EKOEXPORT [EEX]

@ YR & Wacław



Niekoniecznie. Tłum drobnych, którzy w 3 dni chcą zostać milionerami także może robić takie obroty.
Na ile znam myślenie zarządzających, to oni powoli szukają miejsca do ewakuacji, bo na ogół z doświadczenia wiedzą, czym kończą się hiperbole, przynajmniej raz w życiu takową przeżyli, a jeśli tak, to pamiętają jej następstwa.
Wcale by mnie nie zdziwiło, gdyby po stronie sprzedających obecnie (bo ktoś przecież co sesję jednak sprzedaje, by inni mogli kupić, prawda?) były właśnie Instytucje, starające się zawczasu choć częściowo opuszczać pokład w formie tzw. "dystrybucji pod górkę, na sile".




To skąd w czasie każdej bessy płacze indywidualnych w rodzaju :"mafia mnie ograbiła; giełda to mafia!"? Ktoś musi kupować na szczycie. Tylko Instytucje?

Ani zarządzający ani indywidualni nie są racjonalnymi, wolnymi od emocji robotami - to ludzie, z całym swym bagażem emocji i doświadczeń. Obie te grupy mają w swym składzie i geniuszy i idiotów. Statystycznie rzecz biorąc, jednak więcej idiotów jest niestety wśród indywidualnych.

Osobiście stawiam na istotny szczyt EEX pod koniec tego tygodnia (19-20.09). Argumentacja w mojej Wirtualnej Kronice, nie będe tego tu przekopiowywał.

szutnik - EEX to nieduża spółka fundusze skupiły większość niżej teraz sobie uśrednia w górę, nie interesują go korekty nie korekty, idzie jak spychacz, ma do wydania tyle a tyle, chce skupić ileś tam i nie ogląda 100 razy wyrkesów fibo i pivotów drżąc, bo to nie jego pieniądze, a nawet wpadka na takie spółce to i tak ułamek całego portfela, ma napływ to musi coś kupić, upatrzył sobie EEX i ciągnie, nie martwi się czy mu trochę spadnie czy nie bo wie że odbierze wszystko w razie czego, a jak nie to sobie poczeka, win/win

ja nie piszę żeby się nie podłączać, ja piszę o tym, że nie jest rolą OFE inwestowanie w tak ryzykowne spółki na tak wysokich poziomach w sytuacji w której podobno mają zostać bez dopływów netto w przyszłym roku i tyle, a granie czy zarabianie na tym to zupełnie inna kwestia,

tak z doświadczenia mi się wydaje że w dniu wizyty haliny będzie ostra obsuwka ale oczywiście się zobaczy

Możesz to rozwinąć ? Czy tak dla zabawy kłamiesz ?

czy OFE w akcjonariacie to dobrze czy źle to zależy z kiedy i kogo sobie poczytasz, bo w okresie jak wszystko waliło w dół po ogłoszeniu przez Tuska decyzji o OFE wszyscy płakali gdzie nie mogli że rozmontował sytem i że nikt nie odbierze papierów, jak urosło to okazuje się że to panikarze sprzedawali a decyzja o OFE mało tego że jest niegroźna to jeszcze nakręci hossę i rynek przejęć, te komentarze są warte tyle co wszystkie komentarze czyli 0 (słownie=zero null, nic), jak zacznie spadać zaczną pisać że jednak OFE nie są w cenie

zgadzam się że zarządzający to nie nadludzie, zresztą to nie są zarządzający co "haracz pobierający" niezaleznie od tego czy tracą czy zarabiają, pojęcie zarobku w ich znaczeniu w ogóle traci sens bo oni po prostu podnosza wyceny kolejnymi napływami tego co kupili wcześniej, jak wszystkie fundusze, piramida finansowa nakręcana przez napływy, dopóki się nie skończą, a oni jak operator kasyna zarabiają zawsze, jak TUSK im zabrał napływy to się mało nie popłakali bo z czego oni będą podnosić sobie wyceny tego co kupili wcześniej, skandal, jakby mi ktoś wpłacał co miesiąc to też mógłbym zarządzać, śmiech a nie zarzadzanie

Cała poprzednia strona - to dywagacje - eex, a fundusz(e)- to.

Widzę, że jest tu kilka osób dobrze zorientowanych w temacie spółki, więc zostawiając te dywagacje na temat OFE i czy zakup Aegona po 30-40 zł to drogo czy tanio, to może ktoś zechciałby przybliżyć sytuację Astany?
Na stronie spółki jest info z końca lipca, czy od tego czasu wiadomo coś więcej? Bo jak rozumiem w budowie jest jakaś obsuwka?

Czyli pogoda uniemożliwia prace. Cieszy mnie fakt, że tyle spółek rozwija swoją działalność za wschodnią granicą. Wcześniej Centrozap w republice Komi ciągle donosił o postepach, Orlen w Możejkach, Getin na Białorusi czy słynny Capital, który poprzez CP Energię miał być drugim importerem gazu. O mało zapomniałbym o Poterlinveście i Mostostalu Export, ten to się nabudował, za Skipietrowan na wschodzie, co rusze to miał umowy.

Wacław - niezłe memento!

W tamtych okolicach, prowadzenie biznesów, to nomen omen - "rosyjska ruletka".
Można by dodać do karnetu kilka innych zacnych firm, które po prostu zostały, wybaczcie kolokwializm "wydymane".

Ale być może, tym razem,miejmy nadzieję, będzie inaczej...