SERINUS [SEN]

...ja bym się nie przejmował na wyrost ;-) poczekamy i zobaczymy, uważam że ten business w Nigeri to dopiero początek ekspansji KOV na Afrykę-a że jest szum to znaczy że to może być bardzo dobry interes ;-) mimo że schody się pojawiają- nikt nie mówił ze będziemy "walcem do przodu jechać ;-)" przeglądam zachodnią prasę ale nic więcej niz koledzy nie znalazłem, co mogło by nam dać szerszy obraz obecnego stanu rzeczy

callcenterinfo.tmcnet.com/news...



To chyba z dzisiejszego dnia.Jeżeli znowu ktoś nie dopisał czegoś z księżyca to KOV ma wszystko pod kontrolą bez względu na finał sprawy.

cytat który jest bardzo wymowny;

"To jest nasze prawo do korzystania z pola, a my, jako głównych akcjonariuszy, nie trzeba nikogo, aby uzyskać operatorship w takiej sytuacji. Powiem wam, dlaczego wszystkie IOCs dostał operatorship z pola naftowe w Nigerii. To jest po prostu dlatego, że naród był tak młody, teraz jesteśmy dorośli do przejęcia operatorship i dziękuję Bogu, że jest to w naszej umowie. " He added, "Conoil, with due regards cannot in any way be compared to the NPDC. Please let it be on record that whoever gets the operatorship outside the NPDC did that at its own peril."


I jeszcze jeden bardzo dla Nas ciekawy;

"Porozumienie jest jeszcze warunkowe", Jakub Korczak, wiceprezes ds. relacji inwestorskich w Warszawie notowanych Kulczyk, powiedział dzisiaj przez telefon. The company hasn't received notification from NNPC that it wants to become the project operator, though "we've seen commercial advertisements in the local newspapers. We are aware" of the situation," Korczak said. Firma nie otrzymała zgłoszenie od NNPC, że chce zostać operatorem projektu, choć "widzieliśmy komercyjnych reklam w lokalnej prasie. Jesteśmy świadomi" sytuacji, "Korczak powiedział.


Tłumaczenie oczywiście przez automat

@sicc


Tak jak napisałeś,może się wycofać więc ma wszystko pod kontrolą.Może isnieje jakaś inna możliwość np.nie operator ale jakaś dodatkowa umowa.Skoro za kogoś płacimi pieniądze to nie możemy być traktowani jak smarkacze i ustawiani na baczność.
Niestety nie znamy szczegółów umowy.
Jedno jest prawie pewne,20 tygodni przyjdzie nam czekać,nie ma co liczyć na skrócenie terminu.

Trzeba liczyć od początku maja 180 dni to jakoś w październiku wychodzi.Przepraszam wrzesień.

@onochi


Może faktycznie masz racje.Zrobić emisję mniejszą w Londynie,kase przeznaczyć na odwierty w Brunei,może coś dodatkowego w Syrii (blok 3) na Ukrainie starać się o następne pola i jakaś mniejsza inwestycja do zrealizowania.
Jeżeli Shell sprzedawał bloki i przekonał wszystkich że będą operatorami to bez tych przywilejów wartość zakupu jest niższa.Moślę że może 20-30%.Niech Shell obniży swoje rządania a My zostaniemy w Nigerii.
To tylko moje przemyślenia.
Może Shell wiedział o tej sytuacji i świadomie wszyskich wprowadził w błąd.

Myślę, że te rozważania są pozbawione podstaw. Skoro pan Korczak mówi, że jego wypowiedzi są wyssane z palca, to równie dobrze można przyjąć, że cytowani Nigeryjczycy też nie wiedzą, że są "cytowani". Może ktoś wie, czy mamy do czynienia z prasą opiniotwórczą, czy też z tamtejszym brukowcem? Czy jest to gazeta pro- czy anty- rządowa?

Prawda jest taka, że Nigeryjczycy nie potrzebują do niczego malutkiej spółeczki z Polski bez znaczącego doswiadczenia i z relatywnie niewielkimi kapitalami.

Skoro Shell nie obronił swoich pozycji, to trudno spodziewac się żeby KOV cokolwiek tam ugrał. Czy podpiszą czy nie wszystko jedno i tak KOV nie jest żadnym partnerem ani graczem w tym regionie. Pierwsza lepsza niby skarga jakiegos plemienia może być pretekstem do zastopowania wszystkiego, nie wiem dlaczego tak bardzo przywiązujecie wagę do podpisanej umowy w Nigerii. Takie umowy mają tyle klauzul, że wystarczy jakikowliek pretekst i można sobie taka umowę... oprawić na scianę. Jasne, można isc do nigeryjskiego sądu :) Albo do sądu w Londynie i potem próbować egzekwować wyrok w Nigerii :)

Dlaczego nie widzicie ze te 100 czy iles mln zebranych z polskiego parkietu to kapital nic nie znacząc w tej grze, za maly żeby się z nim liczyli.

Otóż dlatego mój drogi, że nie negocjuje się za pomocą gazet to raz. Sprawa nie jest zakończona dlatego uważam, że jest to zagrywka gówniarza, a nie poważnego partnera. Dla mnie to jakiś wyraz bezsilności i próba zwrócenia uwagi NNPC na siebie. Zwróć uwagę jak to prowadzi KOV. Nawet jednego słowa na ten temat bo sprawa jest utajniona i do czasu jej zakończenia jest blokada informacji.

Dwa odszczekiwanie się przez spokesmana NNPC w gazecie, że jak ktoś sobie przychodzi tam na koncesje to niech nie myśli że od razu będzie operatorem jest czymś takim, że trudno to delikatnie nawet skomentować. Oni też łaski nikomu nie robią. Zarabiają na tym kasę. Taka koncesja wymaga doinwestowania i dlatego przychodzi tam z pieniędzmi firma zachodnia. Daje technologię, ludzi. W zamian razem czerpią korzyści. KOV dodatkowo chce się jeszcze podzielić z lokalną społecznością pieniędzmi. Jak im się nie pasi to nie. KOV ma gdzie zainwestować pieniądze. To jest biznes.

Korzystne czy nie korzystne dla KOV nie wiem. Patrząc co oni tam wyrabiają to obawiam się że korzystniej byłoby się wycofać, zwłaszcza jeśli mieliby dokładać do interesu (patrz AED). Nigerii nie ma w cenie bo KOV nie ma jak Petrol w cenie wszystkich marzeń Ryśka. Jest tylko Ukraina i może jakaś mała część zasobów.

No cóż, pisałem że Nigeria dla KOV puki co, to "gruszki na wierzbie".
Jedno jest pewne, że jak KI chce robić interesy z Shell, musi do tego dopłacić. Obym się pomylił.
Shell posiada b.dobre produkty, ale jako firma w interesach z innymi cieszy się złą sławą.
Ma na sumieniu wiele grzechów powszechnie znanych jak; finansowanie wojen domowych,
handel bronią, współpracę z reżimami wojskowymi, niszczenie środowiska naturalnego.
W latach dziewięćdziesiątych firma maczała palce w likwidacji osób w NIGERII walczących o prawa do godnego życia na terenach koncesji Shella w Delcie Nigru (źródło; Reuters 1lipca 2009r.). Shell prowadził tam rabunkową eksploatację złóż nie licząc się z miejscową ludnością, to mało humanitarna firma, dowiedzcie się internauci tego forum, kto i jaka nacja jest współwłaścicielem Shella.
Wiele by pisać o jej grzechach. Na pewno Shell jest jednym z głównych koncesjonariuszy złóż w Iraku i głowy bym nie dał, że firma nie współfinansowała z Bushem wojny w Iraku, bo do tych złóż dzięki wojnie się dobrali. Dlatego, wspomniałem już w jednym z poprzednich postów, czy w polu zainteresowań Shella nie leżą obecnie pola roponośne po Kadafim w Libii i w związku z tym Shell chce się wyzbyć "kukułczych jaj" w Nigerii. Myślę, że jak KI się wycofa, to Nigeria (państwo) nabędzie prawa na zakup koncesji w ratach od Shella bez łaski. Dlatego w miejscowych gazetach Nigerii artykuły, by inni nie robili sobie apetytu np. KOV bo oni mają "swoją miejscową politykę". Inna sprawa, że skorumpowani politycy wyższego szczebla, boją się o utratę lewych zysków z koncesji. Jednym słowem KOV znowu wpakowano w bagno (jak z AEDem), a Shell znowu chce kogoś jak zwykle wykolegować z kasy. To co napisałem to bardziej o Shell niż o KOV, ale to podłoże z którym dr Kulczykowi trudno będzie sobie poradzić. Na pewno Kulczyk wielu zrobił nadzieję, jak widać inwestorzy KOV na razie do marzeń podchodzą z rezerwą i nie przepłacają. Czekajmy, czas pokaże

eW Nigerii trzeba brac pod uwage jeszcze interesy KI/Kulczyka.Jezeli KI chce faktycznie zainwestowac w tym kraju spore pieniadze,a Kulczyk wspominal w jednym z zywiadow o nawozach gdzie gaz to podstawa,moze mysli tez o energii z gazu,to nie sadze zeby wykladajac takie pieniadze zgodzil sie na uzaleznienie od NNPC.Byc moze caly ten halas jest o OML 30 i 34 bo wyglada na to ze o 42 jest troche ciszej.