0 Dołączył: 2010-07-14 Wpisów: 235
Wysłane:
4 października 2011 11:44:03
@bankrucik Jest dokładnie tak jak mówisz. Ludzie w tym kraju traktują nieruchomości (zwłaszcza ziemię rolną i działki z domami) jak najpewniejszą inwestycję (lepszą nawet niż złoto). I nie oszukujmy się....mają rację. Bo złoto tak naprawdę jest całkowicie bezużyteczne, są pożyteczniejsze metale za ułamki jego ceny. A dom to nawet w czasie wojny dach nad głową i ogródek z ziemniakami. Dlatego tak koszmarnie bolesny dla Polaków będzie podatek katastralny
|
|
193 Dołączył: 2011-02-28 Wpisów: 4 958
Wysłane:
4 października 2011 11:45:55
@donatelNie mogę się zgodzić. Właśnie jak przyjdzie wojna to złotem przekupisz/kupisz wszystko i zawsze. Co zrobisz ze zbombardowanym domem czy działką? Wg mnie jest dokładnie odwrotnie i metale szlachetne sa lepszą inwestycja niz działki budowlane a juz szczególnie niż budynki w miastach, na czasy totalnego kryzysu. * "Diversification is protection against ignorance, it makes little sense for those who know what they’re doing." W. Buffet. * "The market can remain irrational longer than you can remain solvent" * "scared money don’t make money" aktualny portfel szacunkowo: 75% CRJ, 20% PDG, 5% THD
Edytowany: 4 października 2011 11:47
|
|
0 Dołączył: 2010-07-14 Wpisów: 235
Wysłane:
4 października 2011 11:53:27
@Scarry Jak zwykle się z tobą zgadzam tak tutaj nie bardzo. Po pierwsze, kto ci będzie bombardował dom na wsi  Wieś w czasie wojny zawsze miała się lepiej niż miasto, i każdy dobrze wie że to właśnie wieś trzymała przy życiu zbombardowanych mieszczuchów (w mieście jest trochę celów wojskowych i zawsze może się zdarzyć że zabłąkana bomba rozwali blok, już nie mówiąc o powstaniu). Co do przekupowania złotem, tak. Ale ile można mieć tego złota ukrytego (pierścionki? bransoletki?). No chyba że chcesz agresorowi oddać kilka sztuk RCSGLDAOPEN
|
|
|
|
0 Dołączył: 2010-01-04 Wpisów: 594
Wysłane:
4 października 2011 12:02:38
donatel napisał(a):@bankrucik Jest dokładnie tak jak mówisz. Ludzie w tym kraju traktują nieruchomości (zwłaszcza ziemię rolną i działki z domami) jak najpewniejszą inwestycję (lepszą nawet niż złoto). I nie oszukujmy się....mają rację. Bo złoto tak naprawdę jest całkowicie bezużyteczne, są pożyteczniejsze metale za ułamki jego ceny. A dom to nawet w czasie wojny dach nad głową i ogródek z ziemniakami. Dlatego tak koszmarnie bolesny dla Polaków będzie podatek katastralny To nie jest prawda. Spójrz proszę na zdjęcia powojennej warszawy i pokaż mi nieruchomość która zyskała w tym czasie na wartości.. Dyskusja poszła w skrajność. Konflikt zbrojny pochłania wszystko. Póki co - i ma nadzieje że tak zostanie - rozważamy sytuacje zapaści gospodarczej,recesji, w najlepszym wypadku kilkuletniej stagnacji światowej gospodarki. Ja grunty rolne kupuje - jeśli trafi się okazja, a horyzont czasowy tej inwestycji to min 20 lat. Ale mieszkania/domu nie traktuje już jako inwestycji ( podobnie jak Kiyosaki :) ), czekam jedynie na okazję, dzięki której będę mógł taniej kupić lokum do osiadłego trybu życia.
Edytowany: 4 października 2011 12:06
|
|
0 Dołączył: 2010-07-14 Wpisów: 235
Wysłane:
4 października 2011 12:12:41
Zostawmy ten temat, bo zaraz wyjdzie że sugerujemy wojnę.
|
|
141 Dołączył: 2011-03-26 Wpisów: 4 899
Wysłane:
4 października 2011 12:13:19
bankrucik napisał(a):[quote=mathu]
co wiecej spotkałem sie juz kilkoma opiniami "zwyklych" ludzi ( nie finansistów) ktorzy maja gotówke i stwierdzili ze przy szalejących walutach, spadajacych funduszach itd oni wycofują cała kase i kupuja mieszkanie , na moje pytanie co bedzie jesli spadnie o 30 % wartość to mowia ze i tak mają realne mieszkanie dla corki, WNUKA !!!:-)) a nie bezwartościowe ( moze ) waluty, akcje, czy obligacje którymi bedą sobie mogli napalić w kominku ( cytat)
tak poza wizja wojny i zniszczenia aktywa ( nieruchomosci) to w sumie ja nie potrafie odmówic sensu opinii tych zwyklych zjadaczy chleba... a byli to miedzy innymi lekarz, przedsiebiorca i inzynier... oni wszyscy juz chyab nie wierzą w rynek finansowy i zaczynają neiwierzyc w walute wiec dlatego chcą te mieszkania...
Brak kary w przeszłości rozzuchwala na przyszłość..
teraz również na twitter.com
|
|
0 Dołączył: 2009-01-07 Wpisów: 2 936
Wysłane:
4 października 2011 12:18:26
Spokojnie z tymi wojnami narazie nam nie grozi zadna wojna :) Najwieksze niebezpieczenstwo dla jej wystapienia jest powtorka z wielkiego kryzysu gdzie bezrobocie w najwiekszych krajach byloby na poziomie 20-30% a to narazie nie grozi nawet wedlug najwiekszych pesymistow :) jednak jezeli taka sytuacja mialaby miejsce to w dzisiejszych czasach najpierw beda "wojny domowe" a pozniej politycy pewnie cos wymyla aby zapanowac nad tlumem i dac im zajecie przy obecnym poziomie zadluzenia swiata na prace spoleczne nawet za minimalna stawke nie ma co liczyc wiec .... Ale jak juz mowilem to jest bujda na kolach :) na dzien dzisiejszy kompletnie nierealna
|
|
0 Dołączył: 2009-03-06 Wpisów: 3 042
Wysłane:
4 października 2011 12:19:18
Melduje, że amerykańskie futuresy są o krok od przepaści na poziomie 1080 Klika się i sprzedaje ;-)
|
|
0 Dołączył: 2009-09-21 Wpisów: 4 615
Wysłane:
4 października 2011 12:20:25
Ale kurczę, ludzie którzy kupują mieszkanie za gotówkę w celu alokacji kapitału to skrajny margines, wyczerpie się popyt kredyciarzy po studiach, którzy napompowali ten balon do niebotycznych rozmiarów. W zeszłym roku mój znajomy wziął ślub tylko po to, żeby załapać się na RNS, bez tego programu większość rodzin nie ma zdolności kredytowej i nie może kupować nowych mieszkań po 60-80m2. Dlatego ich cena spadnie i to sporo. Jak ktoś kupuje za gotówkę to jest to bardzo dobra inwestycja, bo nieruchomość może stracić 50%, ale zawsze będzie warta dużo w przeliczeniu na średnią pensję, dlatego to naprawdę bezpieczna lokata kapitału na resztę życia. To samo dotyczy ziemi. Ale tak jak mówiłem, to tylko margines strony popytowej! To jest tak jak ze złotem, cena spot ma się nijak do realnego popytu na kruszec, bo większość to bezwartościowe kontrakty. The recovery in profitability has been amazing following the reorganization, leaving Barings to conclude that it was not actually terribly difficult to make money in the securities market.
Edytowany: 4 października 2011 12:22
|
|
46 Dołączył: 2010-08-07 Wpisów: 1 795
Wysłane:
4 października 2011 12:30:17
Ciekaw jestem co w takiej sytuacji jeszcze może powiedzieć Bernanke... QE3 nie będzie, Operation Twist żadnego wpływu nie będzie miało,a recesja puka do drzwi i coś powiedzieć trzeba
|
|
|
|
50 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-07-25 Wpisów: 8 588
Wysłane:
4 października 2011 12:39:20
Ben to przedsiębiorca, robi na kryzysie poważne pieniądze. Napisaliśmy o tym dzisiaj przed południem. www.stockwatch.pl/wiadomosci/f...Cytat:zyski Rezerwy za rok obrachunkowy 2011 – zakończony zgodnie z kalendarzem finansowym 30 września – sięgną 100 mld dolarów. Dzięki QE2 FED zakupił m.in. papiery skarbowe za 600 miliardów. W samym pierwszym półroczu przesłał Departamentowi Skarbu ponad 40 mld dolarów zysków, w trzecim kwartale kolejne 42 mld dol. W zeszłym tygodniu aktywa przekraczały już 2,8 biliona dolarów.
|
|
0 Dołączył: 2009-09-21 Wpisów: 4 615
Wysłane:
4 października 2011 14:13:53
Macie jakiś pomysł, gdzie mogą skończyć w USA?  kliknij, aby powiększyćSą dwa wsparcia, tylko które jest ważniejsze? Chyba raczej 1000 niż 1040. Ale co z zasięgiem ruchu po wybiciu z konsoli? Hmm, chyba jednak bez sensu ten zasięg narysowałem, powinien wychodzić z 1200 w dół, czyli bliżej 1000. The recovery in profitability has been amazing following the reorganization, leaving Barings to conclude that it was not actually terribly difficult to make money in the securities market.
Edytowany: 4 października 2011 14:17
|
|
0 Dołączył: 2009-12-05 Wpisów: 239
Wysłane:
4 października 2011 14:16:20
na spx mi się dobrze fibonacci sprawdza. teraz jesteśmy na 38,2 całej drukowanej hossy. następny poziom ok. 1016 (50%).  kliknij, aby powiększyć
Edytowany: 4 października 2011 14:20
|
|
0 Dołączył: 2009-03-06 Wpisów: 3 042
Wysłane:
4 października 2011 14:37:05
Pisałem o tym ze 3 strony temu i nawet wstawiłem wykresy. Moim zdaniem okolice 1150 albo 1000 w zależności od tego z którą formacją mamy do czynienia (flaga / RGR). Poziom 1000 wygląda solidnie i to mogłaby być dobra baza pod wzrosty EDIT: Żle wyrysowałeś zasięg Klika się i sprzedaje ;-)
Edytowany: 4 października 2011 14:38
|
|
0 Dołączył: 2008-09-23 Wpisów: 1 244
Wysłane:
4 października 2011 14:45:32
mathu napisał(a):Macie jakiś pomysł, gdzie mogą skończyć w USA?  kliknij, aby powiększyćSą dwa wsparcia, tylko które jest ważniejsze? Chyba raczej 1000 niż 1040. Ale co z zasięgiem ruchu po wybiciu z konsoli? Hmm, chyba jednak bez sensu ten zasięg narysowałem, powinien wychodzić z 1200 w dół, czyli bliżej 1000. Z tego wychodzi mniej wiecej 975 Czterema najdroższymi słowami na giełdzie są: "Tym razem będzie inaczej".. Fala wzrostowa rodzi się w strachu, rośnie w wątpliwościach, dojrzewa w optymizmie i umiera w euforii.. „All animals are equal but some animals are more equal than others“
|
|
193 Dołączył: 2011-02-28 Wpisów: 4 958
Wysłane:
4 października 2011 15:03:13
Serio wierzycie że tak szybko skończy się kryzys?.... Moi zdaniem jeśli banki zaczną odpisy strat za bankruta Grecję jazda będzie IMO dużo większa niż Lehman Brothers. Nie wierzę w tak mały spadek, absolutne minimum kary to WIG20 na 1300 (ja bym obstawiał 3-cyfrowy koniec) i odpowiednio pozostałe indeksy. btw: o planach nacjonalizacji Dexii pewnie wszyscy już słyszeli? ( Tu o kłopotach tego banku) a tu jeszcze trochę egzotyczny rynek - o kłopotach finansowych południowo koreańskich banków * "Diversification is protection against ignorance, it makes little sense for those who know what they’re doing." W. Buffet. * "The market can remain irrational longer than you can remain solvent" * "scared money don’t make money" aktualny portfel szacunkowo: 75% CRJ, 20% PDG, 5% THD
Edytowany: 4 października 2011 15:14
|
|
0 Dołączył: 2009-03-06 Wpisów: 3 042
Wysłane:
4 października 2011 15:13:29
Scarry, mi chodziło o jakąś większą korektę wzrostową, powiedzmy o coś więcej jak 2 sesje  Klika się i sprzedaje ;-)
|
|
0 Dołączył: 2009-09-21 Wpisów: 4 615
Wysłane:
4 października 2011 15:13:50
Scarry, ale wcześniej technicznie należałaby się odbitka od 1000 do 1140. The recovery in profitability has been amazing following the reorganization, leaving Barings to conclude that it was not actually terribly difficult to make money in the securities market.
|
|
0 Dołączył: 2009-09-21 Wpisów: 4 615
Wysłane:
4 października 2011 15:52:13
Jak już kiedyś wspominałem, najlepszym wskaźnikiem pozostaje Bovespa... Poniżej wykres z dodaną legendą:  kliknij, aby powiększyćThe recovery in profitability has been amazing following the reorganization, leaving Barings to conclude that it was not actually terribly difficult to make money in the securities market.
|
|
0 Dołączył: 2009-03-06 Wpisów: 3 042
Wysłane:
4 października 2011 15:58:40
Zerknąłem na BOVESPE wczoraj. Widzę tam RGR z zasięgiem na około 47k (48k - wsparcie), czyli przynajmniej test dna. EDIT: Co do SPX to musi kiedyś nadejść większe odbicie, bo na razie mamy 6 czarnych korpusów na miesięcznych świecach, co się często nie zdarza. Klika się i sprzedaje ;-)
Edytowany: 4 października 2011 16:10
|
|
Czy na pewno chcesz przesłać zgłoszenie do moderatora?
Poniżej potwierdź lub anuluj swój wybór.