Dzięki chłopaki za analizę. Wczoraj ślęczałem nad wykresem i nic nie mogłem wywnioskować, a lubię mieć plan działania (i plan B w razie kłopotów). Grunt to dobry plan, jak mawiał Hannibal

Poprowadziłem linię równoległą do linii Morfeusza, łączącą dołki z początku kwietnia i z tym z okolic 20 lipca i oczom mym ukazał się piękny kanał wzrostowy, od którego ograniczenia zdajemy się odbijać. Nic tak nie poprawia humoru
Pozdrawiam!
Klika się i sprzedaje ;-)