mathewg napisał(a):chyba ktos wychodzi z oblibacji bs. pytanie czy mamy okazje do tanszych zakupow, czy raczej mamy powrot do normalnosci. a moze cos sie za tym kryje i sprzedaz przy tych cenach jest uzasadniona
Moim zdaniem rynek Catalyst jest tak daleki od efektywności, że na większych ruchach kapitału można dobrze skorzystać. Umówmy się - jeśli ktoś sprzedaje pakiet 700 tys. to może cenę zwalić jak się patrzy.
Jednocześnie, to, że ktoś wychodzi z 700 tys. zł z segmentu, którego wartość nominalna jest +/- 500 mln zł (ktoś ma dokładne dane?), to obiektywnie to nie jest jakaś katastrofa czy podstawa do myślenia, że szczury zaczynają opuszczać okręt ;) sam BPS Warszawa, którego papierami ktoś teraz mocno sypie ma na Catalyscie papiery za 265 mln zł...
Oczywiście to tylko uwaga ogólna, nie wypowiadam się o kondycji poszczególnych emitentów.
Zapraszam do mojego blogbook'a
który jest tutaj"Unfortunately the English weather is harder to manipulate than Libor." (Anonim)
"Gdy sprzedaje się marzenia, cena/zysk jest bez znaczenia" (R. Beleson)
"Nikt nie zarabia co miesiąc 1 procent. To niemożliwe." (M. Covel)