Przeprowadziliśmy wywiad z prezesem:
Cytat: Z Mirosławem Bielińskim, prezesem zarządu Energa SA, o prowadzonej ofercie publicznej akcji rozmawia redakcja StockWatch.pl
StockWatch.pl: Panie Prezesie, co zyska spółka oraz jej akcjonariusze dzięki obecności na parkiecie warszawskiej giełdy?
Mirosław Bieliński: Wejście na giełdę to kolejny szczebel na drabince o nazwie „transparentność i przewidywalność”. Pokonanie wcześniejszych szczebli było nie mniej ważne. Były to kredyty z EBOR i EBI, oceny agencji ratingowych i emisje obligacji i euroobligacji. Te ostatnie są notowane na giełdzie w Luksemburgu, co ma dla nas znaczenie. Kontakt z inwestorami zatem mamy od dawna. Bardzo nam pomogli w przygotowaniu wejścia na giełdę poprzez wysokie ustawienie poprzeczki wymagań. Nie zmniejsza to znaczenia upublicznienia akcji – teraz ta poprzeczka poszła jeszcze wyżej, ale przeskakujemy ją swobodnie. Wytrenowani przez inwestorów finansowych i wymogi rynku publicznego możemy bez skrepowania myśleć o rozwoju. I to jest pierwsze ujęcie wartości dla spółki z tytułu wejścia na giełdę. Drugie zdefiniuję następująco: giełda daje nam przejście z kategorii „przedmiot” do kategorii „podmiot”. To spora korzyść… W podziale korzyści uczestniczą też akcjonariusze, każdy na swój sposób. Skarb Państwa otrzymuje zapłatę za część swoich akcji i perspektywę wzrostu wartości pozostałych, kupujący wiedzą co i dlaczego kupują, a ponad 10 tysięcy dotychczasowych drobnych akcjonariuszy dostaje w końcu wycenę swojego majątku i możliwość jego sprzedaży za pośrednictwem GPW.
Całość:
www.stockwatch.pl/artykuly/pos...