Marcin Osiecki napisał(a):Ok, ja wyjaśnię. Wskaźniki są dobrze liczone. Kwestia założeń. Pierwsza rzecz, że wstawiliśmy tam prognozę zysków na 2011 rok. Poza tym tam nie jest zwykły C/Z obliczony tylko pre-money. Tzn. jest to taka symulacja jakie jest C/Z w momencie przed emisją dla emisyjnej ceny przed dołożeniem nowego kapitału. Możliwe, że należałoby dodać też C/Z post-money, bo tego rzeczywiście nie ma na razie. Jednak, jeśli macie wątpliwości to sprawdźcie czy C/ZO lub C/WK (oba post-money) są dobrze obliczone. Wg mnie jest wszystko OK. Jeszcze mogę dodać, że C/Z post-money dla prognozy zysku na 2011 rok wynosi 10,58.
No i niby wszystko się zgadza,tylko,że tak jednak nie powinno się podawać wskaźników,bo to po prostu może wprowadzić inwestorów w błąd,no chyba,że wyraźnie będzie zaznaczone,że są to wskaźniki PROGNOZOWANE na b.r.. Tylko dlaczego podawać prognozowane (czy tylko prognozowane),a nie wskaźniki bieżące,skoro porównuje się je do spółek,które mają podawane wskaźniki właśnie bieżące,a nie prognozowane...??? Nie może tak być,bo nie będzie to zbytnio przydatne dla inwestorów,gdyż porównania się nieco wypaczają.
Podsumowując:
-albo podajemy wskaźniki uwzględniające os.4 kwart. wraz z nową emisją i porównujemy z obecnymi wskaźnikami spółek z branży
-albo podajemy PROGNOZOWANE wskaźniki i porównujemy z PROGNOZOWANYMI ze spółkami z branży
-albo podajemy i jedne i drugie,ale nie można tak wymieszać,bo efekt jest taki,jak na tym wątku,tzn. inwestorzy myśleli,że są bardzo atrakcyjne wskaźniki wobec spółek podobnych,a zdecydowanie tak nie jest...