SERINUS [SEN]

To dlaczego komunikat zawiera nastejące zdanie

Cytat:

"Kierownictwo Wyższego Szczebla KOV zwraca uwagę, że te rozczarowujące wyniki odnoszą się do jednej z dwóch stref objętych programem testowania w odwiercie Lempuyang-1".

Nawet kierownictwo KOV uznaje te wyniki (co prawda cząstkowe) za rozczarowujące. Skoro woda jest normą przy ropie to dlaczego jest to tak rozczarowujące?

Mam pytanie do bardziej obeznanych. Ile istnieje/istniało czynnych odwiertów na świecie w której zidentyfikowano tylko jedna strefę wydobycia gazu/ropy? Jak wiemy w strefie niebieskiej było wysokie ciśnienie (czego zdaje się nie mówiono o zielonej) więc być może potencjał tej nie zbadanej bije na głowę tą która "rozczarowała".

No fakt, to jakoś wyjaśnia dlaczego podano te informacje do wiadomości. O ile dobrze zrozumiałem, to zastanawiają się czy te duże ilości wody są rzeczywiście w tej warstwie, czy może w wyniku wywiercenia otworu i przez to zmniejszenia ciśnienia woda podciekła z jeszcze głębszych warstw? A czy może ktoś napisać na jakiej głębokości znajduje się ta warstwa?

Diagram Lempuyang-1
Na diagramie str.3 widać że Gas Kick był w zielonej chociaż nie wiem jak interpretować cały szereg Gas Show w różowej. Ktoś wyjaśni?

lewsey, mam pytanie.
Jeżeli istnieje tam woda, powiedzmy międzyzłożowa,
i wykonano prawidłowe wiercenie,
oraz wykonano prawidłowo (uszczelnienie)przez orurowanie.
To skąd niezadowolenie firmy że natrafiono na wodę,
która w zasadzie w dużej większości złóż na dnie być powinna?
Tym stwierdzeniem jestem zaskoczony.
Również woda może być na dnie i nad warstwą ropy
i gazu, oddzielona jakąś strefą warstwy izolacyjnej np. skałą.
Natomiast jeżeli wiercenie lub uszczelnienie jest nieprawidłowe,
podejrzewam że tak się mogło stać,
to złoże może zostać zalane wodą i bezpowrotnie utracone.
Czy jest to prawdopodobne?
Pisano o wyrzuceniu wiertła przez ciśnienie,
może właśnie woda wtedy zrobiła swoje?
Myślę że jak spartolili robotę,
to sam Kulczyk się o tym nie dowie.
A tak między nami, to coś za długo czaili się do wykonania tych ekspertyz?
Jeżeli ropa została przypuszczalnie stracona,
to może to dotyczyć również złoża gazu?
Dzięki jak znajdziesz chwilkę i odpowiesz. P.P.

"No i skończyło się rumakowanie"

z punktu widzenia PR (i z naszego jako akcjonariuszy) sprawa wygląda... nerwowo tzn. w Brunei jeszcze nie zdążyli odnieść sukcesu a już jest pierwsza porażka ("rozczarowanie" jak kto woli).
Dlaczego tak mówię?

Głównie dla z powodu którego nie chcemy pamiętać tzn. Lempuyang-2 -> skoro konsorcjum od razu zdecydowało iż następnym odwiertem będzie ciąg dalszy zabawy w Lempuyang, mimo tego że Lukut był pierwszy. Jeśli chodzi o testy Lempuyang także był numerem 1 i to w jego kontekście prezentacja KOV Road Show mówi o "małej instalacji (zawierającej separator a później kompresor)". Z resztą jeśli spojrzycie na prezentację to widać tam też szacowane potencjały obu studni to zdaję się że pośród tych odwiertów to właśnie Lempuyang-1 miał być naszym "savety heven"... a tak na razie zamiast wielkiego wybuchu mamy wielką wodę.

Oczywiście - dla wodnych entuzjastów trzeba dodać że jest jakaś tam szansa że z tej części odwiertu da się coś wydobywać, że przy odwiercie/wybuchu uszkodzili coś czego nie chcieli i da się sprawę odkręcić, ale osobiście nie liczyłbym na to (to nie jest kilku metrowa studnia pod domem do której mamy swobodny dostęp i w razie czego możemy zwykłą pompą wypompować wodę i zrobić z dnem co nam się rzewnie podoba tylko kilku kilometrowa dziura w ziemi z którą każdy dzień problemów słono kosztuje).

To wcale nie znaczy że Lempuyang-1 musi być nie opłacalny, za mały etc. ale patrząc na prezentacje jego potencjał zmniejszył się pewnie jakieś 20%+. Jednym słowem czekają nas dość nerwowe dni, i mamy o 1 szanse mniej na dobre wiadomości, ale cóż - C'est La Vie.

Pozdrawiam,

@Mieszko
Podczas mojej niedługiej kariery na gieldzie nauczylem sie, ze akcje sa warte tyle, ile ktos chce za nie zaplacic.

Cała Polska niestety widzi ten 'sukces', z opóźnieniem ale główna na Onecie jest.

kliknij, aby powiększyć

Ba! A ilu posiadaczy jeszcze kilka dni temu wyceniało akcję OIL na 11 złotych! Ale co to zmienia

Pamiętam, jak wyglądał na KOVie taki miesiąc jak wrzesień czy pażdziernik. Obroty poniżej miliona zł dziennie. A teraz? Powyżej 10 to norma.
Z pewnością wiesz, że budowanie portfela aktywów w przypadku funduszu to długotrwały proces. Żaden zarządzający nie rzuca sie na akcje, by w jeden dzień skupić 5% walorów spółki.
Nie twierdzę, że nie będzie spadków, jak nie znajdą ropy. Nikt temu nie przeczy. Ale faktem jest, że Ukraina jednak zaskakuje potencjałem i w tej chwili to ona buduje wartość spółki. Sam tego niedawno nie doceniałem. A tempo w jakim KUB Gas rozwija produkcję jest impopnujące.

Pytanie do specjalistów od geologii i tym podobnych.

Jaka jest szansa że woda która to zrobiła nam tyle zamieszania nie jest aż tak ważna jak odczuwa rynek? Chodzi mi o to czy obok/pod/nad/ wodą może rzeczywiście znajdować się złoże gazu/ropy. Innymi słowy czy ten rejon jest skazany na porażkę czy coś z niego jeszcze może być?

Lewsey wydajesz się być jednym z rozsądniejszych uczestników tego tematu, odnieś się proszę do mojego pytania jeżeli znajdziesz chwilę. Z góry dziękuję.