 mln zl bedzie czystej gotowki a ile tzw. wkladow niepienieznych  ? I fundamentalne pytanie - NA CO KOMUS KAREN, ogolocony z nierentownych zreszta salonow sprzedazy  ? Ale fajnie ze znowu cos sie dzieje w temacie tej dogorywajacej spolki  .
|
|
Temat:
ABCDATA
Faktyczne koszty gotówkowe nabycia w transakcjach w ciągu ostatniego roku Akcji Serii C przez członków Zarządu i Rady Nadzorczej lub osoby z nimi powiązane wynosiły: (i) w przypadku Pana Marka Sadowskiego i Pana Andrzeja Sobola – ok. 1,04 zł za jedną Akcję; (ii) w przypadku Pana Tomasza Czechowicza – 1 zł za jedną Akcję; (iii) w przypadku Pana Krzysztofa Musiała – 1 zł za jedną Akcję (odnośnie 2.000.000 Akcji) i ok. 1,04 zł za jedną Akcję (odnośnie 1.500.000 Akcji); (iv) w przypadku spółki Clix Software Sp. z o.o. (spółki zależnej od Pana Ulricha Kottmanna) – 1,30 zł za jedną Akcję; oraz (v) w przypadku MCI Management (której prezesem zarządu jest Pan Tomasz Czechowicz, zaś wiceprezesem zarządu Pan Konrad Sitnik) – 2,34 zł za jedną Akcję. czyli cena nabycia glownych akcjonariuszy jest duzo ponizej dolnego progu ceny emisyjnej, co wcale nie musi oznaczac ze cena emisyjna jest nadmiernie wygorowana. Po prostu bedzie to b. dobry interes dla aktualnych akcjonariuszy .
|
|
Temat:
REGNON
Prawdopodobnie przenosza majatek do spolki zaleznej np. Easy Touch, o ile im sad zarejstruje ta spolke. Maja to juz przecwiczone w przeszlosci . Radze omijac szerokim lukiem, kurs z wyrazna tendencja spadkowa w strone akcji groszowych  .
|
|
Co dalej? Prawdopodobnie wchloniecie przez Komputronika (operacyjnie nie posiada juz zreszta zadnej niezaleznosci, sluzy im jedynie jako "swinka skarbonka") lub wegetacja w nadziei na lepsze czasu. Tak czy owak perspektywy mizerne  .
|
|
mkk napisał(a):Wywiad z prezesem z głównej strony StockWatch sobie przeczytajcie. Ciekawe rzeczy prezes mówi - o branży, rynku i samej firmie. Przeczytalem, ale niestety niewiele ciekawego sie z niego dowiedzialem . Jezeli chodzi np. o Karen, to pomysl p. Buczkowskiego polega na likwidacji jego salonow. Szkoda tylko, ze nie wspomnial o 25 mln kredytu z BRE na zaplate ostatniej transzy dla Techmexu po cenie 2,5 zl za akcje (gdy obecna cena akcji Karena to 0,3 zl)  . Raport za IV kwartal jest bardzo slaby, nie wykonali nawet skorygowanej prognozy zysku z konca grudnia. Na dodatek, poprzez spolke zalezna narobili sobie do 2010r. problemow z CIRS (swapy na stopach procentowych) i to w stosunku do jena japonskiego (czytaj - czysta spekulacja). Dla mnie totalna porazka i brak pomyslu na biznes  .
|
|
Temat:
ACTION
investkid napisał(a):wg mnie posiedzimy troche na tych poziomach 5-6zeta do czasu kolejnej korekty wzrostowej na W20 - wtedy mozna wysypywac po 8-9 Ocena subiektywna - przedzial zakupowy odbywal sie na poziomie 4-5,80 Pozdrawiam Zachęcony subiektywną oceną investkida pozwole sobie przedstawic wlasna, równie jak sądzę przydatną  Kurs Actiona w nadchodzącej pięciolatce bedzie sztyfny i bedzie się poruszał w tyndzie wzrostowo-spadkowym w przedziale wartości od 1 grosza do 100 zeta za akcje. Moje wnioski opieram na podstawie wieloletnich obserwacji rynku, odruchów Pawłowa mających ogromny wpływ na działania inwestorów zarówno instytucjonalnych, jak i indywidualnych oraz przez pryzmat twierdzenia teorii błędów tzw. pierwszego postulatu Gaussa. Wynika on z faktu równości prawdopodobieństw tak zawyżenia wielkości mierzonej jak i jej zaniżenia. Zbliżenie to jest tym lepsze im dłuższa jest seria pomiarowa. Niestety wykonanie takiej serii jest praktycznie niemożliwe  . Udanych decyzji inwestycyjnych  .
|
|
Temat:
MCI
|
|
Temat:
MCI
Zastanawiam sie jak to jest mozliwe ze dopuszcze sie na GPW sprawozdania finansowe, z ktorych nic nie mozna wyczytac? Tak jest wlasnie z MCI. Wchodzenie teraz w akcje MCI mozna porownac z slepym portfelem akcji o najwiekszym volatility w warunkach glebokiej bessy. Taki rollercoaster dla milosnikow sportow extremalnych. Dodatkowo tekst z Parkietu odnosnie najcenniejszego zakupu MCI tj. ABC Daty jest malo zachecajacy www.parkiet.com/news/art.jsp?i...
|
|
Temat:
ACTION
Prosba o doprecyzowanie Twojej tezy, te 30-40% to czego dotycza? Bo jak do tej pory ACT kazdy kwartal mial na plusie.
I jeszcze jedna prosba o pisanie ad rem a nie ad personam
Odpowiadam:
Ad 1 - ok. 30 - 40 % strat Action generowanych jest przez Action Ukraina, wynikaja one ze zlego zarzadzania, jak i ujemnych różnic kursowych (50% deprecjacja hrywny). Co ciekawe Action ma zdecydowanie wiecej zobowiązan rozliczanych w walucie europejskiej a nie amerykanskiej.
Ad 2 - ACT kazdy kwartal mial na plusie - nieprawda, w ostatnim swoim kwartale Action mial ponad 18 mln strat. Ponadto duża część zeszlorocznych zysków byla papierowa i wynikala wylącznie z rekordowo mocnej zlotowki.
|
|
Temat:
ACTION
Dajmy spokój z ta Ukrainą to tylko 3% przychodów Actionu. Najblizsze kwartaly beda ciezkie dla Actionu, a spodziewam sie straty w 4Q (czuje straty na FX i innych instrumentach). Jak beda na plusie to bedzie sygnal ze nie jest tak najgorzej.
Rowniez wierze w glownych wlascicieli i zarzadzajacych ACT a Opera i juz prawie wszystko wysypala.Co do Ukrainy to wypowiedz Bielinskiego nazwałbym sofizmatem a więc twierdzeniem zawierającym rozmyślnie wprowadzony błąd, trudny do wykrycia na pierwszy rzut oka. Konkretnie - co z tego że tylko 3% przychodów Action jest realizowana przez Action Ukraina, skoro wielkość strat generowanych przez Ukrainę jest znacząco wyższa i oscyluje w granicach 30-40%! O spekulacji na walucie pisalem we wczesniejszych postach. Natomiast tematem wiary, czy też pisania bajek na tym forum zajmował się nie będę :-# . Życzę udanych inwestycji i mocnych nerwów dla odważnych 
|
|
Temat:
ACTION
Odniose sie wylacznie merytorycznie, na wycieczki personalne typu "Czy Cat potrafi zrozumiec moja wypowiedz?" szkoda mi czasu.
Action niestety nie zdobyl sie na publiczne potwierdzenie, ze uzywal instrumentow pochodnych. Wystarczy jednak zajrzec do bilansu (pozycje Instrumenty pochodne), rachunku (pozycja Inne koszty finansowe) oraz dokladnie przyczytac informacje dodatkowa, aby znalezc tego potwierdzenie.
W pozycji inne koszty finansowe tylko 15 mln stanowi wycena zobowiazan walutowych, 30 mln to straty na opcjach.
Niestety wypowiedzi P. Bielinskiego typu
"Po dwóch kwartałach nie powinniśmy mieć problemu z pokazaniem zysku netto" sa conajmniej niewiarygodne, by nie uzyc mocniejszych slow.
Sprawe fuzji przy wymianie akcji, po tym jak kurs Action zdolowal o 60% mozna wrzucic juz do archiwum z napisem "Nieaktualne".
Natomiast glownym beneficjentem dywidendy bedzie P. Bielinski i jego koledzy, choc dla Action najblizsze miesiace beda niezmiernie trudne, zwazywszy na ogromna wrazliwosc wyniku Action na wahania kursu zlotowki.
Pozdrawiam wszystkich uzytkownikow forum
CAT
|
|
Temat:
ACTION
|
|
Temat:
ACTION
investkid napisał(a):Witam serdecznie
wg mojego rozenzania: jesli action uzaleznia cene jaka zaplaci za vobis i pcfactory od wartosci swoich akcji to jest im na reke zdolowac kurs i jeszcze wyplacic ogromna dywidende - co jeszcze bardziej skoryguje kurs akcji ...
Kasa z dywidendy zostaje w rekach wlascicieli , kupuja 2-ie inne firmy duzo, duzo taniej - okolo 16% taniej niz gdyby musieli to uczynic juz teraz, w miedzy czasie skupia ogromne ilosci akcji po zanizonej cenie za kase z dywidendy co doprowadzi do sytuacji ze -zwieksza udzialy w swojej spolce po podziale co da im wiekszosciowy pakiet - wsztsko usredniajac da cene (przy obecnych poziomach kursu) ok 6zl i jeszcze maja przejete spolki o 16% taniej :) lebski gosc musi zarzadzac tymi przejeciami!
Takze Panowie
- w krotkiej perspektywie - tydzien - cena ok 5,50 - 6 zl
- w sredniej - 3 miesiace - 6- 6,50
- w dlugiej perspektywie - 6 miesiecy do 2 lat - ocieplenie nastojow i cena ok 10- 13zl co jest godziwym zyskiem jak sadze Fajnie piszesz, zacznij moze pisac bajki. Action spada bo stracil i jeszcze straci duzo kasy na spekulacji walutami. Dodatkowo ma problemy z nadmiernymi zapasami, spadajacym popytem oraz sporym zadluzeniem w bankach. Szanse na fuzje sa wiec raczej skromne.
|
|
Temat:
CIECH
Natomiast opcje są dużo trudniejsze w działaniu jak i w wytłumaczeniu. Jest to prawo, a nie obowiązek nabycia czegoś (np. waluty, ale może być też miski smalcu albo koła od samochodu) w określonym dniu za określoną cenę.
Jeżeli bank wystawił opcję, a Ciech ją kupił, to mogła być ona albo typu call, czyli dająca prawo kupna waluty (gdyby chciał mieć na import towarów), albo typu put, czyli dająca prawo sprzedaży waluty (gdyby chciał spieniężyć posiadane wpływy z eksportu). Ponieważ jest to prawo a nie obowiązek, wcale nie trzeba realizować opcji w dniu czy przedziale czasu jej obowiązywania. Dlatego nie traci się na niej więcej niż wynosi koszt nabycia, tak zwana premia. Zatem musieli nakupić od cholery tych opcji na spadek, nieważne czy put czy call, i potem ich nie zrealizować.
Ciech prawdopodobnie nie tyle kupowal od banku posrednika opcje call czy tez put ale sam wystawial opcje zapewne put lub put i call i to dopiero spowodowalo duze straty. Na poczatku jest pieknie bo bank kupujacy opcje placi tzw. premie, gorzej gdy cena zaczyna spadac a najgorzej gdy jest to jeszcze polaczone z duzymi wachaniami kursow, rosnie wowczas tzw. volatility, czyli zmiennosc kursow co bardzo mocno przekalada sie na wycene opcji. W przypadku PLN mielismy doczynienia z tym ostatnim najgorszym wariantem stad takie ogromne straty na wycenach. Tym wieksze ze spolki daly sie namowic na spekulacje na dluzsze okresy czasu do 24 miesiecy. Co jest juz gluuupota!
Ciekawi mnie jak na to zareguja urzedy skarbowe - ta spekulacja na walucie trudno zaliczyc do kosztu uzyskania przychodu, choc moze wicepremier Pawlak wesprze sila swojego autorytetu nasze krajowe biedne firmy?
|
|