del-13112024v3

Jak na razie indeks WIG20 rośnie o 1%, a Orlen o 1% spada. Co prawda ropa dziś niemal -3%, ale ostatnio korelacji między kursem PKN a notowaniami ropy według mnie nie było. Od pewnego czasu wyraźnie dostrzegalna jest słabość tego papieru. Po stronie sprzedających pojawiają się regularnie bardzo duże pakiety. Mam wrażenie, że negatywny sentyment do tego waloru przybiera na sile.

Wydaje mi się, że miedź nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa i jej ceny zaczynają odbijać. Być może to jest ten moment kiedy kurs KGHM, wsparty dobrymi wynikami i wychłodzeniem wskaźników, zakończy krótką korektę spadkową i powróci do wzrostów.

Kolejny opór na 175 zł (lub ewentualnie trochę wcześniej na 167 zł). Wskaźnik RSI(14) osiągnął 77 - to dużo, ale w 2023 roku co najmniej dwukrotnie przyjmował jeszcze znacznie większe wartości.

Ja uważam, że nie tylko kurs KGHM nie przespał ostatnich wzrostów miedzi, ale wręcz przeciwnie - zareagował na nie nieco zbyt optymistycznie. Być może dobry sentyment wokół surowców sprawił, że kurs KGHM dyskontuje już przyszłe wzrosty ceny miedzi.

Bardzo podobne podejście można było dostrzec jeszcze niedawno na tym forum, które dotyczyło korelacji między kursem KGHM a JSW. Osobiście uważam, że takie porównania nie mają uzasadnienia i mogą wprowadzać w błąd. Nie mam pojęcia dlaczego kurs spółki miedziowej miał być od 2 do 3 razy wyższy od spółki górniczej. Teraz, kiedy kursy obydwu walorów znacznie się rozjechały, o rzekomej analizie już nic nie słychać...

Swoją drogą kurs miedzi zatrzymał się właśnie na okrągłym poziomie 10 000 $, a kurs KGHM na 150 zł. Trochę brakło paliwa, aby utrzymać nowy szczyt wynoszący ponad 154 zł. Teraz ten poziom będzie stanowił opór.

O przyszłości właśnie wypowiedzieli się analitycy Goldman Sachs, którzy prognozują, że na koniec roku miedź będzie notowana po 12 tys. USD za tonę.


Niestety nie każdy :( Jeszcze w marcu, gdy KGHM kosztował 106 zł osiągając swoje lokalne minimum użytkownik le rom twierdził:


Kurs nie tylko nie spadł, ale bardzo szybko wzrósł od tego momentu o prawie 40%. Tym samym rynek skutecznie potwierdził na jaką kwotę zasługuje KGHM. Na horyzoncie nie widać prognoz spadków cen miedzi, więc można spodziewać się co najmniej utrzymania tego poziomu cenowego dla akcji KGHM.

Według mnie wyraźny opór jest na 140 zł, który akurat pokrył się z oporem na kursie miedzi wynoszącym 4.33. Dodatkowo czynnikiem zwiększającym ryzyko korekty jest fakt, że w dniu dzisiejszym przy niewielkim wzroście cen miedzi kurs KGHM bardzo optymistycznie wzrastał aż o 10%. W przeciągu nieco ponad tygodnia walor zdrożał ze 109 zł do 142 zł. Otoczenie coraz lepsze, sentyment i perspektywy dla metali też, ale dynamika wzrostu sprawiła, że walor jest wykupiony, na co wskazuje chociażby RSI. Uważam, że teraz czas na jakiś odpoczynek w tych wzrostach...

Według Business Insider szykuje się duży odpis w sprawozdaniu finansowym KGHM, ze względu na zawyżoną dotychczas wartość zakładów w Polsce i Kanadzie. Dane opublikowano po dzisiejszej sesji, więc ciekawe czy (i jakie) będzie to miało przełożenie na otwarcie notowań w poniedziałek.

businessinsider.com.pl/gielda/...

Całkowicie się zgadzam. Dziwię się jedynie, że podczas hossy na giełdzie i przy tak wysokich cenach miedzi - kurs KGHM zjechał dziś do 106 zł. Według mnie powinien być jedno (115 zł) lub nawet dwa (125 zł) wsparcia wyżej.

A dlaczego tak uważasz? Ma to jakiś związek z aktualną ceną miedzi czy raczej chodzi Ci o efektywność i koszty wewnętrzne spółki?

Odnoszę wrażenie, że ostatnio kurs KGHM "odkleił się" od notowań miedzi. Ostatnie wzrosty tego metalu nie przełożyły się według mnie na wzrost notowań KGHM. Teraz mimo, że cena miedzi pozostaje względnie wysoka, kurs spółki spada i powoli zbliża się do wsparcia na 105 zł. Czy ktoś ma jakiś pomysł skąd taki negatywny sentyment do KGHM-u?

A może najwyższy czas przestać doszukiwać się zależności między kursami KGHM i JSW? Nie wiem czemu to ma służyć. Chodzi o to, aby obserwować kurs JSW i na jego podstawie dokonywać transakcji na akcjach KGHM lub odwrotnie?

A skąd akurat takie wyliczenia? I przy jakim kursie miedzi jej produkcja w Polsce jest opłacalna?

Złoto może i tak. Ale jeśli chodzi o miedź, to po silnych piątkowych wzrostach (gdy kurs tego metalu zbliżył się do oporu z końcówki lipca) dzisiaj notujemy wyraźne spadki. Na razie nie przekłada się to w istotny sposób na kurs KGHM. Być może od piątku działa tu kapitał zagraniczny!?

A to nie jest tak, że właśnie teraz wycena spółki jest adekwatna do ceny miedzi?

Póki co wygląda na to, że KGHM nie przyłącza się do trendu wzrostowego panującego w ostatnim czasie na WIG20. Kurs znajduje się przy ważnym poziomie 115 zł. Znacznie bliżej do wsparcia na 110 zł niż do oporu na 130. Ceny miedzi przyzwoite, może trochę gorzej ostatnio zaczęło się zachowywać srebro. Czy myślicie, że perspektywy na wakacyjne miesiące są negatywne?

Czy dziś należy się spodziewać raportu za I kwartał 2023 roku? Ceny miedzi spadają, ale może choć w tym raporcie pojawi się jakiś impuls do zatrzymania dalszych spadków.

Trzeba z takim ryzykiem się liczyć. Właścicielowi niewiele brakuje, aby osiągnąć pułap, który pozwoli zdjąć spółkę z giełdy. Stąd zastanawiam się czy to nie jest okazja, aby wyjść z waloru. Po tym wezwaniu zawsze mogą pojawić się ruchy ze strony właściciela (np. nowa emisja), które spowodują spadek ceny kursu. Perspektywy Spółki oceniam jako dobre, ale jak pokazuje historia, inwestorzy na tym walorze byli traktowani w sposób karygodny i obawiam się powtórki.

Myślę, że rząd mógł inaczej wyciągnąć pieniądze z Orlenu, nie dzieląc się z akcjonariuszami.

Już ogłoszono - 5,50 zł dywidendy za 2022 rok. Kurs zareagował natychmiast +5,3%.

Ostanie pół godziny to gwałtowny wzrost kursu akcji. Czyżby transakcje pod jutrzejsze wyniki?

W piątek o godz. 12 konferencja oraz raport PKN Orlen.

Ostatni raz kurs 8,40 zł na zamknięciu sesji pojawił się w 2019 roku. Może małymi krokami uda się kontynuować delikatny trend wzrostowy.

Na pewno nie jest to spowodowane faktem, że zyski są zbyt duże i potrzeba więcej czasu, aby je policzyć ;)

Czy ta wiadomość będzie miała raczej pozytywne czy negatywne skutki dla GOBARTO? Za jakiś czas cena skupu pewnie wzrośnie, ale jak to się ewentualnie odbije na marży i zyskach spółki?

A kiedy można spodziewać się informacji o dywidendzie? Zazwyczaj to chyba było w okolicy maja.

Wczoraj kurs akcji wzrósł o 15%, dziś jak na razie wzrost o kolejne 20%. Jak na Gobarto - spora płynność i wolumen. Walor zbliża się do szczytu z kwietnia (około 6,30 zł). Dla mnie skala ruchu wzrostowego jest dużym zaskoczeniem. Być może mamy do czynienia z dynamiczną zmianą trendu!?

Czy dobrze zrozumiałem, że przewidujesz wzrost popytu na mięso, a konsekwencji wyższe ceny akcji Gobarto?

Czy ta wiadomość może mieć jakiś istotny pozytywny/negatywny wpływ na kurs akcji KGHM?

Ceny miedzi faktycznie wysokie, ale nie dość, że koszty produkcji coraz wyższe (z ceną energii na czele) to jeszcze produkcja miedzi przez KGHM pod koniec 2021 roku znacznie spadła :(

Tego oczywiście nie wiem, ale mam nadzieję, że to nie będzie tak, iż KGHM tu zyska 700 mln a za chwilę usłyszymy o jakiejś rządowej decyzji, na podstawie której straci znacznie więcej (obligacje, wątpliwe inwestycje, problemy z koncesjami, niepotrzebne przejęcia itp.).

W końcu widać poprawę nastrojów na walorach KGHM :) Kurs nie jest już tak wrażliwy na drobne, krótkotrwałe spadki cen miedzi. Prognozy cen tego metalu idą w górę, srebro również radzi sobie nie najgorzej. Wydaje mi się, że są szanse, aby w najbliższym czasie dotrzeć do oporu na 160 zł :)

Z tego co widzę na wykresie - podczas pierwszej bessy, o której piszesz cena miedzi spadła do 3000$ za tonę. Podczas bessy nr 3 i 4 było to odpowiednio 4500$ i 5000$. Obecnie miedź kosztuje około 9500$ i choć szybko może się to zmienić, to póki co jesteśmy dość daleko od poziomów rzędu 3000-5000 $.

Powodów może być wiele: potencjalne załamanie w chińskiej budowlance, zaburzone łańcuchy dostaw, widmo kolejnego wariantu koronawirusa, drożejące ceny energii, inflacja, wycofywanie kapitału zagranicznego itd.

KGHM oficjalnie ogłosił (tak jak wcześniej zapowiadał Zarząd), że nie skorzysta z pierwokupu udziałów w Sierra Gorda. Kursu KGHM to oczywiście nie podbije, skoro nawet drożejąca miedź w tym momencie nie jest w stanie tego uczynić.

Spróbuję...

W branży budowlanej jest duże zapotrzebowanie na miedź, choć nie zawsze to widać na pierwszy rzut oka. Nie znam dokładnie rozwiązań stosowanych w „chińskiej deweloperce”, ale spróbujmy wziąć pod uwagę budowę osiedla bloków mieszkalnych lub dużego kompleksu biurowców.

1) Główne zastosowanie to przewody w instalacjach elektrycznych i sieci komputerowej. Wszystkie obwody gniazdkowe i oświetleniowe zarówno w mieszkaniach/biurach jak i na korytarzach, czy w podziemnych kondygnacjach.

2) Do tego rury – nawet zakładając, że nie są stosowane w instalacji wodnej, to na pewno w niektórych instalacjach centralnego ogrzewania, gazowych oraz instalacjach spustowych.

3) W przypadku biurowców dochodzą systemy klimatyzacji.

4) Użyte w budowie pręty, płaskowniki i blachy. Niekoniecznie jako pokrycie dachu czy elewacji, ale np. w szybach wentylacyjnych, instalacjach windowych czy w dylatacjach konstrukcyjnych.

5) System ochrony odgromowej.

6) Elementy instalacji odwodnienia.

7) Elementy wykończeniowe np. klamki, baterie kuchenne i łazienkowe, progi – w tym również balustrady i poręcze.

8) W mieszkaniach pojawi się nowy sprzęt AGD i RTV, w którym wykorzystywana jest miedź (a w biurach pewnie komputery, drukarki itd.).

9) Warstwy ochronne i powłoki zabezpieczające przed wodą, niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi, korozją.

10) Otoczenie zewnętrznej tj.: instalacja elektryczna zasilająca budynki, osiedlowa rozdzielnica, autotransformator, instalacje doprowadzające na osiedle wodę, gaz, centralne ogrzewanie, instalacja oświetleniowa osiedla.

11) Budowa trwa zazwyczaj ileś miesięcy czy lat, więc zostaną kupione/wyeksploatowane różne maszyny budowlane, dźwigi, pojazdy, przy produkcji których również potrzebna jest miedź.


Oczywiście miedź nie zawsze wykorzystywana jest w powyższych zastosowaniach (albo jej użycie jest niewielkie), ale możliwości jest dużo. W niektórych przykładach zamiast miedzi stosowane są jej stopy takie jak mosiądz czy brąz.

Na razie się broni, ale zobaczymy, w która stronę ruszy kurs po raporcie z 16 listopada.

Zobaczymy czy uda się po raz drugi w ostatnim czasie obronić wsparcie na 149 zł, czy też kurs skieruje się w stronę 136 zł.

Sprzedaż nieruchomości w Krakowie za 23,5 mln zł. Kurs odbija się od poziomu 5 zł.

www.bankier.pl/wiadomosc/GOBAR...

Zbliżamy się też do wsparcia w okolicach 150 zł i według mnie w połączeniu z ruchem korekcyjnym na miedzi to może być zwrot w notowaniach :)

Na razie zamiast domykania luki mamy kierunek południowy. Wydaje mi się, że najbliższe solidne wsparcie to okolice 35 zł.

Czy w tej sytuacji warto rozważyć zakup dolara za złotówki?

"Chiny w ramach programu schładzania wzrostów cen na rynkach towarowych chcą uwolnić państwowe rezerwy metali przemysłowych w tym miedzi."

forsal.pl/finanse/gielda/artyk...

Spada nie tylko miedź, ale i srebro. Być może nadszedł czas na korektę, jednak - biorąc pod uwagę odbicie w przemyśle oraz przewidywane duże zapotrzebowanie na miedź - długoterminowo spodziewam się kursu zdecydowanie powyżej 200 zł.

Jutro walne zgromadzenie, na którym poruszona będzie kwestia ewentualnej dywidendy (pod warunkiem uzyskania zgody KNF). Myślę, że ten temat może pozytywnie wpłynąć na kurs spółki w najbliższych dniach, oddalając się na północ od poziomu 95 zł.

Na razie reakcja inwestorów raczej dość powściągliwa. Wyniki całkiem dobre, ale tylko 5% wyższe niż konsensus analityków. Może zostały już uwzględnione wcześniej w cenie?

Ceny tucznika w skupie są w trendzie wzrostowym (w górę poszły koszty - między innymi ceny pasz). Wygląda na to, że podaż nie nadąża za popytem mimo trzeciej fali pandemii i zamkniętej gastronomii.

Wie ktoś co spowodowało dzisiejszy wzrost kursu o ponad 20%?

Tak był wodospad +3% ;)
Według mnie od 19.06.2019 (a więc od dołka na 5,19 zł) mamy do czynienia z trendem wzrostowym i mimo słabych wyników - technicznie wygląda to całkiem obiecująco.

Stosunkowo duże jak na Gobarto obroty i wzrost o ponad 6% w ciągu jednej sesji. Czyżby pojawiły się jakieś istotne dla spółki informacje?

Czy wiadomo z czego wynikają ostatnie wzrosty kursu akcji Gobarto?

Czy myślicie, że warto decydować się na sprzedaż akcji w pierwszym okresie zapisów po 6,7 zł? Cena niby całkiem atrakcyjna, zawiera premię w wysokości około 10%. Z drugiej strony ceny trzody najgorsze już mają raczej za sobą, a spółka stanęła na nogi i powoli poprawia swoje wyniki. Perspektywy tak więc moim zdaniem nie wyglądają źle.



Czy mógłby mi ktoś wyjaśnić w jaki sposób wyznaczana jest cena w przypadku przymusowego wykupu akcji? Na razie Cedrob ma 66%, ale ze względu na niewielką płynność akcji, możliwe że wezwanie spotka się z dużym zainteresowaniem inwestorów i próg 90% uda się osiągnąć :(