Kiedy dno bessy?

Nie jestem specem, ale to co dzisiaj się pojawiło na wykresie W20 wygląda mi jak " spadająca gwiazda". Prrofilaktycznie ja też spadłem w połowie z portfela. Mam nadzieje, że pokorekci i przestanie. Że to nie jest pierwsza faza kolejnej jazdy bez trzymanki na południe.

To debil albo oszust (bardziej prawdopodobne). Rok temu w kwietniu gadał to samo. Kto go posłuchał, stracił 50% kasy.

1.Początek hossy PODCZAS recesji jest sytuacją naturalną. Zawsze tak jest. Przy krótszych recesjach to nawet dno bessy występuje przed recesją, a potem gdy gospodarka najsłabsza to już rośnie.
2.Dzisiejsze dane o sprzedaży detalicznej nieco rozczarowały, ale nie są dramatyczne. Prawdopodobnie luty był najgorszy.
Wskaźniki wyprzedzające koniunktury sugerują przyzwoity wzrost gospodarczy w drugiej połowie roku, a bieżące półrocze będzie mieć malutki, ale plusowy wzrost gospodarczy. Mało gdzie na świecie jest tak dobrze.
3.Losy giełd już dawno nie zależą od recesji. Kluczowe jest ratowanie amerykańskiego systemu finansowego.
Po ostatnich pozytywnych sygnałach z banków i akcji FED nie widzę szans na pogłębienie 666.
Musiałoby wystąpić większe ryzyko upadku bankowych giganciorów - wtedy mogłoby być nawet 300.
Ale to się nie zdarzy bo już wiemy że FED wydrukuje każdą ilość dolarów żeby banki uratować.
Zatem jedynym (bardzo poważnym) zagrożeniem jest hiperinfacja na dolarze. Jeśli dojdzie do dwucyfrowej inflacji (a moim zdaniem nie dojdzie) to giełda bedzie się miała źle realnie, ale 666 i tak nie pobije.

Nie jestem przekonany, że sygnały z banków są aż tak bardzo pozytywne. Krugman stwierdził dziś, że nacjonalizacja tak czy siak je czeka, a narzędzie przywracania równowagi jest źle zdefiniowane. Czeka nas jeszcze kilka kwartałów złych wieści, co nie będzie bez znaczenia dla dosyć nieufnego rynku. W USA mają z czego jeszcze zjechać.
Gomółka wieszczy wchodzenie Polski w recesję, spadek wydajności pracy i powolny wzrost bezrobocia przez ok. 3 lata. Po mega zwałce systemu finansowego i powolnym jego odblokowaniu może to trochę potrwać. Na razie w Czechach mamy chaos, co tylko potwierdza obawy przed wchodzeniem w nasz region. Nie wygląda to na hossę ani spokojny wiaterek boczny.

Tak naprawdę to dopiero zobaczymy czy będzie przełamanie bessy, chwilowo to jest dopiero sytuacja jakaś wyjściowa, której skutkiem może być przełamanie, ale nie można absolutnie orzec, że to już jest przełamanie. Jest to próba dopiero, jak już przejdą te korekty wszystkie po drodze to zobaczymy. Gospodarczo czeka nas jednak okres złych danych głównie gdy idzie o bezrobocie. Ono wzrośnie i to znacznie, wiele jednak firm eksportowych ucierpiało, konsumpcja też lekko może zlecieć w związku z bezrobociem. Z tym, że spora część tych zjawisk może być w cenach spółek. Wielu twierdziło, że giełda jest nie racjonalna, bo gospodarka rośnie a giełda spada, tyle że giełda mogła już dyskontować te zjawiska które dopiero teraz w bilansach się ujawniają, wiedziała, że nie będzie tak dobrze jak to propaganda sukcesu przedstawiała i znalazło to wyraz w cenach. Kurs lekkim boczkiem z delikatnym up nie jest zły i mógłby świadczyć o ostatnim etapie giełdowej bessy, raczej nie o recesji bo giełda wie wcześniej co udowodniła właśnie tą swoją bessą. Raczej nie postrzegam sytuacji w czarnych kolorach, przejdą korekty, zobaczymy jak głębokie jak się okaże, żeśmy to wybronili to kto wie. Trudno jest pisać o wig20 bo nie wiem czy tylko ja mam takie wrażenie, że znaczna cześć spółek z niego to na obecną chwilę gospodarcze zoombi. To może budzić obawy, bo duży obrót generuje ten wig20 i przez to ma wpływ na cały wig.

Takie uproszczenie mocne rzeczywistości, bo jednak wiele nieźle działa tylko: są tam banki, ciężki sektor wszystkie na czerwono, no może poza Getinem, który też jest nie rewelacja z ratingiem B, jak na wig20 sztandarowe spółki to hm..... . Mało jest tam spółek z A lub wyższym. Jest taki bioton, który jest wzorem jak robić akcjonariuszy w konia, TVN, TPS, Polsat c/wk jest wysoka, choć o ile tvn i tpsa to jeszcze ujdzie to zobacz Polsat. Prawie 13. Z każdych 13 złoty włożonych w jej akcje gdyby padła dostaje złotówkę, masakra. Parę innych też jest przewartościowanych jak cez ale w sumie nie tak bardzo by nie uszło w tłoku może coś z tego będzie. Są Lotos i PKN ciężka branża podobnie jak banki i developerzy. Nie chcę krakać, ale PKN ma prawdopodobnie poważne kłopoty. Co oznacza, że spółka coś chachmęci przy realizacji opcji czyli wykupie zaległych akcji Możejek ? Po pierwsze dobrze kombinuje bo w tych czasach wydać prawie 300 milonów dolarów na te resztówki to forsa wyrzucona w błoto, po drugie źle, bo nie ma tych pieniędzy prawdopodobnie. Ja po prostu odnoszę wrażenie, że w obecnych czasach dla spółki znaleźć się w wig20 to nie zaszczyt, to kara.
Edit. Uważam po prostu, że wig20 jeszcze na naszej giełdzie sprawi kłopoty, nieco inne zdanie mam na temat całej giełdy, ale jakoś nie za bardzo ten wig20 pozwala być całym w skowronkach. Obym się pomylił, ale myślę, że może być powtórka z rozrywki z przełomu styczneń/luty. Wówczas też wig20 bardzo długo się wahał na wysokich poziomach, tak się bujał i bujał, jestem w stanie je obserwować i raczej mogę powiedzieć, że jeśli jakiś czas się utrzymają bez korekty, to będzie piękny zjazd, tym się przejmuję. Choć nie przeczę, że jeśli mniej więcej to by się utrzymało na dotychczasowych poziomach, szansa na zakończenie bessy jest bardzo duża, taka sama jak grudzień/ styczeń, wówczas też była spora, nie dało rady, ale nic nie stoi na przeszkodzie by miało nie dać z niższego obecnego poziomu. Z tym, zastrzeżeniem, że jak znowu wig20 wleci na długookresowym bp powyżej 60%, to jestem przekonany, że korekta będzie mocna. Z reguły rynek potrzebuje trochę czasu by to zrozumieć, z tego co zauważyłem od pierwszych oznak koło miesiąca do półtorej. Po sesji sobie poprzeglądam jak te indexy dokładnie wyglądają to będę wiedział gdzie jest rynek, może mnie pozytywnie zaskoczy.

a wie ktoś dlaczego 20 marca do wig20 nie wszedł cyfrowy polsat?

już było

odwiedzimy jeszcze niższe poziomy niż dzisiejszy ale to już koniec dramatu 20.3tys. na WIGu pozostanie twardym dnem

Daleko? Raptem 23%. Ale krótkoterminowo obstawiam korektę spadkową, a 2000pkt dopiero w czerwcu.

patrząc na tą całą euforie to śmierdzi korektą na kilometr. chyba najwyższa pora ubrać kogoś na górce