Omówienie skonsolidowanych wyników Grupy CALATRAVA za 3 kwartał 2011 roku
Calatrava i jej spółki zależne skonstruowane są jak mały konglomerat. Mały, ponieważ rozmiary działalności nie są wielkie. A konglomerat, ponieważ rozstrzał prowadzonych działań jest ogromnie szeroki. Trudno się takie spółki ocenia pod względem fundamentalnym, ponieważ trzeba brać pod uwagę każdą branżę z osobna, ich wzajemne oddziaływanie na siebie i jeszcze zdolność spółki do stworzenia z tego wartości. Postaram się to rozpisać na czynniki pierwsze.
Poniżej prezentuję listę najważniejszych core business spółek zależnych Grupy:
- tworzenie i wdrażanie różnego rodzaju oprogramowania, dostarczanie sprzętu komputerowego
- zarządzanie nieruchomościami i usługi dla nieruchomości
- dystrybucja masowa
- ogólnie pojęte doradztwo ekonomiczne
- handel detaliczny, import i eksport, magazynowanie towarów
- usługi szkoleniowe
- działalność finansowa i inwestycyjna.
Jak widać lista jest długa i zawierać się w niej może praktycznie wszystko. I tak właściwie jest. Przychody z tych rodzajów działalności spadają systematycznie od roku – obecnie stanowią zaledwie 50% tych realizowanych rok wcześniej. Wtedy też marża brutto na sprzedaży wynosiła ponad 40% w porównaniu do 33% w analizowanym kwartale. Spółka nie mówi szczegółowo o przyczynach tych zmian. Ciężko także szukać uzasadnienia we własnym zakresie.
Część inwestycyjna działalności Calatravy powoduje jednak, że zysk na działalności operacyjnej bywa większy niż zysk brutto na sprzedaży. Właściwie to zdarza się to bardzo często, bo w ostatnich kwartałach spółka często notuje zysk na sprzedaży podmiotów portfelowych.
Działalność inwestycyjna, z której zysk odzwierciedlony jest właśnie na poziomie działalności operacyjnej, przynosi zmienne rezultaty. Prezentuje to poniższy wykres:

kliknij, aby powiększyćTrzy kwartały 2011 roku prezentują się dużo lepiej niż ten sam okres 2010 roku, ponieważ w ujęciu zakumulowanym mamy zysk a poprzednio była strata. Nie można jednak liczyć na jakąkolwiek sezonowość i powtarzalność zysków, czyli wysoki zysk z 4 kwartału 2010 nie musi się powtórzyć. To będzie zależało głównie od sukcesu spółki w zyskownym spieniężeniu kolejnej inwestycji. Z naszego punktu widzenia jest to jednak nie do przewidzenia. W tym zakresie Calatrava zachowuje się bowiem jak fundusz typu private equity. I z tego tytułu ciągnie największe zyski. Pozostałe segmenty praktycznie nie mają znaczenia:

kliknij, aby powiększyćNależy też pamiętać, że Calatrava cały czas spłaca stare układowe zobowiązania z 2002 roku. Nie zostało ich wiele ale jakiekolwiek opóźnienie może spowodować wniosek o upadłość spółki. Kwota pozostała do spłacenia to niewiele ponad 1 mln PLN. W tym roku grupa jeszcze nie wygenerowała przepływów pieniężnych wystarczających do pokrycia takiego wydatku. Stan gotówki także nie jest wystarczający.
Analiza przepływów za ostatnie kwartały także pokazuje, że działalność inwestycyjna nie generuje przepływów wyrównujących i potwierdzających rentowność. Może być tak, że płatności rozłożone są na raty ale o tym spółka nie wspomina. W tej działalności jedynym potwierdzeniem zrealizowanej wartości są właśnie przepływy. Skoro tego nie ma, to wnioski nasuwają się same.
www.stockwatch.pl/gpw/calatrav... – pod tym linkiem można zapoznać się z wyliczonymi wskaźnikami, zapraszam.
Powyższa treść przez 60 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.